[Poprzednia postać dostała ck]
[IC]
Imię i nazwisko postaci: Jo Lacroix
Miejsce urodzenia: Francja, Paryż
Czystość krwi : 50%
Historia postaci:
Franca, Paryż. Miejsce zamieszkania pewnego czarodzieja i czarownicy, z czego Czarownica pochodzi z Londynu To tu zaczyna się historia małego Jo, gdyż to właśnie w tym mieście się urodził i wychowywal.
Chłopiec nie wyróżnial się niczym szczególnym od innych niemowląt, tak jak inne spał, płakał i jadł na przemian. Mloda matka zaraz po porodzie stwierdziła, że mały chłopiec będzie nazywał się Jo, Pierwsze 3 dni swojego życia wraz z matką musiał spędzić w jednym z Paryskich szpitali, gdzie lekarze musieli upewnić się, że dziecko urodziło się zdrowe. Kiedy wyszło na to, że wszystko jest dobrze poszedł wraz z rodzicami do domu, który znajdował się na wybrzeżach Paryża.
Przez 4 lata byl jedynakiem, do czasu kiedy urodził się jego brat. Rok później zaczęły się kłopoty finansowe rodziny, więc zaczynali przez to żyć coraz skromniej, oraz odpuścili sobie kilka rozrywek. Jo jeszcze nie rozumiał, że rodzina jest w potrzebie, więc nie przejmował się tym zbytnio. Dalej bawił się jak każde zwyczajne dziecko, oraz bardzo chętnie przebywal obok młodszego brata, pokazując mu swoje zabawki itd. Kolejny rok później ojciec chłopca dostał propozycje pracy, co rozwiązywało wszystkie dotychczasowe problemy, jeśli chodzi o pieniadze. Propozycja obejmowałą to, iż rodzina musiała przeprowadzić się do Szkocji, a dokładniej do Edynburga. Chłopcu to się bardzo nie spodobało, gdyż naprawde lubił Paryż, był tak bardzo smutny, że kiedy się rozpłakał to część spakowanych rzeczy wybuchła. Matka wraz z ojcem, którzy jak do tej pory nie opowiadali młodemu o świecie magii, zaczeli mówić mu, kim są, oraz kim on jest. Opowiedzieli mu o Hogwarcie, czyli o szkole, w której się uczyli, o wiosce Hogsmeade, Ottery, Zakazanym lesie, oraz o innych bardzo ciekawych rzeczach, które można spotkać w Hogwarcie i okolicach. Jo był niezwykle podekscytowany tym, że jest czarodziejem, przez całą droge do Edynburga wypytywał ich o owy świat.
Kiedy przybyli do stolicy Szwecji chłopiec musiał nauczyć się języka angielskiego, ponieważ umiał mówic tylko po Francusku. Nauka szła nawet dobrze, ale niektóre słowa mu się mylą. W 11 urodziny otrzymał list z Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, w którym było napisane, że został przyjęty, oraz aby udał się na ulice pokątną w Londynie i zakupił wszystkie potrzebne rzeczy. Sprawiło to, że zrobił się nieco poddenerwowany, gdyż zaczął obawiać się szkoły.
31 sierpnia rodzice deportowali się z nim do Londynu, było to nienajlepsze przeżycie, gdyż nigdy wcześniej się nie deportował. Kiedy dotarli na ulice czarodziejską rozejżał się i odrazu podbiegł do sklepu z zwierzętami, gdzie ubłagał rodziców, aby kupili mu Sowe Śniezną. Niechętnie kupili mu owa sowe, oraz torebke z ziarnami dla niej. Następnie udali się do sklepu Madame Malkin, gdzie zakupili szaty. Potem udali się do sklepu Oliviandera i zakupili różdżkę. Zakup różdżki sprawił mały kłopot, gdyż dopiero za 4 razem różdżka wybrała swojego pana. Zakupili tam także inne niezbędne rzeczy, oraz kilka rzeczy, typu łajnobomby, omdlejki truskawkowe itd.
