Witaj!

Xavier Vytlacil
Xahias
Czarodziej




Posty: 109
Tematy: 10
Lip 2016
65
#1
Xavier Matthias Leroy Jallywall Vytlacil 
Francuz, z czystokrwistej rodziny, urodzony w Lyon i zamieszkały tam przez około 7 lat.
Wybrany przez tiarę do domu Roweny Ravenclaw. Zamieszkał do dzień dzisiejszy na Wyspach Brytyjskich.

Wygląd Postaci:
Chłopiec na swojej głowie posiada srebrnego koloru włosy, o średniej długości. Jego cera jest bardzo blada. Na twarzy, widnieją niebieskie oczy, przez soczewki które chłopak nosi, aby zakryły jego prawdziwy kolor. Wyrwano mu oczy, przez co ich nie posiada. Ma bardzo lekko zadarty nosek, oraz małe usta. Miara chłopca wynosi 180 cm, przez co jest dość wysoki. Jest on bardzo szczupły. Lubuje się w skórzanych kurtkach płaszczach, jak i "mroczniejszych" bluzach. Większość z nich jest koloru czarnego. W Hogwarcie, ubiera się jak należy, czyli w jakiś mundurek. 
Zdjęcie postaci:

Cechy Charakteru:
Ciekawy świata? To tylko cecha stracona przez wydarzenia. Już go nie ciekawi, jak dawniej. Inteligentny jest, jednak skrywa to pod warstwą pesymizmu, i "Smutku". Umie nie raz powiedzieć jakiś żart, ale odwykł od tego. Jest coraz bardziej nieufny do otaczających go osób, i większość postrzega bardzo źle. Relację większości ludzi kończą się na "cześć". Ufa tylko nielicznym osobą, jak i nieliczna grupa jest jego przyjaciółmi. Jednak, jest on zazdrośnikiem, a przez zazdrość może doprowadzić do bardzo konsekwentnych czynów. Nie lubi on używać przemocy wobec kogoś, i jednak większość chciałby załatwiać słownie. 
Historia: 

"Dzieciństwo" 
22.12. **11 lat wcześniej**, przyszedł na świat mały Xavier w Szpitalu św. Antoniego. Sześć godzin rodził się chłopaczyna, a jego matka nie mogła wytrzymać tego bólu. Ojciec na imię miał Christophe, a matka była pochodzenia Angielskiego i nazywała się Caroline. Dzieciństwo spędzał spokojnie aż do 7 urodzin. Wtedy przeżył on załamanie. Jego rodzice, oboje umarli na raka. Matka umarła rok wcześniej. Lecz Ojciec akruat tydzień po jego urodzinach. Prawie został on sam aż nie adoptował go jego wujek Allan Leroy, starszy kuzyn Christophe. Lecz nazwisko to samo. Xavier często nie gościł u wujka ponieważ wolał bawić się z innymi dziećmi, a przychodził na najbliższej okazji na kolacje, które były przepyszne. Nie czuł się on samotny, sam bawił się z garflonem wujka, i nie raz mógł odgryźć mu palec, ale jednak to było miłe stworzenie. W dziewiąte urodziny, objawiły się jego magiczne moce. Podniósł on doniczkę, nakierowując na nią palcem po czym stłukł gdy ta mu się znudziła. A woda z doniczki zaczeła formować małe zwierzęta i po dwóch sekundach zniknęła. Wujek gdy to zobaczył być zarazem szczęśliwy, ale też przygnębiony bo stłukł jego ulubioną wazę, ale co to za problem rzucić zaklęcie, no i tak zrobił. Postanowili przeprowadzić się do Anglii, i wykupić dom w Dolinie Godryka, był on dość skromny ale dało się tam spać. Przeprowadzka z Francji do Anglii potrwała troszeczkę. Zaś W 11 urodziny, przyszedł do niego List z Hogwartu, jak każdemu czarodziejowi w okolicach Wysp Brytyjskich. Razem z "Ojcem" poszli po zakup najpotrzebniejszych rzeczy do Hogwartu, oraz jak i samą różdzkę. Wujek sprawił, aby do Szkoły miał małą sowę, którą nazwał Adalbert. Podtrzymują oni z wujkiem wszystkie tradycje rodzinne.

