Witaj!

{Podanie Na Ucznia] Garry McKenzie
Derdie
Azkaban




Posty: 4
Tematy: 2
Sty 2015

#1

[IC]

Imię i nazwisko postaci: Garry McKenzie

Miejsce urodzenia: Dolina Godryka

Czystość krwi [10%,25%,50%,100% pamiętaj że przy tym ostatnim podanie musi być idealne]: 50%

Historia postaci: Garry, urodzony w Dolinie Godryka w mało zamożnej rodzinie. Urodził się śpiąc więc jego rodzice myśleli, że umarł. Jednak po klapsie od lekarza ten wybudził się i wydobył potężny dźwięk krzyku niemowlęcego. Przez cały czas do wieku czterech lat spokojne życie. Miał kilka wypadków typu wywrócenie się i wbicie sobie w rękę jakiejś starej szczęki leżącej na drodze, lub poślizgnięciu się i podczas jazdy na rowerze i uderzeniem głową w ślizgawkę do nieprzytomności. Kiedy dobył on wieku czwartego Jego dziadek - Matt zaczął zabierać go do kuchni i przygotowywać na jego oczach różne potrway na obiad i na kolacje, dzień w dzień. Matt zainteresowany tym poprosił dziadka by ten nauczył go tego. Z początku dziadek nie zgadzał się na to z powodu jego wieku. cztero latek robiący obiad to nie codzienny widok, jednak z latami zaczął go po woli uczyć jak przygotowywać różne potrawy na obiad lub na kolację. Matt zainteresowany po osiągnięciu wieku ósmego zaczął czytać różne książki kucharskie kompletnie nic z tego nie rozumiejąc, lecz dzięki swojemu dziadkowi zrozumiał na czym to polega. Z przybywającymi mu latami zaczął uczyć się coraz trudniejszych potraw. Był bardzo zainteresowany kucharstwem i poprzysiągł sobie, że kiedyś także on zostanie dobrym kucharzem jak dziadek. Stało się jednak coś strasznego. Jego dziadek Matt zachorował i ciągle leżał w łóżku ledwo przytomny. Garry od czasu zapadnięcia w sen dziadka nie stał przy garnkach próbując nauczyć się czegoś nowego, ciągle jego rodzice gotowali posiłki a ten siedział przy dziadku. Wracał ze szkoły odrabiał szybko lekcje i siedział przy nim, był w szkole myślał o nim, przed szkołą codziennie go odwiedzał. Po dwóch miesiącach Dziadek Matt zmarł. Garry niegdyś bardzo radosny chłopiec a teraz smutny, przygnębiony i samotny nie gadający z nikim i mało co jedzący. Jego rodzice byli tym bardzo zaniepokojeni. W wieku dziesięciu chłopiec już odzyskał krztynę dawnej wesołej osobowości. Pewnego jednak dnia, gdy chłopiec z matką pomaga jej robić obiad zaczynają się dziać dziwne rzeczy. W powietrzu latają talerze po czym opadają na ziemie tłukąc się. W salonie gdy do niego poszedł przestraszony i zdruzgotany położył się na sofie przymykając oczy. W jednej chwili poczuł ból w ramieniu i dźwięk uderzenia. Ten pod wpływem chwili podskoczył otwierając oczy i wydobywając z siebie w miarę głośny dźwięk "AŁAA!!". Jego matka oderwała się od gotowania aby sprawdzić co się dzieje. Z półki na której stało dużo książek spadła jedna nie wiadomo jakim cudem, spadła na chłopca. podnosząc ją i przecierając okładkę przeczytał napis "Eliksiry" bo tylko ten był wyraźnie napisany. Jego matka kiedy zobaczyła go, oraz to że nic mu nie jest odetchnęła i odkrzyknęła aby uważał na siebie i na otoczenie. Garry przeprosił z obojętnością, a gdy matka odeszła spowrotem do kuchni ten otworzył ją i zaczął czytać. Przypomniało mu się jak jego dziadek na każdy napój mówił eliksir. Eliksir z ziół czyli herbata Eliksir z kofeiną, czyli kawa etc. Chłopiec z każdym rozdziałem z przepisami na eliksiry był zaciekawiony o coraz to większy poziom. Nic z tego nie rozumiał, jeszcze bardziej niż w książkach kucharskich, ale zaciekawiły go obrazki które były tam przedstawione. Po roku przyszedł do niego tajemniczy list z tajemniczym znaczkiem. Gdy jego tata przyniósł list do kuchni gdzie siedziała jego matka i Garry to wiedzieli, że nadszedł czas. Uświadomili go o talencie jaki posiadł, że jest czarodziejem. I powiedzieli mu, że to wyjaśnia dziwne zachowania przedmiotów wokół niego. Na następny dzień jego ojciec zabrał go na ulicę Pokątną. Na wejściu zawitało go kilku mężczyzn dziwnie się uśmiechających. Zabrał go do różnych sklepów. Od sklepu z różdżkami do sklepu ze zwierzętami. Chłopiec wybrał sobie szczura i nazwał go Daz. Po zakupach wrócili do domu a na drugi dzień jego rodzice pożegnali go na peronie 9 i 3/4 gdy ten odjeżdżał do szkoły w Hogwarcie.
Wygląd postaci: Garry jest otyłym chłopakiem który ma do siebie dystans lecz nie lubi gdy wytyka się komukolwiek jego wady. Ma czarny kolor włosów i niebieski kolor oczu. Chodzi tylko w samej koszuli, swetrze, butach i spodniach szkolnych oraz ma na głowie czarny kapelusz który jest dokładnie owinięty białym paskiem. Często ma na ubraniu lub na twarzy okruchy po jedzeniu. przy prawym kąciku ust ma małą myszkę.

