18.08.2018 22:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.08.2018 18:01 przez martynka055. Edytowano w sumie 12 razy.)
Imię i nazwisko: Sarah Meghan
Miejsce urodzenia: Szpital Św. Munga, Londyn
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Sarah jest spokojna i miłą dziewczyna.Smiało dąży do celu aby go zrealizowac.Sarah również jest bardzo towarzyska niektorzy na pierwszy rzut oka nie chca sie z nią zadawac lecz gdy ktos z nią porozmawia to spędza z nim owiele wiecej czasu niz ze swoimi przyjaciółmi. pamieta owiele wiecej rzeczy niż jej znajomi. Jest pewna siebie i odważna to wlasnie daje jej dązenie do wyznaczonego przez nią celu.Sarah jest także niecierpliwa i dużo sie awanturuje co nie zawsze wychodzi jej na dobre.
Wygląd postaci: Sarah jest szupłą i zgrabną dziewczynka, ma chudą ,zaookrągloną twarz i zgrabnym nosem. Oczy ma brązowe a włosy długie zadbane i brązowe. Zazwyczaj ubiera sie modnie ale najczęściej nosi w wakacje spodenki i krótki rękawek a w zime czarne jeansy i bluze.Sarah nie zawsze ubiera sie ładnie niektóre dziewczynki sie z niej śmieją ma także odstające uszy
Historia postaci: Urodziłam sie 26 lutego 2054 roku.Rodzina była bogata więc gdy mama przyniosła mnie do domu na rękach zobaczyłam mnóstwo zabawek dla mnie bylam jedynaczka wiec tylko dla mnie . Gdy mialam 6 lat poszłam do przedszkola zaprzyjażnilam sie tylko z jedna dziewczynka nazywałą sie ona Viktoria odrazu załapałysmy kontakt gdyz inne dzieci mnie nie polubiły i tak mijały lata w przedszkolu. Nadeszła 1 klasa znalazłam wiecej kolezanek które mnie polubiły po szkole chodziłysmy razem na lody do kina.w wakacje rodzice kupili mi samolot na pilota gdy latałam nim był za duży wiatr i wpadł mi do wody ale nie umiałam pływać siedziałam na trawie i bardzo płakałam i histerowałam nagle samolot podleciał w moje ręce. 26 lutego mając już 11 lat w moje urodziny niespodziewanie wleciała przez okno sowa miała ona list z hogwartu w liście było napisane,że dostałam sie do hogwartu.Kolejnego dnia mój tata zabrał mnie do dziurawego kotła było tam mnóstwo czarodzieji gdy podeszliśmy do ściany mój tata machnął różdżką i pojawiliśmy sie na ulicy pokątnej.Tata dał mi pieniądze i powiedział żebym poszła do pana Ollivandera kupic różdzkę .Pan zaczął szukać różdzki i znalazł kazał mi machnąć,machnełam a pan Ollivandera powiedział ze to ta różdzka.Wróciłam do rodziców a Potem zaczeliśmy sie pakować.Na następny dzień dotarliśmy na dworzec i przeszliśmy przez ściane, nagle pojawiliśmy sie na peronie 9 i 3/4 pożegnałam się i weszłam do wagonu. I właśnie tak zaczeła sie moja przygoda ze szkołą magii.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*podnosi wzrok na Steavena i mowi* cześć nazywam sie Sarah miło mi cię poznać
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie mam pojecia gdzie znajduje się pałac kultury nigdy nie bylam w Warszawie.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*patrzy na Stevena* dziękuje bardzo, byłam głodna
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Od kolegi
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak , wiele razy
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.