Deleted
20.12.2014 23:05
Herpon Rebastian Peter Gilderoy Salazar Margel
Data i miejsce urodzenia
01 stycznia 2018 w Londynie
Wiek In Character
55 lat
Status krwi
100%
Pochodzenie
brytyjskie
Stan cywilny
wdowiec
Miejsce zamieszkania
?
Wykształcenie
- ukończona Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie (Slytherin),
- ukończony Uniwersytet Magiczny w Abu Zabi na kierunku: Runologia (I st. naukowy),
- ukończona Akademia Magii Niekonwencjonalnej w Kazachstanie na kierunku: Runologia (II st. naukowy),
- ukończony Wielki Uniwersytet Wszechmagii w Bristolu na kierunku: Runologia (III st. naukowy),
- ukończona Wykładnia Prawa Magicznego w Lizbonie.
Pełne tytulatury
- profesor doktor habilitowany runologii,
- docent prawa magicznego,
- wicehrabia Devon.
Stanowisko w pracy
Emerytowany Minister Magii
Honorowy Członek Wizengamotu
Przedsiębiorca
WYGLAD
Herpon to wysoki, mierzący 184 centymetry wzrostu, mężczyzna o szczupłej sylwetce i dobrej budowie ciała, która nie jest przesadnie obfitująca w mięśnie, ponieważ jego ćwiczenia skupiały się głównie na zachowaniu sprawności fizycznej, a nie przyroście mięśni. Kolor włosów, zależnie od ich naświetlenia może wydawać się ciemnym blond, lub jasnym brązem. Zależnie od aktualnych upodobań ich właściciela zmieniają swoją długość. Mogą być wyjątkowo krótkie, albo dłuższe – wtedy zazwyczaj finezyjnie ułożone w tradycyjne męskie fryzury, albo spięte w kucyk. Praktycznie nigdy nie można zauważyć na jego twarzy zarostu, który stara się golić, gdy tylko go zauważy. Zielone duże, niemal przypominające kocie, oczy mogą być jego cechą rozpoznawczą. Nikt bowiem tak mocno zielonych oczu w rodzinie jeszcze nie miał. Zgrabny nos, nie odstające uszy i pełne usta doskonale współgrają z resztą wyglądu, co czyni Herpona dość atrakcyjnym w oczach kobiet.
Swoim ubiorem pokazuje szyk i elegancję, godną czarodzieja z wyższych sfer. Nigdy nie założy mugolskiego stroju, który nie byłby zaprezentowany na którymkolwiek z renomowanych pokazów mody. Bardzo bogata garderoba, daje duże pole do popisu jemu samemu i jego żonie, która stara się wymyślać coraz to bardziej wykwintne kreacje. Kilkanaście rodzajów szat: codzienna, wyjściowa, wizytowa, bojowa, fraki, garnitury, płaszcze, kamizelki i wiele innych, zmyślnych ubrań o nazwach, który normalny człowiek by nie spamiętał to standardowa zawartość bezdennej szafy. Koszule z monogramami zakłada tylko do pracy i na ważniejsze okoliczności, codziennie chodzi zazwyczaj w bawełnianych bluzkach w stonowanych kolorach. Spodnie – zawsze materiałowe, są nieodzownym elementem jego garderoby. Co do butów. Mokasyny, pantofle, półbuty. Dość często można zauważyć Herpona z apaszką pod szyją, muszką (praktycznie nigdy z krawatem), albo jakimś innym subtelnym dodatkiem do garderoby jak brożka, czy wpięty do klaty reprezentacyjny order Odyna.
