Witaj!

Odrzucone Podanie na Dorosłego
AgresywnyAgresor
Czarodziej




Posty: 200
Tematy: 13
Kwi 2018
20
Gryffindor
#1
Imię i nazwisko: 
Alastor Primrose.
Data i miejsce urodzenia:
Szkocja, **38 lat temu**
Status krwi:
75%
Historia postaci:
Alastor Primose, urodzony dnia **dzień** 38 lat temu, w Szkocji, może nie rodzinnym mieście, ale jego rodzice byli tam na krótki pobyt. Cała rodzina - radosna i wesoła, że narodził się kolejny potomek ich rodu. Po narodzinach od razu wrócili do ich rodzinnego miasta - Londynu, stolicy Anglii i Wielkiej Brytanii. Mieszkali w mugolskim mieszkaniu, ponieważ nie chcieli mieszać się w towarzystwie czarodziejów przez pewien okres, ponieważ byli strasznie skryci, ale co tak skrywali? Nikt tego się nie dowiedział. Alastor - od najmłodszych lat rodzice opowiadali mu o magii, jak to jest, ale nigdy nie zagłębiali go w "dalsza historię". Alastor sam ich dopytywał, łapał za książki i całymi dniami mógł o tym czytać. Na przedmieściach Londynu Alastor poznał tylko kilka osób, na prawdę dosłownie garstkę, ponieważ wszyscy uważali go za "odmieńca". W okolicach Londynu znał tylko jedną osobę w wieku 10 lat "podobną" do niego, też uważali go za odmieńca. Kiedy Alastor był w wieku 10 lat szedł do szkoły, niestety, a może i stety zaczepił go pewein 16 letni chłopak - typowo znany z tego, że od każdych "słabych" bierze pieniądze i poważnie uszkadza. Alastor nigdy nie nosił do szkoły pieniędzy - przenigdy, chyba, że chciał coś poza szkołą kupić. 16 latek popchnął go na ścianę, i już miał się przygotowywać do uderzenia, a wtedy Alastor zamknął oczy ze strachu. Po chwili usłyszał krzyki chłopaka, i otworzył oczy. Ku jego oczom, ze ździwieniem zauważył, że chłopak leiwtuje. Ten szybko wyrwał się ze szkoły i pobiegł do domu, nie wierząc temu co się stało. Po powrocie do domu opowiedział wszystko swoim rodzicom, a oni wyjaśnili mu wszystko na temat objawienia mocy. Alastor był strasznie pdoekscytowany. W dniu jego jedenastych urodzin - był to weekend, więc nie szedł do szkoły, gdy wstał przed nim juz był tort, a Alastor nie czekał, tylko zjadł swój tort z rodziną. Prezentami się nie interesował, zawsze otwiera je wieczorami. Poszedł spokojnym krokiem w stronę swojego pokoju - a tam ujrzał list - Alastora kusiło, by to otworzyć, ale najpierw poszedł z listem do rodizców. Jak się okazało dostał on list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Chłopak był strasznie podekscytowany. Przed wyjazdem Alastora z Hogwartu udał się razem z rodzicami na ulicę Pokątną, gdzie kupił wszystko co potrzebne było mu do Hogwartu - kociołek, sowę, różdżkę, etc. Rodzina ledwo co zdążyła, ale zdążyła na peron 9 3/4, Alastor czule i szybko pożegnał się z rodzicami, i wsiadł do peronu, gdzie już w przedziale poznał dwie osoby, nareszice poznał tych, którzy są tak samo wyjątkowi jak oni. Pierwsze wrażenia w Hogwarcie to było coś, ale najważniejszą rolę grała tutaj ceremonia przydziału - Alastor usiadł spokojnie, po czym zaczekał na reakcje tiary. Po chwili tiara wykrzyczała "GRYFFINDOR!". Alastor dumnie i radośnie wstał i zaczął jeść swój ostatni posiłek. Zaraz po uczcie udał się z całą grupą domu Godryka Gryffindora do pokoju