30.09.2017 23:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.10.2017 10:37 przez kusper68. Edytowano w sumie 2 razy.)
/// Wstawiam jeszcze raz bo @blusimusic mi pisał ze kazdy ma prawo do napisania podania na dorka ///
Imię i nazwisko: Axel Blackwood
Data i miejsce urodzenia: Aberdeen, Scotland | 24 Stycznia 2030 (31 lat)
Status krwi: 75%
Historia postaci: Pewnego ponurego i obrzydliwego wieczoru urodziło się malutkie dziecko, które rodzice postanowili nazwać Axel. Axel był jednak ambitny, widząc wielkie szychy pracujące jako aurorzy itp, wymyślił sobie, że osiągnie coś w życiu i zostanie ministrem magii, niestety, były to tylko marzenia 9-latka. Kiedy miał 10 lat podczas pewnej zabawy na dworzu z kolegami kiedy się pokłócił z jednym z nich machnął w jego stronę zwykłym patykiem wyrwanym z drzewa a z patyka poleciały iskry, które sparzyły Ethana, bo tak miał na imię kolega. Towarzyszyły mu przy tym silne emocje zdenerwowania, ponieważ kolega zepsuł mu model tytanika, który budował przez 2 tygodnie. Rok później do chłopaka przyszedł list, który przyniosła szarawa sowa. W liście zawarte były informacje, iż szanowny pan Blackwood został przyjęty do szkoly magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Chłopak był szczęśliwy, że jest czarodziejem. Pierwszoklasista kupił wszystkie rzeczy a następnie wbiegł sam na peron, bez rodziców, a pozniej odjechał czerwonym pociągiem w stronę Hogwartu. W jednym z przedziałów poznał młodą dziewczynę, z którą do dziś utrzymuje kontakt i jakoś nie ma dość jego zachowania. Jego okres nauki nie był niczym ciekawym, jedynie był to nudny, przeciętny puchon. A właśnie! Zapomniałem dodać ceremonii! Hogwart był piękny tamtej nocy, chłopak był niezwykle zadowolony, iż dostał się do takiego miejsca. Wszyscy udali się do wielkiej sali gdzie odbyła się ceremonia przydziału. Dyrektor wykrzyknął imię chłopaka, a ten polazł w strone tiary potykając się raz lub dwa. Cała szkoła oczywiście w śmiech, bo taki ciamajda jak on zginie tutaj. Tak, więc tiara zaczęła ubolewać nad chłopaczkiem i wmawiać mu, że kiedyś będzie potężnym czarodziejem, ale ten nadal nie wierzył w siebie i nie wiedział co ze sobą zrobić. Tiara wykrzyknęła na koniec Hufflepuff, a chłopak wstał i usiadł przy podłużnym stole. Tak jak już wspominałem, lata nauki chłopaka były bardzo nudne, chłopak zawsze był zajęty nauką, co wyszło mu na dobre, jeśli chodzi o szkole, ale źle jeśli chodzi o przyjaciół. Poznał ich bardzo mało. Lata tak mijały i mijały, nic się ciekawego w jego życiu nie działo no poza tym że w piątej klasie jego rodzice zmarli. Wpadł w depresję z której pomogli mu się wyleczyć jedyni przyjaciele - Kate Morgan i Ronald Kenedy. Kiedy skończył szkołę postanowił wyjechać na kilka lat za granicę aby się dorobić a następnie kupił w centrum Londynu, tuż przy rzece Tamizie mały domek jednorodzinny z niewielkim ogródkiem i mieszka tam do dziś.
Wygląd postaci: Mężczyzna posiada blond włosy, delikatnie podchodzące pod rudy. Czuprynę ma niezwykle tłustą oraz zaczesaną do tyłu, na tak zwanego lizuska. Nie posiada żadnych zmarszczek z czego jest jak najbardziej zadowolony. Od jakiegoś czasu zapuszcza bródkę, której nie ma zamiaru golić, ponieważ jest mu z tym do twarzy oraz wygląda dojrzalej. Oczy ma koloru jasnego błękitu. Jego bródka jest lekko rudawa, a reszta koloru siwego bądź ciemnej bieli. Na jego ręce można zauważyć malutkie znamię w dziwnym kształcie o kolorze czarnym. Preferuję on nosić czarne płaszcze bądź marynarki, jest to niezwykle dla niego komfortowe. Pod spodem przeważnie ma białą, idealnie wyprasowaną koszulę i na dodatek krawat. Spodnie zaś ma od garnituru lub zwykłe jeansy. Buty posiada czarne, przeważnie pantofle. Zapomniałem także że posiada bliznę na dłoni od wypadku podczas latania na miotle.
