Witaj!

Fiołek
macuieh
maciej



Pracownik Hogwartu

Posty: 32
Tematy: 4
Kwi 2019
64
#1

Budzisz się w środku nocy przywiązany solidnie, ciężkimi łańcuchami do drzewa. Rozglądając się widzisz las, a na przeciwko siedzącą na pieńku, ściętego drzewa Skrzatke , która nawet na Ciebie nie patrząc nakłada bełt na swoją jednoręczną kuszę. Nie jesteś w stanie dostrzec jej dokładnie, bo cały czas siedzi w cieniu przez co jej wygląd wciąż pozostaje dla Ciebie tajemnicą. Próbujesz krzyczeć, lecz szybko orientujesz, że nawet tego nie jesteś w stanie zrobić. Twoje usta są zszyte czymś co przypomina nitke. Sam ich ruch sprawia Ci ogromny ból. Skrzatka Cię wreszcie dostrzega i uśmiecha się do Ciebie szyderczo.
- Witam Pana Człowieka. Oh! Fiołek na śmierć by zapomniała. W końcu wy czarodzieje przykładacie tak ogromną wagę do manier. Fiołek, tak ma na imię, bardzo niemiło poznać. 
Widzisz jak tajemnicza skrzacia postura podnosi się z miejsca, jednak wciąż nie okazuje swojej twarzy. Zaczynasz sie zastanawiać: Kim ona w ogóle jest? Czy jako skrzat nie powinna próbowac mi pomóc? Patrzysz na nią wręcz nienawistym wzrokiem, który wymaga od niej, aby Cię uwolniła. Ona jednak nie miała zamiaru Ci pomóc. Jedynie się zaśmiała.
- Oh, Panie Czarodzieju, w jakim Pan świecie żyje? Fiołek żyje na tym świecie od ponad 56 lat i nigdy nie spotkała tak rozczeniowego człowieka... No może oprócz jej byłego właściceila, ale do tego wrócimy później. Zajmijmy się formalnościami. 
Nagle słyszysz krzyk. Głośny krzyk kobiety, który jednak ucichł bardzo szybko. Spojrzał w tamtą stronę, jednak nic zobaczyłeś.
- Ah, to? Pan Czarownik sie nie przejmuje. To tylko inna czarodziejka, która zaczęła sprawiać problemy. Ale Pan chyba nie ma zamiaru takich sprawiać, prawda? Oh, oczywiście, że prawda. Wy Ludzie w obliczu strachu robicie się taacy potulni. No dobrze, ale wracając. Fiołek nie przedstawiła sie do końca. Fiołek jest... jakby to... Osobą bardzo zaangażową w życie społeczeństwa, które sprzeciwia się niewolnictwu i wykorzystywaniu nas - stworzeń, jedynie dla waszej czarodziejskiej przyjemności i uwierz mi na słowo Panie Magu, że Fiołek nie ugnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. 
Widzisz jak Fiołek pstryknęła palcami, aby zaraz po tym zniknąć Ci całkowicie z oczu. Słyszysz jednak tupanie, które zaczęło się kierować w Twoją stronę, a kiedy już ucichło, dosłownie przed Twoją twarzą pojawiła się ona. Twarz cała owinięta w bandażach jakby próbowała nimi coś ukryć, jednak pomimo ich mogłeś dostrzec pełno blizn po cięciach i poparzeniach. Przez jej nos przechodził złoty kolczyk, a prawe ucho miała praktycznie całe rozcięte. Spojrzałeś jej w oczy, a w nich dostrzegłeś jedynie nienawiść i gniew. Pomimo to na jej twarzy ciągle widniał ten szyderczy uśmiech, przez co sprawiała wrażenie jakby to co w jakiej sytuacji się znalazłeś sprawiało jej przyjemność.
[Obrazek: wqsaxz.png]
- Widzisz to prawda Panie Magiku? Fiołek nie znosi, was czarodziejów. Waszego wywyższania się, waszej dominacji nad wszystkim co sobie przywłaszczyliście, bez niczyjej zgody.
Patrzysz jej w oczy i jedyne co czujesz to strach. Dobrze zdajesz sobie sprawę z tego, że raczej już nie uda Ci się wydostać, jednak zastanawiasz się, dlaczego ona tak nienawidzi ludzi?
- Zastanawiasz się pewnie dlaczego Fiołek tak nienawidzi ludzi? Cóż... Fiołek dawno temu służyła czarodziejowi. Jak według was każdy skrzat powinien. Jej właściciel wykupił ją jak byłą dzieckiem na Nocturnie i od tamtego czasu próbował stworzyć własną hodowle. Od kiedy Fiołek była jeszcze malutka przynosił do jej pokoju inne skrzaty takie jak ja i kazał nam kopulować, pomimo tego, że Fiołek bardzo nie chciała. Fiołek jednak nigdy nie mogła zajść w upragnioną jej właścicielowi ciąże i za każdym razem, kiedy okazywało się, że jego plan nie wychodził ranił ją nożem, wylewał na nią wrzątek, Fiołek nawet nie mówi już o biciu, bo to się nawet zdarzało kiedy Pan Właściciel miał po prostu zły humor. Ale Fiołkowi udało się uciec z tego życia. Fiołek otruła swojego Pana i powiedziała mu, że poda mu antidotum kiedy ten odda jej swój płaszcz. Zrobił to oczywiście, jak każdy człowiek w obliczu strachu, jednak Fiolek w rzeczywistości żadnego antidotum nie miała. Tym samym odzyskała wolność i od tamtego czasu poprzysięgła, że nigdy nie ugnie się przed kolejnym czarodziejem. 
Odwróciła się do Ciebie plecami. Przez cały ten czas, kiedy Fiołek opowiadała swoją historie rozluźniałeś swoje dłonie z uścisku łańcuchów. Już je miałeś wyciągać i dobyć swojej różdżki, kiedy to ona nagle się odwróciła i wystrzeliła ze swojej kuszy bełt prosto w Twoje czoło. Znów jesteś w swoim łóżku, cały przepocony i przestraszony. Zastanawiasz się jedynie: Czy to aby na pewno był sen?



Wykupuje postać skrzata domowego za 10000hpp i jesteś świadom tego, że na stworzenia panuje ogólna zgoda na CK.
merlin0
Weteran




Posty: 1,084
Tematy: 162
Gru 2014
2,523
Ravenclaw
#2
Akceptuje ci tą postać. Zgłoś się do kogoś z moderacji o odjęcie HPP
macuieh
maciej



Pracownik Hogwartu

Posty: 32
Tematy: 4
Kwi 2019
64
#3
yeah😎🤙
Danon
Puchon




Posty: 278
Tematy: 30
Lut 2019
407
Hufflepuff
#4
Kox
ambi
dyyihjfvyfur6u8vhg;oufruyjm




Posty: 692
Tematy: 10
Paż 2017
651
Hufflepuff
#5
gratulacje macienj brawo
viper wroc
Shizuku
Czarodziej




Posty: 142
Tematy: 27
Maj 2016
372
Gryffindor
#6
cudowna
Danon
Puchon




Posty: 278
Tematy: 30
Lut 2019
407
Hufflepuff
#7
HPP odjęte



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.