Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Daniello26
Jedyny w swym rodzaju




Posty: 228
Tematy: 23
Lut 2015
179
Ravenclaw
#1
Imię i nazwisko:
Melba Rodriguez-Perez
Miejsce urodzenia:
Chile, Ameryka Południowa
Status krwi:
25%

Cechy charakteru:
Melbę można opisać jako samoluba pomimo, że często zdarzało jej się dzielić zabawkami z swoim rodzeństwem (dzieliła się tylko dlatego, że tak nakazywały osoby starsze). Dziewczynkę cechują dobre cechy takie jak spryt, zaradność oraz umiejętność rozmawiania z innymi. W każdej sytuacji pragnie pozyskać znajomych czy też przyjaciół. Jest zdolna to łgania, jeśli jest pewna tego, że kłamstwo nie wyjdzie na jaw w najbliższym czasie (bądź w ogóle). Mało kto potrafi ją czymś zaskoczyć, dlatego sama rzadko kiedykolwiek robi komuś niespodzianki. Jest typem osoby, która lubi świętować nawet mało istotne wydarzenia.
Ma temperament oraz powoli zarysowany światopogląd - jest realistką oraz tradycjonalistką. Kultywuje tradycje przyswojone za dziecka. Nie podobają jej się sytuacje w których musi zachować zimną krew, woli pokazywać swoje emocje - nawet te najgorsze. Potrafi przystosować się do środowiska w którym spędza czas, od tego zależy jej poziom rozgadania oraz eksponacji swojej osoby. Jako osoba, która urodziła się w tak odległym kraju od W.Brytanii nabyła tolerancyjność do innych, nie ma dla niej znaczenia czy osoba z którą się zadaje to mugol, szlama, czystokrwisty, gej, czarny, chinol... Osoby starsze nie uważa automatycznie za źródło wiedzy, z którego powinno czerpać się postawy. W jej dawniej wiosce osoby starsze zazwyczaj miały "ugruntowane" schematy myślenia, a naukę oraz technologie potępiały.


Wygląd postaci:
Mel z tłumu w każdym europejskim środowisku rzuca się w oczy, ze względu na jej jasno-brązowy kolor skóry. Tak jak większość dziewczyn z jej regionu posiada czarne włosy oraz brązowe, duże oczy. Brwi ma dość szerokie, a jej łuk brwiowy jest wyraźnie zaznaczony. Usta ma średnich rozmiarów, podczas uśmiechu widoczne są dołki pod policzkami. Jej przednie zęby wyróżniają się wielkością, jednak Melbie to nie przeszkadza. Na lewym obojczyku posiada wyraźne znamię, które zawdzięcza przez upadek na kamienistej drodze. Jej sylwetka nie jest ani zbyt szczupła, ani zbyt przygruba. Melba jest dość wysoka, odziedziczoną po rodzicach. Obecnie wpadła w fazę dodawania kolorowych dodatków do swojego ubioru. Czasami na jej włosach można ujrzeć wpleciony kwait, a w wakacje już cały wianek kwiatów.

