01.03.2018 23:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.03.2018 18:35 przez aveee. Edytowano w sumie jeden raz.)
Imię i nazwisko: William Truman
Miejsce urodzenia: London
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Szczery i prostolinijny. Obrzydliwie pamiętliwy, uwielbia ryzykować, po prostu kocha adrenalinę. Uwielbia być w centrum uwagi, często zarozumiały i skłonny do refleksji życiowych. Dla osób obcych strasznie bezpośredni i bardzo podejrzliwy, strasznie detaliczny ze skłonnościami do idealizacji. Sprawia wrażenie sympatycznego. Ponadto objawia się wielkim sprytem i przebiegłością, jest niesamowicie ambitnym i zaradnym człowiekiem. Otwiera się po bardzo długim czasie, często ktoś zostaje poddany wielu próbom zanim William w pełni przyzwyczai się do danej osoby. Uwielbia eksperymentować relacjami, nie jest w żaden sposób podatny na manipulacje w związku z czym jest asertywną osobą.
Wygląd postaci: Blondyn, krótko przystrzyżony, 180 cm wzrostu, przystojny z blizną na ustach, oczy koloru zielonego, budowa atletyczna.
Historia postaci: Rodzice nigdy nie poświęcali mu większej uwagi, zawsze próbował zająć się czym ciekawym, od małego przekraczał granicę, zawsze sprawiał wrażenie spokojnego i opanowanego dziecka. Pewnego dnia poznał chłopaka podobnego do jego samego, chłopiec z wielkim dystansem podchodził do nowej znajomości. Rówieśnik zwany Rickiem, pewnego dnia przybiegł po chłopca i zaproponował mu wycieczkę do pobliskiego lasu, chłopcy w pełni szczęścia świetnie się bawili do momentu spotkania dziwnej czarnej postaci podążającej za nimi. Chłopcy w pełnej panice zaczęli bardzo szybko uciekać, aż do sytuacji w której Rick potknął się o znajdujący się na ich drodze kamień. William kiedy zorientował się, że chłopiec zniknął popadł w ogromną panikę co spowodowało, że zostawił przyjaciela. Rick już nigdy się nie odnalazł, a William od tamtego momentu posiadał koszmary powodujące olbrzymie poczucie winy u chłopca. Pewnego dnia wyjątkowo przebudzony porannym zapachem świeżego śniadania, zasiadając do stołu nastała grobowa cisza. Żaden z domowników nie miał najmniejszej ochoty wykrzesać z siebie nawet najmniejszego szmeru, oczywiście nie licząc hałasy widelców i noży. Młody William był zdezorientowany w wyniku czego pogłębiony skupieniem uciekł myślami ponad siebie. W pewnym momencie mama Williama przez zupełny przypadek przejechała nożem po talerzu co spowodowało głośne pisknięcie i nagłe niespodziewane zapalenie się talerza z jedzeniem ojca chłopca. William był zupełnie zdezorientowany, natomiast do rodziców doszła świadomość, że właśnie objawiła się moc ich synka. Rodzice jak nigdy przejęli się młodym chłopcem i wszystko na spokojnie mu wytłumaczyli. Już zaledwie tydzień później, William obchodził swoje 11 urodziny w które otrzymał list powołujący do Hogwartu. Jeszcze tego samego dnia ruszył więc z rodzicami na pokątna zakupując potrzebne rzeczy oraz jego pierwszą różdżkę która prezentowała się cudownie. Była wykonana z bardzo trwałego materiału który posiadał w sobie delikatne zarysowania i wgłębienia, zupełnie tak jak w skałach. Chłopiec wyruszył dalej, zaprowadzony na peron 3/4 świadom zupełnie nowej przygody...