CHARAKTER
Jak na pełnokrwistego czarodzieja, z pradawnego domu, którego korzenie sięgają IX wieku, przystało wykazuje się nienaganną kulturę osobistą i wyjątkowym taktem. Tradycjonalista, ceniący i pielęgnujący historię swojej rodziny i kraju. Niekiedy arogancki i apodyktyczny, zawsze dąży do swojego celu. Ambitny i rządny spełnienia swoich marzeń i zaspokojenia swoich pragnień. Skrypty i przebiegły, lubi snuć plany polityczne, społeczne i biznesowe. Kocha gromadzić majątek, czy to pieniądze czy to jakieś cenne dla niego przedmioty. Zaradny człowiek pełen świeżych pomysłów, przepełnia go energia, by działać. Uwielbia przemawiać i przekonywać ludzi do swoich poglądów, tak samo jak nagradzać ich efektywne działanie. Surowy i wymagający wiele (czasem zbyt wiele) od siebie, swojego otoczenia i podległych mu osób. Kategorycznie nie lubi kłamstwa, fałszu i obłudy. Szczery do końca, przez co niekiedy wpada w tarapaty. Wyjątkowym szacunkiem darzy ludzi sukcesu i innych wysoko urodzonych, stały bywalec wszystkich zlotów pełnokrwistych czarodziejów. Niekwestionowany na całym świecie autorytet runiczny, co często powoduje u niego lekceważące zachowanie wobec innych specjalistów run. Interesuje się także astronomią i numerologią, a nawet bez studiów z tych dziedzin ma pokaźny zasób wiedzy. Prowadzi swoje badania dotyczące różnych spraw, nie zawsze ich wyniki publicznie publikuje. Nie lubi, kiedy ktoś chce nim sterować i zaczyna natrętnie wchodzić w jego prywatne życie, które ceni sobie nader wysoko. Ma swoje zasady i tajemnice o których nie mówi każdemu. Wymagający rozmówca, przy którym nie można pozwolić sobie na bierność umysłową. Mecenas sztuki, a nawet kolekcjoner, jeśli jakiś obraz szczególnie przykuje jego uwagę, kupuje go natychmiast, bez znaczenia na cenę. Mocny przeciwnik w boju. Opanował wiele różnych dziedzin i rodzajów magii, którą zawsze stosuje, w życiu codziennym i w ewentualnych pojedynkach. Honorowy, ale sam stanowi sobie wartości, które uważa za godne reputacji czystokrwistego czarodzieja. Niebywale kreatywny twórca i wynalazca, choć efektami swojej pracy nie chwali się publicznie i zachowuje je najczęściej w tajemnicy tylko dla siebie. Jest gotów pomóc każdemu zrealizować swoje plany i otoczyć każdego swoją opieką, jeśli tylko zgodzi się być mu w pełni posłusznym i wiernym.
HISTORIA
Był piękny zimowy dzień a od samego rana ludzie sprzątali po minionym sylwestrze i spędzali miło czas w rodzinnych gronach. Wszechobecny śnieżnobiały puch ogarniał wszystko w okolicy i sprawiał, że wrzosowa alejka w Dolinie Grodryka wyglądała przepiękne. Pokryte białymi płatkami śniegu domy, ulice i drzewa tworzyły niesamowitą atmosferę i obraz marzeń. Tego cudownego dnia, pierwszego dnia nowego - 2018 roku miał okazać się tylko normalnym, pełnym monotonii życia codziennego dniem, efekt jednak był nieco inny niż spodziewała się tego familia. O godzinie czternastej trzydzieści młode małżeństwo - Rebastian i Elisabeth musieli natychmiastowo przerwać rodzinny obiad i bezzwłocznie udać się do szpitala imienia Świętego Mugna aby wieloletni przyjaciel rodziny - doktor V. Sevens mógł odebrać tak długo oczekiwany i zapowiadany poród. Kilka minut po szesnastej na świat przyszedł już najmłodszy członek pełnokrwistej rodziny, rodziny Margel. Uradowani młodzi rodzice po całym dniu oczekiwania na opuszczenie murów szpitala powrócili do rodzinnego dworu w Dolinie Godryka mieszczącego się pod numer 122 B. Tuż po przyjeździe maluch stał się obiektem zainteresowania wszystkich członków prastarego rodu, ledwo co dziecko przyszło na świat, a już zaczęto rozmowy dotyczące wszystkich elementów życia bobasa. Matka Herpona jednak utemperowała rozweselone towarzystwo i zaproponowała, by najpierw ustalić jakie imiona nadać pierworodnemu Rebastiana. Pojawiało się mnóstwo różnych propozycji, ojciec upierał się przy Peterze, a Elisabeth jednak twardo powiedziała, że będzie to Herpon. Cóż, jego głos mało teraz znaczył, skoro jego małżonka chciała Herpona to Herpon być musiał. 