Witaj!

Sekcja Haplowych Past
D_zE^k
Czarodziej




Posty: 9
Tematy: 3
Mar 2018
26
Slytherin
#1
Hej, wpadłem na taki pomysł, by utworzyć wątek z pastami o haplu.

Słowem wyjaśnienia z definicji:

"Tekst, najczęściej w formie krótkiego opowiadania, tworzony głównie w celach humorystycznych, przekazywane są ustnie (np. w formie audiobooków; nagrań), bądź pisemnie. Cechuje go najczęściej narracja pierwszoosobowa, lub swoista forma "ty" lirycznego (chociaż pasty nie powinny być klasyfikowane jako liryka), a także używania słowa "anon" (skrót od "anonymous" - anonimowy; słowo to jest wynikiem mylnego przekonania o byciu anonimowym w sieci) przy przedstawianiu postaci narratora, lub jako jego "imię". Często traktowana jest jak mem. Nazwa jest skrótem od słowa copypasta."

(Ogólnie pasty składają się z dość sporej ilości wulgaryzmów, ale lepiej nie róbcie takich, albo po prostu je cenzurujcie, bo dostaniecie WARN'a +20% tak jak ja :V)

Pozdrawiam cieplutko ~ DzEk

[Historia prawdziwa]


Bądź mną, taki lekki anon
Jestem Ex-Scripterem
Czuj człowiek dobrze
Ogólnie ludzie mnie obgadują, śmieją się ze mnie
Ale to nic, na pewno jestem szanowany wśród ekipie
Któregoś dnia rób coś na Haplu
wpisujesz //set 0

Okurczeokurczeokurcze.exe
Co się odjaniepawliło, to nawet ja nie…
Usunąłem połowę mapy
Jestem w czarnej *****
Ludzie zaczynają coś podejrzewać
Szybko zaczynam działać
*Pecie disconnect*
*Pecie Lost connection*
Na szczęście, ekipa naprawiła to
O sh*t… Wywalili mnie z ekipy…
Chociaż nie dali mi bana, ale co to za gra jak nie jestem w ekipie
Porzuć server by stworzyć stronę z pucykami pony w wersji dla dorosłych
Bądź mną, bądź Pecie…

//Veqer: +20% WARN za przekleństwa w wątku.
Rayven
Adept Magii



Donator

Posty: 621
Tematy: 26
Gru 2014
508
Ravenclaw
#2
kiedys bylo ale usuneli bo spam


tera jak tyle dzieciarni to to nie wypali bo te przedszkole nie wie co to humor


PS. JESTES BEZBEKIEM

„It's only after we've lost everything that we're free to do anything.”
HoopDead
Emeryt



Donator

Posty: 134
Tematy: 33
Gru 2014
247
Gryffindor
#3
A ja osobiście szanuje, czekam na kolejną! =)
Tlenusss
trawiarz




Posty: 468
Tematy: 19
Sie 2017
226
Ravenclaw
#4
Dam coś od siebie (pasta ic)

Bądź mną, anon posiom 17
Zwykły uczeń Hogwartu
Średnio czuj dobrze człowiek
Któregoś dnia schodzisz sobie po Wielkich Schodach
Widzisz nieznajomego 
Kaptur na głowie, twarzy brak
Jesteś debil to mówisz
"Dobry Wieczór"
On wyjmuje różdżkę i zaczyna wymachiwać na lewo i prawo
Aniechtowąslorcana
....
Padasz spetryfikowany na schody
Turlasz się jak beczki w Donkey Kongu na dół
Idzie jeden uczeń
Zero reakcji
Idzie drugi
Wciąż nic
No halo, na schodach leży uczeń!
Idzie trzeci
Może zauważy
W końcu! Poszedł po pomoc
Ok
...
Czekasz na pomoc 15 minut
Nikt nie przychodzi
W końcu są
Twoja narzeczona i jakiś prefekcik
Biorą cię do skrzydła
Leżysz w skrzydle godzine
Nikt ci nie pomaga
Wciąż leżysz
W końcu rzucają Finite
Wysyłasz list do znajomego z cmką że dymy
Przez najbliższe kilka dni ludzie cie pytają
Czy ciebie spetryfikowali...