wspólnego. Co było na dalszych rokach - szczerze, to nic się nie zmieniło. Alastor nie opuszczał lekcji, chodził na różne kluby, zajęcia "dodatkowe", etc. Na pewno złamał tam kilka razy regulamin, podpalił kawałek prześcieradła w pokoju wspólnym, oczywiście przypadkowo, za co poniósł konsekwencje. Przy ostatnim roku Alastor był pewny gdzie chciałby pracować, wybrał pracę w Ministerstwie Magii, najbardziej podobało mu się tam Biuro Aurorów, i tam chciał straszine pracować. Podpytał kolegów, gdzie oni chcą pracować, a większośc z nich zmierzała do BU, lub przedsiębiorstwa rodziny. Nadszedł czas - wyniki z OWuTeM-ów. Alastor strasznie się denerowował, ale czuł, że wyniki bedą pozytywne. Jak się okazało - poszło całkiem nieźle. Już pełnoletni facet podziękował wszystkim nauczycielom za naukę tuż przy zakońzceniu roku i po zakończeniu opuścił zamek, ale miał nadzieję, że nie na zawsze - chciał też kiedyś zasmakować pracy w Hogwarcie. Co do życia poza Hogwartem - początkowo mieszkał nadal w mugolskim mieszkaniu w Londynie z rodzicami. Podczas opbytu w mugolskim mieszkaniu poznał atrakcyjną kobiete, któa niestety okazało się, ze była strasznie kłamliwa, a to w rpzypadku Alastora eliminuje potencjalne kobiety. Alastor po tym incydencie przstał szukać na siłę drugiej połówki, a na razie szukał tymczasowej rpacy. Jak każdy wie - pierwsza praca - zawsze najgorsza. Pracował w zwykłym PUB'ie jako barman, ale to przez kilka miesięcy, a zapłata za miesiąc była na prawde marna, prawie, że najniższa krajowa. Pewnego dnia przechadzając się po Hogsmeade Alastor ujrzał, że poszukiwany jest pracownik pod trzema miotłami, i wtedy tam zawitał. Rozmowa o prace - kiedy powiedzieli, że może zacząć pracę zwolnił się ze starej pracy. Zarobki w PUB'ie były o wiele większe, zadowalające, lecz Alastor nie mógł sobie z tego kupić domu, jedyne mieszkanie jakie mógł kupić to co najwyżej na wynajem. Alastor powoli zmierzał do kariery Aurora, lecz musiał poczekać na rekrutację. Podczas pracy w PUB'ie Pod Trzema Miotłami poznał wiele ciekawych osób, z którymi kontakt trzyma do dzisiaj. Mijały miesiące, Alastor pożyczał pieniądze głównie od rodziny, bo zarobki dalej były niskie. Niestety, ale został zwolniony z Trzech Mioteł, ponieważ znaleźli "lepszego' kandytata, a Alastor sprawował się w PUB'ie najlepiej. No cóż - aktualnie dalej mieszka w swoim mugolskim mieszkaniu, ale dorabia sobie na różne spsoby. Aktualnie daży aby zaczać prace jako Auror, lub chociaż ktoś z DPPC, DTM, BU, lecz aktualnie jest bezrobotny. Alastor strasznie pragnął poznać kobiete, z która mógłby ułożyc sobie reszte życia, ale żadna mu nie odpowiadała, bo albo to, albo tamto, żadna mu nie podpasowała. W późniejszych czasach miał walkę z pewnym gościem przy Hogsmeade, ten przetransmutował szklankę w kolce, i zaatakował nią Alastora. Po tym czasie kolega zabrał go do Munga, po czym od swojego starego kolegi sztuczne oko, a on wziął sobie inne, na zapas, powiedział, że te nie jest mu potrzebne. Wraz z tym kolegą ważył eliksiry, a on własnie mówił, że Alastor ma do tego talent, i aby kształcił się w tym celu. Alastor chodził do różnych szkół na temat eliksirów, ale ukończył tylko jedną z nich.