Po zakupach udali się na King Cross, a tam na dworzec 9 i 3/4, gdzie przeszli przez czarodziejską ściane i staneli przed pociągiem. Jo pożegnał się z rodzicami i wsiadł do pociagu, a kiedy ten ruszył pomachał rodziców i zapoznał się z kolegami, którzy siedzieli obok niego.
Wygląd postaci: Jo jest dosyć wysokim chłopcem, sięga ok. 158 cm. Jest on także szczupły, oraz ma wyniosłą postawe. Ma on szare oczy, oraz troche grubszy nos. Blondyn, któremu grzywka przysłania całe czoło, a włosy są dłuższe po bokach. Jego cera jest neutralna, nie jest on za blady, lub za ciemny, lecz podczas wakacji opala się ciut bardziej. Posiada miły, szczery, onieśmielający uśmiech. Ma kilka małych piegów w okolicach nosa, oraz jeden pieprzyk na szyi, lecz zakrywają go gęste włosy. Na ręce ma jedną widoczną, długą żyłe, która ciągnie się od łokcia po sam nadgarstek. Na dolnej wardze jest całkiem duże przecięcie, które nie chce się zagoić i wrzuca się w oczy. Podczas zimy jego usta wysuszają się, piechrzną oraz pękają. Zostają takie aż do wiosny. Posiada średniej wielkości znamie na podbrzuszu, lecz nie da się okreslić jego kształtu. Za zwyczaj nosi luźne, wygodne ciuchy.
Cechy charakteru:
Jo nie jest osobą, która łatwo się poddaje. Z reguły realista, ponieważ zawsze stara się znaleźć plusy i minusy, w obojętnie jakiej sytuacji. Potrafi dobrze kłamać, oraz ''zgasić'' kogoś gdy będzie taka potrzeba. Często wytyka nieidealnosć innych, aby komuś dopiec potrafi być prawdomówny. Nie jest typem człowieka, który skarży, raczej woli tego unikać. Z pozoru może wydawać się wredny, ale kiedy bliżej sie go pozna to może nawet miły. Lubi sie śmiać i żartowac, lecz czasami te żarty mogą urazić drugą osobe. Odwaga - ta cecha charakteryzuje go najbardziej, zawsze stara dobierać sobie znajomych, którym można zaufać, a samo zaufanie Jo trudno zdobyć. Aby obronić kogoś mu bliskiego zrobi wszystko. Jest także bardzo sprytny. Nie koniecznie lubi ludzi sztywnych, którzy za wszelką cene trzymają się reguł. Nie należy do cierpliwych ludzi.
Zainteresowania:
Jo interesują wszelkiego rodzaju zaklęcia, z chęcią nauczyłby się wszystkiego co jest związane z różdżką, w prawdzie to ma talent do uczenia się Zaklęć i Uroków. Interesuje go również sport, w przyszłości chciałby należeć do drużyny Quidditcha. Obrał sobie cel, że w dorosłości nauczy się Animagii.
Rodzina postaci:
Emily Livingstone-Lacroix - Matka, szlama,
Éric Lacroix - Ojciec, czarodziej poł-krwi krwi,
Liam Lacroix - Brat, czy czarodziej niewiadomo.
[OOC]
Nick w grze: Rajder01
Jak zamierzasz odgrywać swoją postać?
Cóż, Jo będzie robiło wszelakie różne rzeczy, aby Hogwart stal się rozrywką. Będzie starać sie chodzić na lekcje, oraz uczyć się wszystkich zaklęć, o których się dowie. Nie bedzie koniecznie miła dla nowo poznanych osób.
Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie: In Charakter, czyli świat, w którym toczy się rozgrywka RP. Nie ma to nic wspólnego ze światem realnym. Na czacie zapisujemy w gwiazdkach np: Dzień dobry *Powiedzial przechodząc obok nauczyciela, skinając do niego głową*
Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie: Out Of Charakter, czyli świat niemający nic wspólnego z światem gry, na czacie zapisujemy w nawiasach, np : (Dobra, spadam nq)
Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP? No hepeleł
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Filmik na yt.
