[Louisa]

Imię i nazwisko: Louisa Veress
Miejsce urodzenia: Szpital Świętego Munga w Londynie
Status krwi: 50%

Cechy charakteru: Louisa to dosyć gadatliwa osoba. Uwielbia zawierać nowe przyjaźnie i jest dość towarzyska. Dziewczyna jest łatwo ufna, szybko przywiązuje się do ludzi przez co łatwo złamać jej uczucia. Jest wulkanem energii, jest nastawiona pozytywnie do życia. Zawsze wszędzie jej pełno. Jeśli nadarzy się okazja uwielbia pomagać innym, za co znajomi ją cenią. Rodzice zawsze ją uczyli, aby być tolerancyjną. Trzeba szanować każdego jeśli jest innego koloru, skóry, pochodzenia czy też orientacji. Louisa nie lubi się mieszać w większe dyskusje, jak już musi na coś odpowiedzieć woli użyć zwykłego Tak/Nie. 

Wygląd postaci: Średniego wzrostu dziewczyna o lekko rudawych włosach, które są naturalnie proste. Ma duże brązowe oczy i okrągłą twarz - za którą nie przepada. Nie jest jakoś szczególnie szczupła, czy też otyła. Wszystko jest w normie. W porównaniu do swoich rówieśników miała nad wyraz długie rzęsy, czego przyjaciele jej zawsze zazdrościli. Nie miała jakiegoś specyficznego stylu ubioru, ubierała się raczej jak większość osób w jej wieku.

Historia postaci: Zanim Louisa się urodziła jej rodzice wyjechali z rodzinnych stron Szwecji i przeprowadzili się do Londynu. Chcieli spróbować czegoś innego. Dziewczyna wraz z rodziną zamieszkała na dzielnicy Kensington. Rudowłosa miała dość szczęśliwe dzieciństwo, jej rodzice byli zadowoleni z swojej pracy, ale mieli przez nią mało czasu dla swojej córki przez co Louisa zostawała pod opieką ciotki mieszkającej niedaleko ich domu. Ciotka Raven ( bo tak miała na imię ) często czytała "Proroka Codziennego" co wpłynęło na jej zamiłowanie do książek, czy też gazet. Jej ulubioną książką były "Baśnie Barda Beedle'a" którą często czytała w wolnym czasie. Pewnego dnia, gdy Louisa miała już 7 lat jej ciocia wpadła na pomysł zrobienia grzywki. Dziewczynka pomyślała, że może zmiany się przydadzą, a więc usiadła i czekała na efekty Metamorfozy. Stanęła przed lustrem, przyjrzała się kilka razy i wszystko było okej przez następne kilka tygodni gdy grzywka nie zaczęła jeszcze znacząco odrastać... to była dla niej wielka udręka! Louisa już nigdy nie wróciła do owej fryzury i w prost jej nienawidzi. Życie mijało jej spokojnie, aż w dniu jej urodzin do okna w jej pokoju przyleciała sowa o jasnobrązowych piórach z listem. Pierwszego września o godzinie 9:00 u boku swoich rodziców znalazła się na dworcu King's Cross na peronie 9 i 3/4. Przytuliła ich na pożegnanie, a następnie wsiadła do pociągu, aby rozpocząć swoją magiczną przygodę.

---

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć! Nazywam się Louisa, a ty? *uśmiechnęła się lekko.*

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Pewnie w Warszawie.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Chwyciła za talerz z zupą* Dzięki, akurat byłam głodna.

---

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od Danon.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?  Mhm!

---

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

[Narreid]

W Historii postaci nie znalazłem objawienia mocy. Objawienie mocy to sytuacja, w której twoja postać czuje się w niebezpieczeństwie bądź lęku, muszą być to silne emocje, które mogą się zdarzyć raz na kilka razy w życiu twojej postaci. Objawia moce magiczne postaci, przez co dowiaduje się ona, że jest czarownicą. Wywiązałaś się z obietnicy, dlatego postanowiłem zaakceptować twoje podanie.

Zaakceptowane!

Trafiasz do...

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].
Po discorda puchonów zgłoś się do mnie [Narreid#7752] lub opiekuna domu, witamy w świecie magii!