ARCHIWALNE FORUM

~~Nimfa~~

Zacznijmy opisywać historię pewnego chłopca, któremu na imię...

Brytyjczyk urodził się on dnia pierwszego sierpnia w mugolskim szpitalu w Szkocji, a konkretniej w Inverness roku dwa tysiące czterdziestego siódmego. Dumnie mógłby pochwalić się czystością krwi wynoszącą sto procent, niestety przez swojego ojca półkrwi nie ma takiej możliwości. Jego czystość krwi wynosi równe siedemdziesiąt pięć procent. Od urodzenia wychowuje go Caroline Salvatore, która nigdy nie wzięła ślubu, co oznacza, że Noah jest dzieckiem nieślubnym. Jego ojciec - Ernie Lunngrevink - zostawił jej matkę, gdy chłopiec miał 5 lat i wyjechał z kraju. Utrzymują jedynie kontakt listowny. Reprezentuje dom Godryka Gryffindora. Uczęszcza do klasy trzeciej [OOC1].

[Obrazek: Swirl-copy_thumb.png?imgmax=800]

CHARAKTER I WYGLĄD

Chłopaka spośród rówieśników wyróżnia jedynie jego bardzo wysoki wzrost. Chłopak mierzy około metra siedemdziesiąt sześć. Można pomylić jego wiek, ponieważ zamiast wyglądać na swoje trzynaście lat wygląda na około piętnaście. Paru centymetrów dodają mu postawione do góry blond włosy. Porównując ich kolor do koloru sprzed lat nieco ściemniały i mają obecnie odcień beżowy. Jego twarz ma już delikatne rysy. Ma oczy jasne, coś pomiędzy szarością, a błękitem. Można powiedzieć, że jego tęczówki mają kolor modry. Ma nie za duże usta, ale nie za małe. Takie w sam raz. Ma też prosty, lekko zadarty w górę nos. Jego brwi są dość grube. Jego postura jest szczupła. Preferuje ubiór sportowy. Na gorętsze dni luźne spodnie do kolan i t-shirt, a w zimniejsze także t-shirt na który zarzuca męską parkę. Zamiast krótszych spodni nosi na sobie rurki, ewentualnie zwykłe jeansy.

I NIE WYGLĄDA JAK DZIEWCZYNA.

Spoiler

Chłopak cechuje się przede wszystkim ogromną odwagą. Nieraz stanąłby w obronie tego, który potrzebuje pomocy. Lubi łamać zasady, jeżeli robi to z kimś to całą winę zwala na siebie bez względu, czy to prawda czy nie. Nienawidzi, gdy ktoś znęca się nad młodszymi. Nie lubi też słuchać się dorosłych. Robi co uważa za odpowiednie, chociaż nie zawsze podejmuje należyte decyzje, bo jak każdy popełnia błędy. Lubi się chwalić swoimi osiągnięciami. Jeśli ma zły dzień, albo kogoś żywnie nie lubi to potrafi być chamski, czasami nawet wręcz żałosny. Jest bardzo uparty. Jak już coś postanowi to musi to zrobić ze względu na wszystko. Zawsze dochowuje obietnic, można mu ufać. Nie idzie mu za bardzo nauka, ale też najgorszy nie jest. Zakuć, zdać, zapomnieć- tego się trzyma.

