Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia 2ooc
Yoon
Azkaban




Posty: 6
Tematy: 4
Lip 2017

#1
PODANIE NA POSTAĆ 2OOC



Imię i nazwisko: Grace Galvin

Miejsce urodzenia: Szpital świętego Munga w Londynie

Status krwi: 50%



Cechy charakteru: Grace, Grejsia, Grejsi, to nastolatka o dość zwyczajnym jak na jej wiek charakterku, Grace lubi się uczyć ale nie wszystkiego, ponieważ niektóre przedmioty ją strasznie nudzą,na przykład eliksiry czy historia magii.Grace bardziej interesuje zielarstwo,transmutacja jakże i astronomia no i może jeszcze OPCM,bo twierdzi że te przedmioty mocno będą związane z jej przyszłością, Grace ucząc się tych przedmiotów czerpie wielką radość no i oczywiście z każdej lekcji potrafi wyciągnąć wnioski. Nastolatkę oprócz tego bardzo interesuje gastronomia, już od pewnego czasu przesiadywała ze swoją babką w kuchni, i z wielką chęcią Jej pomagała,jej babka pewnego razu stwierdziła że Grace ma tak zwane poczucie smaku, i zaczęła stopniowo wnuczkę uczyć przygotowywać przeróżne potrawy. Dziewczyna nie ma najmniejszego problemu z poznawaniem nowych osób,gdy Grace kogoś poznaje to od razu obdarza Tę osobę zaufaniem, co również jest jedną z jej głównych wad,jeśli jesteśmy już przy wadach to kolejną jest to że Grace bardzo łatwo wpada w panikę gdy coś nie idzie po jej myśli,cóż kolejną wadą można nazwać to, że dość często pakuje się w kłopoty wychodząc po ciszy z dormitorium czy robiąc psikusy nauczycielom i innym uczniom których nie darzy jakimś szczególnym uczuciem. Z jej pozytywnych cech jest to że dla innych uczniów którzy są z jej domu,czy są w jakiś sposób dla niej ważni jest bardzo pomocna, z chęcią udziela młodszym korepetycji z jakiś przedmiotów z których jest dobra, czy na przykład pocieszy w trudnej dla kogoś sytuacji. Dziewczyna w wolnym czasie (Na przykład na lekcjach eliksirów) rysuję w swoim zeszycie przeróżne obrazki czy ćwiczy z nudów kaligrafię, oraz uwielbia spacerować ze znajomymi po błoniach lub grać w quidditcha. Jeśli chodzi o kulturę Grace,jest ona bardzo grzeczna przy swoim ojcu który chcą ją wychować jak najlepiej,od najmłodszych lat jej babka wpajała jej naukę Savoir-vivre,dziewczyna nie za często słuchała ale część z tych lekcji została jej w głowie aż do teraz,ma również szacunek do starszych osób,lubi z nimi spędzać czas bo jak to ona twierdzi,często opowiadają bardzo ciekawe historie, zaś do nauczycieli jej szacunek jest bardzo różny,do niektórych ma wielki szacunek jak na przykład do opiekuna swojego domu a zaś do niektórych tego szacunku nie ma w ogóle, lekcje z kultury jak widać nie zawsze przynoszą oczekiwany efekt.