Odegraj rozbudowaną akcję IC w której twoja postać upora się ze sprawą. [Pamiętaj że powyżej opisałeś dokładnie swoją postać, więc odgrywaj nią akcje zgodnie z jej cechami. Nie zapomnij także o dodaniu sporej ilości czynności oraz mimiki twarzy. Minimum 7 akcji na osobę]
Jak na zdjęciu widzisz 3 uczniów, Gryffon nazywa się Adam i jest z 1 klasy. Jest tutaj nowy tak samo jak ty i wstydzi się rozmawiać z innymi. Jeżeli porozmawiasz z nim na luzie i spróbujesz się z nim zakumplować, chętnie ci pomoże. Wyższy krukon to Terry i jest siódmoklasistą. W rozmowie jest dosyć oschły i bije od niego respekt. Najtrudniej będzie ci wyciągnąć od niego pomoc ponieważ musisz sam wymyśleć w jaki sposób masz go przekonać. Zaś niższy krukon to Edward. Chodzi do trzeciej klasy jednak ciaglę siedzi w książkach i nie kontaktuje co dzieje się wokół. Jeżeli uda ci się zwrócić jego uwagę napewno ci pomoże. Twoim zadaniem jest nakłonić jedną osobę z tej trójki do wskazania ci drogi prowadzącej na boisko.
[img]http:
/Hapel.pl/forum/[Obrazek: k2ltZTp.png][/img]
[J]- Jo
[A]- Adam
[J] *Wchodzi do wielkiej sali i zaczyna się rozglądać wookoło, kiedy zauważa gryfona w jego wieku podchodzi do niego* Cześć. **W mowie Jo jest rozpoznawalny Francuski akcent**
[A] *Zamrugał kilkakrotnie oczami i spojrzal z niepewnością na Jo, odpowiedział krótko i nieśmiało* Cz-cześć.
[J] *Kompletnie na luzie* Jak sie nazywasz ? *Przygląda się Adamowi, przymróżajac oczy*
[A] *Zaskoczony tym, że Jo chce z nim rozmawiac zająkał się pare razy, jego oczy krąża w jedną strone i w drugą* J-j-ja ? J-jjja sie nazywam Adam. *Powiedział zjedzony przez stres i nieśmiałosć* Aaa ty ?
[J] *Odgarnął grzywke, oraz odparł krótko i śmiało* Jo. * Przeleciał wzrokiem Adama z góry na dól* W jakiej jesteś klasie ?
[A] *Zamrugał szybko kilka razy i odpowiedział cicho* w pierwszej...
[J] *Lekko się speszył nieśmialością, ale mimo to stara się zagadać* Ooo! Wiesz gdzie jest boisko ? Zaraz mamy lekcje, a nie wiem gdzie to.
[A] *Rozejżał się nerwowo dookola siebie nie wiedząc co odpowiedzieć. * Emm...
[J] *Westchnał cicho i spojrzał nieco zażenowany na zachowanie gryfona. Skrzyżował ręce dalej na niego patrząc* Nooo... wiesz czy nie? *Powiedział cichym, spokojnym tonem*
[A] *Otworzył usta tak jakby chciał coś powiedzieć, zająkał się pare razy i w końcu odparł* T-t-tak wiem. *Zaraz po odpowiedzi zacisnął wargi, spoglądajac w dół*
[J] *Rozłożył ręce, odgarnął włosy, po czym wsadził dlonie do kieszeni szaty, pozostawiając na wieszchu kciuki* No dobra, to zaprowadzisz ? *Mówi na luzie, ale widocznie znudzony rozmową*
[A] *Zająkał się pare razy, patrząc raz to na Jo, oraz na dwójke krukonów* D-d-dobra... *Zrobił kilka małych kroków w strone wyjścia z wielkiej Sali *
[J] *Westchnął i obrócił się na pięcie podążajac za Adamem*
Czy przeczytałeś regulamin?
Tak !!!
Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania.