Cechy charakteru: Wesoły ale ma napady smutku, znerwicowany (w przypadkach jakiejś złej sytuacji wybucha agresją), miły i towarzyski (czasem). Chodzi ciągle smutny i przygnębiony a jak ktoś z nim trochę dłużej pogada od razu się rozwesela. Jest też arogancki i zarozumiały.

Zainteresowania: Jego jedynymi zainteresowaniami są nauka i kucharstwo. Kiedy chłopak był mały dziadek często przygotowywał z nim obiady więc mógł co nieco podłapać.(opisane w historii). Z nauki najbardziej przypadły mu do gustu dwa przedmioty. Eliksiry i transmutacja.

Rodzina postaci:
Matka - Annie McKenzie - Mugol
Ojciec - Eddie McKenzie - Czarodziej
Dziadek - Matt McKenzie - Czarodziej


[OOC]
Nick w grze:



Jak zamierzasz odgrywać swoją postać?: [i]Zamierzam kreować moją postać na osobę bardzo podobnej do mnie. Każda cecha charakteru jest przypasowana do mnie jak i wygląd więc nie będzie problemu z odgrywaniem takiej postaci, a jeszcze nie widziałem by ktoś grał otyłą postać Shy[/i]

Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie: Czat IC potocznie zwany In Character jest to czat W GRZE. piszę się to co postać mówi do drugiej postaci, pojedyńczymi gwiazdeczkami (np. *je pączka*) opisuje się czynność wykonywaną przez postać a podwójnymi gwiazdeczkami (np. **krople deszczu spadły na ziemie jednym szybkim nurtem**) to opis co się dzieje wokół postaci.

Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie: Czat OOC potocznie zwany Out Of Character to czat w którym gracz porozumie wa się z graczem (nie między postaciami tylko graczami), np. jakby koledzy z klasy grali w to to jeden na tym czacie mógłby zapytać się ((Ej co jest zadane z pszyry ?)) oczywiście używając przed i po wypowiedzi nawiasy co jest niezbędne w używaniu tego czatu.

Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP?: GTA SAMP (San Andreas Multi Player) oraz wcześniejsza w miarę długa gra na tym serwerze (pod nickiem Głośny, wątpię czy ktokolwiek mnie pamięta Wink )

Skąd dowiedziałeś się o serwerze?: Z google, wpisałem serwery minkraft hari pota i wyskoczył filmik na youtube o tym serwerze (2 lata temu xd).

Odegraj rozbudowaną akcję IC w której twoja postać upora się ze sprawą. [Pamiętaj że powyżej opisałeś dokładnie swoją postać, więc odgrywaj nią akcje zgodnie z jej cechami. Nie zapomnij także o dodaniu sporej ilości czynności oraz mimiki twarzy. Minimum 7 akcji na osobę]

*Garry podchodzi do czytającej jakąś książkę krukonki*
Garry - Przepraszam Krukonko *mówi Garry z lekko przestraszoną miną* Wiedziałabyś może gdzie mogę znaleźć salę transmutacji ?
Bella - ... *kamienna twarz*
Garry - Halo ? *z lekko skrzywioną miną odchodzi rozgląda się po pustym pomieszczeniu. Trochę zdołowany wrócił do Belli i mówi* Tak w ogóle jestem Garry.
Bella - ... *po jej twarzy da się poznać iż dziewczyna jest znudzona i ignoruje młodziaka*
Garry - No dobra to cz... *spojrzał na książkę którą czytała krukonka. Napisane na niej było "podręcznik Eliksirów dla zaawansowanych" podniecony powiedział* Lubisz eliksiry ?!
Bella - ... *spojrzała się na Garry'ego nadal znudzonym wzrokiem*
Garry - Uwielbiam eliksiry ! Ej powiedz mi który z eliksirów najbardziej ci się podoba ? Znasz jakieś przepisy na eliksir ? *mówi podniesionym tonem zadowolony chłopak*
Bella - ... *kamienna twarz*
Garry - *wkurzony chłopak powiedział* Ja to lubię każdy eliksir, tak samo lubię gotować. Moim zdaniem da się to połączyć *mówi zadowolony chłopak*
Bella - Zadziwiłeś mnie *mówi zdziwiona dziewczyna*
Garry - Hę ? *lekko uśmiechnięty a bardziej chowający przestraszeniew w uśmiechu*
Bella - Nie każdy lubi to co ja lubię i ma te same poglądy na gotowanie i eliksiry *lekko się uśmiecha*.
Garry - Też tak myślisz ?! *mówi podniecony i uśmiechnięty chłopak*
Bella - *odwróciła głowę spoglądając na chłopaka z zadziwieniem następnie wstaje i z lekkim odetchnięciem
mówi* Chodź za mną. *podnosi prawy kącik ust lekko do góry odwracając głowię do chłopaka i skinając przed siebie aby szedł za nią*

Czy przeczytałeś regulamin?
Tak

Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania. !!!
Selvyn
The Dark Lord




Posty: 368
Tematy: 29
Gru 2014

#2
Nazwisko Campbell nie jest przypadkiem zajęte na serwerze? Najlepiej je zmień, ale nie musisz bo nie jestem pewien (ale zalecam), więc...
Zaakceptowane!





Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.