Allia
Azkaban
Posty: 9
Tematy: 1
Maj 2017
18.06.2017 15:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.01.2019 21:03 przez Allia. Edytowano w sumie 52 razy.)
Dziewczyna, która po kilkuletnim wyjeździe do Francji powróciła do kraju, w którym się urodziła. Urodzona w zakończenie roku szkolnego 15 lat temu przez Luizę Fritz, ówczesną wtedy partnerkę Edwarda Dragovicha, po którym nosi rodowe nazwisko. W obecnym czasie wróciła do bycia uczennicą czwartej klasy Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, gdzie reprezentuje dom Salazara Slytherina. Jej zamieszkanie jest dość skomplikowane, mimo, że w oficjalnych dokumentach powinna mieszkać wraz ze swoim ojcem w River Heights.
(Dove Cameron, Google Grafika, gif nienależący do mnie)
![[Obrazek: 1uami4S.png]](https://i.imgur.com/1uami4S.png)
![[Obrazek: 7Vx3SWl.png]](https://i.imgur.com/7Vx3SWl.png)
Spoglądając na Elenore pierwsze, co można zauważyć to duże, szare niczym morze w czasie sztormu oczy spowite długą, ciemną zasłoną rzęs. Jeżeli ktoś zna jej ojca, bez wahania stwierdzi, że odziedziczyła je właśnie po Edwardzie, jednakże nie tyczy to się do ich spojrzenia - najczęściej patrzy na innych wesołym wzrokiem, przez co wiele osób uważa ją za idealny materiał na puchonkę. Czy tak naprawdę jest? Tego dowiedziecie się w treści napisanej poniżej wyglądu. Wracając - kolejną rzeczą, która skupia na sobie uwagę to wzrost. Dziewczyna jak na swój wiek jest niska, bowiem mierzy 165 centymetrów, a to, plus jej twarz powodują, że wygląda na młodszą niż te 15 lat. Co do mordki, ma ona kształt owalu oraz posiada arystokratyczne rysy, po których łatwo stwierdzić, do jakiego rodu należy. Cerę Brytyjki można porównać do porcelany - jasna, nie mająca na sobie żadnych skaz w postaci piegów, bądź zaczerwienień. Kolejno, jasne, proste włosy - kiedyś króciutkie, dziś sięgające za łopatki. Najczęściej Nora nie upina ich, wręcz przeciwnie - pozwala im luźno opadać na twarzyczkę. Jeżeli chodzi o przedziałek, panienka Dragovich ma go na lewym boku, ponieważ tylko w ten sposób grzywka jej się układa, a dobrze przypatrując się pomiędzy pasmami kosmyków można dostrzec drobne, aczkolwiek delikatnie odstające uszy mogące pochwycić różnorakie dźwięki, dzięki czemu młoda wyłapuje wiele informacji z ukrycia. Idąc dalej widzimy zgrabny, średniej wielkości nos. Nie skupia on większego zainteresowania - ot tak, zwykły nochal, co można więcej dodać? Inna sprawa jest z ustami - są proporcjonalne do reszty buzi, czyli nie za duże, ani nie za małe. Różowawa barwa wraz z dołeczkami na obu polikach tworzą słodką kompozycję, najbardziej widoczną przy uśmiechu do którego jeszcze dochodzą delikatne rumieńce. Brwi nie wyróżniają się na tle innych - są dość cienkie, dysponują lekkim łukiem oraz ich kolor jest ciemniejszy od włosów dziewczynki, więc pomimo jej lśniącej jak lód w zetknięciu z promykami Słońca cerze wyraźnie je widać. Przejdźmy teraz do poszczególnych części ciała, na pierwszy ogień idzie smukła szyja łącząca jej głowę z odpowiedniej szerokości ramionami, zaś niżej znajdują się nieduże dłonie, jakie widocznie źle znoszą zimę - podczas minusowych temperatur stają się szorstkie, a żeby temu zapobiec nasza bohaterka pielęgnuje je jak tylko może. Jako 15 latka Elenore posiada delikatne wcięcie w talii. Czy będzie mocnieszy? Czas nam to pokaże, jednak na obecną chwilę potrafimy stwierdzić, że córka dawnej hogwarckiej pielęgniarki ma szczupłą budowę ciała i tyci stopy, jakich rozmiar buta wynosi równe 37. Jak wyżej zostało napisane, teraz będzie pora na styl ubierania się. Dziewczynka uwielbia barwy niebieskie, jednak nie pogardzi innymi kolorami, bo jak sama uważa - jej uroda pasuje do większości odcieni. Najczęściej zakłada na siebie swetry lub bluzy bez kapturów, krótkie spodenki, płaskie buty, a wcześniej zakolanówki.
![[Obrazek: tenor.gif?itemid=12102986]](https://media1.tenor.com/images/ef627ebb02b3af74e6e15a6679148f3a/tenor.gif?itemid=12102986)
(Dove Cameron, Google Grafika, gif nienależący do mnie)
Poznawaj, obserwuj, pytaj ją kilka lat, a być może wtedy pojmiesz jaka jest.
