22.12.2014 15:02
Van Anderson
DATA URODZENIA - 6 Czerwca
CZYSTOŚĆ KRWI - 75%
MIEJSCE URODZENIA - Helsinki
MIEJSCE ZAMIESZKANIA - Hogwart.
OBECNIE JEST NA ROKU - Pierwszym
DOM W HOGWARCIE - Ravenclaw
WYGLĄD POSTACI - (Wzrost:157, Waga: 40kg) Mocno brązowe włosy gęste nie krótkie nie długie. bladawa cera , szkliste niebieskie oczy, chude kości policzkowe. różowe usta średnie. Czarny płaszcz i biała koszula, czarne spodnie nie obcisłe, czasami nosi czarne trampki ale dosyć często eleganckie buty. Budowa ciała szczupły nie umięśniony no może trochę. Szybki i zwinny, gładka i miękka skóra, mały nos, grube brwi i białe proste żeby. Wygląda na 13 latka i bardzo to wykorzystuje. policzki wcale nie zarumienione, ma początku mutacji, jego głos czasami irytuje ludzi. (Wszytko jest z umiarem)
Wyglad
[AKTULANY WYGLĄD]
[Obrazek: ropucha_szara1.jpg]
Wygląd przed przemianą
[Obrazek: YvLD0Vk.jpg]
Charakter
Van mówi skomplikowanym językiem, da się pomyśleć że jest z innej epoki. Mądry i bardzo inteligenty, wszystkie problemy czy niezgodności próbuje rozwiązać dyplomatycznie, kiedy widzi bójkę dwóch osób uspokaja ich. Odważny i silny psychicznie, boi się jak cholera śmierci. Jest za prawem i aurorami, chce zostać jednym z nich i walczyć z złem. Dżentelmen, jest romantyczny w stosunku do kobiet, nigdy by im nie zrobił krzywdy. Dosyć często jest zarozumiały z prawie każdej sytuacji się wyliże. Można zauważyć że jest szlachecko wychowany. Ambitny i wykazuje się determinacją. Pochłania książki i kocha quidditcha. Dla nieznajomych wygląda tajemniczo a nawet podejrzanie, trudno zdobyć jego zaufanie, a tym bardziej z nim się przyjaźnić. Zazwyczaj to on zaczyna nowe znajomości i nie chwali się pieniędzmi, lubi zapach kobiecych perfum, jego ulubione dania to:Kurczaki, Indyk, Sałatka Grecka, Placki dyniowe, Budyń, Jajka z ziemniakami. Szybko się zakochuje w dziewczynach, problem jest go rozkochać. Chodzi praktycznie cały czas uśmiechnięty i szczęśliwy, nie jest samolubem akurat to jest dziwne bo powinien być rozpieszczony i chytry, nie marzył o prezentach czy o innych rzeczach tylko aby jego ojciec był w domu. Z tego powodu nie jest rozpieszczony i wieży że ojciec kiedyś będzie w domu.
Charakter teraźniejszy:
Tajemniczy, dosyć często chodzi smutny. Próbuje załagodzić ból, ma problemy z spaniem. Jest nadal pomocny i przy nie znajomych udaje co się stało ale przy znajomych jest bardziej otwarty. Za wszelką cenę chce dopaść zabójcę swoich rodziców i się z nim rozprawić. Przestał mówić skomplikowanym językiem a nauką za bardzo się nie interesuje. Jest nadal miły dla kobiet i dziewczyn, można powiedzieć że się szybko zakochuje w nich.