(Z góry prosze weryfikatora do przydzielenia do Slytherinu lub Gryffindoru)
[IC]
Imię i nazwisko postaci: Jo Lacroix
Miejsce urodzenia: Francja, Paryż
Czystość krwi : 50%
Historia postaci:
Franca, Paryż. Miejsce zamieszkania pewnego czarodzieja i czarownicy, z czego Czarownica pochodzi z Londynu To tu zaczyna się historia małego Jo, gdyż to właśnie w tym mieście się urodził i wychowywal.
Chłopiec nie wyróżnial się niczym szczególnym od innych niemowląt, tak jak inne spał, płakał i jadł na przemian. Mloda matka zaraz po porodzie stwierdziła, że mały chłopiec będzie nazywał się Jo, Pierwsze 3 dni swojego życia wraz z matką musiał spędzić w jednym z Paryskich szpitali, gdzie lekarze musieli upewnić się, że dziecko urodziło się zdrowe. Kiedy wyszło na to, że wszystko jest dobrze poszedł wraz z rodzicami do domu, który znajdował się na wybrzeżach Paryża.
Przez 4 lata byl jedynakiem, do czasu kiedy urodził się jego brat. Rok później zaczęły się kłopoty finansowe rodziny, więc zaczynali przez to żyć coraz skromniej, oraz odpuścili sobie kilka rozrywek. Jo jeszcze nie rozumiał, że rodzina jest w potrzebie, więc nie przejmował się tym zbytnio. Dalej bawił się jak każde zwyczajne dziecko, oraz bardzo chętnie przebywal obok młodszego brata, pokazując mu swoje zabawki itd. Kolejny rok później ojciec chłopca dostał propozycje pracy, co rozwiązywało wszystkie dotychczasowe problemy, jeśli chodzi o pieniadze. Propozycja obejmowałą to, iż rodzina musiała przeprowadzić się do Szkocji, a dokładniej do Edynburga. Chłopcu to się bardzo nie spodobało, gdyż naprawde lubił Paryż, był tak bardzo smutny, że kiedy się rozpłakał to część spakowanych rzeczy wybuchła. Matka wraz z ojcem, którzy jak do tej pory nie opowiadali młodemu o świecie magii, zaczeli mówić mu, kim są, oraz kim on jest. Opowiedzieli mu o Hogwarcie, czyli o szkole, w której się uczyli, o wiosce Hogsmeade, Ottery, Zakazanym lesie, oraz o innych bardzo ciekawych rzeczach, które można spotkać w Hogwarcie i okolicach. Jo był niezwykle podekscytowany tym, że jest czarodziejem, przez całą droge do Edynburga wypytywał ich o owy świat.
Kiedy przybyli do stolicy Szwecji chłopiec musiał nauczyć się języka angielskiego, ponieważ umiał mówic tylko po Francusku. Nauka szła nawet dobrze, ale niektóre słowa mu się mylą. W 11 urodziny otrzymał list z Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, w którym było napisane, że został przyjęty, oraz aby udał się na ulice pokątną w Londynie i zakupił wszystkie potrzebne rzeczy. Sprawiło to, że zrobił się nieco poddenerwowany, gdyż zaczął obawiać się szkoły.
31 sierpnia rodzice deportowali się z nim do Londynu, było to nienajlepsze przeżycie, gdyż nigdy wcześniej się nie deportował. Kiedy dotarli na ulice czarodziejską rozejżał się i odrazu podbiegł do sklepu z zwierzętami, gdzie ubłagał rodziców, aby kupili mu Sowe Śniezną. Niechętnie kupili mu owa sowe, oraz torebke z ziarnami dla niej. Następnie udali się do sklepu Madame Malkin, gdzie zakupili szaty. Potem udali się do sklepu Oliviandera i zakupili różdżkę. Zakup różdżki sprawił mały kłopot, gdyż dopiero za 4 razem różdżka wybrała swojego pana. Zakupili tam także inne niezbędne rzeczy, oraz kilka rzeczy, typu łajnobomby, omdlejki truskawkowe itd.