Tak... To właśnie ja, Ambrose Parker - Spetryfikowany przez random dorka w Hogu
X-D
pdw
TestingNow
Robotyczny czarodziej




Posty: 424
Tematy: 48
Kwi 2017
428
Slytherin
#5
@up
Tym razem to nie moja sprawka!!!!!!
⛲Eviva l'arte. Wasze życie nic nie warte.⛲
Juliax
Czarodziej




Posty: 125
Tematy: 9
Sie 2017
41
#6
Fajne!
D_zE^k
Czarodziej




Posty: 9
Tematy: 3
Mar 2018
26
Slytherin
#7
Trochę wymarł ten dział, ale mimo wszystko mam nadzieje, że kiedyś będzie tu większy ruch ;_;

No dobrze, wracając na główną drogę wątku, o to moja autorska pasta o pewnym wydarzeniu które odbyło się niedawno:

>Bądź mną taki anon lvl 11.
>Siedź se na ławce przy głównym dziedzińcu… I po prostu se siedź.
>Nagle widzisz w magicznym okienku informacje od Pana… Od waszych stwórców!
>Widzisz po prostu na czacie “Akcja na 6 piętrze”.
>Zainteresowany postanawiasz pójść.
>Dochodzisz na miejsce.
>Widzisz tajemnicze postacie za kratami.
>Przychodzą prefekci.
>Wiadomo, odganiają nas.
>”Wy nie stójcie tak blisko krat”
>”Czemu”
>”Co się dzieje”
>Ogólnie widzisz harmider trudny do opanowania.
>No ale ch*j, stoisz i patrzysz co się będzie działo.
>Nagle jak coś nie pi**dolnie.
>Tajemniczy człek wylazł z kraty i chwycił pierwszaka.
>och*jjakabekaxD.JPG
>Inni patrzą przerażeni na całą sytuację, a ja się śmieje.
>Oczywiście… w OOC…
>Tak se myślisz, a co tam, niech i mnie porwą, przynajmniej będę mógł na forum napisać, że jednak są ciekawe akcje na haplu.
>No ale nie, musiał se przyjść j*bany szlachcic gejowy.
>”No ten, w*pierdalać”
>No i cały misterny plan psu w dupe.
>A no i wtedy była godzina 21:50 , więc się czepiał, że zaraz cisza nocna, to żebyśmy już poszli w cholerę.
>Jak se gwałcił zwierzęta w lesie, to było ok, ale jak przyszedł i zaczął psuć akcje… Nosz k*rwica mnie brała.
>Nie mógł se wybrać bardziej idealnego momentu na zepsucie klimatu.
>Gejowy, jak ja cię k*rwa nienawidzę…
>No ale jednak chcesz odegrać tą akcje, więc udajesz, że odchodzisz z miejsca zdarzenia i ukrywasz się gdzieś niedaleko.
>Patrzysz se na akcje z innych schodów, aż tu nagle przychodzi jakiś inny anon.
>”O ty też przyszedłeś popatrzeć? Stąd widać najlepiej”
>Mówisz.
>”Wiesz do kogo mówisz? Jestem prefektem. W*pierdalaj mi stąd w podskokach!”
>Nosz japier…
>Jak grać z takimi ludźmi.
>Dobra, szybko uciekasz niżej, po czym przechodzisz niezauważony przez tajemne przejście niedaleko sali OPCM.
>”Nie tędy droga do dormitorium mały ch*ju”.
>Zauważyłeś, że poszedł za tobą.
>No zaraz trafi cię szlag.
>Niech no tylko cwaniaczki poczekają.
>W następnej klasie postaram się zostać prefektem.
>Wszyscy będą mieli prz******.
>No ale wracając.
>Schodzisz na dół i stoisz przed wielką salą.
>Myślisz co by tu zrobić, by być git gud.
>Wpadłeś na szatańsko dobry pomysł.
>Skradasz się niezauważony po schodach.
>Widzisz tego ch*jka który wypędził cię na dół.
>Akurat stoi do mnie plecami.
>Idealnie.
>Będę opowiadał o tym wnukom.
>Biegniesz ile sił w nogach, aż do krat.
>Któryś prefekt czepia się, że nie powinno mnie tu być
>”S*ko nie pójdę nigdzie”
>Mówisz…
>Sobie w myślach.
>Ale nagle nad twoją głową zapala się żarówka.
>Wpisujesz na czacie legendarny czar który sprawia, że jesteś nietykalny.
>/AFK
>K*rwy nic ci teraz nie mogą zrobić.
>Jestemganiuszem.Avi
>Prefekt i Gejowy dostają bólu ***** i drą ryja w niebogłosy.
>Nagle widzisz, że wypuścili kogoś za krat.
>Działasz sybko.
>/AFK
>I biegniesz do typów ile sił w nogach.
>Łapią cię.
>Czujesz się jak biała loszka porwana na erazmusie.
>Będzie fajnie, tak przeczuwasz.
>Jak cię coś nie j*bnie…
>Ch*je zabrali mi różdżkę.
>”Czopy, oddawać mój badyl!”
>”LoL. Nie”
>Po czym czujesz, jak jeden typ magią zakleja ci język do podniebienia.
>Przynajmniej nie będzie orala.
>Prefekci i Gejowy przestraszeni pytają się mnie jak się czuję i mówią mi, że wszystko będzie ok, że zaraz mi pomogą.
>Ja tylko wzruszyłem ramionami, po czym zacząłem układać kostkę rubika na ich oczach.
>No i dalej nie mogę wam opisać co się wydarzyło następnie, gdyż prowadzący akcje, nogi z ***** by mi powyrywał.
>Tak propo *****… To trochę piecze…


