25.08.2015 15:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.08.2015 23:54 przez Wikoteria.
Powód edycji: Chciałam poprawić błędy w podaniu
)
Imię i nazwisko postaci: Wiktoria Privege
Data i miejsce urodzenia: 08.01.2033, Londyn
Status krwi:100%
Historia postaci: (Minimum osiem zdań złożonych.) Urodziłam się i mieszkam w Londynie z babcią i dziadkiem, ponieważ moi rodzice nie żyją. Rodzice jak i dziadkowie byli czarodziejami. Gdy miałam zaledwie dwa lata zginęli w tragicznym wypadku samochodowym. Po ich śmierci zajęli się mną bardzo kochani i mili babcia i dziadek. Mój tata, Grzegorz, był Szefem Biura Bezpieczeństwa, a mama, Lucyna, była pracownikiem Biura Wyszukiwania i Oswajania Smoków. Mieszkamy dość ubogo, ponieważ w tym samym domu mieszkają ciocia i wujek, a także ich 6 dzieci. Mieszkamy w 11 osób w czteropokojowym domu, a pieniędzy musi starczyć, aby wyżywić oraz odziać każdego i każdą z nas, a także mieć pieniądze na naszą edukację. Pół roku temu ujawniły się pierwsze oznaki moich magicznych mocy. W piękne sobotnie popołudnia babcia wysłała mnie na zakupy, żebym kupiłam indyka. Wracając do domu napotkałam się na trzech owczarków niemieckich wałęsających się po osiedlu. Przez chwilę stali tylko i warczeli na mnie, a po chwili zaczęli mnie ścigać, a ja rzuciłam się do ucieczki. Biegłam ile tchu, gdy nagle w ułamku sekundy magicznie znalazłam się na dachu. Obserwowałam przez chwilę zdezorientowane psy i czekałam, aż wreszcie odejdą. Po powrocie do domu opowiedziałam babci o tym dziwnym i (dla mnie) zaskakującym zdarzeniu, a Ona mi wytłumaczyła, że to było pierwsze ujawnienie moich mocy. Na początku wakacji przyleciała do mnie sowa z listem z Hogwartu. Szybko otworzyłam list i przeczytałam go na głos w jadalni, gdzie wszyscy byli zebrani. Babcia i dziadek byli ze mnie najbardziej dumni. Po śniadaniu babcia wzięła mnie do jej sypialni w tajemnicy przed resztą. Schyliła się i wyciągnęła spod łóżka niewielką skrzynkę, a w środku było 400 galeonów! Babcia powiedziała, że to pieniądze moich rodziców, które miały być przeznaczone na zakupy dla mnie do szkoły. Babcia mi obiecała, że pójdziemy na następny dzień na ulicę pokątną. Ja jeszcze nigdy tam nie byłam, ale słyszałam różne fantastyczne historie z o tym miejscu od moich kuzynów i kuzynek. Z rana wybrałyśmy się na ulicę pokątną, a pierwszym miejscem do którego wstąpiliśmy był oczywiście Ollivander, aby zakupić różdżkę. Po parunastu próbach znalezienia tej jedynej, wreszcie znalazła się różdżka dla mnie, ze rdzenie z włosa jednorożca. Następnie musiałam kupić kociołek cynowy rozmiar 2. Po jego zakupie wybrałyśmy się do księgarni Esy i Floresy, gdzie się znajdowały podręczniki potrzebne do lekcji. Podałam sprzedawcy kartkę na której były wypisane wszystkie konieczne książki. Podał je, a po tym jak zapłaciłam, pozostało tylko kupić pergamin, pióro, kałamarz oraz atrament. Po wyczerpującym i ekscytującym dniu powróciłyśmy do domu i nie mogę się doczekać pierwszego dnia w Hogwarcie. Chciałabym w przyszłości zostać Ministerką Magii i Czarodziejstwa.
Wygląd postaci: (Minimum sześć zdań złożonych.) Jestem szczupłą, niebieskooką dziewczyną o jasnej cerze. Mam wysokości 165cm i mam włosy koloru ciemny blond.