29 lutego 2018 był jednym z mroźniejszych dni odchodzącej już w niepamięć zimy. Obfity, nocny deszcz w połączeniu z porannym przymrozkiem skuł powstałe kałuże, a nawet większą część płynącej nieopodal rzeczki. Śniegu już było coraz mniej, ale chłód i przenikający, porywisty wiatr doskonale to rewanżował. Około południa, cała rodzina, odświętnie ubrana jak na dziedziców czystej krwi przystało, wyruszyła do starej kaplicy w wiosce w której mieszkali. Tam też sędziwy przedstawiciel anglikańskiej wspólnoty religijnej udzielił młodemu Margelowi chrztu nadając mu imiona Herpon Rebastian Peter Gilderoy Salazar. Całość nie trwała zbyt długo, ale świeżo wyremontowana kaplica (renowację oczywiście w całości opłaciła rodzina Herpona) zdawała się ćmić swym bogactwem całą okolicę. Już i nieznośny wiatr i mróz nikł podczas tej niezwykle ważnej ceremonii. Natychmiast po chrzcie cała rodzina wróciła do dworu, by zacząć świętowanie.
***
Niewiele czasu było potrzeba, aby stwierdzić, że Herpon w przyszłości będzie kimś naprawdę znaczącym. Już w wieku wczesnodziecięcym wykazywał ogromną przewagę nad swoimi rówieśnikami. Dość szybko zaczął chodzić, o dziwne - pomijając raczkowanie, zdumiewająco dobrze zaczął też mówić w tak młodym wieku. Zasługa, tak błyskawicznego rozwoju młodego Margela, pomijając oczywiście jego rodowód, była ogromna uwaga, jaką Elisabeth przykładała w opiekę nad swoim ukochanym syneczkiem. Już w wieku trzech lat, gdy ruchliwy szkrab pląsał się po komnatach posiadłości, ukazał swoje magiczne zdolności. Gdy tylko uchylił drzwi od starego pomieszczenia, przepełnionego masą rupieci, zawołał skrzata, by ten oświetlił pomieszczenie, jednak skrzat nie przyszedł. Po dobrym kilku minutach młodego Margela zaczął przepełniać gniew, a w pomieszczeniu zapalił się potężnym płomieniem stare pochodnie, pamiętając jeszcze czasy Grindelwanda. Komiczna jednak była jednak reakcja dzieciaka, który jak gdyby nikt kontynuował swój rajd po posiadłości. Rodzina o przejawie magii Herpona dowiedziała się od skrzata, który spóźniony dotarł do pomieszczenia i zobaczył wszystko, pognał, aby powiedzieć wszystko ojcu trzyletniego czarodzieja. Jednak, Rebastian i tak postanowił ukarać skrzata, za to, że nie przybył w porę, gdy panicz go wołał. Dokładnie rok po objawieniu mocy miała miejsce III Bitwa o Hogwart, w której uczestniczyła część rodziny Herpona. Była to wyjątkowo krwawa bitwa, w której życie stracił m.in. Minister Magii, oraz wielu uczniów, a zamek opanowały mroczne siły Lorda Morthifiera. Naszedł moment, by rozpocząć kształcenie młodego panicza. Starym zwyczajem, głowa rodu wybierała nauczyciela, ale Peter zatrudnił go bez większego doszukiwania się innych kandydatur. Był to czas, gdy na dziadku młodego Margela spoczywało wiele spraw, które nieraz go przerastały. Nauczyciel już od początku starał się wpoić Herponowi elementarną wiedzą, którą ten chłonął niczym gąbka wodę. Początkowo uczył się samej teorii, licząc, że jego nauczyciel widząc jego zaangażowanie szybciej dopuści go praktycznych zajęć, których z wielkim zniecierpliwieniem