Wygląd postaci: Grace,to nastolatka która mierzy dokładnie 1,65 wzrostu,jej figura z czasem staje się coraz bardziej kobieca,jej ciało tak zwanie nabiera kształtów, cera dziewczyny jest nieco jasnawa lecz też nie przesadzajmy,oraz na jej twarzy można zauważyć kilka uroczych piegów które dokładniej znajdują się na nosie, oczęta dziewczyny są w podobnym odcieniu do szlachetnego klejnotu jakim jest szmaragd,co odziedziczyła po swoim ojcu, jej nos jest bardzo urokliwy bo nie jest za duży ani nie jest za mały,oraz jest lekko zadarty na bok,zaś niżej znajdują się pół pełne usta które są w kolorze purpurowego jasnego różu.Włosy Grace są w kolorze ciemnego brązu, które sięgają jej dokładnie do ramion, najczęściej ma je rozpuszczone lub związane w dwa warkocze.
Jeśli chodzi o to w czym można zauważyć na szkolnych korytarzach jest to oczywiście biała koszula,szary sweter ze zdobieniami w kolorach jej domu,na to szata Hogwartu ze zdobieniami w kolorach jej domu oraz długa czarna lub szara spódnica za kolano,podkolanówki w kolorze spódnicy oraz czarne buty,dziewczę ma wtedy rozpuszczone lub związane włosy. Gdy przychodzi cieplejsza pora,wtedy można ją zauważyć w krótszej spódnicy która jest przed kolano,podkolanówki oraz czarne buty jak uprzednio,biała koszula oraz krawat w barwach swojego domu,zaś jej włosy są związane wtedy na pewno w dwa warkoczyki.Gdy dziewczyna jest w dormitorium wtedy można ją zauważyć w legginsach, dużej zwykłej koszulce lub bluzie i po prostu w skarpetkach albo kapciach w kształcie króliczków,w nocy śpi w swojej ukochanej piżamie w kolorze granatu z wzorkiem w gwiazdy i długich skarpetach.Gdy jest już po za szkołą to w lato najczęściej ubiera materiałowe krótkie spodenki w przeróżnych kolorkach,do tego zakłada pasującą kolorystycznie zwykłą koszulkę, być może z jakimś napisem albo po prostu pustą,wtedy na jej nogach są zwykłe skarpetki lub podkolanówki,zaś do tego zakłada czarne lub białe adidasy albo trampki zaś jej włosy są związane w warkoczę lub po prostu kucyka. Na specjalne okazję dziewczę zakłada elegancką białą sukienkę z czarnymi zdobieniami, na jej ręce można wtedy zauważyć złotą bransoletkę, na szyi złoty łańcuszek,do tego oczywiście na nogach widać czarne baleriny lub buty na niższym obcasie,swą twarz wtedy podkreśla jedynie lekkim makijażem,ponieważ zwykle stroni od niego.