Wygląd postaci:
Alastor ze względu na swoje korzenie jest na prawdę dość wysokim meżczyzną. Ma ciemno-szpakowate dość długie włosy. Jego jedno oko jest koloru niebieskiego, a jego sztuczne oko, ma trochę jaśniejszą barwę, lecz na pierwszy rzut oka, nawet z bliska trudno dostrzec różnicę. Rzęsy w jego wyglądzie są prawie nie do dostrzeżenia, ale kto by w tych czasach zwracał uwagę na rzęsy. W dodatku ma on jeszcze małe uszy, jak również i nos, na które większość osób nie zwraca szczególnej uwagi. Przy jego codziennym ubraniu, często widnieje mała piersiówka, z której na wszelki wypadek może się napić. Meżczyzna na codzien ubiera się typowo na brązowo-czarny, czasami niebieksi ubiór. Przy tych zimniejszych dniach niestety ubioru nie zmienia, zero szalików, etc. Dlaczego? Alastor nie wie co go może napotkać, więc przygotowywuje się do czasu, kiedy będzie mu okropnie zimno, a ten będzie na przykład ledwo co ubrany. Mężczyzna przy spodniach nosi brązowy, lekko pozłacany pasek, który zakłada bardzo często, zdejmuje go tylko jak ogranicza jego ruchy. Jako spodnie mężczyzna szaroczarne dresy. Skarpety? Ciemnego koloru, nie lubi kolorów "wyzywających". Nie używa wkładek do butów, strasznie mu przeszkadzają. Jego buty są najnormlaniejsze w świecie, czarno-szare, wypastowane.
Cechy charakteru:
Jest on strasznie wytrwały, oraz twardy. Ma bardzo twarde usposobienie, w każdej sytuacji. Prawość i sprawiedliwość to jego mocna strona. Gdy będzie musiał obronić swoich bliskich to zrobi to za wszelką cenę. Wśród swoich rówieśników od najmłodszych lat cechował się przede wszystkim odwaga, no i mestwem. Strasznie lubi uczyć inne osoby, przedew szystkim te mniej doświadczone od niego.. Alastor do większości starszych osób jest lojalny, ale jedna z jego cech - zmiana postawy zależna od sytuacji nie zawsze współgra z lojalnością. Z dużą łatwością przyswaja wiedzę. Alastor jest strasznym smakoszem, a co za tym idzie - okropnym krytykiem.. Jak każdy człowiek ma on również swoje wady. Podczas normalnej, kulturalnej rozmowy mogą mu puścić nerwy, i może nagle rzucać na kogoś strasznymi wiązankami. Mężczyzna jest człowiekiem dość hałaśliwym, lecz czasem potrafi się opanować. Również jest niecierpliwy, nigdy nie potrafi wyczekać aż z kimś gdzieś wyjdzie itp. Bardzo często mężczyzna się na danej osobie mści. Strasznie lubi działac pod przykrywką - zawsze jets jakiś dreszczyk emocji. Według innych - najgorsza wadą jest agresja, można to zaobserwować u Alastora na codzień, oczywiście Alastor stara się nad tym pracować. Jest szlachetną osobą, co nie jest tak częstą cechą charakteru. Jest on badzo szlachetną osobą, choc wiekszośc ludzi tego nie zauważa. Praca w ministerstwie magii wyrządziła mu wiele szkód na psychice - ale również doświadczenie. Od tego czasu Alastor strasznie boi się o swoje życie, ma duszę na ramieniu. Stara się nie ufać nieznajomym, i nie przyjmować od nich pokarmów, ani napojów.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu oraz nadania oceny wybitnej.)
Astronomia – T
Eliksiry – Z
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – PO
Starożytne Runy – Z
Transmutacja – PO
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – PO
Zielarstwo – T

Skąd dowiedziałeś się o serwerze? MK
Co to jest IC i jak je zapisujemy?
