Witaj!

Zaakceptowane Podanie - Alduinn Dhoire
Ne1tan
Azkaban




Posty: 5
Tematy: 3
Mar 2015

#1
====================================================


[IC]

Imię i nazwisko postaci: Alduinn Dhoire

Miejsce urodzenia: Great Torrington - Anglia.

Czystość krwi [10%,25%,50%,100% pamiętaj że przy tym ostatnim podanie musi być idealne]: 50%

Historia postaci: Alduinn urodził się 13 marca, 11 lat temu w szpitalu w Londynie. Jego rodzice, czyli matka - Susanne, mugolka i ojciec - Robby, 100% czarodziej bardzo surowo traktowali zachowania syna. Na każdą pochwałę musiał sobie mocno zapracowywać, czasem nawet odbijało to się na jego zdrowiu. Mimo wszystko nie miał nigdy rodzicom za złe. Chłopak nie miał pojęcia o tym, że w jego żyłach płynie krew czarodzieja. Rodzice nigdy nic mu o tym nie wspominali, aż do pewnego momentu. Torrington słynie z bardzo pięknych widoków, dlatego zawsze w niedzielę o 17 cała trójka ruszała na wspólny spacer. Tym razem tak nie było. Susanne wróciła z później z pracy, mimo to, obiecała synowi, że wyjdą na dwór. Powoli zaczynało się ściemniać, dochodziła godzina dwudziesta. Matka wzięła ze sobą latarkę i powiedziała Alduinn'owi, że pójdą posłuchać rechotania żab przy pobliskim jeziorku. Ubrali się i ruszyli. Wszystko z początku przebiegało dość spokojnie, nasłuchiwali wspólnie żab, gdy w pewnym momencie zza krzaków wyłonił się dość spory wilczur. Kobieta natychmiast zasłoniła chłopca i powoli cofała się za nim. 7 letni dzieciak był przerażony. Wilczur nie zwalniał, nadal powoli podchodził w ich stronę. W pewnym momencie można było dostrzec, że wycieka mu z pyska piana. Nagle "haps" i rzucił się na kobietę. Ta padła na ziemię, a kamień na którym stanął chłopiec w dziwnych okolicznościach wleciał wprost do gęby zwierzęcia. Cała sytuacja zdarzyła się pierwszy raz. Mimo to wilk zwiał, a oni spokojnie wrócili do domu. Ojciec chłopca siedział już na fotelu przy kominku, gdy usłyszał stukanie do drzwi. Natychmiast wpuścił ich do środka. Co się okazało, ojciec chłopaka opowiedział mu wszystko o tym kim jest i obiecał, że niedługo przyleci do nich "niespodzianka"...

Dobiegały już 11 urodziny chłopaka. Spędzał je razem z najbliższą rodziną, czyli matką i ojcem. Pora na otwieranie prezentów. Ojciec podarował mu, nie uwierzycie. Żabę! Chciał, aby zawsze przypominał sobie ich wieczorne spacery, gdy otrzyma już kolejny prezent. Nagle przez okno padł cień sowy. Przez szczelinę w drzwiach wleciał list, który wpadł na wycieraczkę. Matka podniosła go i zaniosła chłopakowi. Po przeczytaniu wiedział, że nie może doczekać się już zakupów i drogi do szkoły...

Następnego dnia ruszyli na Pokątną, by kupić to co najpotrzebniejsze mu do szkoły Magii. Z jego ust nie schodził uśmiech. Po wszystkich zakupach, poszedł z ojcem na peron dziewięć i trzy czwarte. Przy wejściu, jego uśmiech trochę zanikł. Pomachał ojcu i ruszył do szkoły.

Wygląd postaci: Alduinn to średniej postury chłopak, o jasnej cerze i zielonych oczach. Ma kruczoczarne włosy, które są najczęściej schludnie ułożone. Najczęściej zakłada na siebie brązowe eleganckie spodnie i białą koszulę. Na stopach widnieją czarne buty. Dłonie chłopca obwieszone są bransoletkami z imionami jego rodziców, które podarowali mu kilka lat temu. Ma dość odstające uszy i krótki nos, co w dzieciństwie było trochę powodem do śmiechu jego rówieśników.

Cechy charakteru: Chłopak jest dość gadatliwym, często wdającym się w długie konwersację na konkretny temat. Góruję u niego odwaga, po tym, gdy został zaatakowany przez wilka. Stara się zawsze dążyć do rozwiązania konfliktu i sprawiedliwego werdyktu. Nie zbyt lubi przebywać sam, jest typem duszy towarzystwa. Najczęściej nie można się z nim nudzić. Stara się myśleć rozważnie i nie robić głupot. Wie, że rodzicie byli by z niego dumni.