Historia postaci: Grace przyszła na świat dokładnie 5 maja w szpitalu świętego Munga o godzinie 8:43,w całym szpitalu słychać było głośny płacz malutkiej Grace, dziewczynka płakała dość długo do póki nie pojawił się przy niej jej ukochany Ojciec,wtedy mała Grace totalnie się uspokoiła, jej Ojciec wziął ją na ręce i utulił delikatnie do snu,już po 3 dniach spędzonych w szpitalu szczęśliwa rodzina mogła wrócić do swojego małego domu na obrzeżach Londynu. Pierwsze lata dziewczynce mijały szybciutko, chociaż większość swoich najmłodszych lat niestety spędzała tylko z matką ponieważ jej Ojciec był bardzo zapracowany i z początku wyjeżdżał w delegacje z pracy, matka uprzednio radziła sobie sama lecz po pewnym czasie stawało się dla niej to ciężkie, jej męża coraz częściej nie było w domu, pewnego ranka zadzwoniła do swojej Matki prosząc by ta przyjechała i zaopiekowała się wnuczką, ta bez zastanowienia przyjechała na prośbę swej córki. Matka Grace spokojnie oddaliła się od swojego domu idąc w stronę sadu który był kawałek za domem, wiedziała że Grace jest w dobrych rękach, po prostu powiesiła się na jednych z tutejszych drzew sadu, niczego nieświadoma Babcia siedziała wraz ze swoją wnuczką, po kilku godzinach do domu wszedł Ojciec, przywitał się ze swoją teściową i wziął swoją maleńką córeczkę na ręce,pytając się swojej teściowej gdzie jest jego żona, ta odpowiedziała że od kilku dobrych godzin już jej nie ma,mówiła to dość spokojnie bo niestety nie wiedziała że jej córka wisi już dawno na drzewie,myślała że wyszła na jakieś zakupy się odstresować. Ojciec oddał wnuczkę ponownie teściowej i wyszedł z domu, najpierw wysłał patronusa, a następnie udał się w stronę sadu, bo zazwyczaj tam przesiadywała jego żona, znalazł ją zimną i martwą, powiadomił odpowiednie osoby i zapłakany powoli wrócił do domu, wyjaśnił wszystko swojej teściowej a ta bez namysłu oddała Grace w ręce ojca i się deportowała, Grace w tym momencie zaczęła samotne życie ze swoim ojcem, Ojciec zaczął prace w mugolskim barze gdzie dostawał tyle by utrzymywać siebie, swoją córkę i dom, lata mijały...Grace zaczęła coraz więcej mówić, zaczęła powoli chodzić a potem biegać, zaczął ją interesować otaczający ją świat, jej ojciec widząc to był bardzo zadowolony, zaczął brać swą jedyną córkę na wyprawy na wsie,czy do innych miast na terenie Wielkiej Brytanii, dziewczynką z radością i wielkim zaciekawieniem oglądała otaczający ją świat, uwielbiała te podróże bo wtedy po prostu czuła się szczęśliwa. Pewnego dnia gdy grace miała 6 lat, wyszła sobie na pobliski plac zabaw który znajdował się praktycznie zaraz od jej domu, oczywiście przed wyjściem zapytała swego Ojca czy może wyjść, ten się zgodził bo z jednego z okien w kuchni dokładnie widać cały plac zabaw, Grace z początku wybrała zjeżdżalnię, bawiła się na niej i bawiła ale potem stwierdziła że pójdzie na huśtawkę, wdrapała się na nią i chciała się jakoś rozbujać co niestety skończyło się upadkiem i raną na lewym policzku, ta z płaczem pobiegła do domu i zapłakana wtuliła się w swojego Ojca, ten opatrzył jej ranę i utulił, a ta po prostu zasnęła w jego ramionach. Gdy Grace miała już 8 lat to zaczęła się mocno interesować gastronomią,przyjeżdżała do swojej babki i przesiadywała z nią w kuchni całe dnie, pomagała jej piec ciasta, czy doprawiała różne potrawy, babka w pewnej chwili powiedziała do niej z uśmiechem że ma wyczucie smaku, Grace nie będąc pewna co się do niej mówi po prostu się uśmiechnęła i po chwili radośnie wybiegła na dwór, zapominając całkiem że przed wejściem są strome schody, biegła tak i biegła że praktycznie wylądowała na ziemi,to znaczy wylądowała jakieś 2 centymetry nad ziemią, w tej samej chwili na plac deportował się jej ojciec, dziewczynka była już na ziemi,a On do niej podszedł i ją podniósł z uśmiechem,z uśmiechem dlatego że wiedział co się właśnie stało, mała Grace miała swoje objawienie mocy, Ojciec przypomniał jej co to jest, i gdzie się uda w wieku 11 lat. W swoje 11 urodziny dziewczynka dostała swój upragniony list z Hogwartu, jak wielka radość była wtedy w domu, ciągle był śmiech ale wieczorem pojawiło się pewne zmartwienie, do jej pokoju wszedł wtedy jej ojciec, domyślał się o co chodzi więc po prostu ją do siebie przytulił a ta po pewnym czasie usnęła. Dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego Grace udała się wraz z babką i Ojcem na ulicę  pokątną by zakupić swoje pierwsze podręczniki, szaty do szkoły, zeszyty, zestaw piór i atramentu, i inne takie pierdółki no i oczywiście swoją różdżkę.Po powrocie do domu spakowała wszystkie potrzebne rzeczy, a na następny dzień udała się na Peron 9 i 3/4 by pociągiem Hogwart Express udać się do szkoły Magii i czarodziejstwa, po dotarciu do szkoły nastąpiła ceremonia przydziału, Grace po przydzieleniu do domu od razu nawiązała nowe znajomości, pierwsze lekcje okazały się wcale nie tak złe, no może po za eliksirami i historią magii, uznała je za strasznie nudne i nie potrzebne

. Następne lata okazały się dość podobne jeśli chodzi o szkołę,chociaż dziewczyna zaczęła przywiązywać większą wagę do zielarstwa, astronomii i transmutacji, z tych przedmiotów jako tako jej jeszcze wychodziło, pod koniec roku pojawiła się nauka do WUMDLI, oczywistością jest to że najlepiej poszło jej z zielarstwa i astronomii, potem zakończenie roku i wakacje, na wakacje wróciła do rodzinnego domu by spędzić ten czas ze swoim ojcem i cieszyć się zdanymi egzaminami, wakacje minęły mega szybciutko i pora było wrócić znów do szkoły...

Wyniki z WUMDLI:

(Dysponujesz dwudziestoma punktami. PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość nie podchodzenia do egzaminu oraz nadania oceny wybitnej.)

Astronomia - Z 4

Eliksiry -T 1

Historia Magii -T 1

ONMS - O 1

OPCM -  O 2

Transmutacja - Z 3

Zielarstwo - PO 5

Zaklęcia i Uroki - O 2  

Latanie - zaliczone



Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Już gram tu trochę, z internetu 

Czy przeczytałeś regulamin serwera? tak


[b]Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.[/b]
YelaFox
Pracownik Hogwartu



Pracownik Hogwartu

Posty: 140
Tematy: 12
Gru 2017
173
Hufflepuff
#2
Zaakceptowane!

Hufflepuff.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.