09.01.2018 17:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.01.2018 20:58 przez Rebastian. Edytowano w sumie jeden raz.)
Imię i nazwisko: Rebastian White
Data i miejsce urodzenia: 18.01.**36 lat wstecz.**. - Szpital w Beaumont, Dublin
Status krwi: 100%
Historia postaci: Historia już Dorosłego mężczyzny zaczęła się 36 lat temu w jednym z tamtejszych szpitali znajdujących się w Beaumont.Chłopak dosyć szybko dorastał.Miał on jeszcze prócz tego brata oraz siostrę.Gdy osiągnął 6 rok życia, jak zwykle bawił się z kolegami na podwórku, akurat zabawa polegała na ganianiu się, i jak to na młodego kolegę chłopca przystało, chciał go przestraszyć, no i udało mu się, Rebastian wrzasnął gdy ten wybiegł mu przed nos, szyba obok pękła.Rodzice rozbawieni byli występkiem chłopaków, w prostocie mówiąc, głównie dlatego, iż w końcu ich synek dorastał jak na czarodzieja przystało odkrywając swoje magiczne moce, szybę naprawili jednym zaklęciem.Życie dziecka mija szybko, po ukończeniu 11 lat, a właściwie to dokładnie w dzień, w którym był obchodzone. Standardowo, przyleciał do nich list z hogwartu, nic specjalnego dla rodziców, w końcu w rodzinie miało to miejsce już setki razy, lecz dla chłopca był to dzień marzeń.Gdy upłynęły 3 miesiące, wraz z mamą polecieli w wymarzoną podróż do Londynu, a właściwie na ulicę pokątną. Jak to zwyczaj mówi, kupił różdżkę, szatę przydziału z czterema herbami domów, aby po przydziale mógł sobie jeden z nich przyszyć, sową i do tego kociołek.Poszedł pędem na stację King's Cross gdy już dotarł pożegnał się z opiekunką i wsiadł do pociągu po czym odjechał.Podróż była dosyć przyjemna.Poznał nowych znajomych jak to on i sobie wyobrażał.Będąc wieczorem na stacji w Hogsmeade wysiadł i poszedł za gajowym z resztą rówieśników.Będąc w okolicy Wielkiej Sali pracownik wyjaśnił wszystko to co potrzebne - tj: domy, punkty itp.Następnie wszedł do pomieszczenia, gdy wyczytano jego imię i nazwisko usiadł na stołku, na którym siedziało przed nim tysiące dzieci.Nałożono mu tiarę przydziału na głowę, a przedmiot szybko powiedział jedynie "RAVENCLAW!" Nastolatek poszedł do stołu gdzie siedzili krukoni i przeczekał tam do końca uczty po czym powędrował do Dormitorium z innymi uczniami.
***
Nauka w Hogwarcie dobrze mu się powodziła.Dostawał na ogół dobre stopnie w pierwszych latach nauki.Starał się być zawsze przygotowany do zajęć.Jak on pamięta dostawał zazwyczaj same oceny Zadowalające lub Powyżej Oczekiwań, czasem zdarzyła się okazja i dostał nawet Wybitnego.Czas mu tak szybko zleciał, gdyż były ferie i inne okazje że małolat już przystąpił do egzaminów.Wyniki w wakacje już ujrzał.Jego bardzo zadowoliły, gdyż to były wyniki jego ciężkiej pracy.Czwarty i piąty rok szykował się dosyć fajnie.Został prefektem przez pewną część roku.Gdy tylko ujrzał piękną dziewczynę o bujnych włosach zaczął z nią rozmawiać.Chłopak coś czuł do niej, jednak nie wiedział czy ona też coś czuje.Po jakimś czasie, gdy razem byli na wycieczce w hogsmeade 15-sto latek kupił jej kwiatka, jako że były to walentynki.Dziewczyna coś do niego poczuła i wtedy zaczął się ich związek.Czas szybko mijał i chłopak interesował się dziewczyną oraz nauką.Nadszedł czas SUM-ów.Zdał je tak czy siak i przeszedł do następnej klasy - szóstej.Tutaj zaczęły się schody.Chłopak więcej pracy wkładał niż nigdy dotąd.Miał nadzieję, że nie na darmo.Nie był to jakoś długi rok z powodu wycieczek, przerw i innych spraw.Miał jedynie nadzieję, że i to zaliczy.Egzaminy nadeszły błyskawicznie.Napisał je jakoś, ale miał wrażenie że wyniki nie będą zadowalające.Po zakończeniu roku opuścił mury szkoły praktycznie na zawsze.