Historia
Van urodził się w Helsinki wraz z swoją siostrą Charlie która była charłaczką, miasto znajduje się w Finlandii, miasto gdzie wyłania się dużo czarodziejów, Van był kochany przez rodziców którzy dbali o jego zachowanie. Chcieli aby to on osiągnął szczyty w swoim życiu, dlatego wychowali go szlachecko. Chłopczykowi to nie przeszkadzało że musiał wyrażać się jak poeta, kultura niczym dżentelmena. W swoim dzieciństwie przywiązał się do swojej starszej siostry Aliisa, która zawsze po szkole bawiła się z nim, kiedy ona nabroiła on trzymał język za zębami, rodzeństwo niczym telepatyczne a życie ich magiczne, pewnego dnia kiedy jego ojciec zabrał go na mecz quidditcha, chłopiec się jak cieszył jak nigdy... W jego oczach było widać zachwyt i wzruszenie kiedy ścigający złapał znicz. Ojciec nie zabierał później chłopca na mecze, nie miał czasu na jego pierwszym miejscu była praca a na końcu rodzina, to nie znaczy że ich nie kochał tylko że nie poświęcał dużo czasu i uwagi przez to matka Van'a czuła się źle, lecz kiedy go poznała był inny, kochał nią i poświęcał dużo czasu dla swojej wybranki, ale od kiedy dostał awans na szefa ich stosunki znacznie się pogorszyły. Wracając do chłopca, Van poszedł do szkoły " Eliice Murphey " była to mugolska szkoła gdzie uczyła się jego ukochana siostrzyczka Aliisa, przez lata nauki w tej szkole nie zdarzyło się zupełnie nic oprócz jednego faktu kiedy wychodził z szkoły nie patrząc na ulicę podjechał autobus który był przedmiotem do śmierci chłopca lecz, coś się zdarzyło, autobus odepchnął się od chłopca nie robiąc mu krzywdy. Nasz bohater popędził do domu i opowiedział o tym rodzicom, oni spojrzawszy na siebie i automatycznie na Van'a opowiedzieli o czarodziejskiej szkole Hogwart. Przed wakacjami jego starszy kuzyn uczył latać go na miotle, ale przed zakupami na ''Pokątnej'' umiał tylko ''Do mnie'' i siadać na miotle zero większych umiejętności. Na ulicy pokątnej kupił różdżkę z 14 cali, pazur Hipogryfa, i dąb i kiedy kupili książki szatę i te sprawy Van wszedł do sklepu z zestawem do quidditcha, zasiedział się tam przez dobrą godzinę. Na swoje jedenaste urodziny dostał list z Hogwartu. Pojechał na miesiąc do obóz'u poetycki'ego na którym uczyli się wierszy i opisywali różne miejsca w których się znajdowali, miesiąc później kiedy Van kiedy przyjechał dowiedział się o śmierci rodziców nie mógł powstrzymać emocji, był zły i załamany nie wiedział co zrobić lecz była przy nim siostra która go wspierała i nie upuściła. Pewnego dnia kiedy zwiedzał wioskę Hgosmeade zauważył pewien plakat na których zamieszczone były dość nie typowe i grożące ale nie przejmował, uważał że to totalne bzdury. Parę dni później po przeczytaniu informacji na temat tego zdarzenia poukładał sobie wszystko w głowie i postanowił że poszuka i nim informacji lecz, nie zamierzał opuszczać wioski ani w jaki sposób go zobaczyć lub szukać jego miejscówki. Na drugi dzień po rozmowie z kilkoma osobami wiedział już wiele więcej o stworze a z osobami którymi rozmawiał ustalił z nimi że rozmowy nigdy nie było, bał się o własne bezpieczeństwo i wolał nie ryzykować a strach każdego dnia przybywał. Nie ufał za bardzo im a jego wiedza o stworze z każdym dniem rosła i rosła. Chciał wiedzieć jak najwięcej o stworze bo twierdził iż może on pomóc w rozwoju nauki. Było sobie spokojne popołudnie aż do czasu, gdy Van dowiedział się od kuzyna że jego siostra została zamordowana, chłopiec kiedy to usłyszał pobiegł na skazane miejsce przez Simona, a on za nim. Kiedy zobaczył swoją siostrę nie mógł powstrzymać łez kucnął przed nią w kałuży krwi i próbował ją ratować lecz nic to nie dało, później obwiniał swojego kuzyna lecz żałował swoich słów i zaczął mówić mu że to nie przez niego bo kuzyn groził że się zabije i tak się stało. Zobaczył swojego kuzyna nad jeziorem i za późno zainterweniował w tej sprawie, kiedy on się topił Van pobiegł po ludzi żeby mu pomogli ale niestety, było już za późno a chłopcu nie pozostało nic innego jak wyrzuty sumienia. Myśli cały czas o siostrze i nie może sobie poradzić bez niej. Chłopiec został sam bez dachu nad głową, codziennie gdy był sam płakał i rozpaczał nad tragedią która się wydarzyła przy ludziach chodził strapiony, próbował ukryć swoje uczucia. Pewnego dnia kiedy wyglądał strasznie poszła do niego grupka młodzieży gdzie zaczęli go wytykać placami i robić sobie żarty, wtedy Van powiedział sobie że świat jest okrutny a ludzie powinni żyć w męce. Przyszedł ten dzień gdzie trafił do Hogwart'u tiara zadecydowała że trafi do Ravenclaw. Chłopiec kiedy był w dorminatorium poznał kilka ciekawych osób z którymi utrzymuje bardzo dobre relacje. Jednemu chłopcu pomógł a ten chłopiec pomógł Van'owi to był Kinglsey który został jego przyjacielem, pomagał chłopcu kiedy on nie mógł sobie poradzić. Poznał także Mal'a który jest teraz jego przyjacielem to on uczy go zaklęć. W deszczowym dniu wszedł do drużyny Quidditcha jako Ścigający. Jego dnia kiedy przechodziła opiekunka domu usłyszała to co Van robił każdej nocy, płakał nad zdjęciem rodziców gdy był sam. Postanowiła go adoptować, chłopiec się zgodził następnego dnia załatwili formalności. Zmarł :ccc Stwierdzam zgon bo umarł.