Cechy charakteru: Axel jest generalnie osobą, która posiada bardzo dużo cech negatywnych i garstke pozytywnych. Jedną z takich negatywnych cech jest to że jest uparty i jeśli coś czego nie posiada się mu spodoba, stara się jak najbardziej aby to dostać. Bardzo by chciał być ministrem magii lub chociaż aurorem. Używa zdań wypełnionych przeróżnymi środkami stylistycznymi. Jest bardzo odważny i kiedy wyczuje zagrożenie natychmiast chce je zwalczać i z tego własnie powodu pare razy prawie zginął. Lubi też pomagać innym. Bardzo interesuję się czarną magią ale jednak boi się jej tykać. Zawsze chciał mieć dziecko jednak nie może znaleźć żony.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – T
Eliksiry - Z
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – N
Obrona Przed Czarną Magią – W
Starożytne Runy – O
Transmutacja – O
Wróżbiastwo – O
Zaklęcia i Uroki – W
Zielarstwo – T
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Od znajomych
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC to in character, czyli wszystko co się dzieje w świecie uniwersum. Zapisujemy normalnie na czacie, a czynności w gwiazdkach.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? Out of Charakter - Rozmowy poza uniwersum, zapisujemy w nawiasach (elo wbijesz na mk?).
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
**Mężczyzna stanąwszy przed swoim starym domem wszedł powoli do niego, a tam ujrzał ład i nieporządek.**
*Wszedł powoli po schodach na strych i tam ujrzał przepiękny bujany fotel swojej babci.* O boże. *Lekko się wzruszył, po czym schylił się, by nie uderzyć głową o nierówności dachu, gdzieniegdzie w domu były dziury i zapadnięte belki ,więc łatwo było się uderzyć o jakiś kant, czy coś.* *Stuknąwszy dwukrotnie w bok szafy usłyszał przedziwny dźwięk, a drzwiczki mebla otworzyły się. Nagle z szafy wyszła czarna zmora, która miała zakryte włosami swoją całą twarz. Chłopak sięgnął po różdżkę i rzucił jednego Ridicullusa w stronę zmory. Ta zaś szybko zmieniła się w klauna, który szybko schował się do swojego pudełeczka.* Wszędzie te boginy... *Westchnął cicho, po czym spojrzał za siebie i ujrzał małe pudełko, w którym trzymał kiedyś drogocenne rzeczy, typu plastikowe figurki żołnierzy lub karty z starych lat. W pudełku był tylko jeden żołnierzyk, ten jedyny. Mężczyzna ze wzruszenia uronił łzę, po czym włożył małą figurkę do prawej kieszeni swoich spodni.* Miałem przyjść po lekarstwa, a nie swoje rzeczy z dzieciństwa. *Powiedział sam do siebie, a następnie zszedł na dół i zabrał lekarstwa dla chorych rodziców znajomego i zamknął na klucz swój stary dom.*
Czy przeczytałeś regulamin? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Imię i nazwisko: Axel Blackwood
Data i miejsce urodzenia: Aberdeen, Scotland | 24 Stycznia 2030 (31 lat)
Status krwi: 75%
Historia postaci: Pewnego ponurego i obrzydliwego wieczoru urodziło się malutkie dziecko, które rodzice postanowili nazwać Axel. Axel był jednak ambitny, widząc wielkie szychy pracujące jako aurorzy itp, wymyślił sobie, że osiągnie coś w życiu i zostanie ministrem magii, niestety, były to tylko marzenia 9-latka. Kiedy miał 10 lat podczas pewnej zabawy na dworzu z kolegami kiedy się pokłócił z jednym z nich machnął w jego stronę zwykłym patykiem wyrwanym z drzewa a z patyka poleciały iskry, które sparzyły Ethana, bo tak miał na imię kolega. Towarzyszyły mu przy tym silne emocje zdenerwowania, ponieważ kolega zepsuł mu model tytanika, który budował przez 2 tygodnie. Rok później do chłopaka przyszedł list, który przyniosła szarawa sowa. W liście zawarte były informacje, iż szanowny pan Blackwood został przyjęty do szkoly magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Chłopak był szczęśliwy, że jest czarodziejem. Pierwszoklasista kupił wszystkie rzeczy a następnie wbiegł sam na peron, bez rodziców, a pozniej odjechał czerwonym pociągiem w stronę Hogwartu. W jednym z przedziałów poznał młodą dziewczynę, z którą do dziś utrzymuje kontakt i jakoś nie ma dość jego zachowania. Jego okres nauki nie był niczym ciekawym, jedynie był to nudny, przeciętny puchon. A właśnie! Zapomniałem dodać ceremonii! Hogwart był piękny tamtej nocy, chłopak był niezwykle zadowolony, iż dostał się do takiego miejsca. Wszyscy udali się do wielkiej sali gdzie odbyła się ceremonia przydziału. Dyrektor wykrzyknął imię chłopaka, a ten polazł w strone tiary potykając się raz lub dwa. Cała szkoła oczywiście w śmiech, bo taki ciamajda jak on zginie tutaj. Tak, więc tiara zaczęła ubolewać nad chłopaczkiem i wmawiać mu, że kiedyś będzie potężnym czarodziejem, ale ten nadal nie wierzył w siebie i nie wiedział co ze sobą zrobić. Tiara wykrzyknęła na koniec Hufflepuff, a chłopak wstał i usiadł przy podłużnym stole. Tak jak już wspominałem, lata nauki chłopaka były bardzo nudne, chłopak zawsze był zajęty nauką, co wyszło mu na dobre, jeśli chodzi o szkole, ale źle jeśli chodzi o przyjaciół. Poznał ich bardzo mało. Lata tak mijały i mijały, nic się ciekawego w jego życiu nie działo no poza tym że w piątej klasie jego rodzice zmarli. Wpadł w depresję z której pomogli mu się wyleczyć jedyni przyjaciele - Kate Morgan i Ronald Kenedy. Kiedy skończył szkołę postanowił wyjechać na kilka lat za granicę aby się dorobić a następnie kupił w centrum Londynu, tuż przy rzece Tamizie mały domek jednorodzinny z niewielkim ogródkiem i mieszka tam do dziś.