Cechy charakteru: (Minimum sześć zdań złożonych.) Jestem zazwyczaj wesoła i uśmiechnięta. Mam silną wolę, jeśli się na coś zdecyduję. Jestem odważna, lecz boję się (tylko) pająków i węży. Lubię czytać i uczyć się. Ludzie mówią, że jestem bardzo mądra, lecz sama o sobie takiej opinii nie mam.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Na LIVIE u Drollercaster'a.
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC jest tą częścią serwera, w której wczuwamy się w postać przez nas wymyśloną. Zapisywany normalnie lub poprzez komendy: /do, /me.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC to część serwera, która nie dotyczy naszej postaci. W tej części można rozmawiać o prawdziwym życiu. Jest zapisywany w nawiasach ().
Napisz akcję, w której twoja postać kupuje dowolny słodycz w Miodowym Królestwie, w Hogmsead.
(Minimum osiem linijek, w tym trzy czynności.)
*Wchodzę do Miodowego Królestwa*
Sprzedawca- Dzień Dobry! W czym mogę służyć?
Wiktoria- Dzień Dobry! Poproszę 3 opakowanie Fasolek wszystkich smaków Bertiego Bott'a, 7 czekoladowych żab, 2 lukrecjowe różdżki i 3 ślimaki gumiaki.
*Sprzedawca podaje wszystkie słodycze, oprócz Fasolek wszystkich smaków Bertiego Bott'a*
Sprzedawca- Bardzo mi przykro, lecz nie mamy fasolek.
*Robię wyraz twarzy, jakbym miała się zaraz rozpłakać*
Wiktoria- Naprawdę?
Sprzedawca- Oczywiście, że nie. Jak możemy nie mieć Fasolek wszystkich smaków Bertiego Botta?! Przecież to są najlepiej sprzedające się słodycze!
*Uśmiecham się*
*Sprzedawca podaje także 3 opakowania fasolek*
Sprzedawca- To będą 23 galeony.
*Podaję pieniądze*
Wiktoria- Dziękuję! Do widzenia!
Sprzedawca- Do widzenia!
*Wychodzę ze sklepu*
Czy przeczytałeś regulamin? tak, przeczytałam
Data i miejsce urodzenia: 08.01.2033, Londyn
Status krwi:100%
Historia postaci: (Minimum osiem zdań złożonych.) Urodziłam się i mieszkam w Londynie z babcią i dziadkiem, ponieważ moi rodzice nie żyją. Rodzice jak i dziadkowie byli czarodziejami. Gdy miałam zaledwie dwa lata zginęli w tragicznym wypadku samochodowym. Po ich śmierci zajęli się mną bardzo kochani i mili babcia i dziadek. Mój tata, Grzegorz, był Szefem Biura Bezpieczeństwa, a mama, Lucyna, była pracownikiem Biura Wyszukiwania i Oswajania Smoków. Mieszkamy dość ubogo, ponieważ w tym samym domu mieszkają ciocia i wujek, a także ich 6 dzieci. Mieszkamy w 11 osób w czteropokojowym domu, a pieniędzy musi starczyć, aby wyżywić oraz odziać każdego i każdą z nas, a także mieć pieniądze na naszą edukację. Pół roku temu ujawniły się pierwsze oznaki moich magicznych mocy. W piękne sobotnie popołudnia babcia wysłała mnie na zakupy, żebym kupiłam indyka. Wracając do domu napotkałam się na trzech owczarków niemieckich wałęsających się po osiedlu. Przez chwilę stali tylko i warczeli na mnie, a po chwili zaczęli mnie ścigać, a ja rzuciłam się do ucieczki. Biegłam ile tchu, gdy nagle w ułamku sekundy magicznie znalazłam się na dachu. Obserwowałam przez chwilę zdezorientowane psy i czekałam, aż wreszcie odejdą. Po powrocie do domu opowiedziałam babci o tym dziwnym i (dla mnie) zaskakującym zdarzeniu, a Ona mi wytłumaczyła, że to było pierwsze ujawnienie moich mocy. Na początku wakacji przyleciała do mnie sowa z listem z Hogwartu. Szybko