Witaj!

[M] Gra o Tron - Nowy Epizod
goodpepe
Czarodziej




Posty: 6
Tematy: 0
Sty 2016
0
#31
Nick na forum: goodpepe
Imię: Harlus (bratanek Saravis'a)
Ród: Baratheon.
Wygląd: Wysoki, dobrze zbudowany brunet o brązowych oczach.
Klasa: Kapitan gwardii królewskiej swojego rodu, który zawsze wolał spędzać czas w koszarach niż na ucztach.
Broń: Półtoraręczny miecz z valyriańskiej stali
Wady:
-Bezpłodny 
-Brak lewego oka i umiejętności w strzelaniu z łuku
-Nie przepada za etykietą i próżnymi politykami, dlatego w pobliżu możnowładców nie odzywa się(Zazwyczaj, aby uniknąć kłopotów)
Zalety: 
-Świetne uwarunkowanie fizyczne.
-Wyśmienicie wyszkolony i sprawny wojownik.
-Posiada zdolność szybkiej analizy przeciwników i wydarzeń.
God
Azkaban




Posty: 531
Tematy: 83
Gru 2014
Slytherin

#32
MajkelBoss - akceptuję.

goodpepe
Nie możesz być kapitanem Złotych Płaszczy, możesz co najwyżej kapitanem straży we własnym rodzie.

Silexun
akceptuje
goodpepe
Czarodziej




Posty: 6
Tematy: 0
Sty 2016
0
#33
@poprawione
God
Azkaban




Posty: 531
Tematy: 83
Gru 2014
Slytherin

#34
Goodpepe
Ok, akceptuję, ale rozumiem że w klasie chodziło ci o gwardię przyboczną twojego Lorda Paramounta czyli Saravisa a nie królewską, więc tak wpiszę w kartach Shy

Zebraliśmy wymaganą ilość graczy.
Rozgrywkę zaczynamy dzisiaj około godziny 20:00.

W związku z zapełnieniem możliwych miejsc dla graczy,
otwieramy rekrutację do rodu Tully oraz Nocnej Straży.
God
Azkaban




Posty: 531
Tematy: 83
Gru 2014
Slytherin

#35
[Obrazek: 400px-Marc_Simonetti_Tournament.jpg]

WSTĘP

Mamy rok 310 po podboju Aegona. Kraina otrząsnęła się już po straszliwej tragedii, jaką była śmierć miłościwie panującego Tommena Baratheona - a na tronie zasiada obecnie regent, Tyro Sander. Ludność Królewskiej Przystani nie jest specjalnie zadowolona z jego rządów - nastąpiło pogorszenie gospodarki, gdyż diametralnie zepsuły się stosunki Korony z Wielkimi Rodami. Od tygodnia w stolicy panuje jednak poruszenie, gdyż lord Sander zapowiedział Wielki Turniej. Zjechali się lordowie i rycerze ze wszystkich krain, bowiem nagrodą w Turnieju ma być miecz samego Tommena - Wdowi Płacz.

Jest słoneczny dzień, acz temperatura nie jest zbyt wysoka. W całej Królewskiej Przystani wiszą ogłoszenia na temat Turnieju, a karczmy i gospody wypchane są po brzegi wędrownymi rycerzami i szlachtą niższego stanu. Już za kilka dni ma odbyć się wielki turniej, w którym w szranki stanie kilkuset mężczyzn. Turniej podzielony będzie na trzy kategorie: główną - walkę zbiorową szlachty o miecz Tommena, oraz dwie z nagrodą pieniężną - walkę zbiorową reszty oraz walkę na kopie.
Listy do poszczególnych lordów zostały już rozesłane - niektórzy zdązyli już przybyć do stolicy, inni zwlekają z dotarciem. Lista uczestników nie została jednak jeszcze zamknięta - wciąż czeka na przybycie kolejnych członków.
Daniel
Czarodziej




Posty: 326
Tematy: 28
Maj 2015
186
Slytherin
#36
*Otwierając oczy, szeroko się rozejrzał i widząc leżącą tuż obok żonę Arię natychmiastowo zerwał się z ogromnego, królewskiego łoża starając się zrobić jak najmniej gmaru. Tuż po chwili przydział dwie warstwy ubrań na co nałożył jeszcze ogromny płaszcz i powolnym ruchem zgarnął ze stolika wielki, pozłacany puchar, a następnie zaczął małymi łykami popijać nalany tam trunek. Będąc przygotowanym wyszedł z komnaty i zmierzył swój krok ku komnacie Tonego. Gdy po chwili znalazł się pod pokojem brata zapukał zamkniętą pięścią oczekując na reakcje.* Tony, obowiązki wzywają.
"To ten od bletek, lufek, stów, połówek"