wyczekiwał. Sam nauczyciel powiedział, że Herpon ma w sobie zadatki na potężnego magia i to bez wątpienia. Wykazywał zainteresowanie runami oraz zaklęciami z których to na razie przerabiał jedynie teorię. Uwielbiał czytać i obserwować, jak inni korzystają z magii. Cztery lata po urodzenia Herpona na świat przyszło jego rodzeństwo - Scott, Salazar i długo wyczekiwana siostra - Abigail. Wczesne dzieciństwo Herpona zbiegło się z okresem powstawania wyjątkowo silnego pokolenia śmierciożerców, był to czas zgrozy i boju, który zdobył miano największego konfliktu dobra ze złem w XXI wieku. Życie toczy się dalej, a zło, które zatriumfowało zostało obalone. Peter Margel, który został tymczasowym głównym aurorem zebrał stanął na czele oddziałów, które odbiły Hogwart z rąk śmierciożerców, przywracając tym samym naturalny porządek rzeczy.
***
Nowy świat rodził się powoli na nowo ze zgliszczy i popiołów niczym feniks. Gdy Herpon miał sześć lat, wybrał się z matką na ulicę Pokątną, gdzie błyskawicznie kupił swoją pierwszą różdżkę. Uradowany poszedł wraz z nią jeszcze na spacer - a że był wczesny wieczór - oświecone, kręte alejki w pobliskim parku, wyglądały bajkowo. Wrócili do dworu około dwudziestej, a sześciolatek od razu pobiegł do swojej komnaty, aby odpocząć po tym dniu pełnym wrażeń. Nim jednak poszedł spać, pobiegł jeszcze do salonu, aby porozmawiać z tatą, który akurat musiał wejść do domu, bo zdawało się słyszeć krzątanie skrzatów. Herpon na bosaka zbiegł schodami, jednak słysząc odgłosy jakiejś sprzeczki postanowił obserwować całą sytuacją zza uchylonych drzwi. Rebastian i Elisabeth widocznie się kłócili, mówili dość szybko i zapewne o sprawach, których Herpon jeszcze nie rozumiał, bowiem nic nie zapamiętał. Całe to wydarzenie do dziś utkwiło mu w pamięci, ale jest na tyle zniekształcone, że jest bezużyteczne. Postanowił szybko wracać na górę i iść spać, aby być wypoczętym na pierwszą dawkę praktycznych zajęć, których to bardzo wyczekiwał. Jednak, gdy rankiem się zbudził, szukając mamy, dowiedział się od swojego skrzata, że wyjechała i zostawiła list. Natychmiast go oczytał i pokazał tacie, który nawet go nie czytając go, powiedział, aby nie zaprzątał sobie tym głowy i zajął się nauką. Herpon do końca nie wiedział co miał robić, ale zrobił to o co prosił go tata. Stopniowo opanowywał, przy pomocy swojego nauczyciela, podstawowe zaklęcia i uroki. Uwielbiał uczyć się nowych i szlifować te już poznane, kochał popisywać się przed swoimi kolegami z innych wpływowych rodów, do których Margelowie mieli zwyczaj chodzić na podwieczorki. Rok po wyjeździe matki, Rebastian postanowił wyjechać do Egiptu i poświęcić się karierze i nic nie mówiąc rodzinie wyjechał potajemnie dzień przed urodzinami Herpona. Jubilat był tym bardzo rozczarowany, bo bardzo chciał spędzić ten szczególny dzień ze swoim tatą. Wychowywaniem młodego Margela zajął się dziadek Peter i jego siostra Anna. Dziesięcioletni Herpon uwielbiał stroić się na podwieczorki. Miał bardzo obszerną szafę wypełnioną mnóstwem różnych kreacji, w których ślicznie wyglądał, przynajmniej w opinii koleżanek Anny, które nie potrafiły mu odmówić, gdy ten poprosił je o jakiś drobny upominek w postaci cukierka, czy kilku galeonów. W zwyczaju Margelów było organizowanie okazałych bankietów i uroczystości, które chętnie odwiedzało sporo wpływowych osób. Były to wspaniałe okazje do tego, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc Herpon tak jak jego bracia i siostra od najmłodszych lat byli uczeni zasad savoir-vivre'u i kindersztuby.