Zainteresowania: Chłopak szczególnie interesuję się przyrodą, jak i podróżami. Jego marzeniem jest wyjechać na długie lata za granicę, by móc zwiedzać różne zakamarki naszego świata. Poza tym interesuję się różnego rodzaju miotłami. Mimo, że jeszcze nigdy nie latał, ani nawet nie posiadał własnej miotły dość sporo o nich wie. Jedną z ulubionych zajęć chłopaka jest Astronomia, zaś przedmiotem znienawidzonym jest OPCM.

Rodzina postaci:
Susanne Dhoire - Matka ( Postać RP )
Robby Dhoire - Ojciec ( Postać RP )



[OOC]
Nick w grze: Ne1tan


Jak zamierzasz odgrywać swoją postać? : Planuje rozgrywać ją odpowiednio tak jak napisane zostało w podaniu. Nie mam zamiaru zmieniać jej o 180 stopni, lecz jakieś nowe cechy w trakcie trwania szkoły powinienem jej dostarczyć.

Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie: In Character - To co dzieje się w świecie gry. Zapisujemy je na przykład tak : * Chłopiec sięga do kieszeni po jabłko *

Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie: Out Of Character - To co dzieje się poza grą. Czyli my przed ekranami. W grze zapisujemy coś OOC w nawiasach "( )" np. ( Mati dawaj na woleja )

Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP? Grałem już na tym serwerze wielokrotnie. Uczniem i dorosłym.

Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Niestety nie pamiętam.

Odegraj rozbudowaną akcję IC w której twoja postać upora się ze sprawą. [Pamiętaj że powyżej opisałeś dokładnie swoją postać, więc odgrywaj nią akcje zgodnie z jej cechami. Nie zapomnij także o dodaniu sporej ilości czynności oraz mimiki twarzy. Minimum 7 akcji na osobę]

Jak na zdjęciu widzisz 3 uczniów, Gryffon nazywa się Alex i jest z 7 klasy. W miarę miły z niego gość, ale ciężko u niego z tolerancją dla młodszych. Chętnie ci pomoże jeżeli podejdziesz do niego na luzie. Ślizgon ze zdjęcia chodzi do 5 klasy i nazywa się Olivier będzie oschły dla ciebie ale jeżeli dobrze zagadasz pomoże ci. Zaś krukonka to Bella z 3 klasy jest wiecznie zamyślona i jakby nieobecna jeśli zwrócisz na siebie jej uwagę pomoże ci. Twoim zadaniem jest nakłonić jedną osobę z tej trójki do wskazania ci drogi prowadzącej do sali transmutacji.

B - Bella
A - Alduinn

** Chłopiec idąc korytarzem rozgląda się wokół w poszukiwaniu sali od transmutacji **
A - Super, za moment są lekcję, a ja nie mam pojęcia gdzie jestem... * Spuścił głowę, po czym jego uśmiech z twarzy trochę zmalał *
B - Hm? * Natychmiastowo odwróciła się w stronę chłopaka * Czego szukasz młodzieńcze? * Zapytała z uśmiechem na twarzy *
A - Mogłabyś mi pomóc? Szukam sali od transmutacji, a kompletnie nie wiem gdzie jest i gdzie ja się znajduje. * Zapytał rozpromieniony i spojrzał dziewczynie w oczy *
B - No pewnie, że wiem. Zaprowadzę Cię. A co tam niesiesz? * Przesunęła lekko głowę, a potem kiwnęła nią w kierunku żaby, której chłopak trzymał w ręku *
A - To? A to... To jest moja żaba, Burek się nazywa. * Po słowach wyciągnął rękę przed siebie i otworzył ją, by pokazać ją dziewczynie *
B - Burek? * Zaśmiała się głośno * A to nie nazwa dla psa przypadkiem? * Nie przestawała chichotać *
A - Być może. Przypomina mi o pewnej sytuacji, no ale nic. Zaprowadzisz mnie? * Zamknął dłoń i spojrzał na dziewczynę * Opowiem Ci kiedy indziej.
B - Nie ma sprawy, no to ruszajmy. * Wolnym krokiem ruszyła w stronę schodów *
A - Supcio. * Ruszył za dziewczyną z pełni roześmianą miną *

[Obrazek: b634f6eb6f50.png]

Czy przeczytałeś regulamin? Tak (!!!)
Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania.
C4mp3r
Czarodziej




Posty: 815
Tematy: 53
Gru 2014
899
Hufflepuff
#2
Podanie Zaakceptowane!




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.