"Klasy 1,2,3"
Jak to co roku, ktoś nowy przychodzi do Hogwartu. Ustawił się w Wielkiej Kolejce do Tiary Przydziału. Gdy nastała jego kolej, przysiadł sobie na krzesełko, a Tiara Przydziału Wykrzyknęła "Ravenclaw". Chłopak, nie wiedział czy to źle, czy dobrze, jednak nawet nikogo tam nie znał, w sumie wszystko mu było obojętne. Zasiadł do stołu, i do Tamtego momentu, zaczęła się Jego przygoda. Zawsze przygotowany na lekcje, zawsze wszystko umiał, ale rozrabiał, i był baardzo pechowy. Albo to się potknął, albo to na siebie coś wylał. No cóż, chyba taki jego los. Poznał wtedy dwóch wspaniałych ludzi, którzy byli dla niego jak nowi rodzice. Potrafili się nim zaopiekować, oraz zawsze słuchali kiedy miał problem. Jednak, pewnego dnia szlak trafił, i chłopaka poddano w śpiączkę. Od tamtej pory, gdy go wybudzono, nie ujrzał tych ludzi. Przez tą śpiączkę chłopak nie zdał do 4 klasy.

"Inny czas"
Chłopak, wlóczył się przez wakacje tu i tam. Spotykał się ze znajomymi, których w Hogwarcie zapoznał, a na noc spał pod Stacją Kolejową w Londynie. Wtedy zapoznał kolejną osobę, która zmieniła jego nastawienie o świecie, na bardziej wesołe. Osoba zastępowała mu, tych którzy odeszli. Nie mógł przestać, o tej osobie myśleć. Cały czas gapił się w Księżyć, rozmyślając nad nią... i chyba się wtedy zakochał. Ale, w jego życiu nie mogło być szczęśliwie. W tamtą noc, ugryzł go wampir wpuszczając jad. Na kolejny dzień Xavier, nie był już człowiekiem- był "potworem". Na początku zbytnio się tym nie przejmował, ale zaczął o nich duużo czytać. Osoba, wspierała go nawet wtedy, gdy był inny. Niestety zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Chłopak chciał jej szukać, i szukał ale niestety nie znalazł. Załamał się troszeczkę, a jego charakter ze względu na również inne wydarzenia zmienił się. Był bardziej surowy i pesymistyczny.


Teraz już nie żyje. Nic po nim nie zostało, jedynie pamiątki.
"Chciałbym przeprosić was wszystkich, za moje błędy, oraz wszystko co wam zrobiłem"


 Rodzina: 
Wkrótce

Relacje:
Victoria Volkodav- "Na początku się nie lubiliśmy, później przyjaźń, i nagle miłość. Nie wiem jak to się stało. Jednak darzę ją ogromną sympatią, zaufaniem jak i miłością. Zrobię dla niej wszystko. Bardzo mi na niej zależy, jak na nikim innym. Kocham! Stare czasy powróciły, nienawidzimy się.  Głupie uczucia, nie dają mi o niej zapomnieć. Kocham ją nadal, ale postaram się zapomnieć. Jest szczęśliwsza."

Sang Soorin: "Przyjaciółka, najlepsze możliwe lekarstwo na najgorsze smutki. Ufam jej w stuprocentach, i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Mogę na niej polegać. Bardzo sympatyczna dziewczyna. W jej towarzystwie czuje się bardzo dobrze. Mógłbym skoczyć za nią w ogień. Przeszłość, jest tylko duchem."