HISTORIA

Spoiler

Ernie Lunngrevink zapłodnił Caroline Salvatore w wieku dwudziestu dwóch lat. Kobieta szczęśliwie urodziła dziecko dnia pierwszego sierpnia. Pogoda była barowa. Zachmurzone niebo, przelotne opady deszczu. Ów dzieckiem okazał się być chłopiec. Nazwała go Noah. Wychowywała go i rozpieszczała różnymi prezentami, bo do najbiedniejszych osób nie należała. Ernie porzucił kobietę, gdy Noah miał pięć lat. Nie przeżywała tego specjalnie co prawda. Chłopczyk już od dziecka lubił grywać w piłkę. Raz z jego ust padło pytanie w stronę matki, dlaczego nie uczęszcza do szkoły jak inne dzieci. Matka zaczęła opowiadać mu o świecie magii. Chłopiec był tym bardzo zafascynowany. Przez całe dzieciństwo oczekiwał. Oczekiwał tego momentu, kiedy dostanie list do Hogwartu i będzie mógł reprezentować jeden z domów. Właśnie... Do jakiego domu go przydzieli tiara? Noah mając już osiem lat i siedem miesięcy wybrał się na plac zabaw mieszczący się na osiedlu zamieszkiwanym przez jego i jego matkę. Mieszkali tylko we dwójkę, rodzice jego matki, czyli jego dziadkowie i babcie zmarli już dawno. Usiadł na huśtawce i tak się huśtał zamyślony... A co jak nie dostanie listu? Nagle uniósł wzrok, a jego oczom ukazała się dziewczynka, której nikt praktycznie nie lubił. Była mniej więcej w jego wieku. Chłopczyk nią gardził. Wszystkim dokuczała i chciała sprawić jak najwięcej przykrości. Dziewczynka dokuczała pewnemu siedmiolatkowi. Konkretniej wytykała go palcami, biedny dzieciaczek odchodził, ale na darmo. Chłopca opętała taka złość, że zszedł z huśtawki i podszedł do dziewczyny. Zaczął jej wszystko wygarniać. Gdy dziewczynka rzuciła obrazę do Noaha jeszcze bardziej się zdenerwował. Myślał, że ostatecznie go krew zaleje. Dziewczynka po chwili uniosła się w górę i zawisła do góry nogami. Jej warkocze zwisały w dół. Noah myślał, że chyba się udusi ze śmiechu. Dziewczyneczka, standardowo, zaczęła piszczeć i krzyczeć na pomoc. Noah miał świadomość co się właśnie stało, dlatego gdy dziewczynka upadła na ziemię i zaczerwieniona jak burak odbiegła Noah z dumą odszedł do domu i opowiedział wszystko mamie. Mama była bardzo dumna i wręczyła mu czekoladki. Powiedziała mu kiedy list przyniesie sowa. No i słowo ciałem się stało. W jedenaste urodziny chłopca w momencie, gdy już miał zdmuchiwać świeczki przyleciała brązowa płomykówka i rzuciła list na tort. Na szczęście nie wpadł na świeczki, więc się nie spalił. Chłopiec zapominając nawet o świeczkach ucieszony jak nigdy uśmiechnął się i rzucił się mamie w ramiona. Później zdmuchiwanie świeczek i imprezka była kontynuowana. Ciocie także były czarodziejkami, ponieważ Caroline wywodziła się z czystokrwistej rodziny. Gratulowały Noahowi i oczywiście wręczyły mu drogie prezenty. Razem z matką wyruszył na zakupy dzień później, a już pierwszego września wyjechał do szkoły pociągiem King Cross. Po dojechaniu pierwszaki zostali przydzieleni, a Noah został przydzielony do Gryffindoru!

[Obrazek: Swirl-copy_thumb.png?imgmax=800]

CIEKAWOSTKI

♛ Został powieszony na dybach przez dyrektora Hogwartu Arvida Solberga w trzeciej klasie

♛ Nie umie żadnego innego języka oprócz swojego ojczystego

♛ Planuje nauczyć się w przyszłości języka francuskiego

♛ Jest heteroseksualistą

♛ Jego ulubionym owocem jest banan
RELACJE I RODZINA:

Dorośli:

Caroline Salvatore- To ona podarowała mu życie i to ona jest tą najważniejszą osobą dla niego. Gdyby nie ona nie wiedziałby co zrobić. Mimo licznych kłótni jak to bywa bardzo, bardzo ją kocha. Byłby w stanie oddać za nią swoje własne życie.

'Kocham Cię, mamo.'

Ernie Lunngrevink- Szanuje jego decyzje co do wyjechania za granicę. Także bardzo go kocha, cieszy się, gdy dostaje list z odpowiedzią na poprzedni, bo tym samym wie, że jest bezpieczny i wiedzie spokojne życie.

'Kocham Cię, tato.'

Oliver Wright- Pięlęgniarz, który, jak uważa, uwziął się na niego i na Chloe. Bardzo go nie lubi, wręcz nim gardzi. Nie ma do niego szacunku.

'Totalny frajer.'

Arvid Solberg- Jest dyrektorem, dlatego czuje do niego respekt i stara się nie pyskować. Wydawał się Noahowi bardzo miły- do czasu. Powiesił go i Chloe na dybach. Nie cierpi go.

'Nienawidzę pana.'

Inni:

Chloe Hellboth- Nie lubi jej. Uważa, że to przez nią ta cała akcja. Mimo to stanął w jej obronie. Zawarli rozejm, aby uknuć ucieczkę.

'Nie cierpię Cię.'

Reszta kiedyś

GALERIA: