[ProrokCodzienny]

List ze szkoły



Dwa dni temu dostaliśmy z szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart list od pewnego ucznia. Z początku zastanawialiśmy się czy list potraktować poważnie czy jako żart, jednak uznaliśmy że państwu pokażemy ten jakże niepokojący list. 

Pokazujemy państwu oryginał bez przerabiania. 

Witam,nazywam sie Fred Walker,chodzę do klasy pierwszej,należę do Hufflepuffu ,ostatnio wśród uczniów zapanował chaos..jakby dyrektor nie mógł opanować szatańskiego zachowania,wszyscy się nawzajem biją,na obozie złamali krukonowi żebra,a w hogwarcie są sami psychopaci! prawie mnie zabili,jakiś puchon większy,ze starszej klasy wepchnął mnie do wody i wpadłem akurat na trytona który mnie dziurawił,wszyscy sie na to patrzyli,tylko jeden normalny z mojego domu podal mi reke,ale jakis slizgon go popchnal,a gdy oderwał mi ucho wyjeli mnie z wody a tego drugiego chyba zjadły druzgotki.Gdy się ocknałem,nie mialem ucha,a winowajca? nie poniósł poważnej kary,jeszcze jest w hogwarcie a mógł mnie zabić...

Także w związku z tym zadaliśmy sobie pytanie czy rada nadzorcza podjęła dobrą decyzję zwalniając starego dyrektora? Jak widać z listu, uczeń wyraźnie skarży się na zachowanie obecnego dyrektora i kadry nauczycielskiej, nie potrafiącej sobie poradzić z dziećmi w szkole. 

Napisaliśmy też list do dyrektora i czekamy na jego odpowiedź w związku z tym incydentem. Czy uczeń napisał list w ramach żartu czy też wydarzenia były prawdziwe.