PODANIE NA UCZNIA
Imię i nazwisko postaci:
Richard Ironfist
Data i miejsce urodzenia postaci:
Była marcowa noc, dnia 25 roku 2033. Krzyk kobiety popędzającej swojego męża by jechał szybciej był coraz głośniejszy i częstszy . Arthur zestresowany mąż kobiety poganiającej go coraz częściej jechał własnie do Szpitala Świętego Munga w Londynie. Miało im się narodzić własnie pierwsze dziecko , Lucyla mama przyszłego Richarda była bardzo podekscytowana a zarazem zdenerwowana cala sytuacja wiec poganiała Arthura do szybszej jazdy. Po 15 minutach byli już na miejscu własnie wchodzili do holu szpitala gdy poczuła pierwsze symptomy narodzin. Lekarze i pielęgniarki ruszyli z pomocą wszystko trwało naprawdę szybko choć dla mamy naszego bąbelka była to wieczność ....
Po chwili rozległ się donośny krzyk ... Tak mały obsmarkaniec z loczkiem na czubku głowy Richard Ironfist dołączył do szczęśliwych rodziców Arthura i Lucylli
Historiia postaci
Richard to wspaniały dzieciak mieszkający na przedmieściach Londynu. Syn Arthura i Lucylli Ironfist urodzony 25 marca roku 2033 Arthur ojciec Richarda to przystojny dobrze zbudowany mężczyzna z męska siwą kozią bródką i sexowną łysiną Jest niby zwykłym fryzjerem ale wszyscy mówią że potrafi robić niezłe czary mary na głowach swoich klientów. Lucylla mama jest zaś dyrektorem w ministerstwie magii. Wszyscy darzą ja wyjątkowym szacunkiem bo jest bardzo otwarta i sprawiedliwa na sprawy zwykłych mugoli jak i czarodziei czystej krwi. Richard zawsze był niezwykłym dzieckiem a to w kuchni pomieszał cukier z saletrą i robił z nich petardy a to w piaskownicy z babek robił wspaniałe zamki. W pokoju zaś zawsze miał porządek ... nie wiadomo czemu bo raczej nie widać było żeby sam sprzątał .... Wszystko wyszło na jaw jak w wieku 6 lat kiedy to tata Arthur kazał pozbierać wszystko z podłogi i wyszedł z pokoju. Lecz stojąc za drzwiami nie usłyszał żadnego hałasu, zainteresowany zaglądał przez szparę w niedomkniętych drzwiach ... Jego oczom ukazał się niezwykły widok Richarda siedzącego zadowolonego na fotelu i machał rekami a zabawki latając w powietrzu same ustawiały się na mebelkach w wyznaczonych miejscach ... Kiedy Arthur cicho pobiegł po Lucylle i przyprowadził ją szybko pod drzwi żeby sama zobaczyła co się dzieje. Na ich twarzach wykwitł radosny uśmiech a ich spojrzenia mówiły same za siebie ... Już wiedzieli ze ich dziecko kiedyś dostanie list od niezwykłego listonosza ... Przy kolacji mama zapytała Richarda od kiedy ma te niezwykłe zdolności w sprzątaniu pokoju ... Richard cicho zachichotał pod nosem i powiedział ze już od jakiegoś czasu potrafi przestawiać różne rzeczy nie dotykając ich ... Cala rodzinka zaczął się śmiać wesoło i wcinać kanapeczki przygotowane przez mamę a Richard na wesoło podsuwał solniczkę każdemu kto ją potrzebował oczywiście wcale jej nie dotykając ... I nadszedł w końcu ten oczekiwany dzień kiedy to Richard miał 11 urodziny .. Własnie otwierał drzwi żeby sprawdzić czy czasem nie nadchodzą już oczekiwani goście. W chwili gdy drzwi były otwarte już na oścież Richard zdążył tylko otworzyć jeszcze szerzej niż drzwi swoje wielkie czarne oczy a chwile po tym wpadł do domu lecąc prosto na swój mięciutki tyłeczek z listem w ręce i wielka sowa na głowie.
Status krwi postaci
Wnioskując z historii jedno z rodziców Richarda było mugolem, a drugie czarodziejem czyli Richard jest czarodziejem półkrwi (50%)
Wygląd postaci
Dość wysoki chłopak o śniadej cerze kruczoczarnych lekko kręconych włosach . Twarz lekko pociągła z piegowatym noskiem i czarnymi oczami jak węgielki. Jak na swój wiek dość dużej postury z lekko zaokrąglonym brzuszkiem ..
Urodziwa z niego bestia bo koleżanki z sąsiedztwa zawsze się za nim oglądają chyba
Charakter postaci
Richard to ambitny chłopak, ma bardzo dobrą pamieć co pomaga mu bardzo w nauce . Jest bardzo szczery co niestety nie raz przeszkadza mu w życiu bo nie cierpi kłamać a co za tym idzie czasem obrywa mu się za to w prawdziwym życiu. Wrażliwość to jego drugie "imię". Nie potrafi zostawić kogoś obojętnie z jego problemami samego. Zawsze kusi go by mu pomóc... Lecz tez za tym idzie ta druga strona medalu bo są i tacy, którzy potrafią wykorzystać to w niecnych celach a wtedy jego oczy robią się lekko szkliste co naraża go na śmiechy tych "złych" Lecz nie oznacza to ze jest z niego jakiś mięczak wręcz przeciwnie życie nauczyło go tego by po porażkach podnosić się jeszcze silniejszym !!
Czy przeczytałeś regulamin?
TAK (!!!)