otworzyłam list i przeczytałam go na głos w jadalni, gdzie wszyscy byli zebrani. Babcia i dziadek byli ze mnie najbardziej dumni. Po śniadaniu babcia wzięła mnie do jej sypialni w tajemnicy przed resztą. Schyliła się i wyciągnęła spod łóżka niewielką skrzynkę, a w środku było 400 galeonów! Babcia powiedziała, że to pieniądze moich rodziców, które miały być przeznaczone na zakupy dla mnie do szkoły. Babcia mi obiecała, że pójdziemy na następny dzień na ulicę pokątną. Ja jeszcze nigdy tam nie byłam, ale słyszałam różne fantastyczne historie z o tym miejscu od moich kuzynów i kuzynek. Z rana wybrałyśmy się na ulicę pokątną, a pierwszym miejscem do którego wstąpiliśmy był oczywiście Ollivander, aby zakupić różdżkę. Po parunastu próbach znalezienia tej jedynej, wreszcie znalazła się różdżka dla mnie, ze rdzenie z włosa jednorożca. Następnie musiałam kupić kociołek cynowy rozmiar 2. Po jego zakupie wybrałyśmy się do księgarni Esy i Floresy, gdzie się znajdowały podręczniki potrzebne do lekcji. Podałam sprzedawcy kartkę na której były wypisane wszystkie konieczne książki. Podał je, a po tym jak zapłaciłam, pozostało tylko kupić pergamin, pióro, kałamarz oraz atrament. Po wyczerpującym i ekscytującym dniu powróciłyśmy do domu i nie mogę się doczekać pierwszego dnia w Hogwarcie. Chciałabym w przyszłości zostać Ministerką Magii i Czarodziejstwa.
Wygląd postaci: (Minimum sześć zdań złożonych.) Jestem szczupłą, niebieskooką dziewczyną o jasnej cerze. Mam wysokości 165cm i mam włosy koloru ciemny blond.
Cechy charakteru: (Minimum sześć zdań złożonych.) Jestem zazwyczaj wesoła i uśmiechnięta. Mam silną wolę, jeśli się na coś zdecyduję. Jestem odważna, lecz boję się (tylko) pająków i węży. Lubię czytać i uczyć się. Ludzie mówią, że jestem bardzo mądra, lecz sama o sobie takiej opinii nie mam.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Na LIVIE u Drollercaster'a.
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC jest tą częścią serwera, w której wczuwamy się w postać przez nas wymyśloną. Zapisywany normalnie lub poprzez komendy: /do, /me.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC to część serwera, która nie dotyczy naszej postaci. W tej części można rozmawiać o prawdziwym życiu. Jest zapisywany w nawiasach ().
Napisz akcję, w której twoja postać kupuje dowolny słodycz w Miodowym Królestwie, w Hogmsead.
(Minimum osiem linijek, w tym trzy czynności.)
*Wchodzę do Miodowego Królestwa*
Sprzedawca- Dzień Dobry! W czym mogę służyć?
Wiktoria- Dzień Dobry! Poproszę 3 opakowanie Fasolek wszystkich smaków Bertiego Bott'a, 7 czekoladowych żab, 2 lukrecjowe różdżki i 3 ślimaki gumiaki.
*Sprzedawca podaje wszystkie słodycze, oprócz Fasolek wszystkich smaków Bertiego Bott'a*
Sprzedawca- Bardzo mi przykro, lecz nie mamy fasolek.
*Robię wyraz twarzy, jakbym miała się zaraz rozpłakać*
Wiktoria- Naprawdę?
Sprzedawca- Oczywiście, że nie. Jak możemy nie mieć Fasolek wszystkich smaków Bertiego Botta?! Przecież to są najlepiej sprzedające się słodycze!
*Uśmiecham się*
*Sprzedawca podaje także 3 opakowania fasolek*
Sprzedawca- To będą 23 galeony.
*Podaję pieniądze*
Wiktoria- Dziękuję! Do widzenia!
Sprzedawca- Do widzenia!
*Wychodzę ze sklepu*
Czy przeczytałeś regulamin? tak, przeczytałam