***
Młody Margel uwielbiał spędzać dużo czasu z rodzeństwem, a zwłaszcza z swoim młodszym bratem - Scottem, który również jak on podzielał zainteresowanie runami. Sam traktował Scotta, jak swojego brata bliźniaka, nie potrafił rozstać się z nim nawet na chwilę. Z całego rodzeństwa, nie przepadał jedynie za Gilderoy'em, który był najmłodszy i co chwila dawał temu wyraz w swoim zachowaniu. Herpona bardzo to irytowało, ale mimo to, pomagał mu, on jednak nie wykazywał nigdy empatii i ani razu nie podziękował mu, za to dla niego robi. Natomiast stosunek do Salazara był zupełnie przeciętny, typowy dla braci. Nie wyróżniał się niczym szczególnym, poza tym, że czasami dochodziło do nich spięć nawet o błahe sprawy. Mało za to rozmawiał ze swoją jedyną siostrą, jako młodzieniec zawsze wolał przebywać w towarzystwie chłopaków, niżeli w dziewczyn. Ona za to wolała spędzać czas z swoją kuzynką. Inaa miała jeszcze brata - Alexandra, którego Herpon z początku nie darzył sympatią, wydawał mu się zadufany w sobie i arogancki. Z trójki rodzeństwa, jedynie Salazar akceptował jego towarzystwo, pozostali tolerowali go, choć niekiedy jego swawole nie obyły się bez ostrej interwencji Herpona. Kończyło się zazwyczaj tak samo, siniakami i złamaną ręką. Obrażenia te i tak nie były trwałe, bo od razu dorośli usuwali je magią, do dziś Herpon nie lubi dźwięku nastawianej kości, tego charakterystycznego pisku, który przyprawia go o ciarki. Ostatni rok, przed pójściem do Hogwartu to głównie czas spędzony z rodzeństwem. Sporo wspólnych przygód, swawoli i wiele różnych zabaw. Na jedenaste urodziny, niebywale hucznie obchodzone, Herpon otrzymał gwarant swojej przyszłości. List z Hogwartu. Co prawda, trochę zimny i pokryty szronem, bo zima w 2029 roku była wyjątkowo mroźna i emanowała swoją potęgą w każdym zakątku kraju, ale Herpon nie był zbytnio przejęty jakością listu. Dla niego wtedy liczył się sam fakt, że w końcu go dostał. Osuszył go nad tryskającym mnóstwem iskier paleniskiem w kominku w swoim pokoju i dumnie przełamał czerwony lak na białawej kopercie przy głośnym entuzjazmie gości zaproszonych na tą ważną dla niego uroczystość. Tak oto, jedenastoletni Herpon rozpoczął nowy rozdział w swoim życiu - Hogwart.
***
Pamiętne wakacje w końcu nadeszły, ale przyszły student Hogwartu wcale nie uznawał go na szczególnie ważny. Nie odwiedził on bowiem żadnego sklepu na ulicy Pokąnej, tak jak to robili jego rówieśnicy. Miał on bowiem już dawno zakupione wszystkie niezbędne rzeczy. W końcu w tematyką przedmiotów wykładanych w Hogwarcie był zaznajomiony już od maleńkości. Brakowało mu jedynie stworzenia, które towarzyszyłoby mu przez cały pierwszy rok. Wybrał ropuchę - dość nietypowe stworzenie, gdyż wiele uczniów uważało je za mało interesujące, po prostu nudne.