Rodzina
Eliisa Koivu - [Matka] [Martwa]
Emanue Koivu - Ojciec [Martwy]
Charlie Koivu [Siostra] [Zaginiona]
Aliisa Koivu [Siostra] [Niev] [Uczeń klasy III Ravenclaw, Nie żyje]
Anderson'owie
Nathalie Anderson - Babcia
James Anderson - Dziadek
Stella Anderson - mama (Stella)(Nie żyje)
Nikodem Anderson - brat (Eryk)(Nie żyje)
Regis Anderson - brat (Vernirn)
Elvis Anderson - brat (Pingo)
Devin Anderson - wujek (Olorin)
Dylan Anderson - wujek (Xaradus)
Devin Anderson - wujek (Olorin)
Diana Anderson - kuzynka (moon3837)
Susanne Anderson - kuzynka (Majciochowa)
Annabelle Anderson - ciocia (Bubelina)
Amanda Anderson-Cox - kuzynka (khalida)
Victor Anderson - kuzyn (fresh030)
Matt Anderson - kuzyn (Matik)
Martin Anderson - kuzyn (GrubszyNizReka)
Gabriel Anderson - kuzyn (Famir)
Gabriel Anderson - bratanek (Eryk)
Adrien Anderson - bratanek (Kolorowo15)
Ciekawostki
- Chce zostać aurorem.
- Interesuje się Quidditchem.
- Jego boginem jest Wilkołak.
- Patronus wilk.(Kiedy się nauczy)
- Jest w drużynie Quidditcha.
- Jego rodzice zmarli męczeńską śmiercią, nie wiadomo kto ich zabił.
- Bardzo żył się z siostrą po utracie rodziców.
DATA URODZENIA - 6 Czerwca
CZYSTOŚĆ KRWI - 75%
MIEJSCE URODZENIA - Helsinki
MIEJSCE ZAMIESZKANIA - Hogwart.
OBECNIE JEST NA ROKU - Pierwszym
DOM W HOGWARCIE - Ravenclaw
WYGLĄD POSTACI - (Wzrost:157, Waga: 40kg) Mocno brązowe włosy gęste nie krótkie nie długie. bladawa cera , szkliste niebieskie oczy, chude kości policzkowe. różowe usta średnie. Czarny płaszcz i biała koszula, czarne spodnie nie obcisłe, czasami nosi czarne trampki ale dosyć często eleganckie buty. Budowa ciała szczupły nie umięśniony no może trochę. Szybki i zwinny, gładka i miękka skóra, mały nos, grube brwi i białe proste żeby. Wygląda na 13 latka i bardzo to wykorzystuje. policzki wcale nie zarumienione, ma początku mutacji, jego głos czasami irytuje ludzi. (Wszytko jest z umiarem)
Wyglad
[AKTULANY WYGLĄD]
[Obrazek: ropucha_szara1.jpg]
Wygląd przed przemianą
[Obrazek: YvLD0Vk.jpg]
Charakter
Van mówi skomplikowanym językiem, da się pomyśleć że jest z innej epoki. Mądry i bardzo inteligenty, wszystkie problemy czy niezgodności próbuje rozwiązać dyplomatycznie, kiedy widzi bójkę dwóch osób uspokaja ich. Odważny i silny psychicznie, boi się jak cholera śmierci. Jest za prawem i aurorami, chce zostać jednym z nich i walczyć z złem. Dżentelmen, jest romantyczny w stosunku do kobiet, nigdy by im nie zrobił krzywdy. Dosyć często jest zarozumiały z prawie każdej sytuacji się wyliże. Można zauważyć że jest szlachecko wychowany. Ambitny i wykazuje się determinacją. Pochłania książki i kocha quidditcha. Dla nieznajomych wygląda tajemniczo a nawet podejrzanie, trudno zdobyć jego zaufanie, a tym bardziej z nim się przyjaźnić. Zazwyczaj to on zaczyna nowe znajomości i nie chwali się pieniędzmi, lubi zapach kobiecych perfum, jego ulubione dania to:Kurczaki, Indyk, Sałatka Grecka, Placki dyniowe, Budyń, Jajka z ziemniakami. Szybko się zakochuje w dziewczynach, problem jest go rozkochać. Chodzi praktycznie cały czas uśmiechnięty i szczęśliwy, nie jest samolubem akurat to jest dziwne bo powinien być rozpieszczony i chytry, nie marzył o prezentach czy o innych rzeczach tylko aby jego ojciec był w domu. Z tego powodu nie jest rozpieszczony i wieży że ojciec kiedyś będzie w domu.