***
Będąc po zakończonym roku szkolnym na dniach został zatrudniony w prasie, a dokładniejsza nazwa to w Proroku Codziennym.Pracował tam przez dobre kilka lat i odkładał galeony kobiecie.Czas jakoś szybko płynął i wieku 22 lat ożenił się z nią i w nocy poślubnej stało się coś co nawet nie powinno, ale ślicznotka zaszła w ciążę i po 9-ciu miesiącach oczekiwania urodziła dwóch synów - Johna i Jeremy'ego.Byli dosyć łagodnie wychowywani, a przynajmniej tak by mogli sobie w każdej sytuacji poradzić.Po 7-dmiu latach urodził się jego kolejny syn - Dominic.Kolejne dziecko było wychowywane jak poprzednie, jednak co z tego zapamiętają tego nikt nie wie.Zatrudnił się w MOA jako Inżynier Produkcji Mioteł, a po jakoś siedmiu latach zrezygnował z tej pracy.Aktualnie rozmyśla nad pracą, ma jedynie nadzieję że mu się uda wybrać taką co mu się na pewno spodoba.
Wygląd postaci: Spoglądając na mężczyznę co można ujrzeć? Widać chłopaka, który na oko wygląda na takie 32-34 lata.Nie można zapomnieć o tym, że jest blondynem o niebieskich oczach niczym błękit mórz i oceanów na całym świecie.Nad nimi można ujrzeć czarne dość widoczne brwi, a po środku twarzy nos co kształtem przypomina skośny.Nie posiada on zarostu.Jest dosyć wysokim mężczyzną chociaż jak kto woli.Mierzy on 190 cm.W co on się ubiera? Zazwyczaj jest to koszulka wraz z bluzą z długim rękawem i kapturem.Pozostałą część ubioru zakłada dobierając ją ale tak by było mu wygodnie.Wszystko ubiera by nie blokowało mu ruchu.Gdy oczywiście idzie na jakąś imprezę, przyjęcie lub rozmowę klasyfikacyjną czy też spotkanie zakłada strój odświętny tj: biała koszula lub garnitur.
Cechy charakteru: Jaki on jest? Przyglądając się jego charakterowi można zobaczyć że jest odważny, inteligentny i sprytny.Posiada on oczywiście wiele negatywnych cech, ale te które są bardzo widoczne to m.in niecierpliwość.Kolejnymi jego cechami jest samodzielne podejmowanie decyzji.Woli się nie słuchać innych decyzji i sam zdecydować co z robić w jakieś sytuacji.Dla niektórych posiada złą cechę, a oczywiście dla tych co lubią rozmawiać jest to dobra.Oczywiście gadatliwość bardzo dużo osobą przeszkadza u niego i to bardzo.Nie można zapomnieć o śmiałości i wierności swym bliskim.Za czasów szkolnych i dzieciństwa nazywano go molem książkowym przez co, że był zaczytany w każdą lekturę którą zaczął.Od kilku lat jest odpowiedzialny i ostrożny co do niektórych.Dopiero kiedy wszedł w świat Dorosłych spoważniał, a przynajmniej był niekiedy dziecinny.Jako ostatnią cechą jest dobroduszny wobec innych co szanuje.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – T
Eliksiry – Z
Historia Magii – O
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone.
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – PO
Starożytne Runy – T
Transmutacja – Z
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – PO
Zielarstwo – Z
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Zapomniałem, czas szybko mija.
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC (In Character) - Chat w którym porozumiewają się nasze postacie, do IC zaliczamy również /me i /do.Nie wolno pisać skrótów i posługiwać się pismem pokemonów w tym chacie.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC (Out Of Character) - Chat w którym porozumiewamy się my, czyli osoby przed komputerami nie wolno oczywiście używać wulgaryzmów.Można pisać tu skróty itp… Aby go użyć należy zapisać naszą wypowiedzieć w nawiasach okrągłych, albo po komende /o.