RODZINA I RELACJE
- Rebastian Margel (ojciec) - nie widział go 10 lat, nie dostaje od niego kartek świątecznych, życzeń urodzinowych, ani jakiekolwiek znaku życia, ma do niego wielki uraz za to, że wyjechał potajemnie w przeddzień urodzin Herpona, wciąż ma nadzieję, że kiedyś będzie mógł z ojcem porozmawiać o wydarzeniach z 2024 roku, chociaż podobno zmarł w wyniku epidemii smoczej ospy we Włoszech.
- Elisabeth Margel (matka) - jako dziecko kochał spędzać z nią czas, była dla Herpona kimś wyjątkowym i unikatowym w swoim usposobieniu, ma żal do niej za to, że opuściła go nagle, nie mówiąc mu niczego, uporczywie stara się znaleźć z nią kontakt, ale nie udaje mu się, podobno założyła nową rodzinę i wtopiła się w świat mugoli, w co Herpon nie wierzy.
- † Samantha Margel (pierwsza żona) - bardzo mocno ją kochał za to kim była, poznał ją w młodości i od razu z nią się zaprzyjaźnił, co prawda głównie korespondował z nią na odległość, ale widać było miłość, nie może sobie wybaczyć tego, że poświęcał jej tak mało czasu, gdy bardzo potrzebowała jego obecność, jej śmierć była dla niego wielkim szokiem i nieocenioną stratą.
- † Catherine Margel (druga żona) - poznał ją dzięki swojej siostrze, która kiedyś napomknęła coś o swoich wpływowych koleżankach i mimo iż w dniu ślubu ona miała tylko 25 lat, a on 43 to zapowiadał się to całkiem pozytywny związek, wystarczyły trzy miesiące narzeczeństwa, aby zadecydować się na ślub i zmarła dzień po nim, krąży wiele plotek o jakimś spisku Herpona ze swoim teściem.
- † Rumaithah Touma (trzecia żona) - była żoną kameruńskiego ministra magii, którą poślubił po wyjeździe z Wielkiej Brytanii w 2057 roku, małżeństwo nie trwało zbyt długo, po w 2059 roku ona już nie żyła, a Herpon opuścił Afrykę, w dość nieprzyjemnej atmosferze, którą potęgowała katastrofa w kopalni diamentów, którą on sam zarządzał, podobno ma z nią syna.
- Blaire Grant (kochanka) - przyjaciółka z szkolnych lat, miała niezwykle duży wpływ na Herpona w młodzieńczych latach, byli nawet parą w szkole, choć bardzo krótko, jest jego kochanką od 30 lat, albo w sumie to on jest jej sponsorem, w każdym razie pozostają ze sobą w bardzo bliskich i dobrych relacjach, od czasu do czasu gdzieś pojawiają się plotki, o planowanym ślubie.
- † Titus Margel (syn) - brat bliźniak Filotheusa, nie potrafił znaleźć z nim wspólnej nici, nie umiał zająć się nim jak ojciec, przez to z dnia na dzień tracił z nim kontakt, gdy dostał się do Gryffindoru, wyklął go i wydziedziczył, zatracił się i popełnił wiele głupstw, w jednej z rozmów z nim, zapewne pod wpływem gniewu powiedział, że zniszczy swojego ojca, Herpon bezdusznie spisał go na straty, a w 2038 w dniu swoich urodzin, otrzymał informację, że jego syn został zamordowany.