Charakter teraźniejszy:
Tajemniczy, dosyć często chodzi smutny. Próbuje załagodzić ból, ma problemy z spaniem. Jest nadal pomocny i przy nie znajomych udaje co się stało ale przy znajomych jest bardziej otwarty. Za wszelką cenę chce dopaść zabójcę swoich rodziców i się z nim rozprawić. Przestał mówić skomplikowanym językiem a nauką za bardzo się nie interesuje. Jest nadal miły dla kobiet i dziewczyn, można powiedzieć że się szybko zakochuje w nich.
Historia
Van urodził się w Helsinki wraz z swoją siostrą Charlie która była charłaczką, miasto znajduje się w Finlandii, miasto gdzie wyłania się dużo czarodziejów, Van był kochany przez rodziców którzy dbali o jego zachowanie. Chcieli aby to on osiągnął szczyty w swoim życiu, dlatego wychowali go szlachecko. Chłopczykowi to nie przeszkadzało że musiał wyrażać się jak poeta, kultura niczym dżentelmena. W swoim dzieciństwie przywiązał się do swojej starszej siostry Aliisa, która zawsze po szkole bawiła się z nim, kiedy ona nabroiła on trzymał język za zębami, rodzeństwo niczym telepatyczne a życie ich magiczne, pewnego dnia kiedy jego ojciec zabrał go na mecz quidditcha, chłopiec się jak cieszył jak nigdy... W jego oczach było widać zachwyt i wzruszenie kiedy ścigający złapał znicz. Ojciec nie zabierał później chłopca na mecze, nie miał czasu na jego pierwszym miejscu była praca a na końcu rodzina, to nie znaczy że ich nie kochał tylko że nie poświęcał dużo czasu i uwagi przez to matka Van'a czuła się źle, lecz kiedy go poznała był inny, kochał nią i poświęcał dużo czasu dla swojej wybranki, ale od kiedy dostał awans na szefa ich stosunki znacznie się pogorszyły. Wracając do chłopca, Van poszedł do szkoły " Eliice Murphey " była to mugolska szkoła gdzie uczyła się jego ukochana siostrzyczka Aliisa, przez lata nauki w tej szkole nie zdarzyło się zupełnie nic oprócz jednego faktu kiedy wychodził z szkoły nie patrząc na ulicę podjechał autobus który był przedmiotem do śmierci chłopca lecz, coś się zdarzyło, autobus odepchnął się od chłopca nie robiąc mu krzywdy. Nasz bohater popędził do domu i opowiedział o tym rodzicom, oni spojrzawszy na siebie i automatycznie na Van'a opowiedzieli o czarodziejskiej szkole Hogwart. Przed wakacjami jego starszy kuzyn uczył latać go na miotle, ale przed zakupami na ''Pokątnej'' umiał tylko ''Do mnie'' i siadać na miotle zero większych umiejętności. Na ulicy pokątnej kupił różdżkę z 14 cali, pazur Hipogryfa, i dąb i kiedy kupili książki szatę i te sprawy Van wszedł do sklepu z zestawem do quidditcha, zasiedział się tam przez dobrą godzinę. Na swoje jedenaste urodziny dostał list z Hogwartu. Pojechał na miesiąc do obóz'u poetycki'ego na którym uczyli się wierszy i opisywali różne miejsca w których się znajdowali, miesiąc później kiedy Van kiedy przyjechał dowiedział się o śmierci rodziców nie mógł powstrzymać emocji, był zły i załamany nie wiedział co zrobić lecz była przy nim siostra która go wspierała i nie upuściła. Pewnego dnia kiedy zwiedzał wioskę Hgosmeade zauważył pewien plakat na których zamieszczone były dość nie typowe i grożące ale nie przejmował, uważał że to totalne bzdury. Parę dni później po przeczytaniu informacji na temat tego zdarzenia poukładał sobie wszystko w głowie i postanowił że poszuka i nim informacji lecz, nie zamierzał opuszczać wioski ani w jaki sposób go zobaczyć lub szukać jego miejscówki. Na drugi dzień po rozmowie