Archiwum Hapel.pl

Nick oskarżającego: Heban i Firzen

Nick oskarżonego: Tutaj mam problem gdyż Yosuto zapewnia, że to nie on podjął się MG tylko Brygada Uderzeniowa czy tam Fear.
Powód: MG
Po napadzie na lombard Yosuta rzekomo rozpoznano zapachy sprawców za pomocą wampira. W OOC dowiedzieli się kto był sprawcą i od razu zaczęli na nas polować. Nie brano w ogóle pod uwagę, że było tam multum innych zapachów, poza tym wraz z Firzenem byliśmy tego dnia w lombardzie dwa razy (przed napadem) więc nasz zapach mógł tam być gdyż sprzedawaliśmy rzeczy. Dodam, że byliśmy całkowicie nie do rozpoznania w kwestii wyglądu i również głos mieliśmy zmieniony. Ślady takie jak odciski palców również zacieraliśmy.
Dowody (Wymagane Screenshoty): Jako takich nie mam ale wszystkim wtajemniczonym sytuacja jest znana, do tego świadkiem była Centuria.
Proponowana kara: Cofnięcie wszystkich akcji które wynikły z tego MG.

Heban, Heban.
Na poprzedniej postaci, po odpowiedniej akcji udało mi się wyczuć znajome zapachy. Jeśli mnie pamięć nie myli sama CenTuria odgrywała na /do, czy udało mi się wyczuć czy nie.
A że miałem z Wami kontakt mniejszy, niż 3 dni udało mi się rozpoznać zapach i tylko powiedziałem, że wasze postacie rozpoznałem. Nic dziwnego, że Brygada Uderzeniowa postanowiła porozmawiać z wami na ten temat, a że nie dawaliście znaku, od tak długiego czasu to uważam nie za dziwne, iż Ministerstwo Magii postanowiła was sprowadzić siłą na rozmowę.

Brałem udział w tej akcji, więc też się wypowiem.
Jakiegoś długiego wypracowania pisać nie będę.

"Ślady takie jak odciski palców również zacieraliśmy."
Gdzie się zaciera odciski palców? Tam gdzie się coś kradnie, więc zapach mógł zostać. Nie wiem jak odegraliście te "zacieranie" ale pewnie trochę to czasu wam zajęło.

Jako, że tam byłem to sobie powiem tyle... On was po zapachu rozpoznał i w to wątpić nie można.. Po za tym ja nie powiedziałem od razu, że to wy zrobiliście tylko was wezwałem jako was szef i okazało się iż was nie ma, ba! Co lepsza was w kraju nie ma, wszystko z waszych domów zniknęło czyli po was nie ma śladu akurat gdy okradli lombard a wy akurat tam byliście...

I tutaj pytanie, ciężko się domyślić, że to wasza sprawka?

Ja tu widze MG, i szukanie argumentów żeby za wszelką cenę je zatuszować. Jak już mówiłem w innej skardze - w Londynie jest takie nagromadzenie zapachów że nie da się nikogo personalnie rozpoznać.

Kiedyś była sytuacja że ktoś chciał wykryć zapach na obrzeżach Hogsmeade i administracja powiedziała wtedy że to jest niemożliwe z powodu zbyt dużej ilości zapachów w okolicy. To teraz sobie porównajcie wielkość Hogsmeade a wielkość Londynu.

Cytat:Jeśli mnie pamięć nie myli sama CenTuria odgrywała na /do, czy udało mi się wyczuć czy nie.

O ilę się nie myle to od takich spraw jest administracja RP. I to ona się tym powinna zająć.

To taka moja opinia dot. skargi.

Silexan ^ inaczej węszyć na otwartym terenie, inaczej w zamkniętym budynku

To nie zmienia faktu, że jak w każdym z lokali na Pokątnej przewija się tam wiele zapachów.

Administracja RP stwierdziła, że sprawa jest przedawniona i nie ma sposobu na stwierdzenie czy to był faktycznie Meta Gaming.

(27.01.2016 23:23)em411 napisał(a): [ -> ]Administracja RP stwierdziła, że sprawa jest przedawniona i nie ma sposobu na stwierdzenie czy to był faktycznie Meta Gaming.

Przecież to było wczoraj albo przedwczoraj :_:

To było około miesiąc temu...