- Filotheus Margel (syn) - najstarszy syn, brat bliźniak Titusa, dogadywali się i widać było, że Herpon wkładał spory wysiłek w jego wychowanie, faworyzował go spośród innych dzieci, gdy ten dostał się do Hogwartu, po jakimś czasie zupełnie stracili kontakt, a on wyjechał do dziadków do Francji, po latach wrócił do Wielkiej Brytanii i chyba wybaczył ojcu, a ojciec nie widział w ogóle swojej winy.
- † Rufus Margel (syn) - brat bliźniak Simona, spokojny i ambitny chłopak, swoim przymilnym zachowaniem zaskarbił sobie u ojca pełne zaufanie i ten, po długiej namowie zgodził się go posłać do brazylijskiej szkoły magii Castelobruxo, którą ukończył z wyróżnieniem, zmarł w trakcie zamachu na tamtejszego ministra magii, chroniąc go własnym ciałem.- † Titus Margel (syn) - brat bliźniak Filotheusa, nie potrafił znaleźć z nim wspólnej nici, nie umiał zająć się nim jak ojciec, przez to z dnia na dzień tracił z nim kontakt, gdy dostał się do Gryffindoru, wyklął go i wydziedziczył, zatracił się i popełnił wiele głupstw, w jednej z rozmów z nim, zapewne pod wpływem gniewu powiedział, że zniszczy swojego ojca, Herpon bezdusznie spisał go na straty, a w 2038 w dniu swoich urodzin, otrzymał informację, że jego syn został zamordowany.
- Filotheus Margel (syn) - najstarszy syn, brat bliźniak Titusa, dogadywali się i widać było, że Herpon wkładał spory wysiłek w jego wychowanie, faworyzował go spośród innych dzieci, gdy ten dostał się do Hogwartu, po jakimś czasie zupełnie stracili kontakt, a on wyjechał do dziadków do Francji, po latach wrócił do Wielkiej Brytanii i chyba wybaczył ojcu, a ojciec nie widział w ogóle swojej winy.
- † Simon Margel (syn) - brat bliźniak Rufusa, od małego uwielbiał się nim zajmować, dużo mu opowiadał, jako młodzieniec przypominał bardzo Herpona jako młodego, ale przez jego wybryk postanowił wysłać go do rosyjskiej szkoły magii Koldovstoretz, wrócił z niej i wdał się w nieciekawe towarzystwo mimo stanowczym opiniom ojca, zmarł tuż po spotkaniu z ojcem.
- † Luke Margel (syn) - poświęca mu najmniej uwagi i nie potrafi znaleźć odpowiednich metod wychowawczych , wyjątkowo przypomina Titusa, wysłał go do afrykańskiej szkoły magii, aby odpocząć od jego absorbującego sposobu bycia, po latach dowiedział się, że został zamordowany przez nundu w jakiejś afrykańskiej wiosce,
- Logan Margel (syn) - wyjątkowo spokojny i ułożony syn, posłuszny ojcu, chodź czasami wydaje się Herponowi, że nie da sobie rady w życiu. Podarował mu swoją miotłę - błyskawicę, mimo tego syn mało kontaktuje się z nim będąc w szkole. Herpon liczy na to, że uda mu się wychować go na porządnego człowieka. Skończył Hogwart i wiedzie ciche i spokojne życie w wiosce,
- Crispian Margel (syn) - skory do psot chłopak, który mimo to, rozumie co do niego się mówi, żywy, wszędzie go pełno, Herpon liczy, że będzie tym synem, który będzie zawsze wiernie przy nim stał, zwłaszcza, kiedy w jesieni życia opuszczą go siły, chce móc liczyć na niego w potrzebie, chociaż uważa, że to się nie uda
- Katniss Margel (córka) - ukochana córeczka tatusia, ekspresywna, żywa, pełna odnawialnych pokładów energii, często z nią koresponduje i martwią go jej zażalenia na nauczycieli w Hogwarcie, nie zawsze jednak ma dla niej tyle czasu ile by chciał. Liczy na to, że to nie obróci się kiedyś przeciwko niemu. Bardzo ją kocha i jest jego ulubionym dzieckiem.