Poznacie ją po śmierci Elenore, dobrze?
RODZINA
Luiza Fritz
Moja mama. Osoba, która wychowywała mnie przez większość czasu od moich narodzin. Bardzo ją kochałam i nadal kocham, jednak zbyt wiele się zadziało. Rozwód, bracia, Trevor, kolejne rodzeństwo... Nie mam do nich urazu, lecz taka rzeczywistość jest
dla mnie mocno trudna do przyjęcia. W tym domu czuję się jak więzień, którego przetrzymują tylko po to, żeby był komplet. Mam świadomość tego, że to nie tak, prawda jest inna, jednak co mi po tym, skoro owe uczucie wciąż nie chce mnie opuścić? Chciałabym, żeby to minęło, ale nie mam pojęcia jak. Z jednej strony chciałabym jej szczęścia, z drugiej zaś chciałabym to, co było jeszcze tak niedawno - ona, tata i oczywiście ja. Mam nadzieję, że nie będzie mieć mi tego za złe - na emocje nie mogę wiele poradzić. Gdy będzie przerwa w szkole mam zamiar wrócić do taty i nie, to oznacza, że przestanę się z mamą widywać. Po prostu... chciałabym też zobaczyć inne osoby i być wolna. Kocham Cię mamuś! [animalka]
Edward Dragovich
''Hej tato, jak tam?'' - to za pewne powiedziałabym mu, gdybym go wreszcie zobaczyła. Wiem, że ma swoje za uszami względem innych, w tym i mnie, jednak mimo tych przeciwności tęsknie za nim. Czemu? Bo po prostu go kocham i nie umiem inaczej. Mówiono mi wiele razy jaki jest zły, okropny, bezuczuciowy... częściowo w to wierzę, ale co to zmienia? To nadal mój ojciec, który - tak myślę - gdyby było trzeba, ochroniłby mnie przed niebezpieczeństwem. Chciałabym do niego wrócić. [Shaanz]
Nadya Dragovich
Moja um... macocha? Nie, zbyt okropnie to brzmi! Powiedzmy, że przybrana mama lub po prostu żona ojca. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się jej w naszej rodzinie, ale wyszło to na dobre. Serio! Może i kilka lat ją nie widziałam, jednak wciąż pamiętam jaka była. Opiekowała się mną, jakby to ona mnie urodziła, a nie Luiza, co - jako, że nie widziałam w tym czasie swojej biologicznej mamy - bardzo mi pomogło. W końcu co nie polepszy humoru małego dziecka jak czułe tulasy, dobre słowa? W moim wypadku niewiele rzeczy! Marzę o tym, żeby znów ją zobaczyć, ponieważ naprawdę była dobra i kochana. Kocham Cię Nadya, pamiętaj o tym! [Minerwa]
Albert Dragovich
Mój pierwszy brat jakiego miałam, o dziwo starszy ode mnie! Haha, pamiętam jakie to było dla mnie zdziwienie kiedy go spotkałam. Jego, jak prawie wszystkich dawno nie widziałam... Smutno. Pamiętam go jako takiego obojętnego chłopaka, który na pierwszy rzut oka wydawał się złośliwy, bezuczuciowy, ale w środku był kochany! Serio, myślę, że zrobiłby dla mnie wszystko, tylko głupol się przyznać nie chce. Ciekawi mnie jak mu się powodzi... może znalazł dziewczynę? Haha, oby! [ZeroPiwnicy]
April Dragovich
No tak, uroczy kwiecień czyli po prostu April. Słodka, słodka dziewczynka! Trochę przypomina mnie, chociaż... ja w Hufflepuffie nie wylądowałam tak jak ona. Dziwi mnie to, że jej w ogóle w Hogwarcie nie widzę - powinna być w 6 klasie, nie?Mam nadzieję, że jej nic się nie stało. Może dobrze jej nie znałam, ale wiem, że była naprawdę dobrą dziewczynką, która jak najbardziej starała się aby ją akceptowano. Gdybym ją zobaczyła, z pewnością bym ją przytuliła! Puci puci April! [Saint]
Leonard i Nicolas Fritzowie
No tak, moi dwaj młodsi bracia, którzy wzięli się znienacka. To bardzo skomplikowana sprawa, więc wolę o niej nie mówić zbyt wiele. Osobiście uważam to za dość... nieodpowiedzialne? Chyba tak to można nazwać. Tak naprawdę niewiele ich widuję, przez co też nie mam zbytnio wiele o nich powiedzieć... [Urstyl i Pygostyl]
Trevor Wright
Obecny partner mojej biologicznej mamy. Dowiedziałam się o nim po tym, gdy mama napisała do mnie list, kiedy to ja przebywałam we Francji. Z początku się go przeraziłam, bowiem do dzisiaj pamiętam jego przemowy o tym, że mój ojciec jest wilkołakiem i takie podobne...Dzisiaj na niego patrzę inaczej. Cieszę się, że z mamą są szczęśliwi, oczywiście nie zwracając uwagi na drugą część moich odczuć co do tego.Widocznie on się nią opiekuje, jak i dziećmi. Nawet na święta dał mi prestiżową torebkę! Haha, jest mega fajny tylko... trochę nerwowy. Walenie pięściami w ścianę serio wygląda niezbyt bezpiecznie. Mam nadzieję, że uda mu się kiedyś nad tym zapanować![Rocky]
Acaelus Wright
Oh, mój ulubiony Aki! To chyba mój najulubieńszy brat zaraz po Albercie. Fakt, nie jest ze mną biologicznie spokrewniony, lecz mimo to go kocham. Często się na mnie wkurza, krzyczy, nawet bije, ale wiem, że tam w środku jest taki słodki chłopiec! Wspieramy siebie nawzajem na dobre i na złe, bo... oboje mamy pewne problemy, które nie każdy potrafiłby zrozumieć. Przez pewien incydent trochę obawiam się do czego jest zdolny, jednak w środku cicho wierzę, że mnie nigdy nie skrzywdzi. W końcu jesteśmy przyjaciółmi, nie? Wątpie, żeby chciał mnie tak bez powodu ukatrupić... chociaż... kto wie, haha! Do zobaczenia Acaelus na kolejnej bitwie w domu! [acaelus]
Isabella i Ben Wrightowie
No i na końcu witam kolejnych bliźniaków, tym razem od Luizy i Trevora. Co mam o nich sądzić? A na przykład to, że Ben jest moim małym hipogryfem, a Bella słodką laleczką! Urocze dzieciaczki. Widać, że mają jakąś pasję, którą - mam nadzieję - będą rozwijać jak najlepiej! Zastanawia mnie charakter Isabelli, bowiem wydaje mi się, że pod tym dziecięcym uśmiechem kryje się coś tajemniczego, czegoś, czego nie widzę w Benie. Hmm... oby to nie było nic złego! Szkoda by było mi tego malucha. [Nemika i Rockmal]
![[Obrazek: dBkrsK2.png]](https://i.imgur.com/dBkrsK2.png)
![[Obrazek: Hi9oudC.png]](https://i.imgur.com/Hi9oudC.png)
Mając 6 lat mieszkała w Hogwartcie przez kilka miesięcy.
Panicznie boi się wilkołaków, wszelkich ras psów i samotności. Powodem tych lęków są przeżycia z dzieciństwa o których mało komu mówi.
Posiada lelka wróżebnika wabiącego się Blue oraz dorosłego kuguchara Bezimiennego. Co ciekawe, chciałaby powiększyć swoją ''kolekcję'' zwierząt z powodu wielkiego uwielbienia do nich... a przynajmniej do większości.
Była prezenterem rozgłośni radiowej, ścigającym w drużynie jej domu oraz prefektem żeńskim zanim wyjechała.
Obecnie ma 3 miotły - Błyskawicę, Świetlistą Smugę i Różową Kometę.
Będąc w 1 klasie wygrała 3 miejsce w Wyścigu Kołgonków.
Arcadius
Azkaban
Posty: 73
Tematy: 7
Kwi 2017
animalka
Azkaban
Posty: 68
Tematy: 16
Cze 2016
Hufflepuff
O, w końcu masz kartę, tylko tyle, że Nora urodziła się w domu rodzinnym w Ottery, podczas pełni, dlatego też przy narodzinach z wiadomych powodów nie było ojca, ale nie zważając na to leci repka.
Rinocerotis
Czarodziej
Posty: 97
Tematy: 10
Sty 2017
72
Ravenclaw
Allia
Azkaban
Posty: 9
Tematy: 1
Maj 2017
Veniqui
Fałszywy Odmieniec
Posty: 683
Tematy: 39
Gru 2015
1,005
Slytherin
animalka napisał(a): (18.06.2017 16:02)O, w końcu masz kartę, tylko tyle, że Nora urodziła się w domu rodzinnym w Ottery, podczas pełni, dlatego też przy narodzinach z wiadomych powodów nie było ojca, ale nie zważając na to leci repka. jakich powodów????
Ogólnie to karta postaci podoba mi jest urocza, chociaż może troszkę za jasna, ale to jedynie moja opinia, wolę ciemniejsze. Repka leci mam nadzieję, że się ucieszysz :3
Calek
Czarodziej
Posty: 107
Tematy: 7
Kwi 2017
39
Hufflepuff
anotherdolly
Czarodziej
Posty: 21
Tematy: 3
Mar 2017
31
Ravenclaw
Allia
Azkaban
Posty: 9
Tematy: 1
Maj 2017
Aktualizacja!
Zmieniłam kolor tekstu na mniej jaskrawy, kilka relacji, niektóre usunęłam, dodałam jedną ciekawostkę.
Wiedźma
Czarodziej
Posty: 1,017
Tematy: 20
Gru 2014
435
Ravenclaw
|