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
R - Rebastian
D- Dzieczyna
**Akcja się dzieje kilka lat temu w domu jego żony przed jego przeprowadzką.**
R: Trzeba posprzątać strych. *Pomyślał sobie w myślach.* Dawno chyba nie było tam sprzątane prócz muszę pomóc żonie w porządkach.
R: *Poszedł do miejsca gdzie jest drabina na strych i wszedł po niej.*
R: *Rozejrzał się po pomieszczeniu i westchnął.* O rany, pełno kurzu. *zakasłał.*
R: *Wyciągnął różdżkę i przywołał do siebie za pomocą werbalnego accio mokrą szmatkę i mopa.*
R: *Zaczął wycierać półki dokładnie nie zbaczając na każdy element.Gdy tylko ujrzał kurz automatycznie go wycierał.Po momencie wycierania półek umył podłogę.*
R: *Chwilę odczekał i zaczął układać pudła.*
R: *Jedno otworzył i zobaczył co tam się znajduje.*
**W pudle były pamiątki.**
R: O rany... Rzeczy które kupiłem... Mojej najdroższej.Wezmę je do siebie przy przeprowadzce.
R: *Wyciągnął ponownie różdżkę i za pomocą magii odesłał rzeczy przywołane wcześniej w ich pierwotne miejsca.*
R: Hmm... No to koniec tych porządków. *Poszedł do miejsca gdzie jest miejsce schodów i zszedł po nich na dół.*
R: *Poszedł do salonu i rozejrzał się gdzie jest pewna osoba.*
R: *Poszedł do kuchni i ujrzał jedną osobę.*
**Był to jego najmłodszy syn - Dominic.**
R: Hmm... *Poszedł do innego pokoju i znalazł ją i zaczął z nią rozmawiać.*
R: Posprzątane na strychu tak jak prosiłaś.
D: Świetnie!
Czy przeczytałeś regulamin? Yep
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Data i miejsce urodzenia: 18.01.**36 lat wstecz.**. - Szpital w Beaumont, Dublin
Status krwi: 100%
Historia postaci: Historia już Dorosłego mężczyzny zaczęła się 36 lat temu w jednym z tamtejszych szpitali znajdujących się w Beaumont.Chłopak dosyć szybko dorastał.Miał on jeszcze prócz tego brata oraz siostrę.Gdy osiągnął 6 rok życia, jak zwykle bawił się z kolegami na podwórku, akurat zabawa polegała na ganianiu się, i jak to na młodego kolegę chłopca przystało, chciał go przestraszyć, no i udało mu się, Rebastian wrzasnął gdy ten wybiegł mu przed nos, szyba obok pękła.Rodzice rozbawieni byli występkiem chłopaków, w prostocie mówiąc, głównie dlatego, iż w końcu ich synek dorastał jak na czarodzieja przystało odkrywając swoje magiczne moce, szybę naprawili jednym zaklęciem.Życie dziecka mija szybko, po ukończeniu 11 lat, a właściwie to dokładnie w dzień, w którym był obchodzone. Standardowo, przyleciał do nich list z hogwartu, nic specjalnego dla rodziców, w końcu w rodzinie miało to miejsce już setki razy, lecz dla chłopca był to dzień marzeń.Gdy upłynęły 3 miesiące, wraz z mamą polecieli w wymarzoną podróż do Londynu, a właściwie na ulicę pokątną. Jak to zwyczaj mówi, kupił różdżkę, szatę przydziału z czterema herbami domów, aby po przydziale mógł sobie jeden z nich przyszyć, sową i do tego kociołek.Poszedł pędem na stację King's Cross gdy już dotarł pożegnał się z opiekunką i wsiadł do pociągu po czym odjechał.Podróż była dosyć przyjemna.Poznał nowych znajomych jak to on i sobie wyobrażał.Będąc wieczorem na stacji w Hogsmeade wysiadł i poszedł za gajowym z resztą rówieśników.Będąc w okolicy Wielkiej Sali pracownik wyjaśnił wszystko to co potrzebne - tj: domy, punkty itp.Następnie wszedł do pomieszczenia, gdy wyczytano jego imię i nazwisko usiadł na stołku, na którym siedziało przed nim tysiące dzieci.Nałożono mu tiarę przydziału na głowę, a przedmiot szybko powiedział jedynie "RAVENCLAW!" Nastolatek poszedł do stołu gdzie siedzili krukoni i przeczekał tam do końca uczty po czym powędrował do Dormitorium z innymi uczniami.