Wygląd postaci: Mężczyzna posiada blond włosy, delikatnie podchodzące pod rudy. Czuprynę ma niezwykle tłustą oraz zaczesaną do tyłu, na tak zwanego lizuska. Nie posiada żadnych zmarszczek z czego jest jak najbardziej zadowolony. Od jakiegoś czasu zapuszcza bródkę, której nie ma zamiaru golić, ponieważ jest mu z tym do twarzy oraz wygląda dojrzalej. Oczy ma koloru jasnego błękitu. Jego bródka jest lekko rudawa, a reszta koloru siwego bądź ciemnej bieli. Na jego ręce można zauważyć malutkie znamię w dziwnym kształcie o kolorze czarnym. Preferuję on nosić czarne płaszcze bądź marynarki, jest to niezwykle dla niego komfortowe. Pod spodem przeważnie ma białą, idealnie wyprasowaną koszulę i na dodatek krawat. Spodnie zaś ma od garnituru lub zwykłe jeansy. Buty posiada czarne, przeważnie pantofle. Zapomniałem także że posiada bliznę na dłoni od wypadku podczas latania na miotle.
Cechy charakteru: Axel jest generalnie osobą, która posiada bardzo dużo cech negatywnych i garstke pozytywnych. Jedną z takich negatywnych cech jest to że jest uparty i jeśli coś czego nie posiada się mu spodoba, stara się jak najbardziej aby to dostać. Bardzo by chciał być ministrem magii lub chociaż aurorem. Używa zdań wypełnionych przeróżnymi środkami stylistycznymi. Jest bardzo odważny i kiedy wyczuje zagrożenie natychmiast chce je zwalczać i z tego własnie powodu pare razy prawie zginął. Lubi też pomagać innym. Bardzo interesuję się czarną magią ale jednak boi się jej tykać. Zawsze chciał mieć dziecko jednak nie może znaleźć żony.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – T
Eliksiry - Z
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – N
Obrona Przed Czarną Magią – W
Starożytne Runy – O
Transmutacja – O
Wróżbiastwo – O
Zaklęcia i Uroki – W
Zielarstwo – T
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Od znajomych
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC to in character, czyli wszystko co się dzieje w świecie uniwersum. Zapisujemy normalnie na czacie, a czynności w gwiazdkach.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? Out of Charakter - Rozmowy poza uniwersum, zapisujemy w nawiasach (elo wbijesz na mk?).
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
**Mężczyzna stanąwszy przed swoim starym domem wszedł powoli do niego, a tam ujrzał ład i nieporządek.**
*Wszedł powoli po schodach na strych i tam ujrzał przepiękny bujany fotel swojej babci.* O boże. *Lekko się wzruszył, po czym schylił się, by nie uderzyć głową o nierówności dachu, gdzieniegdzie w domu były dziury i zapadnięte belki ,więc łatwo było się uderzyć o jakiś kant, czy coś.* *Stuknąwszy dwukrotnie w bok szafy usłyszał przedziwny dźwięk, a drzwiczki mebla otworzyły się. Nagle z szafy wyszła czarna zmora, która miała zakryte włosami swoją całą twarz. Chłopak sięgnął po różdżkę i rzucił jednego Ridicullusa w stronę zmory. Ta zaś szybko zmieniła się w klauna, który szybko schował się do swojego pudełeczka.* Wszędzie te boginy... *Westchnął cicho, po czym spojrzał za siebie i ujrzał małe pudełko, w którym trzymał kiedyś drogocenne rzeczy, typu plastikowe figurki żołnierzy lub karty z starych lat. W pudełku był tylko jeden żołnierzyk, ten jedyny. Mężczyzna ze wzruszenia uronił łzę, po czym włożył małą figurkę do prawej kieszeni swoich spodni.* Miałem przyjść po lekarstwa, a nie swoje rzeczy z dzieciństwa. *Powiedział sam do siebie, a następnie zszedł na dół i zabrał lekarstwa dla chorych rodziców znajomego i zamknął na klucz swój stary dom.*
Czy przeczytałeś regulamin? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