Clementime Lovering- "Kolejna osoba, której mogę zaufać. Przyjaciółka, uwielbiam jej niezdarność. Nie wiem co bym bez niej zrobił, jest dla mnie całym światem, to ona się nie odsunęła ode mnie, Tylko ona! Uwielbiam się nią opiekować. I niech tak pozostanie!"

David White- "Jest dobrym człowiekiem, jednak wyczuwam u niego pewien niepokój i strach Traktowałem go jak swojego własnego brata. A on, zdradził mnie. Nie lubię go, i na pewno bym nic mu już nie powiedział o sobie."

Julia White- "Uwielbiam tą osóbkę. W pierwszych dniach szkoły pomogła mi się z tym wszystkim oswoić. Moja osobista 'mamusia'. Wspaniała kobieta"

Mściwój Volkodav- "Wspaniały człowiek, który pomógł mi się również oswoić z panującym dotychczas światem. Zaproponował mi coś, a ja go zawiodłem. Jestem dłużny do Jego osoby, do końca swoich dni"

Nicodem White- "Również świetny człowiek, jak i bliźniak Davida. Pomocny, ale zmienny. Czasami zastanawiam się jakiej jest orientacji"

Emiel von Everec- "Dziwny chłopak, bardzo dziwny. Znam jego przeszłość, i chce mu pomóc, ale on jakoś tej pomocy nie chce. Dziwna ta jego klątwa, jak i jego osoba. Mam nadzieję że w pewnym stopniu się zmieni  Chciałbym aby stare czasy powróciły, lecz mój charakter jest za ciężki. Cały czas się kłócimy, i nie wiem jak to naprawić, chociaż chciałbym."

Robin Moon- "Niech smaży się w piekle Nie jest już taki irytujący jak wcześniej, jednak dalej nie mam do niego zaufania, i uważam za hipokrytę."

Stuart Volkodav- "Ma pewne problemy z kobietami. Oby się znowu z żadną nie zeswatał. Uratowałem go od samobójstwa. Może wreszcie jakoś się poprawi, i będzie lepszy. A swoje pociechy wychowa na dobrych, i porządnych ludzi Wyrzucił mnie z domu, odebrał mi co najważniejsze, i jeszcze będzie mnie gnoił. Nienawidzę go, mógłby dla mnie zginąć. Po co ja mu wtedy ratowałem życie."

Diana Johansen- "Nie wiem... jest bardzo dziwna. Najpierw Cie przezyje od największych gnoi, a potem jest miła. Nie życzę jej źle. Chyba ją wcześniej gdzieś widziałem. Chciałbym abyś wróciła, lecz życia Ci nie przywrócę. Smutno mi, że Cie nie ma, chociaż się nie lubiliśmy."


Dragomir Volkodav- "Wspaniały wujaszek, chociaż często się z nim nie widuję. Nawet nie wiedziałem, że on istnieje. Człowiek całe życie się zaskakuje. Bardzo go lubię!"

Adrien Cooper- "W sumie, nie wiem o co mu chodzi. Przyczepił się do mnie o nic. Zbytnio nie darzę go sympatią W sumie, od pewnego momentu znowu się zaprzyjaźniliśmy. Myliłem się co do jego osoby. Lubię go, i niech tak zostanie."

Mariett Vytlacil- "W sumie, na początku nie darzyłem jej ogromną sympatią. Z czasem nawet robiłem najbardziej głupie rzeczy aby się mnie pozbyła. Jednak, jest moją mamą i stara się abym miał jak najlepiej. Kocham ją, i nigdy jej nie oddam."

Luke Collins- "W sumie lubię go. Wydaję mi się być innej orientacji, niż większość populacji ziemskiej, lecz dla mnie to żaden problem. Muszę przyznać, umie się kimś zaopiekować."

Luke Agdest- "Kiedy byłem w szpitalu, chciał mnie zabić. Kiedy jestem w szkole, jest dla mnie miły. Nie raz chodzi jakiś naćpany. Może zażywa jakieś leki, nie wiem. Tak czy siak, lubię go."

