Witaj!

Podanie na Dorosłego
Blusimusic
Władca Gwiazd



Pracownik Hogwartu

Posty: 1,045
Tematy: 40
Sie 2015
179
Hufflepuff
#1
Imię i nazwisko:
Hubert Storm
Data i miejsce urodzenia:
12 lutego 2000, Londyn
Status krwi:
100%
Historia postaci:
Historia Huberta nie była całkiem kolorowa, lecz jest on w stanie stwierdzić, że podoba mu się jego życie i to co w nim przeżył. Urodził się w Szpitalu św. Munga. Z powodu należenia do czarodziejskiego rodu, był on od początku wychowywany, tak aby trzymał się z dala od mugoli. Jego rodzice nie wyobrażali sobie, aby ich syn kiedykolwiek miał za przyjaciela mugola. Przez pierwsze lata jego życia, rodzice myśleli, że ich syn będzie myślał tym sposobem co oni, lecz się mylili. Kiedy Hubert osiągnął wiek około siedmiu lat, zaczął dochodzenie, dlaczego jego rodzice tak bardzo nie lubią tych mugoli. Nie wiedział do końca kim oni są, więc zaczął wypytywać się znajomych. Pewien starszy o kilka lat chłopak opowiedział mu o nich, lecz trochę wyolbrzymił świetność mugoli. Od tego momentu Hubert zaczął interesować się ludźmi, którzy nie są czarodziejami. W wieku ośmiu lat, w wakacje objawiła się jego magiczna moc. Postanowił poprosić swoich rodziców o to, żeby mógł spotkać się z mugolami i poznać ich trochę lepiej. Wystraszeni tą prośbą rodzice dali Hubertowi karę na wychodzenie z domu i kazali mu wrócić do pokoju. Chłopak był wściekły na rodziców. Kiedy zawołano go na obiad, wspomniał o tym przy stole i jego tata "wybuchnął". Zaczął obrażać mugoli na jaki sposób się dało. Hubert okropnie się zdenerwował i zaczął kłócić się z ojcem. Była to zwykła kłótnia, do momentu, kiedy własny ojciec obraził swojego syna tak jak wcześniej mugoli. Chłopak poczuł napływ jednocześnie smutku i wściekłości. Wtedy talerz Huberta wylądował na spodniach taty. Wszyscy patrzeli to na Huberta, to na ojca. Chłopak był przestraszony, a jego rodzina zaczęła się (oczywiście poza ojcem) cieszyć! Mama wytłumaczyła mu, że czekała, aż jej synowi objawi się magiczna moc. Tata chłopaka wyszedł wściekły z pokoju, aby się umyć. Pomimo tego zdarzenia i świadomości, że jest czarodziejem, Hubert nie zaprzestał poznawania świata mugoli. W jego jedenaste urodziny, cała rodzina zebrała się w ich domu, aby świętować tą uroczystość. Solenizant cieszył się z przybycia kuzynostwa, z którym uwielbiał się bawić. Podczas zabawy w pokoju, mama zawołała wszystkich do salonu. Tam czekał duży tort ze świeczkami. Hubert zdmuchnął świeczki i bezmyślnie wypowiedział na głos życzenie, które brzmiało "Chciałbym spotkać mugola.". Cała rodzina spojrzała się na niego, a on uciekł do swojego pokoju, bo bał się awantury. W tym momencie do okna zastukała dziobem sowa, która miała przywiązany do nogi list. Hubert otworzył okno i wziął list, a sowa odleciała. Otworzył kopertę i wyciągnął z niej zaproszenie do Hogwartu. Wiedział, co to oznacza, bo opowiedziano mu o tym, kiedy objawiła mu się moc. Poszedł do salonu z opuszczoną głową i dał mamie list, a ta go przytuliła i zakazała myślenia o mugolach. Hubert w środku śmiał się z matki, lecz nie okazywał tego fizycznie. Wiedział, że nie posłucha się rodziców i i tak zrobi wszystko po swojemu. Dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego, rodzice pomogli spakować się synowi. Pierwszego września poszli na ul. Pokątną, zakupili wszystko co było potrzebne i wyruszyli na stację King's Cross. Tam pożegnali się z synem. Hubert poszukał w pociągu pustego przedziału. Nie chciał nawiązywać nowych znajomości. Wbrew jego woli, do jego przedziału weszli jacyś chłopcy, którzy zaczęli mu opowiadać różne żarty. Nie wszystkie były śmieszne, no ale przynajmniej poznał kogoś z Hogwartu. Po wyjściu z pociągu, chłopak zgubił swoich nowych kolegów, ale nie zależało mu bardzo, aby ich odnaleźć. Kiedy miał założył na głowę, mówiącą i ruszającą się tiarę, trochę się stresował, lecz w końcu to uczynił, a ta krzyknęła "Gryffindor!". Hubert usiadł przy odpowiednim stole i zaczął wsłuchiwać się w przemowy nauczycieli i dyrektora. Podczas początku nauki w Hogwarcie, chłopak zainteresował się również w pewnym stopniu Zielarstwem. Starał uczyć się pilnie, lecz najlepsze oceny dostawał z tego co go interesowało, a z reszty "byle żeby zdać". Nie do końca podobało się to jego rodzicom, ale jakoś to wytrzymywali. W trzeciej klasie zapisał się na Mugoloznastwo, z którego starał się o wybitne oceny. Nie nawiązywał dużo znajomości. Miał kilku znajomych i nic więcej, nie czuł potrzeby poznawania większej ilości osób. Na SUMach i OWUTEMach sprężył się, aby dostać Wybitny z Mugoloznawstwa i udało mu się. Rodziców nie interesowała ta ocena. Po skończeniu Hogwartu wyruszył w podróż po świecie, aby poznać mugoli. Rodzice nie potrafili go zatrzymać. Podczas tej wieloletniej podróży poznawał różne sporty, tradycje, przedmioty. To był najlepszy okres jego życia. Niestety, wszystko co dobre kiedyś się kończy. Po kilkudziesięciu latach wrócił do Hogsmeade i rozpoczął bycie czarodziejem po swojemu. W domu używa do teraz mugolskich przedmiotów i nie używa praktycznie magii.