- Naomi Margel (córka) - druga córka, którą bardzo rzadko widuje i nie zawsze wie, czego chce. Trochę zapomniana i odsunięta, mimo to, Herpon stara się znaleźć z nią wspólną nić porozumienia i nadrobić straty spowodowane jego pracą, chodź nie wydaje się, aby dawało to jakiś efekt.
- Abigail Margel-Maxim (siostra) - bardzo jej pomagał przez całe jej życie, próbował zastąpić jej ojca, co mu się nie udało, ale był najbliższym jej sercu bratem, a za takiego przynajmniej się uważał. Dość chłodno podchodził do jej pomysłu ślubu z Martinem, chodź potem (gdy poszperał w archiwach) przekonał się do niego. Dał jej hojny prezent ślubny i dwie nieruchomości. Po wyjeździe Abigail z kraju całkowicie stracił z nią kontakt.
- Martin Maxim – szwagier
- Dean Maxim – siostrzeniec
- Vanessa Maxim - siostrzenica
- Scott Margel - brat
- Salazar Margel - brat
- Gilderoy Margel II - brat
- † Inaa Margel - kuzynka
- Alexander Margel - kuzyn
- † Arturo Margel - stryj
- † Kevan Margel - stryj
- † Bryant Margel - stryj
- † Zacarias Margel - stryj
- † Sussane Margel - babcia
- Peter Margel - dziadek
- Anna Drakonian – siostra dziadka
- Setter Drakonian – mąż siostry dziadka
- † David Drakonian – syn siostry dziadka
- † Alice Margel - prababcia
- † Gilderoy Margel - pradziadek
CIEKAWOSTKI
- włada wyjątkowo ozdobną różdżką wykonaną z grabu z włóknem z serca smoka jako rdzeniem, o długości 13 cali i sztywnej konstrukcji,- potrafi wyczarować potężnego cielesnego patronusa, który przybiera formę węża,
- w jego obecności bogin przybiera formę jego samego - takiego jak jest w tej chwili,
- lubi czytać stare dokumenty i prowadzić swoje własne badania dotyczące zazwyczaj zgłębiania przeszłości, pradawnych artefaktów i innych cennych przedmiotów,
- jest wyjątkowo zaradny finansowo i dzięki swojej rozsądnej gospodarności pieniędzmi dorobił się samodzielnie ogromnego majątku i licznych przedsiębiorstw generujących spore zyski,
- jest autorem wielu prac i dzieł dotyczących run, a poza tym został odznaczony przez Wysoką Komisję Run najwyższym odznaczeniem w tej dziedzinie – Orderem Odyna, za wyjątkowe badania dotyczące Etrurii,
- jest jedynym XXI-wiecznym ministrem magii, który ukończył całą kadencję, a potem rozpoczął kolejną, mimo wielu zamachów, które okazały się zawsze nieskuteczne,
- z zamiłowania astrolog i wynalazca, konstruuje i tworzy zazwyczaj na własne potrzeby i nie dzieli się publicznie swoimi dokonaniami,
- król Wilhelm nadał mu tytuł wicehrabiego Devon, bez publicznego ujawnienia powodu nominacji, okoliczności przyznania tego tytułu są tajemnicze,
- snute są teorie dotyczących wierności małżeńskiej Herpona, a także gdzie nie gdzie pojawiają się pogłoski o nieślubnych dzieciach, romansach i zdradach,
- owdowiał w wieku 30 lat, co wzbudziło zainteresowanie brukowców, tworzących licznie teorie spiskowe, jakoby śmierć Samanthy była zamierzona i planowana, a jemu zależało tylko na korzyściach majątkowych ze spadku,
- po śmierci swojego pradziadka został następną, legalną głową rodu Margel i objął w posiadanie IX-wieczny dwór rodowy,
- jest prawowitym dziedzicem Salazara Slytherina.