23.04.2019 13:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2019 14:29 przez Matthew10. Edytowano w sumie 3 razy.)
Imię i nazwisko:
Ernest Draytron
(Zgodę na dołączenie do rodu dam osobie sprawdzającej na discord)
Miejsce urodzenia:
Szpital św. Munga - Londyn.
Status krwi:
100%
Cechy charakteru:
Chłopak ogólnie jest miłą osobą, a także towarzyską. Pokazał to, że nie chce skrzywdzić drugiej osoby, drugą cechę pokazuje w sposób, że lubi bardziej spotykać się ze znajomymi niż z rodziną. Bardzo w tym lubi spotkania ze znajomymi. Nie jest osobą odważną, więc często chowa się za plecami znajomych gdy coś go powinno dotknąć bolesnego, bądź pod łóżkiem. Przykładem jest to, gdy nabroił uciekł i schował się bardzo daleko, gdzie niktgo znaleźć nie mógł. Jednak mimo to, każde słowo które powie jest prawdą (co świadczy o tym, że jest szczery także wobec innej osoby). Jest lojalny wobec innych osób, ale nie tylko te cechy go reprezentują, a także te które świadczą o tym, że lubi pomagać osobom, które szanuje oraz które szanują jego osobę. Do jego cech można zaliczyć to, że jest schludny, koleżeński. Przykładem tego jest to, że nie lubi gdy jest w jego pokoju bałagan, a zawsze sprząta po sobie. Koleżeństwo pokazuje w sposób taki, iż wobec znajomych pragnie zachować spokój i tym samym jest miły dla nich i pomaga im. Ma wiele innych pozytywnych cech takich jak te, że jest inteligentny, roztropny, kreatywny, oryginalny. Potrafi zaakceptować każdą odmienność rasową, religijną itp. Wykazał to m.in. poprzez to, że chce się kolegować z osobą, która należy do rasy "kolorowej" lub jest ateistą. Do jego negatywnych cech można zaliczyć to, że nie kiedy lubi przy znajomych się wychwalać swoimi dokonaniami lub dokuczać osobom, które zaszły mu pod skórę. Jednak w tym przypadku jest tchórzem i ucieka. A gdy jest powiązany z jakąś sprawą "umywa ręce" od tego i unika odpowiedzi.
Wygląd postaci:
Młody Draytron jest osobą o średnim wzroście, gdyż mierzy około 160 cm wzrostu. Jest osobnikiem o jasnej karnacji skóry. Jego oczy mają kolor błękitu, czyli koloru mórz i oceanów które płyną na Ziemi. Włosy mają kolor jasnego brązu. Co świadczy o tym, że jest brunetem. Jednak jak się ubiera? Zazwyczaj stara się nie ubierać w ubrania mugolskie, jednak do 11. roku życia rodzice mu pozwalali na to. Czyli jest to bluza z kapturem, a także koszulka z jakimś wzorcem. Spodnie są to jeansy do kostki. Widać także skarpety. Buty, które zakłada na siebie zazwyczaj są rodzajem trampem, adidasów lub innych butów.
Historia postaci:
Dokładnie 11 lat temu, czyli w 2060 roku na świat przyszedł kolejny członek rodu Draytronów. Był to Ernest Draytron. Chłopiec urodził się w Wielkiej Brytanii i właśnie dlatego zamieszkał na pewien czas u dziadków ze strony matki do pewnego czasu. Powodem tego był konieczny wyjazd rodziców za granicę, jednak młodego Ernesta nie mogli zabrać. Chłopiec czuł się dobrze, a zarazem bezpiecznie u babci i dziadka. Wiedział, że niedługo rodzice wrócą po niego i zamieszkają z nim. Gdy skończył 6 lat pozwolili mu dziadkowie wyjść na podwórko samemu. Poznał trójkę znajomych, którzy także byli o statusie krwi 100%. Codziennie z nimi rozmawiał, spotykał się i bawił się. Jednak w zabawie pewnego razu przeszkodził inny chłopiec, który chciał im dać w kość. Zaczął ich wyzywać, a także potrącać ich i chciał by doszło do bójki między nimi. Ernest się zezłościł na niego. Tupnął nogo mocno i głośno. Zezłościł się tak, że u chłopaka ujawniła się moc magiczna, a tym samym złośnik zaczął lewitować w powietrzu. Najpierw był bardzo wysoko, a następnie został na kilka metrów daleko odepchnięty i upadł na plecy. Chłopak złamał sobie lewą rękę i nogę. Następnie rodzic przyszedł po niego i poszli z miejsca zdarzenia. Zobaczyli że kilka metrów stamtąd mieszka złośnik. Młody Draytron wrócił do domu i porozmawiał ze swoimi opiekunami. Dowiedział się, że to było te oto właśnie objawienie się mocy magicznej. Minęły 4 lata i w wieku 10 lat rodzice zabrali go do domu rodowego w Londynie. Relację się dobrze ułożyły między nimi. Dalej ze znajomymi się spotykał. Po roku przyleciała sowa informująca o przyjęciu do szkoły magii i czarodziejstwa w hogwarcie. Był to właśnie 3 lutego. Chłopiec był szczęśliwy i to bardzo. Wtedy razem z ojcem poszli do River Heights gdzie codziennie ćwiczyli latanie na miotle. Minęło kilka miesięcy jednak przyszło to ze skutkiem. Nauczył się latać na miotle z sukcesem i wiedział, że nie będzie musiał siedzieć na nudnych zajęciach z latania w Hogwarcie. Dostał także miotłę od matki. Po kilku miesiącach spakował się do szkoły i razem z matką ruszył na ulicę Pokątną gdzie kupił m.in. różdżkę, książki i zeszyty do Hogwartu, a przede wszystkim czarną szatę z oznaczeniami domów. Kupił także zwierzątko sowę i szczura. Po zakupach na Pokątnej udał się na dworzec King's Cross z którego udał się na peron 9 i 3/4. Wbiegł w ścianę i ujrzał parowóz, który już czekał i miał po chwili odjeżdżać do stacji w Hogsmeade. Pożegnał się z matką i wsiadł do pociągu, po czym machając w stronę matki odjeżdżał do Hogwartu na 10 miesięcy.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Eeem.. Witaj? J-ja jest..em eee. Ty się przedstaw najpierw! O!
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(W Centrum jeju.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Spojrzał na zupę niepewnie. Spojrzał w oczy Steven'a po czym po woli zaczął ją jeść niepewnie.*
*Spojrzał na zupę niepewnie. Spojrzał w oczy Steven'a po czym po woli zaczął ją jeść niepewnie.*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Nie pamiętam.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: N8E9j5b.png]](https://i.imgur.com/N8E9j5b.png)