Wygląd postaci:
Mężczyzna nie jest wysoki, z daleka można go pomylić z nastolatkiem. Kiedy jednak podejdzie się bliżej, widać zgarbionego mężczyznę o siwych włosach. Zazwyczaj jest on uśmiechnięty, a do chodzenia nie potrzebuje jeszcze laski. Na jego nosie nie widać okularów, gdyż widzi jeszcze w miarę dobrze. Fryzura mężczyzny jest bardzo prosta. Włosy ma po prostu uczesane na bok. Jego twarz powoli się marszczy. Oczy Huberta są jasoniebieskie. Nad oczami, pod niedużym czołem widać cienkie, siwe brwi. Często ma podkrążone oczy, spowodowane niewyspaniem. Nos mężczyzny jest duży i "kartoflowaty". Pod nosem można zauważyć wąs. Usta mężczyzny nie są duże, a broda jest zawsze starannie wygolona.  Cała głowa jest proporcjonalna do ciała. Głowę i tułów dzieli chuda, niedługa szyja. Mężczyzna jest chudy i nie widać po nim, żeby ćwiczył, gdyż tak nie jest. Ręce ma długie do początku nóg. Dłonie Huberta są nieduże, widać na nich żyły,  a na serdecznym palcu u prawej ręki widać miedziany pierścień z czerwonym kryształem, którego rodzaj ciężko jest określić.  Sam jego właściciel ma zamiar wybrać się do jubilera, aby ten mu pomógł się tego dowiedzieć. Nogi mężczyzny są krótsze niż tułów. Hubert jest jasnej karnacji.

Cechy charakteru:
Hubert jest z natury spokojnym mężczyzną. Nie lubi rozwiązywać problemów przemocą. Praktycznie nigdy tego nie robi. W życiu codziennym mało używa magii. Woli zapoznawać się z mugolskimi nowościami. Nie nawidzi kłamstwa, a sam nigdy nie kłamie, tym bardziej swojej rodzinie mówi zawsze prawdę. Lubi sprawiać innym ludziom przyjemność. Pomaga innym, kupuje prezenty, rozmawia kiedy ktoś tego potrzebuje. W przeciwieństwie do dzieciństwa, aktualnie nie boi się nawiązywać nowych znajomości, lecz nie zaczyna rozmawiać z każdym kogo spotka na ulicy. Hubert jest kreatywnym człowiekiem. Zawsze znajdzie jakiś sposób, aby zaciekawić kogoś swoją przemową. Co do przemów, to uwielbia wykładać na temat, tego na czym się zna. Często opowiada młodszym członkom rodziny o swoich przeżyciach. Mężczyzna jest odważny, lecz z biegiem czasu, coraz mniej ta cecha mu się przydaje. Staje się powoli spokojnym starszym panem. Mężczyzna jest sprawiedliwy i potrafi rozwiązywać trudne konflikty. Akceptuje ludzi, którzy są inni. Nie czuje wstrętu do mugoli, czy ludzi z innego kraju lub innej karnacji. Jego wadą jest lekkie lenistwo. Kiedy nikt go o nic nie prosi, lecz sam tego potrzebuje, przekłada to na ostatni moment. Zdarza się też, że zapomina o wszystkim co miał zrobić i później tłumaczy się przed zawiedzionymi ludźmi. Pomimo swojego spokoju, da się go wyprowadzić z równowagi i wtedy jest on bardzo stanowczy, czasem nawet przegina. Ludzie, którzy znają go od dobrej strony, nie widzieli nigdy kłótni z nim. Hubert jest bardzo wymagający od innych, bo sam z siebie daje wiele. Ciężko o zmiany w jego charakterze, bo ludzie w tym wieku już się nie zmieniają.