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
(Cześć, jestem William Truman, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Niestety nie mam pojęcia przykro mi)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
(*pełen podziwu obwąkurczaki zupę i zaczyna kaszleć*)
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Szukałem po prostu serwera tematyki Harrego Pottera na google
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? TAK
Miejsce urodzenia: London
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Szczery i prostolinijny. Obrzydliwie pamiętliwy, uwielbia ryzykować, po prostu kocha adrenalinę. Uwielbia być w centrum uwagi, często zarozumiały i skłonny do refleksji życiowych. Dla osób obcych strasznie bezpośredni i bardzo podejrzliwy, strasznie detaliczny ze skłonnościami do idealizacji. Sprawia wrażenie sympatycznego. Ponadto objawia się wielkim sprytem i przebiegłością, jest niesamowicie ambitnym i zaradnym człowiekiem. Otwiera się po bardzo długim czasie, często ktoś zostaje poddany wielu próbom zanim William w pełni przyzwyczai się do danej osoby. Uwielbia eksperymentować relacjami, nie jest w żaden sposób podatny na manipulacje w związku z czym jest asertywną osobą.
Wygląd postaci: Blondyn, krótko przystrzyżony, 180 cm wzrostu, przystojny z blizną na ustach, oczy koloru zielonego, budowa atletyczna.
Historia postaci: Rodzice nigdy nie poświęcali mu większej uwagi, zawsze próbował zająć się czym ciekawym, od małego przekraczał granicę, zawsze sprawiał wrażenie spokojnego i opanowanego dziecka. Pewnego dnia poznał chłopaka podobnego do jego samego, chłopiec z wielkim dystansem podchodził do nowej znajomości. Rówieśnik zwany Rickiem, pewnego dnia przybiegł po chłopca i zaproponował mu wycieczkę do pobliskiego lasu, chłopcy w pełni szczęścia świetnie się bawili do momentu spotkania dziwnej czarnej postaci podążającej za nimi. Chłopcy w pełnej panice zaczęli bardzo szybko uciekać, aż do sytuacji w której Rick potknął się o znajdujący się na ich drodze kamień. William kiedy zorientował się, że chłopiec zniknął popadł w ogromną panikę co spowodowało, że zostawił przyjaciela. Rick już nigdy się nie odnalazł, a William od tamtego momentu posiadał koszmary powodujące olbrzymie poczucie winy u chłopca. Pewnego dnia wyjątkowo przebudzony porannym zapachem świeżego śniadania, zasiadając do stołu nastała grobowa cisza. Żaden z domowników nie miał najmniejszej ochoty wykrzesać z siebie nawet najmniejszego szmeru, oczywiście nie licząc hałasy widelców i noży. Młody William był zdezorientowany w wyniku czego pogłębiony skupieniem uciekł myślami ponad siebie. W pewnym momencie mama Williama przez zupełny przypadek przejechała nożem po talerzu co spowodowało głośne pisknięcie i nagłe niespodziewane zapalenie się talerza z jedzeniem ojca chłopca. William był zupełnie zdezorientowany, natomiast do rodziców doszła świadomość, że właśnie objawiła się moc ich synka. Rodzice jak nigdy przejęli się młodym chłopcem i wszystko na spokojnie mu wytłumaczyli. Już zaledwie tydzień później, William obchodził swoje 11 urodziny w które otrzymał list powołujący do Hogwartu. Jeszcze tego samego dnia ruszył więc z rodzicami na pokątna zakupując potrzebne rzeczy oraz jego pierwszą różdżkę która prezentowała się cudownie. Była wykonana z bardzo trwałego materiału który posiadał w sobie delikatne zarysowania i wgłębienia, zupełnie tak jak w skałach. Chłopiec wyruszył dalej, zaprowadzony na peron 3/4 świadom zupełnie nowej przygody...
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
(Cześć, jestem William Truman, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Niestety nie mam pojęcia przykro mi)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
(*pełen podziwu obwąkurczaki zupę i zaczyna kaszleć*)
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Szukałem po prostu serwera tematyki Harrego Pottera na google
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? TAK
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.