David Williams- "Lubię go. Wręcz chyba jako przyjaciela. Nie jest fałszywy, i zrozumie w potrzebie. Jednak mało rozmawiamy, co mnie trochę boli. Darzę go zaufaniem, i mam nadzieję, że się nie mylę. Myślę, ze coś ukrywa, albo już przestaję mnie lubić. Trudno, muszę jakoś żyć, świat się po tym nie zawala. "

Aya Jallywall- "Ten kto Cie zabił, musi ponieść konsekwencję swoich czynów. Dlaczego Ciebie to spotkało? Los nie chce, abym był szczęśliwy? Mam nadzieję, że trafiłaś do najpiękniejszego miejsca po śmierci. Bardzo mi Ciebie brakuje, byłaś najlepszym wsparciem, dla mnie. Żałuję, że tak rzadko się widywaliśmy, chociaż byliśmy rodzeństwem."






Ciekawostki:
Bogin: Jest to on sam.
☯Patronus: Jeżeli zdoła wyczarować, będzie to Motyl. 
☯Różdzka została przekazana z innego właściciela na Xaviera, przez jego wuja. Do dzień dzisiejszy nie wie jaki jest rdzeń.
☯W dzieciństwie posługiwał się francuskim, a po dzień dzisiejszy go umie. Posługuje się również Angielskim, oraz w podstawowym stopniu Rosyjskim, oraz Hiszpańskim. Jednak ostatnie dwa języki bardzo kaleczy. 
☯Ma swój własny polaroid

Posiada on kruka, jednak nie ma stałego imienia.
☯Umie ładnie śpiewać, jak i grać na instrumentach, jednak woli Tego w publiczny sposób nie ukazywać.
☯Uwielbia on kulturę Japońską.
☯Jego ulubionym kolorem jest: Czarny
☯Uwielbia patrzeć na Testrale, jak i też ma zdolność do ich widzenia.
☯Posiada on również Psa, jednak widziały go tylko dwie osoby.
☯Chciał od zawsze zajmować się zwierzęciem z wyższej klasyfikacji niż XX
☯Chciał kiedyś napisać własną książkę.
☯Uwielbia on muzykę klasyczną.
☯Chcę się kiedyś nauczyć grać na mugolskim komputerze.
☯Chciałby kiedyś uciec od rzeczywistości.
☯Chciałby cofnąć się w czasie i zmienić bieg historii.
☯Nie posiada nóg.
☯Jest biseksualny
☯Nie żyje
Rinocerotis
Czarodziej




Posty: 97
Tematy: 10
Sty 2017
72
Ravenclaw
#2
oja repkaaa
Anonek
Czarodziej




Posty: 330
Tematy: 19
Gru 2016
98
#3
Halo halo gdzie Adrien ?
David678
Azkaban




Posty: 201
Tematy: 16
Paż 2016
Gryffindor

#4
Co za typ... Dragomira to nie doda...
George
Czarodziej




Posty: 257
Tematy: 14
Cze 2016
110
Gryffindor
#5
Syneczek omg kocham Heart Heart Heart najukochańszy na świecie
Xahias
Czarodziej




Posty: 109
Tematy: 10
Lip 2016
65
#6
@Nowe ciekawostki
@Nowe Relacje
Xahias
Czarodziej




Posty: 109
Tematy: 10
Lip 2016
65
#7
@Aktualizacja relacji
@Dodano nową relację
Xahias
Czarodziej




Posty: 109
Tematy: 10
Lip 2016
65
#8
-Dodano kilka nowych historii
- Ciekawostka
- Trochę zmienionych relacji
Xahias
Czarodziej




Posty: 109
Tematy: 10
Lip 2016
65
#9
@Można przenieść do odpowiedniego działu
Arcadius
Azkaban




Posty: 73
Tematy: 7
Kwi 2017

#10
O nie... Xavier nie żyje...



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.