***
Nauka w Hogwarcie dobrze mu się powodziła.Dostawał na ogół dobre stopnie w pierwszych latach nauki.Starał się być zawsze przygotowany do zajęć.Jak on pamięta dostawał zazwyczaj same oceny Zadowalające lub Powyżej Oczekiwań, czasem zdarzyła się okazja i dostał nawet Wybitnego.Czas mu tak szybko zleciał, gdyż były ferie i inne okazje że małolat już przystąpił do egzaminów.Wyniki w wakacje już ujrzał.Jego bardzo zadowoliły, gdyż to były wyniki jego ciężkiej pracy.Czwarty i piąty rok szykował się dosyć fajnie.Został prefektem przez pewną część roku.Gdy tylko ujrzał piękną dziewczynę o bujnych włosach zaczął z nią rozmawiać.Chłopak coś czuł do niej, jednak nie wiedział czy ona też coś czuje.Po jakimś czasie, gdy razem byli na wycieczce w hogsmeade 15-sto latek kupił jej kwiatka, jako że były to walentynki.Dziewczyna coś do niego poczuła i wtedy zaczął się ich związek.Czas szybko mijał i chłopak interesował się dziewczyną oraz nauką.Nadszedł czas SUM-ów.Zdał je tak czy siak i przeszedł do następnej klasy - szóstej.Tutaj zaczęły się schody.Chłopak więcej pracy wkładał niż nigdy dotąd.Miał nadzieję, że nie na darmo.Nie był to jakoś długi rok z powodu wycieczek, przerw i innych spraw.Miał jedynie nadzieję, że i to zaliczy.Egzaminy nadeszły błyskawicznie.Napisał je jakoś, ale miał wrażenie że wyniki nie będą zadowalające.Po zakończeniu roku opuścił mury szkoły praktycznie na zawsze.
***
Będąc po zakończonym roku szkolnym na dniach został zatrudniony w prasie, a dokładniejsza nazwa to w Proroku Codziennym.Pracował tam przez dobre kilka lat i odkładał galeony kobiecie.Czas jakoś szybko płynął i wieku 22 lat ożenił się z nią i w nocy poślubnej stało się coś co nawet nie powinno, ale ślicznotka zaszła w ciążę i po 9-ciu miesiącach oczekiwania urodziła dwóch synów - Johna i Jeremy'ego.Byli dosyć łagodnie wychowywani, a przynajmniej tak by mogli sobie w każdej sytuacji poradzić.Po 7-dmiu latach urodził się jego kolejny syn - Dominic.Kolejne dziecko było wychowywane jak poprzednie, jednak co z tego zapamiętają tego nikt nie wie.Zatrudnił się w MOA jako Inżynier Produkcji Mioteł, a po jakoś siedmiu latach zrezygnował z tej pracy.Aktualnie rozmyśla nad pracą, ma jedynie nadzieję że mu się uda wybrać taką co mu się na pewno spodoba.
Wygląd postaci: Spoglądając na mężczyznę co można ujrzeć? Widać chłopaka, który na oko wygląda na takie 32-34 lata.Nie można zapomnieć o tym, że jest blondynem o niebieskich oczach niczym błękit mórz i oceanów na całym świecie.Nad nimi można ujrzeć czarne dość widoczne brwi, a po środku twarzy nos co kształtem przypomina skośny.Nie posiada on zarostu.Jest dosyć wysokim mężczyzną chociaż jak kto woli.Mierzy on 190 cm.W co on się ubiera? Zazwyczaj jest to koszulka wraz z bluzą z długim rękawem i kapturem.Pozostałą część ubioru zakłada dobierając ją ale tak by było mu wygodnie.Wszystko ubiera by nie blokowało mu ruchu.Gdy oczywiście idzie na jakąś imprezę, przyjęcie lub rozmowę klasyfikacyjną czy też spotkanie zakłada strój odświętny tj: biała koszula lub garnitur.
Cechy charakteru: Jaki on jest? Przyglądając się jego charakterowi można zobaczyć że jest odważny, inteligentny i sprytny.Posiada on oczywiście wiele negatywnych cech, ale te które są bardzo widoczne to m.in niecierpliwość.Kolejnymi jego cechami jest samodzielne podejmowanie decyzji.Woli się nie słuchać innych decyzji i sam zdecydować co z robić w jakieś sytuacji.Dla niektórych posiada złą cechę, a oczywiście dla tych co lubią rozmawiać jest to dobra.Oczywiście gadatliwość bardzo dużo osobą przeszkadza u niego i to bardzo.Nie można zapomnieć o śmiałości i wierności swym bliskim.Za czasów szkolnych i dzieciństwa nazywano go molem książkowym przez co, że był zaczytany w każdą lekturę którą zaczął.Od kilku lat jest odpowiedzialny i ostrożny co do niektórych.Dopiero kiedy wszedł w świat Dorosłych spoważniał, a przynajmniej był niekiedy dziecinny.Jako ostatnią cechą jest dobroduszny wobec innych co szanuje.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. W - 6, PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – T
Eliksiry – Z
Historia Magii – O
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone.
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – T
Obrona Przed Czarną Magią – PO
Starożytne Runy – T
Transmutacja – Z
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – PO
Zielarstwo – Z
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Zapomniałem, czas szybko mija.
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC (In Character) - Chat w którym porozumiewają się nasze postacie, do IC zaliczamy również /me i /do.Nie wolno pisać skrótów i posługiwać się pismem pokemonów w tym chacie.
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? OOC (Out Of Character) - Chat w którym porozumiewamy się my, czyli osoby przed komputerami nie wolno oczywiście używać wulgaryzmów.Można pisać tu skróty itp… Aby go użyć należy zapisać naszą wypowiedzieć w nawiasach okrągłych, albo po komende /o.
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
R - Rebastian
D- Dzieczyna
**Akcja się dzieje kilka lat temu w domu jego żony przed jego przeprowadzką.**
R: Trzeba posprzątać strych. *Pomyślał sobie w myślach.* Dawno chyba nie było tam sprzątane prócz muszę pomóc żonie w porządkach.
R: *Poszedł do miejsca gdzie jest drabina na strych i wszedł po niej.*
R: *Rozejrzał się po pomieszczeniu i westchnął.* O rany, pełno kurzu. *zakasłał.*
R: *Wyciągnął różdżkę i przywołał do siebie za pomocą werbalnego accio mokrą szmatkę i mopa.*
R: *Zaczął wycierać półki dokładnie nie zbaczając na każdy element.Gdy tylko ujrzał kurz automatycznie go wycierał.Po momencie wycierania półek umył podłogę.*
R: *Chwilę odczekał i zaczął układać pudła.*
R: *Jedno otworzył i zobaczył co tam się znajduje.*
**W pudle były pamiątki.**
R: O rany... Rzeczy które kupiłem... Mojej najdroższej.Wezmę je do siebie przy przeprowadzce.
R: *Wyciągnął ponownie różdżkę i za pomocą magii odesłał rzeczy przywołane wcześniej w ich pierwotne miejsca.*
R: Hmm... No to koniec tych porządków. *Poszedł do miejsca gdzie jest miejsce schodów i zszedł po nich na dół.*
R: *Poszedł do salonu i rozejrzał się gdzie jest pewna osoba.*
R: *Poszedł do kuchni i ujrzał jedną osobę.*
**Był to jego najmłodszy syn - Dominic.**
R: Hmm... *Poszedł do innego pokoju i znalazł ją i zaczął z nią rozmawiać.*
R: Posprzątane na strychu tak jak prosiłaś.
D: Świetnie!
Czy przeczytałeś regulamin? Yep
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
