Witaj!

Vincent Erhard [1OOC]
Tyke_
Czarodziej




Posty: 28
Tematy: 10
Gru 2018
124
Ravenclaw
#1
[Takie arty, że łeb urywają ->] https://nipuni.tumblr.com/
[Obrazek: HxI7Thu.png]
[Nie ma żółtych oczu...]

Efekt pierwszego wrażenia jest istotną rzeczą, kiedy poznajemy nowych ludzi, dlatego też u Vincenta możemy wyłapać kilka cech już na samym początku rozmowy. Erhard jest osobą małostkową, a zarazem upartą - od najmłodszych lat pokazywał wszystkim, jak trudne może być prowadzenie dyskusji, przez co często był upominany przez swoich rodziców i bliskich znajomych. Samolubny, zapatrzony w siebie i wrogi wobec wszystkich poleceń, dzięki czemu jest raczej typem samotnika, wolnego strzelca, który nie odnajduje się w tłumie swoich rówieśników.
         
Chłopak jest również porywczą osobą, spokojne rozmowy nie są w jego stylu, a wyprowadzenie go z równowagi nie jest wielkim osiągnięciem ze względu na to, że całkiem dobrze idzie mu irytowanie samego siebie. Oczywiście wszystkie te rzeczy nie wzięły się z magicznego kapelusza - Vincent obwinia się za niektóre wydarzenia z przeszłości, przez co wszystkie negatywne cechy mogą być przez niego podświadomie wyolbrzymiane. Stara się być osobą zdystansowaną, próbującą osiągnąć większość rzeczy na własną rękę tak, żeby nie polegać na nikim innym - Dlatego właśnie pierwsze wrażenie, które sprawia, jest takie, a nie inne.
        
Wszystkie osoby, które wytrzymały z nim nieco dłużej mogą odczytać w nim jego drugą naturę. Młody Erhard jest lojalny wobec ludzi, którzy pomimo jego trudnego charakteru nie odwrócili się od niego. Okazuje także ogromne współczucie jako osoba, która w młodym wieku przeżyła dużą stratę. Chociaż stara się to ukrywać, jest osobą wrażliwą jednak przez wyolbrzymienie jego gorszych cech, nie powinieneś spodziewać się klepania po głowie podczas chwili słabości. Będzie to raczej wyglądało jak krytyka i usilne naprowadzenie cię na właściwy tor.
         
Każdy człowiek ma jakieś kompleksy i nie inaczej jest z Vincentem. Przez swoje najmłodsze lata był wyśmiewany przez rówieśników przez swoje odstające uszy oraz przez poprzedni, obecnie tajemniczy kolor włosów. Los chciał, żeby były to cechy łatwe do ukrycia tak więc odstające według innych uszy zostały zakryte długimi włosami a kolor samej czupryny zmienił się z @$%^%# na praktycznie biały za sprawą eliksiru. Ostatnią rzeczą o jakiej warto wspomnieć jest jego wiara, która dla niektórych będzie istotna. Rodzina od strony mugolskiej matki starała się za wszelką cenę upchnąć wiarę do głowy młodego Erharda - Obecnie stoi najbliżej agnostyka jednak to jak i większość jego cech w przyszłości mogą się zmienić.

[Obrazek: t5B9BeH.png]Pierwszego dnia '72 roku przy hucznych dźwiękach świętujących mieszkańców Berlina na świat przyszło niemowlę, które swoją magię odziedziczyło po ojcu - czarodzieju. Był to pierwszy i ostatni kwiat "miłości" małżeństwa, które niedługo miało się rozpaść ze względu na odmienność rodziny od strony ojca chłopaka. Młody Erhard za dziecka spędzał czas samotnie, często zamknięty we własnym pokoju albo kompletnie poza domem. Jak można się domyślić było to spowodowane brakiem jakichkolwiek znajomych, którzy traktowaliby go normalnie. Większość jego rówieśników naśmiewała się z Vincenta przez jego wygląd a co za tym idzie wywarło to spory wpływ na jego zachowanie w przyszłości.
         
Ojciec chłopaka nie został osobą z orderem złotego rodzica, pomimo tego Vincent był w niego zapatrzony jak w obrazek - Chciał być taki jak ojciec i starał się go naśladować przy każdej możliwej okazji. Oczywiście nie było to dobre rozwiązanie ze względu na zachowanie ojca właśnie. Zimna osobowość i brak uczuć w stosunku do kobiety, która urodziła jego syna - Wszystko było jakieś pokręcone, jednak w pełnej rodzinie życie chłopca było pozornie szczęśliwe. Vincent dorastał i coraz bardziej wdawał się w ojca, co martwiło rodzinę od strony matki - Wychodzili z założenia, że facet ma zły wpływ na dziecko i już dawno powinien dać sobie spokój z ojcowaniem.
           
