22.12.2014 18:41
Rozwój wydarzeń w kraju kwitnącej wiśni
W poprzednich numerach proroka informowaliśmy państwa o tym że a Japonii zaginęła brytyjska ekipa archeologiczna. Sprawa małego zaginięcia przerodziła się w wielką aferę. Po kilku dniach od zaginięcia znaleziono ciało nijakiego Winstona Greystona poćwiartowanego w Muzeum Historii Feudalnej Japonii w Osace. Z tego samego muzeum zaginął też stary japoński miecz. Japonia po tych wydarzeniach zamknęła swoje granice i rozpoczeła pełną mobilizację wszystkich swoich sił. Dzisiaj dostaliśmy kolejne informacje z kraju kwitnącej wiśni.
Otóż nasz informator który tam utknął wciąż wysyła nam nowe informacje dotyczące rozwoju sprawy. Wczoraj doszło tam do niezwykłych wydarzeń które wstrząsnęły całym ministerstwem japońskim i całym krajem. Mianowicie w dniu wczorajszym doszło do włamania do pałacu cesarskiego. Po włamaniu znaleziono martwego cesarza, dokładniej mówiąc ktoś pozbawił go głowy którą znaleziono w pokoju obok. Prawdopodobnie został zabity japońskim mieczem. Czyżby to wszystko było powiązane w całość, a cesarz zginął od skradzionego miecza? Oczywiście w pałacu nie zginął sam cesarz, dodatkowo została wybita cała jego staż. Któż mógł się dopuścić tak okrutnego czynu?
Po tych tragicznych wydarzeniach ministerstwo japońskie podjęło bardziej drastyczne kroki. W tej chwili już nikt nie może ani wjechać ani wyjechać z kraju. Nawet politycy czy też dyplomaci. Jedynym środkiem komunikacji z krajem zostały sowy, które także są dokładnie sprawdzane. Czy to dobry sposób na złapanie sprawcy?
Co zrobi nasze ministerstwo z naszymi obywatelami którzy tam utknęli? W następnym numerze postaramy się znaleźć odpowiedź na to pytanie poprzez przeprowadzenie wywiadu z kimś z ministerstwa. W jaki sposób z tą sprawą powiązani są nasi archeologowie? Czy oni znajdują się w gronie podejrzanych? Czekajcie na rozwój wypadków o którym niewątpliwie was poinformujemy.
W poprzednich numerach proroka informowaliśmy państwa o tym że a Japonii zaginęła brytyjska ekipa archeologiczna. Sprawa małego zaginięcia przerodziła się w wielką aferę. Po kilku dniach od zaginięcia znaleziono ciało nijakiego Winstona Greystona poćwiartowanego w Muzeum Historii Feudalnej Japonii w Osace. Z tego samego muzeum zaginął też stary japoński miecz. Japonia po tych wydarzeniach zamknęła swoje granice i rozpoczeła pełną mobilizację wszystkich swoich sił. Dzisiaj dostaliśmy kolejne informacje z kraju kwitnącej wiśni.
Otóż nasz informator który tam utknął wciąż wysyła nam nowe informacje dotyczące rozwoju sprawy. Wczoraj doszło tam do niezwykłych wydarzeń które wstrząsnęły całym ministerstwem japońskim i całym krajem. Mianowicie w dniu wczorajszym doszło do włamania do pałacu cesarskiego. Po włamaniu znaleziono martwego cesarza, dokładniej mówiąc ktoś pozbawił go głowy którą znaleziono w pokoju obok. Prawdopodobnie został zabity japońskim mieczem. Czyżby to wszystko było powiązane w całość, a cesarz zginął od skradzionego miecza? Oczywiście w pałacu nie zginął sam cesarz, dodatkowo została wybita cała jego staż. Któż mógł się dopuścić tak okrutnego czynu?
Po tych tragicznych wydarzeniach ministerstwo japońskie podjęło bardziej drastyczne kroki. W tej chwili już nikt nie może ani wjechać ani wyjechać z kraju. Nawet politycy czy też dyplomaci. Jedynym środkiem komunikacji z krajem zostały sowy, które także są dokładnie sprawdzane. Czy to dobry sposób na złapanie sprawcy?
Co zrobi nasze ministerstwo z naszymi obywatelami którzy tam utknęli? W następnym numerze postaramy się znaleźć odpowiedź na to pytanie poprzez przeprowadzenie wywiadu z kimś z ministerstwa. W jaki sposób z tą sprawą powiązani są nasi archeologowie? Czy oni znajdują się w gronie podejrzanych? Czekajcie na rozwój wypadków o którym niewątpliwie was poinformujemy.
Wizualizacja proroka codziennego: