[Adrian]

   [Obrazek: poli127.gif]  
                 Anthony Adrien Thomas Bigam

Data urodzenia

4 luty 2032 (11 lat)

Status krwi

Pełnokrwisty

Miejsce urodzenia

Szpital Św. Munga, Londyn

Miejsce zamieszkania

Dolina Godryka

Wygląd

Wzrost

132 cm

Waga

35 kg

Kolor oczu

Zielone

Kolor włosów

Blond

Ubrania:

Codzienne:

Jasnozielona wyprasowana koszula nałożona na biały,miękki podkoszulek który częściowo wkasany  jest w ciemnobłękitne spodnie dżinsowe. Przez większość czasu nosi sportowe tenisówki lecz podczas przebywania w domu zakłada zwykłe zielonkawe kapcie.

Wyjściowe:

Ciemnoniebieski,wełniany sweter z czarną obwódką wokół rękawów i szyi nałożony na czarną obcisłą ale wygodną koszulkę,wyprasowane garniturowe spodnie, zazwyczaj nakłada na stopy błyszczące lakierki choć zdarza się także widzieć go w tenisówkach.

Charakter

W dzieciństwie był zwykłym chłopcem, skakał, bawił się no ogólnie... szczęśliwy, bardzo zżyty z rodziną a zwłaszcza z Ojcem, po którym odziedziczył parę złych cech. Anthony jest zadziorny, przez co często wdaje się w bójki z rówieśnikami. Cechują go także spryt i inteligencja dzięki którym potrafi zarządzać kolegami i namawiać ich do złego. Lubi się wywyższać i przechwalać.  Ale nie oszukujmy się, każdy ma coś w sobie dobrego.. patrząc na niego z boku także można o nim powiedzieć że jest opiekuńczy oraz inteligentny.

Zainteresowania

Chłopiec interesuje się miotłami, ogólnie lataniem które uwielbia oglądać jak i praktykować. Quidittch, jeden z lepszych sportów, bynajmniej tak twierdzi Anthony, w przyszłości myślał nad dołączeniem do drużyny szkolnej.. lecz czas pokaże. Jako urodzony Ślizgon lubi też manipulować ludźmi co też często mu wychodzi, koledzy których ma, zazwyczaj słuchają się go jak pieski.

Historia

Narodziny:

Był piękny,pogodny dzień.. w Szpitalu im. św. Munga narodził się kolejny potomek z rodu Bigam, chłopca nazwano Anthony Adrien Thomas, lecz zazwyczaj mówiono do niego po prostu Anthony. W rodzinie Bigam był zamęt, każdy się radował z kolejnego członka rodziny a najbardziej Ojciec.

Pierwsze kroki oraz odkrycie swoich mocy:

Młody Bigam szybko się rozwijał, już w w 10 miesiącu życia zaczął chodzić a kiedy skończył 3 latka zaczął już mówić. Każdy nowy krok w jego życiu uszczęśliwiał członków rodziny.

Podczas pobytu w Japonii, Anthony miał już 6 lat a na dodatek odkrył swoje umiejętności magiczne.. lecz nie było to tak od razu.. Chłopiec wraz z bratem Arthurem biegali po ulicach Tokio zostali złapani przez jednego z pobliskich gangsterów, Arthur odepchnął gangstera lecz ten zdążył złapać Antosia za rękę i pociągnął go za sobą przez co po chwili obaj wylądowali na ziemi. Chłopiec leżąc na bandycie przestraszył się tam mocno, że aż zaczął lewitować. Bandyta przerażony biegiem akcji wstał i uciekł, Arthur będąc pod wrażeniem nawet nie zdążył zapytać co się stało ponieważ Anthony już zaczął biec w stronę wynajętego apartamentu. Po powrocie od razu pobiegł do ojca i wyjaśnił mu całą historię, ten postanowił porozmawiać z nim i wszystko mu wyjaśnić.

