Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Roden
Czarodziej




Posty: 1
Tematy: 1
Mar 2018
0
#1
Imię i nazwisko: Eva Mitchell
Miejsce urodzenia: Szpital w Holmes Chapel
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Dziewczyna jest, nie owijając w bawełnę, manipulantką. Często staje w obronie słabszych, jednak zdarza się, że to ona sama jest powodem smutku innych. Nie da się zaprzeczyć, że ma ciętą gadkę. Pomimo tego wiele osób darzy ją sympatią. Zupełnie tak, jakby miała w sobie magnez na ludzi. W gronie przyjaciół jest całkiem miła. Kiedy ma przed sobą kogoś, kogo zbytnio nie lubi, staje sie zupełnie oschła, odpowiada krótko lub całkiem ignoruje drugą osobę. Jest typem żartownisia. Uwielbia dobrą zabawę i ma do siebie spory umiar. W przeciwieństwie do rówieśników wie, kiedy zachować powagę. Na pierwszy rzut oka widać, że jeżeli coś chce osiągnąć i ma w tym jakiś cel, jest niezwykle pracowita. Innym razem... Jeśli chodzi o naukę i lekcje, to jest wręcz przeciwnie. Robi wszystko, aby się wymigać.
Wygląd postaci: Eva, to dziewczyna o kpiarskim spojrzeniu intensywnie brązowych oczu. Krótkie, blond włosy sięgają jej do ramion. Zazwyczaj są w sporym nieładzie, a każdy kosmyk skierowany w inną stronę. Wzrostem nie może się poszczycić. Często przez to nazywają ją skrzatem domowym. Zarzuca na siebie w czasie roku szkolnego odpowiednią szatę. Jednak nie zawsze się do tego stosuje - niekiedy można spotkać ją w ciemnych spodniach i pogiętej koszulce w odcieniach zielonego.
Historia postaci: Eva wychowała się w małym miasteczku Holmes Chapel, w którym poznali się jej rodzice - matka czystokrwista oraz ojciec mugol. Evelyn Freeman za młodu już zaintrygowana beztroskim życiem Thomasa Mitchella, zaczęła brać z niego przykład wbrew woli czarodziejskiej rodziny. Przestała brać wszystko na poważnie, śmiała się do woli, unikając konsekwencji i bawiła się, tak jak to robił jej ukochany. Tak też któregoś razu pojawiła się drobna komplikacja, jaką była mała istotka o blond włosach. Mimo początkowej niechęci ze strony rodziny, jak i samych rodziców, Eva zdołała podbić ich serca. Jednak oni sami dopiero uczyli się o tym, czym jest odpowiedzialność i obowiązek. Nie zawsze odpowiednio obdarzali opieką dziewczynkę. Czasem zostawiali jej jedynie karteczkę w kuchni z informacją, aby odgrzała sobie śniadanie, od czasu do czasu powiedzieli coś miłego, a innym razem zapominali o jej istnieniu. Młodej jednak to nie przeszkadzało. W końcu mogła robić, co tylko zechce. Wesoło spędzała chwile, wymykając się do sąsiedniego podwórka, by pobawić się z przyjaciółmi. Robiła po prostu to, co większość małolatów... Biegała po placach budowy, ciągnęła koleżanki za włosy, wspinała się po drzewach, krzycząc, że dorwie najwyższą gałązkę, grała w piłkę i jadła lody całymi dniami. Jej moce magiczne objawiły się kilka miesięcy po ukończeniu dziesiątych urodzin. Założyła się z kolegą, kto pierwszy zdejmie z dachu domu latawiec, który tam utknął. Małolata pobiegła od razu na piętro, skąd wskoczyła na okno. Odetchnęła głośno, nieco przestraszona i postanowiła nie spoglądać w dół. Wdrapała się na ów dach i już kiedy miała w rękach ulubiony przedmiot, stopa omsknęła się Evie. Zamiast jednak spaść boleśnie... Odbiła się niczym piłka, lądując ostatecznie na równych nogach. Przyjaciel jej pomimo ogromnego szoku złożył przysięgę na mały paluszek, że nikomu więcej nie piśnie ani słówka. Ona sama nie opowiedziała wtedy rodzicom, co ją spotkało. Zachowała to dla siebie. Prawdę wyjawiła dopiero wtedy, kiedy w dzień jedenastych urodzin zapukała do jej drzwi sowa z listem z Hogwartu. Zdziwiona pobiegła do mamy, zadając jej mnóstwo pytań. Evelyn wszystko jej wytłumaczyła, a niedługo później wysłała Evę do dziadków, którzy mieszkali w Ottery. Razem z nimi kupiła na Pokątnej wszystko, co potrzebne i tak znalazła się w zamku.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Hej, Eva jestem! Miło mi cię poznać... Właściwie, to powiedz mi też swoje imię, bo nie wiem, jak się do ciebie zwracać, hah!

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(ja nie z Warszawy, nie wiem)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Odebrała od chłopaka talerz rosołu energicznie, wylewając odrobinę na podłogę* Dzięki, Steve!

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
znalazłam przypadkiem forum na internecie
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak!

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
MateVu
Atencjusz




Posty: 352
Tematy: 25
Sty 2015
239
Slytherin
#2
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: N8E9j5b.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.