Wyniki z OWuTeM-ów:
Astronomia – T
Eliksiry – N
Historia Magii – O
Mugoloznawstwo - W
Latanie – Zaliczone
Numerologia – O
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – O
Obrona Przed Czarną Magią – O
Starożytne Runy – O
Transmutacja – O
Wróżbiastwo – O
Zaklęcia i Uroki – O
Zielarstwo – Z

Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
MK

Co to jest IC i jak je zapisujemy?
IC - In Character - jest to czat, na którym piszemy to co mówi nasza postać i to co ona wykonuje. Zwykłą wypowiedź postaci zapisujemy bez żadnych dodatków. Akcje zapisujemy w gwiazdkach. Ilość gwiazdek zależy od tego, co chcemy przekazać. Jeżeli chcemy przekazać to co robi nasza postać, dajemy jedną gwiazdkę przed czynnością i jedną po, np. *Wstał i odszedł od stołu.*. Jeżeli chcemy przekazać to co dzieje się z naszą postacią lub chcemy odgrywać otoczenie dajemy po dwie gwiazdki przed i po akcji, np. **Ma poszarpaną szatę.** lub **Na ramieniu osoby stojącej przed Hubertem, usiadł jego ptak.**

Co to jest OOC i jak je zapisujemy?
OOC - Out Of Character - jest to przeciwieństwo IC. OOC to zwykły czat, taki jak na serwerach, które nie są serwerami RP. Dotyczy on prawdziwego życia. Nie można na nim zapisywać informacji, które dotyczą tylko i wyłącznie IC, np. zaprowadzenia do sali lekcyjnej. Wiadomości na tym czacie zapisujemy w nawiasach.

Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
**Po powrocie do domu, starzy i schorowani rodzice, poprosili Huberta o uporządkowanie strychu.**
*Uśmiechnął się do rodziców i ruszył natychmiast na strych.*
**Na strychu znajduje się dużo pudeł, panuje tu bałagan i chaos.**
*Podrapał się po glowie.*
Hubert: Trochę sporo tego... Ale i tak nie użyję magii!
*Zaczął przeglądać zawartości pudeł i układać je pod ścianą. Jego uwagę zwróciło na siebie małe pudełko, z rysunkami.*
Hubert: Chyba, już je kiedyś widziałem...
*Po szarpaniu się z taśmą klejącą otworzył pudełko i spojrzał na jego zawartość z otwartymi ustami.*
**W pudełku znajduje się masa zapisanych kartek i rysunków, przedstawiających wyobrażenia małego Huberta o mugolach, a wszystko to jest przykryte szatą z czasów szkolnych.**
*Mężczyzna wyciągnął szatę, przyłożył ją do siebie i zaśmiał się, po czym zaczął oglądać stare teorie spiskowe.*
Hubert: Jaką ja miałem wyobraźnię! Myślałem, że mugole to nie są do końca ludzie! Teraz wiem, że wiele się od nas nie różnią.
*Z uśmiechem włożył wszystko z powrotem to pudełka i położył je obok siebie, po czym zaczął dalej porządkować strych.*
*Kiedy zakończył porządki, jeszcze raz otworzył pudełko i zaczął wspominać dawne czasy. W pewnym monencie usłyszał wołanie rodziców. Zszedł na dół, a pudełko umieścił w swoim pokoju.*
Hubert: Od teraz będzie stało na honorowym miejscu!

Czy przeczytałeś regulamin?
Tak

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
IxuGaming
Ten gad




Posty: 198
Tematy: 31
Paż 2015
130
Gryffindor
#2
Akceptuję

Zgłoś się na serwerze po rangę. 
"Trzeba być bardzo dzielnym by stawić czoło wrogom, ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom"[Obrazek: https://media.giphy.com/media/Bh3YfliwBZNwk/giphy.gif]



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.