IC - Jest to chat, na którym zapisujemy to co mówi nasza wykreowana postać. Chat ten zapisujemy podczas normalnego pisania, a akcję w nim zapisujemy za pomocą komendy /me.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy?
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.

**Akcja rozgrywa się w własnym domu Alastora.**
*Wstał z już prawie, że co połamanego krzesła, po czym spokojnym krokiem podszedł do okna i odsłonił firankę.*
**Za oknem można było zauważyć deszcz.** Tak jak myślałem...
*Po wypowiedzeniu jednego, krótkiego zdania porozglądał się po swoim domu, równiez krażąc bez celu szukając zajęcia, aż nagle znalazł schody na strych.* Schody na strych? Dawno tam nie zaglądałem, jeszcze za czasów pracy w ministerstwie. *Zakończywszy zdanie zaśmiał cię cichym i spokojnym tonem.*
*Po krótkiej chwili namysłu szybkim krokiem poszedł w stronę strychu, oczywiście idąc po jedynej drodze - schodach.*
*Rozejrzał się po strychu, lecz nie miał po czym - okropny mrok, zero światła. Odruchowo zza swojej szaty wyciągnął swoją dość długa rózdzkę, po czym wycelował końcem różdżki przed siebie. Po chwili wziął jeden głęboki wdech, po czym zrobił odpowiedni ruch swoim prawym nadgarstkiem. Na końcu wypowiedział jedynie inkantację* Lumos!
**Z różdżki Alastora wydobyła się mała wiązka światłą, która oświetla najbliższy teren, w którym się porusza.**
Takiego syfu to nie widziałem, ale chyba dzisiaj tu posprzątam.
*Podszedł do szafy, która stała niemalże przed nim, ale około 10 kroków brakowało, by sięgnąć do drzwi. Zrobił kilka kroków w stronę szafy, i ją otworzył.*
**W szafie widoczne są tylko stare szaty - przede wszystkim wyjściowe, ale nie typowo do Hogwartu.** Szaty? Nie kojarzę, żebym te nosił, może kiedyś od kogoś dostałem.
*Obrócił się, po czym cztery średniej wielkości pudełka, i podszedł do nich, po czym zniósł je na dół, wszystkie cztery.**
*Złapał za jedno, po czym szybkim ruchem otworzył je, i z niedowierzaniem zaczął wyjmować kolejno co przedmioty, szaty.**
Szata? Pamiętam czasy Hogwartu, to było dopiero coś - wymarzony dom, Gryffindor, właśnie tam nauczyłem się wszystkiego.
*Później kolejno co wyjmował zdjęcia, reakcja była podobna do tej wyżej.*
*Na końcu wyjął wyniki z egzaminów.*
Matko, jaką ja miałem obsesję na punkcie tych Zaklęć i Uroków, Obrony Przed Czarną Magią i Transmutacji. Pozapominałem, co ja dostałem, może jeszcze będe miał kiedyś okazję wrócić do Ministerstwa, ale na razie się na to nie piszę.
*Pod koniec tej krótkiej wypowiedzi schował wszystkie pudełka, po czym po kolei poodnosił wsyzstkie na ich miejsce - strych, i zszedł na dół.*
Ja miałem tam uporzadkować... No cóż, kiedy indziej.
**Za oknem zaczął padać jeszcze bardziej mocny deszcz.**
Czy przeczytałeś regulamin? Tak.
Aby rozwiązac różne namyśły - Mam jedną wolną postać, Sirius dalej tu jest.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#2
Odrzucam.
Praca niespójna. Czytanie szybko staje się męczarnią. Nie wszystkie wymagania wzoru spełnione. Dodatkowo złamana zasada podań na dorosłego "Alastor chodził do różnych szkół na temat eliksirów, ale ukończył tylko jedną z nich." -> "Postać nie uczęszczała na żadne uniwersytety".
Takiego nijakiego szaraczka (nie widzę w postaci żadnej oryginalności) możesz kreować z poziomu ucznia.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.