Historia postaci:
Melba przyszła na świat 10 lipca 2061r. w jednym z pokojów, w domu państwa Rodriguez, gdyż nie było miejsca w szpitalu dla matki dziewczynki. A zresztą, gdyby nawet było takowe miejsce to by jego nie zajęli ze względów pieniężnych. Zapracowanie na taki koszt nie wchodziło w rozważanie rodziny. Uważali, że warunki domowe, będą równie bezpieczne dla matki i dziecka. Mimo nie posiadania porządnego domu ani własnego samochodu w porównaniu z europejskimi warunkami życia, to potrafili cieszyć się z życia.
Melba wraz jej trzema braćmi uprawiała rolę oraz pomagała matce w gotowaniu. Często nie z własnej woli musiała pomagać w obieraniu ziemniaków, krojeniu warzyw czy też noszeniu wyrobów rzemieślniczych. W tym kraju nie było dostatku, zapewnienie nauki dziecku było ciężkie do zagwarantowania. Nic dziwnego zatem, że rodzina Perezów posłała tylko dwójkę z czwórki dzieci - Carlosa i Juana. Melba ze swoim młodszym bratem nie chodziła do szkoły, natomiast uczyli się z pomocą starszych braci, gdy tamci wrócili po lekcjach. Pewnego ranka gdy dziewczyna zaczęła ubierać się do pracy, wyjrzała przez framugę okna, w której od dawna nie było szyby.  Codzienny widok małej, lokalnej farmy przestał już dawno jej się podobać. Z każdym rokiem rosła jej chęć przeniesienia się gdzie indziej. Dzisiejszy widok był jednak nieco inny, zamiast ludzi pracujących bądź karmiących zwierzęta widziała tylko naturę, a to ze względu zaczęcia tradycyjnego święta, w którym większość mieszkańców wioski zebrało się u lokalnego szamana. Według jej ustalonego rozkładu dnia miałaby właśnie zaraz wyjść i zacząć pracę na farmie aż do późnego południa. Melba ziewnęła i oparła podbródek o drewniany parapet, pogłębiając się w myśli o dziejszym dniu. Po dłuższej chwili wymyśliła jak dla niej szalony pomysł - wyjść z domu i ukradkiem wejść do szkoły, w której obecnie trwały lekcje. Z początku odrzuciła ten pomysł, nawet postanowiła pomóc mamie z praniem ubrań w starych, zbyt małych miskach. Z czasem nawet to jej nie pomogło w pozbyciu się nudy. Wcześniejszy pomysł ponownie wzięła w rozważanie, w końcu czemu jej bracia mają prawo brać udział w ciekawych lekcjach gdy ona zostaje w domu? Mel postanowiła wymknąć się tylnymi drzwiami, które zamknęła bardzo powolno, by nie narobić hałasu. Gdy dotarła do szkoły, przystanęła i zaczęła się na nią gapić. Zaczęła zastanawiać się nad sposobem wejścia do szkoły. Zdecydowała wejść do szkoły przez uchylone boczne drzwi, kierując się na wprost. Szkoła w środku lśniła wybielonymi płytami podłogowymi, w których można było niemalże zobaczyć swoje odbicie. Ściany były pokryte czerwonymi cegłami, które wyglądały na mosiężne. Melba na palcach zaczęła stawiać kroki, tak ciche, że gdyby nie spoglądanie przed siebie na drogę, pomyślałaby, że stoi w miejscu. Gdy doszła do pierwszej klasy, z jej wnętrza znacząco było słychać głos jakiejś kobiety, prawdopodobnie nauczycielki. Uśmiechnęła się i usiadła na podłodze, opierając głowę o ścianę, która dzieliła Melbę z osobami w sali. Dziewczynka zasłuchana, nie zorientowała się gdy doszedł do niej mężczyzna. Spytał się jej czemu nie jest na lekcji, na co dziewczynce zrobiło się głupio. Chcąc odwrócić uwagę mężczyzny, szybko wskazała palcem na okno, po czym spróbowała wstać i odbiec. Strażnik złapał dziewczynkę za ramię i mocno pociągnął do siebie, a następnie zaczął ją wyprowadzać ze szkoły. Melba zaczęła szarpać się, niestety to nie wystarczyło. Mężczyzna gdy wyprowadził dziewczynkę na zewnątrz, zamknął szczelnie drzwi by już nie mogła wślizgnąć się ponownie. Mel dostała napad histerii zmieszany z furią. Nie chciała bowiem wracać do domu, gdzie miałaby znów spędzić dzień na dłubaniu patykiem w ziemi. Wzięła do ręki kamień z drogi i rzuciła nim przed siebie. Kamień natomiast nie spadł w krzaki przed nią, tylko jakby za sprawą podmuchu wiatru zawrócił, lądując blisko okna jednej z sal szkoły. Dziewczynka spojrzała zszokowana na zmianę kierunku kamienia, tym bardziej, że rzadnego podmuchu wiatru nie poczuła. Tego dnia dziewczynka nie powiedziała o zdarzeniu, nikomu z rodziny.

W wieku dziesięciu lat wraz rodziną wyleciała do Anglii, zabierając swój cały dobytek. Wylot nie udałby się gdyby nie wpłata wolontariuszy oraz dalekiej rodziny Melby.
W dniu jej jedenastych urodzin przyleciała sowa, trzymająca list przyjęcia do Szkoły Magii i Czarodziejstwa - Hogwart. Od tego momentu, powiedziała sobie, że wykorzysta wszystkie szanse, które dostanie (Nawet jeśli będzie musiała nieczysto grać). W końcu będzie mogła uczyć się oraz pokazać, że też jest zdolna do osiągnięcia wielu rzeczy.



Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Melba.. i radzę Ci te imię zapamiętać.

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(No wiem, w końcu jestem prawowitym warszawiakiem, z krwi i kości.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*

*Przystanęła i spojrzała się na zupę, łapiąc po chwili talerz i odchodząc od Stevena, dodając dość skromne* Dzięki.



Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Dawno to było, nie pamiętam.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Pewnie, że tak.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
CzarnaMoc
Azkaban




Posty: 864
Tematy: 86
Lut 2018
Slytherin

#2
Zaakceptowane!

Trafiasz do...

[Obrazek: GnXTpe2.png]

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.