Jedenaste urodziny/Wizyta na ul.Pokątnej i List z Hogwartu

Wyjątkowy dzień, cała rodzina w jednym miejscu.. Jedenaste urodziny Anthony`ego. Tort, napoje słodzone, muzyka, tańce itd.  Dziadek  zaproponował Percival`owi (Ojciec bohatera) by zakupić mu materiały do Hogwartu, ten się zgodził... Obaj zabrali chłopca.. kupili różdżkę, sowę którą Anthony sam wybrał no i oczywiście książki. Po przyjeździe do domu dziadek pokazał chłopakowi kilka podstawowych czarów. W nocy kiedy wszyscy już spali, w pokoju Antosia słychać było stukanie w szybę.. chłopiec się obudził i podszedł do okna, otworzył je a za nią była sowa która wręczyła mu list i odleciała.. chłopiec zamknął okno i otworzył list, po przeczytaniu go zaczął skakać biegać po posiadłości do tego momentu aż wszyscy wyszli z pokoi i zaczęli uciszać chłopca. Antek opowiedział o wszystkim całej rodzinie i nagle wszyscy zaczęli się radować i skakać po domu.

Rodzina postaci:
Percival Bigam ~Ojciec

Isabella Smith Bigam ~Matka

Arthur Bigam ~Brat

Adrien Bigam ~Dziadek

Sara Bigam ~Babcia

Thomas Smith ~Dziadek

Elisabeth Smith ~Babcia

Nick w grze:

Adrianoski

Jak zamierzasz odgrywać swoją postać?  

Typowy ślizgon, agresywny, zadziorny. Mam zamiar manipulować innymi.

Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie:

 IC- In Character, wypowiadasz się postacią robisz za ''aktora''.

Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie:

 Out Of Character, jesteś sobą, piszesz normalnie.

Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP?

 TAK, grałem na HAPLU oraz na różnych serwerach GMP-Gothic Multi Player

Skąd dowiedziałeś się o serwerze?

Gdzieś 4 lata temu znalazłem go na jakimś forum, nie pamiętam dokładnie okoliczności.

Napisz akcję, w której twoja postać kupuje dowolny słodycz w Miodowym Królestwie, w Hogmsead.


[A]-Antchony     [S]-Sprzedawca      [K]-Kolega

**Wybiła godzina 20:00, Hogmsead ogarnęła ciemność, Antoś wraz z kolegą siedzą w domu** 
[A]- Ahhh... skończyły nam się fasolki wszystkich smaków *wzdycha*
[K]- *Podszedł do swojej torby i zaczyna w niej grzebać* Słuchaj mi zostało kilka galeonów więc możemy przejść się do sklepu i kupić sobie jeszcze kilka paczuszek.
[A]- *Wyjrzał przez okno* Ale ciemno.. Serio chcesz teraz iść?
[K]- Nie martw się ! Znam zaklęcie które oświetli nam drogę.
[A]- No to w drogę !
**Chłopcy powoli zaczęli ubierać swoje płaszcze i wyszli na dwór** 
[K]- *Wyjął różdżkę z płaszcza i zaczyna ją wymachiwać* Lumos!... No to w drogę.
[A]- Najbliżej mamy do miodowego królestwa które jest tuż za rogiem.
[K]-Mhmm.. no to prowadź.
**Antek wraz z kolegą dotarli na miejsce**
[A]- *Otwiera drzwi i wchodzi do środka*... Ach jak tu pięknie, uwielbiam tu przebywać !
[K]- *Łapie Anthonego za ramię i pokazuje fasolki stojące na ladzie* Tego nam trzeba *Uśmiecha się*
[A]- *Podszedł do sprzedawcy* Witam!
[S]- Dzieńdoberek! Czego chłopcy potrzebujecie?
[A]- *Wskazuje na fasolki*
[S]- Mmmm.. fasolki, zawsze z chłopakami jedliśmy je po szkole *kręci oczami*.. Należy się 5 galeonów.
[K]- *Wyciąga drobniaki z kieszeni i kładzie na ladę* Proszę.
[S]- Wszystko?  *Szepcze* Polecam jeszcze czekoladowe żaby, naprawdę dobra dziś mamy.
[A]- Nie, nie. Dziękuję *Uśmiecha się do sprzedawcy, zabiera fasolki i wychodzi z sklepu, żegnając się*
[K]- Dobrej nocy panu życzę !
**Antoś wraz z przyjacielem wrócili do domu i zjedli fasolki**






Czy przeczytałeś regulamin? - YEP



(!!!)

[Deneris]

Zaakceptowane. Slytherin

[Obrazek: GnXTpe2.png]

Zgłoś się  na /helpop na serwerze po rangę ucznia.