Zanim Vincent jeszcze na dobre odkrył samodzielność, zakochał się w podróżowaniu. Chłopak chodził wszędzie i zawsze, kiedy tylko miał okazję - Po prostu nie mógł usiedzieć w miejscu. Samotne spacery pozwoliły mu na wiele godzin przemyśleń o bardzo przyziemnych sprawach, co przekładało się bezpośrednio na spostrzeżenia odnośnie życia na świecie. A skoro już jesteśmy przy temacie życia! Rok w rok, 1 stycznia chłopak odwiedzał swoich dziadków, żeby tam właśnie obchodzić swoje urodziny - Głównie za sprawą babci, która nie chciała, żeby chłopak siedział w grobowej atmosferze przy rodzicach. Wszystko przebiegało tak jak zawsze - Tort, prezenty i truskawkowy szampan o zerowej zawartości alkoholu. Najlepsze urodziny w życiu! Bo tak właśnie powiedział Vincent... Chociaż mówił to każdego roku, więc raczej powinniśmy traktować to pół serio. Wszystko się kiedyś kończy - W tym przypadku impreza, po której Erhard został odwieziony przez dziadka do swojego rodzinnego domu oraz miłe chwile, które chłopak spędził ze swoją matką. Kobieta nie była w pełni zdrowa psychicznie, można powiedzieć, że z winy ojca podupadła jeszcze bardziej co poskutkowało samobójczą śmiercią przez powieszenie w domowej kuchni jednak, która matka zostawia dziecko na pastwę nieczułego ojca? Sytuacja zostawiła po sobie więcej pytań niż odpowiedzi oraz objawienie mocy magicznych. Kiedy tylko podbiegł do swojej matki, CZYSTYM PRZYPADKIEM pasek od spodni podwieszony pod sufitem został zdezintegrowany - Rozpłynął się w powietrzu, zostawiając po sobie pył - A ciało rodzicielki opadło na podłogę.
             
Erhard trwający w swoim paraliżującym smutku przez wiele miesięcy nie mógł się z tym pogodzić - Dodajmy jeszcze do tego trwającą wojnę rodzinną między ojcem, który po tych wydarzeniach chciał sam opiekować się synem i rodzinę od strony matki, która uważała, że to najgorszy pomysł na świecie i sprowadzi go na złą drogę. Finalnie przy porozumieniu obu stron chłopak został wysłany do swojego Wujka mieszkającego w Londynie - Wszyscy wiedzieli, gdzie będzie trzeba go wysłać za kilka lat, mieli również świadomość, że pozostawienie go w miejscu, które przynosi same złe wspomnienia, nie jest dobrym wyborem. Wujek czarodziej - Bo tak był nazywany przez Vincenta na samym początku - Jako osoba spokojna i wyedukowana w dziedzinach magicznych napędzał młodego do nauki przedmiotów, które sam bardzo dobrze znał. Nie było to wpychanie wiedzy w głowę chłopaka na siłę... Chodziło bardziej o zajęcie się czymś, co odciągnie go od durnych myśli. Vincent jako chłopiec, który nie rozumiał wszystkiego, co się stało w jego życiu zaczął kierować się poczuciem winy. Może nie było to najlepsze wyjście ze względu na negatywne cechy, które zostały przez to uwypuklone, ale jedyne, które mogła podjąć młoda osoba.
              
List z Hogwartu był w pewnym stopniu ostatecznym zapalnikiem do zrobienia czegoś ze swoim życiem - Za sprawą wujka oczywiście, który posunął się do kłamstwa, opowiadając mu, że tylko nieliczni mogą się tam dostać. Chłopak był niezwykle przejęty swoimi zakupami na ulicy pokątnej - Tyle ludzie w kolorowych szatach, Vergil Meaddl prowadzący kłótnie ze skurczonymi głowami oraz wiele więcej magicznych wynalazków. Chociażby gobliny! Cudowne stworzenia... No i stary dziwak cytujący "Baśnie Barda Beedle'a" - Fragmenty o insygniach były dla chłopaka tylko bajką jednak pozostawiały w głowie dziwne uczucie... Gdyby tylko był chociaż jeden sposób, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć, jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać.
             

 [Cechy za HPP]
+ Poliglota 
- Niedowiarek
        
++ Na co komu mapa?
- - Szybszy metabolizm
             

+++ Adwokat diabła
- - - Koszmary
kubixgame
Pora na eksterminacje goblinów




Posty: 232
Tematy: 25
Sie 2015
201
Ravenclaw
#2
Moja nowa dziewczyna
Rebelianci się szykują
Durandil
Czarodziej



Weryfikator

Posty: 199
Tematy: 15
Gru 2018
78
#3
Wspaniała! Oczywiście akceptuje.
Postać trafia do.....
[Obrazek: GnXTpe2.png]



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.