Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
FishFromSpace
Czarodziej




Posty: 16
Tematy: 4
Lis 2018
36
#1
Imię i nazwisko: Connie Bailey
Miejsce urodzenia: Szpital św. munga.
Status krwi: 50%

Cechy charakteru:
Connie, jest osobą dość odważną, dla której wyzwania, czasem nie są wyzwaniami, a tymi pestkami w owocu, które masz zamiar wypluć... No chyba, że jak chodzi o tą część fizyczną, wtedy może już nie tak łatwo, ale to dopiero zrozumiecie w wyglądzie. Nie boi się kontaktu z ludźmi, chociaż często słyszy zarzuty o różne nieistotne oraz czasami głupkowate rzeczy, których nie opłaca mi się tu zawierać. Ten jedynie parska śmiechem i odchodzi zadumany. Uściślając dalej jego charakter, mimo że nie jest to jakiś weteran wojenny, co za przyjaciół nadstawiał życie, a zwykły dzieciak, jego najważniejszymi wartościami są rodzina i przyjaciele, do książek w sumie nie przywiązuje zbyt dużo uwagi. Za bliskich, może wskoczyć nawet w ogień, oczywiście jeśli byłby wtedy na tyle dojrzały, by podjąć taką decyzją. I tak jak przez mało czytania, najmądrzejszy nie jest, to głupoty zarzucić mu nie można. Potrafi być dość dojrzały, jak oczywiście na swój wiek, no ale tylko "potrafi", gdyż nie zawsze jednak mu się chcę. Jeśli mówić by o jego odwadze dalej, to jest w sumie zakrawająca o głupotę... A może i jednak jest to głupota zakrawająca o odwagę? Różne są teorię, ciekawe jednak która jest tą prawdziwą. Jest dość wygadany, przy czym zagadać do nieznajomego również mu się zdarza. Jest w sumie nawet dość charyzmatyczny, lub można to ująć, iż ma "gadane", jeśli takie coś można zarzucić w ogóle dziecku. Prawie że zapomniał bym o jeszcze jednej, dość ważnej cesze. Chodzi o spryt - wspominałem o tym, że robił... I robi wiele problemów? To właśnie spryt pozwala mu z nich wybrnąć... Najczęściej bez żadnych konsekwencji, chociaż czasem i takie się zdarzają, raz większe raz mniejsze. No i tu też często obrywa przez lenistwo, chociaż jak się za coś już zabiera, to robi to porządnie, punktualnie i szczegółowo. Tak jak większość z tych "zalet", ma też swoje wady, tak jeszcze samych wad w prost nie podałem prawie wcale. A wadami, jest chociażby to, że bycie leniwym, czasem może i przejąć kontrolę nad jego chęciami do czegokolwiek, czy że potrafi innym poskąpić grosza, jeśli zajdzie taka zachcianka w główce ów stworzenia.

Wygląd postaci:
 No dobrze. Skoro zakończyliśmy temat jego charakteru, przejdźmy może i do wyglądu, zaczynając od czubka głowy, zaś kończąc na stópkach. Connie jest osóbką o posturze dość specyficznej, jednak jednocześnie typowej. Byciem niski nie grzeszy, jednak tak samo wysokim również. Ów postać jest tak naprawdę średniego wzrostu, znaczy się ok. 165 cm wzrostu. Jest jednocześnie dość chudym bytem, lecz o dziwo dość szerokim w biodrach. Oczywiście wpierw podałem też ogół, by po tym nie wrzucać go w miejsce innej partii ciała. Gdy mówimy o włoskach, są one dość długie, o kolorze blond. Buźka jest drobna, jednak dalej na tyle kształtna, że wygląda dobrze. Oczy są koloru żółtawego, zahaczającego nawet o złotawy, jednak ciężko to nazwać pełnoprawnym złotym. Nie zapominajmy o rzęsach - są dość długie i to naturalnie. Gdy schodzimy niżej, szyję ma proporcjonalną do reszty ciała - nie za dużą, nie za małą, więc w sumie to idealną. O sylwetce już wspominałem - jest smukła, więc i brzuch jest smukły. Nie widać w tym wypadku żadnych mięśni, ale czego się spodziewać po dziecku, czyż nie? Gdyby przejść do kończyn, musielibyśmy przejść wpierw do rąk. I tak też zrobimy. Ręce posiada dość chude, jednak nie przesadnie - chociaż żyły widać, to kości już nie.