Po zakupach udali się na King Cross, a tam na dworzec 9 i 3/4, gdzie przeszli przez czarodziejską ściane i staneli przed pociągiem. Jo pożegnał się z rodzicami i wsiadł do pociagu, a kiedy ten ruszył pomachał rodziców i zapoznał się z kolegami, którzy siedzieli obok niego.
Wygląd postaci: Jo jest dosyć wysokim chłopcem, sięga ok. 158 cm. Jest on także szczupły, oraz ma wyniosłą postawe. Ma on szare oczy, oraz troche grubszy nos. Blondyn, któremu grzywka przysłania całe czoło, a włosy są dłuższe po bokach. Jego cera jest neutralna, nie jest on za blady, lub za ciemny, lecz podczas wakacji opala się ciut bardziej. Posiada miły, szczery, onieśmielający uśmiech. Ma kilka małych piegów w okolicach nosa, oraz jeden pieprzyk na szyi, lecz zakrywają go gęste włosy. Na ręce ma jedną widoczną, długą żyłe, która ciągnie się od łokcia po sam nadgarstek. Na dolnej wardze jest całkiem duże przecięcie, które nie chce się zagoić i wrzuca się w oczy. Podczas zimy jego usta wysuszają się, piechrzną oraz pękają. Zostają takie aż do wiosny. Posiada średniej wielkości znamie na podbrzuszu, lecz nie da się okreslić jego kształtu. Za zwyczaj nosi luźne, wygodne ciuchy.
Cechy charakteru:
Jo nie jest osobą, która łatwo się poddaje. Z reguły realista, ponieważ zawsze stara się znaleźć plusy i minusy, w obojętnie jakiej sytuacji. Potrafi dobrze kłamać, oraz ''zgasić'' kogoś gdy będzie taka potrzeba. Często wytyka nieidealnosć innych, aby komuś dopiec potrafi być prawdomówny. Nie jest typem człowieka, który skarży, raczej woli tego unikać. Z pozoru może wydawać się wredny, ale kiedy bliżej sie go pozna to może nawet miły. Lubi sie śmiać i żartowac, lecz czasami te żarty mogą urazić drugą osobe. Odwaga - ta cecha charakteryzuje go najbardziej, zawsze stara dobierać sobie znajomych, którym można zaufać, a samo zaufanie Jo trudno zdobyć. Aby obronić kogoś mu bliskiego zrobi wszystko. Jest także bardzo sprytny. Nie koniecznie lubi ludzi sztywnych, którzy za wszelką cene trzymają się reguł. Nie należy do cierpliwych ludzi.
Zainteresowania:
Jo interesują wszelkiego rodzaju zaklęcia, z chęcią nauczyłby się wszystkiego co jest związane z różdżką, w prawdzie to ma talent do uczenia się Zaklęć i Uroków. Interesuje go również sport, w przyszłości chciałby należeć do drużyny Quidditcha. Obrał sobie cel, że w dorosłości nauczy się Animagii.
Rodzina postaci:
Emily Livingstone-Lacroix - Matka, szlama,
Éric Lacroix - Ojciec, czarodziej poł-krwi krwi,
Liam Lacroix - Brat, czy czarodziej niewiadomo.
[OOC]
Nick w grze: Rajder01
Jak zamierzasz odgrywać swoją postać?
Cóż, Jo będzie robiło wszelakie różne rzeczy, aby Hogwart stal się rozrywką. Będzie starać sie chodzić na lekcje, oraz uczyć się wszystkich zaklęć, o których się dowie. Nie bedzie koniecznie miła dla nowo poznanych osób.
Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie: In Charakter, czyli świat, w którym toczy się rozgrywka RP. Nie ma to nic wspólnego ze światem realnym. Na czacie zapisujemy w gwiazdkach np: Dzień dobry *Powiedzial przechodząc obok nauczyciela, skinając do niego głową*
Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie: Out Of Charakter, czyli świat niemający nic wspólnego z światem gry, na czacie zapisujemy w nawiasach, np : (Dobra, spadam nq)
Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP? No hepeleł
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Filmik na yt.