PS. Mam nadzieje, że nie dostane warn'a ;;_;;
PS2. Zanim napiszecie, tak jestem bezbekiem, bezbeki ;;;-;;;
Lambdahh
Czarodziej




Posty: 135
Tematy: 24
Kwi 2016
612
Ravenclaw
#8
HoopDead
Emeryt



Donator

Posty: 134
Tematy: 33
Gru 2014
247
Gryffindor
#9
Co prawda nie jest to pasta Haplowa, ale mocno przypominająca o naszym serwerze XD

kubixgame
Pora na eksterminacje goblinów




Posty: 232
Tematy: 25
Sie 2015
201
Ravenclaw
#10
Dawno temu, było sobie trzech braci, którzy podróżowali razem. Pewnego spokojnego dnia, doszli oni do strasznego kominka, przez który nie dało się ominąć. Cała trójka była wybitnymi czarodziejami, doskonale posługującymi się magią, więc użyli oni proszku fiuu, aby dostać się przez kominek. Gdy przeszli oni na drugą stronę, na ich drodze stanęła stara, zakapturzona postać, jaką była Florence Stormwind. Była ona wściekła, że czarodzieje mieli pokonać przeszkodę, na której zginęły dziesiątki podobnych im czarodziejów. Udała więc, że ich podziwia i zaproponowała nagrodę, jaką było spełnienie jednego, dowolnego życzenia. Najstarszy z nich, a zarazem najbardziej doświadczony, poprosił o najpotężniejszą różdżkę, dzięki której mógłby zniszczyć swoich wrogów. Florence oddała mu więc swoją różdżkę, a ten ruszył przed siebie, aby zabić nową kadrę Hogwartu. Kiedy tylko minął Florence, wokół niego pojawiły się skrzaty, które przeniosły go prosto do kozy. Tak dyrektorka zabrała pierwszego brata. Drugi natomiast, poprosił o kamień, dzięki któremu mógłby ożywiać zmarłych. Florence schyliła się więc i podniosła jeden z kamieni, który sypał się ze starego już lochu. Podała go drugiemu bratu, a ten ruszył przed siebie, chcąc ożywić własną armię i przejąć władzę nad szkołą, został jednak zatrzymany przez grupę inferiusów, a skrzaty przeniosły go do kozy. Tak Florence zabrała drugiego brata. Trzeci natomiast, a zarazem najmłodszy z nich, poprosił o coś, dzięki czemu może odejść w spokoju, nie będąc ściganym przez dyrektorkę. Pozwoliła mu ona jednorazowo opuścić teren zamku, co natychmiast uczynił. Florence jeszcze przez wiele następnych lat będzie szukać ostatniego z braci, jednak czy jej się to uda?
 
 
@MateVu @WhoAreYou @Marsen
Rebelianci się szykują



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.