Mapi
Antychryst Alchemista
Posty: 451
Tematy: 62
Sty 2016
712
Slytherin
@Cupp
Skończyłoby się to epidemią każdej możliwej choroby spowodowanej przez pierwszaków spamiących takimi komendami.
Cupp
Czarodziej
Posty: 203
Tematy: 20
Kwi 2015
184
Ravenclaw
08.05.2017 16:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.05.2017 16:25 przez Cupp. Edytowano w sumie jeden raz.)
W takim razie umozliwic dostęp do komendy od 2 ooc xD
Albo przydzielić, iż na te ciezsze choroby mozna zachorować w starszych klasach. Wtedy to kkomendy /choroba1 /choroba2 /choroba3 by sie odblowowywały
Mapi
Antychryst Alchemista
Posty: 451
Tematy: 62
Sty 2016
712
Slytherin
@Cupp
To kompletnie nic by nie zmieniło.
Mikowskyy
Udzielający się na forum
Posty: 1,105
Tematy: 60
Gru 2014
172
Ravenclaw
Z czasem gracze mogą ignorować to były złamane nogi też ignorowali teraz się zmieni? Nie wiadomo zależy jak ten system będzie możliwe ze serio jak te nogi. Chyba ze po jakimś czasie będzie wbijal BW zależy od graczy to.
Ferith
Szanz
Posty: 135
Tematy: 25
Sty 2015
127
Slytherin
Dobrze by to wyglądało jeśli choroba A będzie przypisana do jakiś czynników które ją wywołują, następnie na gracza są nakładane efekty (tak by po prostu mu się ciężej grało i aż zmuszało do leczenia tego). Leczenie tych mniej poważnych mogłoby być za pomocą specjalnych eliksirów które są możliwe do zakupienia u npc czy tam u jakiegoś gracza który otworzy aptekę, a te poważniejsze u uzdrowicieli czy pielegniarzy. Oczywiście wszystko by trwało jakiś czas by nie było czegoś takiego ze myk i już zdrowy. Można by zrobić też tak, że w przypadku zachorowania taka osoba musiałaby się udać do lekarza by zdiagnozował chorobę i przepisał poprawne leki a nadużywanie tych złych dawałoby złe skutki i pogorszało całą sytuację.
Pisane z telefonu więc przepraszam z błędy...
Veniqui
Fałszywy Odmieniec
Posty: 683
Tematy: 39
Gru 2015
1,005
Slytherin
11.05.2017 16:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.05.2017 16:35 przez Veniqui. Edytowano w sumie jeden raz.)
może zaczniemy odgrywać głód? A dopiero wtedy gorączkę i inne
wg. mnie fatalny pomysł. Jak ktoś chce choróbsko to zawsze sobie może odegrać, albo jakiś admin rp może mu narzucić jak sytuacja sprzyja zachorowaniu. Skrytowe nie bedzie lepsze od spadajacego paseczka z głodem.
merlin0
Weteran
Posty: 1,084
Tematy: 162
Gru 2014
2,523
Ravenclaw
Taki system wymaga dopracowania. Więc jeśli Emil się za niego dobrze zabierze to pewnie i tak ujrzymy go za jakieś 7-8 miesięcy. Taki system niech będzie głównie polegał na przypominaniu i naglaniu do odgrywania akcji choroby czy coś a nie na jakichś minecraftowych efektach eliksirów.
animalka
Azkaban
Posty: 68
Tematy: 16
Cze 2016
Hufflepuff
Zważając na to, że już po samym pojawieniu się tego posta liczba osób odgrywających choroby wzrosła, chylę się ku stwierdzenie, iż oskryptowanie faktycznie jest zbędne i jak już wspominał jeden z graczy- zupełnie wystarczające byłoby gdyby członkowie ekipy korzystający w danym momencie ze szpiega, od czasu do czasu wedle uznania sugerowali graczom, że dana postać z dużym powinna zachorowanie chociażby od mrozu, czy też chodzenia w mokrych ubraniach, bo właśnie o tym sporo osób zapomina. Z kolei system skryptowy w zasadzie jest praktycznie nie możliwy do wykonania w solidny sposób, bo najzwyczajniej w świecie istnieje zbyt wiele czynników wpływających na rozwój chorób, dlatego też maszyna, a konkretnie skrypt, choćby nie wiadomo jak złożony nie zastąpi opinii człowieka, a więc osoby odgrywającej daną postać, bo to właśnie ona powinna najlepiej wiedzieć co jej postać robiła, jak była ubrana, czy była wystawiona na działanie mrozu i tym podobne. Jednak jeśli faktycznie ktoś miałby się podjąć zadania tworzenia do tego specjalnego skryptu, po przemyśleniu sporu kwestii i poczytaniu innych opinii, moim skromnym zdaniem powinien być on jedynie podpowiedzią dla graczy, rodzajem przypomnienia, a nie szczególnie ważną rzeczą narzucająca graczom tok rozgrywki, a co za tym idzie, mimo tego, ze trzeba by było włożyć dużo pracy w stworzenie skryptowego systemu, mógłby się okazać mimo wszystko mało użytecznym, a wręcz ignorowaniem po upływie chociażby miesiąca, jak nie tygodnia.