z kilkoma osobami wiedział już wiele więcej o stworze a z osobami którymi rozmawiał ustalił z nimi że rozmowy nigdy nie było, bał się o własne bezpieczeństwo i wolał nie ryzykować a strach każdego dnia przybywał. Nie ufał za bardzo im a jego wiedza o stworze z każdym dniem rosła i rosła. Chciał wiedzieć jak najwięcej o stworze bo twierdził iż może on pomóc w rozwoju nauki. Było sobie spokojne popołudnie aż do czasu, gdy Van dowiedział się od kuzyna że jego siostra została zamordowana, chłopiec kiedy to usłyszał pobiegł na skazane miejsce przez Simona, a on za nim. Kiedy zobaczył swoją siostrę nie mógł powstrzymać łez kucnął przed nią w kałuży krwi i próbował ją ratować lecz nic to nie dało, później obwiniał swojego kuzyna lecz żałował swoich słów i zaczął mówić mu że to nie przez niego bo kuzyn groził że się zabije i tak się stało. Zobaczył swojego kuzyna nad jeziorem i za późno zainterweniował w tej sprawie, kiedy on się topił Van pobiegł po ludzi żeby mu pomogli ale niestety, było już za późno a chłopcu nie pozostało nic innego jak wyrzuty sumienia. Myśli cały czas o siostrze i nie może sobie poradzić bez niej. Chłopiec został sam bez dachu nad głową, codziennie gdy był sam płakał i rozpaczał nad tragedią która się wydarzyła przy ludziach chodził strapiony, próbował ukryć swoje uczucia. Pewnego dnia kiedy wyglądał strasznie poszła do niego grupka młodzieży gdzie zaczęli go wytykać placami i robić sobie żarty, wtedy Van powiedział sobie że świat jest okrutny a ludzie powinni żyć w męce. Przyszedł ten dzień gdzie trafił do Hogwart'u tiara zadecydowała że trafi do Ravenclaw. Chłopiec kiedy był w dorminatorium poznał kilka ciekawych osób z którymi utrzymuje bardzo dobre relacje. Jednemu chłopcu pomógł a ten chłopiec pomógł Van'owi to był Kinglsey który został jego przyjacielem, pomagał chłopcu kiedy on nie mógł sobie poradzić. Poznał także Mal'a który jest teraz jego przyjacielem to on uczy go zaklęć. W deszczowym dniu wszedł do drużyny Quidditcha jako Ścigający. Jego dnia kiedy przechodziła opiekunka domu usłyszała to co Van robił każdej nocy, płakał nad zdjęciem rodziców gdy był sam. Postanowiła go adoptować, chłopiec się zgodził następnego dnia załatwili formalności. Zmarł :ccc Stwierdzam zgon bo umarł.
Rodzina
Eliisa Koivu - [Matka] [Martwa]
Emanue Koivu - Ojciec [Martwy]
Charlie Koivu [Siostra] [Zaginiona]
Aliisa Koivu [Siostra] [Niev] [Uczeń klasy III Ravenclaw, Nie żyje]
Anderson'owie
Nathalie Anderson - Babcia
James Anderson - Dziadek
Stella Anderson - mama (Stella)(Nie żyje)
Nikodem Anderson - brat (Eryk)(Nie żyje)
Regis Anderson - brat (Vernirn)
Elvis Anderson - brat (Pingo)
Devin Anderson - wujek (Olorin)
Dylan Anderson - wujek (Xaradus)
Devin Anderson - wujek (Olorin)
Diana Anderson - kuzynka (moon3837)
Susanne Anderson - kuzynka (Majciochowa)
Annabelle Anderson - ciocia (Bubelina)
Amanda Anderson-Cox - kuzynka (khalida)
Victor Anderson - kuzyn (fresh030)
Matt Anderson - kuzyn (Matik)
Martin Anderson - kuzyn (GrubszyNizReka)
Gabriel Anderson - kuzyn (Famir)
Gabriel Anderson - bratanek (Eryk)
Adrien Anderson - bratanek (Kolorowo15)
Ciekawostki
- Chce zostać aurorem.
- Interesuje się Quidditchem.
- Jego boginem jest Wilkołak.
- Patronus wilk.(Kiedy się nauczy)
- Jest w drużynie Quidditcha.
- Jego rodzice zmarli męczeńską śmiercią, nie wiadomo kto ich zabił.
- Bardzo żył się z siostrą po utracie rodziców.