Odegraj rozbudowaną akcję IC w której twoja postać upora się ze sprawą. [Pamiętaj że powyżej opisałeś dokładnie swoją postać, więc odgrywaj nią akcje zgodnie z jej cechami. Nie zapomnij także o dodaniu sporej ilości czynności oraz mimiki twarzy. Minimum 7 akcji na osobę]
Jak na zdjęciu widzisz 3 uczniów, Gryffon nazywa się Adam i jest z 1 klasy. Jest tutaj nowy tak samo jak ty i wstydzi się rozmawiać z innymi. Jeżeli porozmawiasz z nim na luzie i spróbujesz się z nim zakumplować, chętnie ci pomoże. Wyższy krukon to Terry i jest siódmoklasistą. W rozmowie jest dosyć oschły i bije od niego respekt. Najtrudniej będzie ci wyciągnąć od niego pomoc ponieważ musisz sam wymyśleć w jaki sposób masz go przekonać. Zaś niższy krukon to Edward. Chodzi do trzeciej klasy jednak ciaglę siedzi w książkach i nie kontaktuje co dzieje się wokół. Jeżeli uda ci się zwrócić jego uwagę napewno ci pomoże. Twoim zadaniem jest nakłonić jedną osobę z tej trójki do wskazania ci drogi prowadzącej na boisko.
[img]http:
/Hapel.pl/forum/[Obrazek: k2ltZTp.png][/img][J]- Jo
[A]- Adam
[J] *Wchodzi do wielkiej sali i zaczyna się rozglądać wookoło, kiedy zauważa gryfona w jego wieku podchodzi do niego* Cześć. **W mowie Jo jest rozpoznawalny Francuski akcent**
[A] *Zamrugał kilkakrotnie oczami i spojrzal z niepewnością na Jo, odpowiedział krótko i nieśmiało* Cz-cześć.
[J] *Kompletnie na luzie* Jak sie nazywasz ? *Przygląda się Adamowi, przymróżajac oczy*
[A] *Zaskoczony tym, że Jo chce z nim rozmawiac zająkał się pare razy, jego oczy krąża w jedną strone i w drugą* J-j-ja ? J-jjja sie nazywam Adam. *Powiedział zjedzony przez stres i nieśmiałosć* Aaa ty ?
[J] *Odgarnął grzywke, oraz odparł krótko i śmiało* Jo. * Przeleciał wzrokiem Adama z góry na dól* W jakiej jesteś klasie ?
[A] *Zamrugał szybko kilka razy i odpowiedział cicho* w pierwszej...
[J] *Lekko się speszył nieśmialością, ale mimo to stara się zagadać* Ooo! Wiesz gdzie jest boisko ? Zaraz mamy lekcje, a nie wiem gdzie to.
[A] *Rozejżał się nerwowo dookola siebie nie wiedząc co odpowiedzieć. * Emm...
[J] *Westchnał cicho i spojrzał nieco zażenowany na zachowanie gryfona. Skrzyżował ręce dalej na niego patrząc* Nooo... wiesz czy nie? *Powiedział cichym, spokojnym tonem*
[A] *Otworzył usta tak jakby chciał coś powiedzieć, zająkał się pare razy i w końcu odparł* T-t-tak wiem. *Zaraz po odpowiedzi zacisnął wargi, spoglądajac w dół*
[J] *Rozłożył ręce, odgarnął włosy, po czym wsadził dlonie do kieszeni szaty, pozostawiając na wieszchu kciuki* No dobra, to zaprowadzisz ? *Mówi na luzie, ale widocznie znudzony rozmową*
[A] *Zająkał się pare razy, patrząc raz to na Jo, oraz na dwójke krukonów* D-d-dobra... *Zrobił kilka małych kroków w strone wyjścia z wielkiej Sali *
[J] *Westchnął i obrócił się na pięcie podążajac za Adamem*
Czy przeczytałeś regulamin?
Tak !!!
Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania.
(Z góry prosze weryfikatora do przydzielenia do Slytherinu lub Gryffindoru)