Pingo
Czarodziej




Posty: 238
Tematy: 16
Gru 2014
307
Gryffindor
#37
*Caster Lannister siedzi przy swym biurku w Casterly Rock. Nagle do jego pokoju wchodzi jego kuzyn i doradca Kalk Lannister. Caster powoli podnosi wzrok przecierając swoją złotą brodę i wyciągając rękę po list*
-To z Królewskiej Przystani, zapewne chodzi o turniej.
-Zapewne tak.
*Caster złamał pieczęć, otworzył list po czym ze spokojem na twarzy szybko przeczytał zawartość listu i odłożył go na stół. Po chwili zastanowienia zwrócił wzrok na Kalka i rzekł.*
-Poślij po moich synów i szykuj ludzi, myślę ,że to będzie dobra okazja aby zakończyć tą rozpustę naszego "królewicza".
*Na ostatnie słowo nałożył kpiący akcent, po chwili złapał za pióro i pergamin na którym zaczął pisać. Kalk skinął głową i ruszył po synów lorda.*
**O ile są osiągalni**
*Po dłuższej chwili zakończył pisanie listu, złożył go, rozlał wosk na końce zagiętego papieru i odcisnął pieczęć swojego rodu wygrawerowaną na złotym pierścieniu. Machnął ręką a strażnik szybko podbiegł do niego odbierając list.*
-Wyślijcie to do Królewskiej Przystani, prosto do Kapitana Złotych Płaszczy. Tylko on ma prawo to odczytać, rozumiemy się?
-Tak jest, panie.
Schrodinger
Czarodziej




Posty: 568
Tematy: 29
Gru 2014
647
Ravenclaw
#38
*Gdy tylko otworzył oczy z samego rana, podniósł się z łoża w trybie natychmiastowym. Ubrał się w porządną tunikę, lecz zanim to, założył jeszcze lekką kolczugę. Gdy cały już się ubrał, ogarnął, przemył twarz, chwycił za swój miecz półtora ręczny po czym przyjrzał mu się dokładnie i tylko z niesmakiem pokręcił głową odkładając go na swoje miejsce, po chwili zaś jego wzrok przykuł jednoręczny miecz, świetnej jakości, chwycił go od razu przypasał i wyszedł ze swojego pokoju, w którym obecnie pomieszkiwał w Wysogrodzie. Gestem dłoni wezwał do siebie jednego z kapitanów straży i ruszył z nim powolnym krokiem ulicami Wysogrodu*
-Cóż, jak widzisz kapitanie, całe miasto oblepili tymi plakatami o turnieju, no cóż widocznie nasz kochany regent musi się zabawić, ciekawe kiedy w końcu zejdzie z tronu, straszny z niego smutas.
-Z całym szacunkiem generale... czy ktoś z pańskiego rodu zamierza startować w tymże turnieju?
-Meeeh, na pewno nie ja, Floren też nie... Cóż może Lyonell. Dobra, dość o turnieju, muszę udać się do Florena, idziemy.
*No i tak ruszyli sobie tam dalej tup tup tup*
merlin0
Weteran




Posty: 1,084
Tematy: 162
Gru 2014
2,523
Ravenclaw
#39

**On podjechał na swoim rumaku do ogrodu. Machnął dłonią do swoich towarzyszy aby zostawili go w spokoju. Pierwsze co zrobił podszedł do Czardrzewa pod którym zawsze Craster składał im swoich synów. Dotknął je swoim palcem a drzewo ze swojej uśmiechniętej miny zmieniło minę i zaczęło płakać krwią. Skierował swojego rumaka w stronę ruin dworu dawnego władcy tej ziemi**
Nico
Mokry



Donator

Posty: 240
Tematy: 15
Sty 2015
230
Gryffindor
#40
*Tony obudził się o samym świcie. Przeciągnął się leniwie w swoim łożu i skierował swój wzrok na lewo. Zauważył w swoim łóżku piękną młodą dziewczynę, całą nagą. Spała.*
Kto to jest...
*Powoli wstał z łózka starając się nie obudzić dziewczyny, która jak zgadywał była jego kochanką zeszłego wieczora. Szybko się ubrał w swój cały rynsztunek i zerknął przez okno. Kilka sekund później słysząc głośne pukanie w swoje drzwi przebiegł bezszelestnie przez pokój i wyszedł z niego. Będąc przy drzwiach przyśpieszył gdyż zauważył, że dziewczyna się obudziła przez hałas. Zamknął za sobą drzwi i westchnął cicho.*
- Chodźmy...



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.