Historia postaci:
Connie urodził się równo 11 lat temu, w szpitalu św munga, narodzony przez swoją matkę, z pomocą ojca który cały czas siedział obok, wspierając żonę. Po tym wydarzeniu też, całe jego życie się rozpoczyna - ale jest to chyba jasne... Prawda? Jako dziecko, uczył się wszystkiego dość wolno, jednak po pewnym czasie łapał do tych rzeczy smykałkę i wychodziły mu naprawdę dobrze. Po prawie roku zaczął chodzić, pół roku po tym czasie jako tako biegać, a gdy miał 3 latka, to biegacz był z niego wykwintny - wszędzie biegał... I przeszkadzał rodzicielom. Nie byli oni prawie surowi, no ale jakiś tam rygor musieli trzymać. Na ogół jednak Connie nie sprawiał zbytnio problemów, więc dopóki rodzice nie czuli się bezradni, jako że to było ich pierwsze, a potem jedyne dziecko, nie krzyczeli. Gdy już podrósł i trafił do przedszkola, poznał tam parę osób, w sumie to nie parę a wiele, gdyż bardzo szybko się z innymi zaprzyjaźniał. W sumie, to też przez to nauczył się rozrabiać, co w wieku 5, czy tam 6 lat pokazywało swoje skutki. Gdy wyszedł z przedszkola, rodzice nie spieszyli się z wysyłaniem go do szkoły, więc do ów miejsca wysłali go w ostatniej chwili... Co było lada wyzwaniem. Pochodził więc też chwilę do szkoły, poznał parę osób, w sumie to nie wszystkie w tym wypadku polubił. W pierwszym już roku szkoły, ukazało się to, co wskazuje na to że jest się czarodziejem. Gdy był w domku, a przy nim jedyną osobą była matka, kichnął. No, niby nic wielkiego. Hah, myśleliście że to wszystko? No to się grubo mylicie. Nagle światło zgasło. Co było tego przyczyną? To, że żarówki zrobiły bum... Szkoda tylko że przy tym poraniły Connie delikatnie, no ale cóż, pare plasterków, lekarz i po sprawie. Na początku nie wierzyli, że to przez przebudzenie magii, no ale nie tylko on, a jego matka miała dziwne przebudzenie - gdyż jest ona czarownicą, więc nie tak trudno było to osiągnąć. Gdy jednak dobiła magiczna 11, dostał jednak list. Ten list, który daje ci furtkę do świata magicznego. Chociaż on wielce podekscytowany nie był, to po dłuższym namyślę, rozmowach z rodziną i innych środkach zrozumiał, że pozna nowych przyjaciół. Wybiła w końcu godzina, w której będzie musiał ruszyć pupę i wyjść z mama. Na początku stawiał opór, bo był dość porządnie rozleniwiony. W końcu jednak wojna się skończyła, a okupant, jego mama, zwyciężył, zaciągając go na Pokątną. Pokupowali drobnostki, najtrudniej oczywiście było z szatami, bo przymierzać ich nie było łatwo, ze względu na jego wybredność w tej części życia. No i doszło do punktu dnia, różdżki. Znalazł różdżkę która go wybrała już za 3 razem, wcześniej zrobił trochę syfu u olivandera, ale przeszło. Wrócił do domu o dziwo zadowolony od ucha do ucha, mimo wcześniejszych ubzdurań, a jego życie toczyło się dalej, aż do momentu gdy nadszedł czas na wyjazd z domu. Przyjechali więc samochodem tuż pod peron. Jaki peron? 9 i 3/4. Zdziwiło go to, w jaki sposób się tam dostaje, ale tylko przez chwilę - w końcu spodziewał się jeszcze więcej od magii. Czy spelni ona oczekiwania chłopca? Do tego już dojdzie on, z moją pomocą już na samym haplu.

Udziel poprawnych odpowiedzi:

Pomocnik
UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć! Jestem Connie, Connie Bailey! A ty? Jak się nazywasz? Miło mi cię poznać! *Uśmiecha się delikatnie do niego, wystawiając rękę.*
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Ta, bo ja google maps)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odbiera zupę, po czym zabiera się do wszamania jej. Po chwili jednak odkłada, a jego mina wskazuje na to, że była niedobra.*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Nie pamiętam.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
RoxStars
łajdak



Donator

Posty: 359
Tematy: 13
Sty 2017
112
Gryffindor
#2
Wstrzymuję.

Podanie nie należy do najgorszych, ale w historii zabrakło: zakup na ulicy Pokątnej oraz wyjazdu z peronu 9 i 3/4. 
Jeśli masz taką możliwości dodaj kilka cech do charakteru, aby ułatwić mi przydzielenie ciebie do odpowiedniego domu - to nieobowiązkowo.

3 dni i 3 szansę na poprawę.
FishFromSpace
Czarodziej




Posty: 16
Tematy: 4
Lis 2018
36
#3
<p>@Poprawione.</p><p>Dodałem te parę cech, znajdziesz je przed wprowadzeniem do wad. O reszcie zapomniałem, bo dawno nie pisałem podania. Wybacz.&nbsp;</p>
RoxStars
łajdak



Donator

Posty: 359
Tematy: 13
Sty 2017
112
Gryffindor
#4
Zaakceptowane!

Trafiasz do...

[Obrazek: 58FGqR8.png]

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.