Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
dokkxi
Czarodziej




Posty: 6
Tematy: 2
Lis 2018
18
#1
Imię i nazwisko: Keira Amy Maguire

Miejsce urodzenia: Corelaine, Północna Irlandia

Status krwi: 75%

Cechy charakteru:
Keira to osoba ciekawa świata. Z radością poznaje nowe rzeczy, ludzi i miejsca, przez co lubi podróżować. Bez dwóch zdań można stwierdzić, że odwagi jej nie brakuje. Wiele osób, które ją znają, mogłyby powiedzieć, że jest taka "Hej do przodu!", jak to się mówi. W wielu sytuacjach wykazała się swoją śmiałością i nie ma problemu, by podejść do kogoś na ulicy i się go o coś spytać czy powiedzieć mu coś miłego. No właśnie! Kerry lubi mówić ludziom miłe rzeczy, co świadczy o jej życzliwości. Po prostu - widzi, że ktoś ma fajny żakiet, to mu to mówi i tyle! A nuż, widelec zrobi mu się fajnie? Ale jak ktoś jej zajdzie za skórę, to też nie zawaha się, by rzucić w jego stronę parę niemiłych epitetów, zaś gdy ktoś właśnie sprawi jej przykrość, to chce mu się odpłacić tym samym, z dwukrotną siłą, jak na mściwą duszę przystało. Bardzo łatwo się złości, a nawet wpada w furię. Poza tym, pełno w tej dziewczynie empatii. Przejmuje się losem innych i najchętniej pomogłaby bezinteresownie całemu światu, gdyby tylko miała taką możliwość. Czy odczuwa wyższość względem osób nieczystokrwistych? Raczej nie. Nie zwraca na to szczególnej uwagi, ale wiadomo, jeśli pokłóci się z jakimś mugolakiem albo czarodziejem półkrwi, to nie zapomni mu wypomnieć jego pochodzenia, przez co zapewne będzie później żałowała swych słów, ale tu przynajmniej można dostrzec, że dziewczyna jest szczera, czasami aż do bólu. A co z bliskimi panny Maguire? Kocha ich i poświęca im maksimum uwagi i czasu, który jej zostaje. Nie mogłaby żyć bez wsparcia rodziny i przyjaciół, którzy wiele dla niej zrobili; troszczy się o nich, jak może. Sądzi, że gdyby nie oni, to nie byłaby dzisiaj taka, jaka jest… A ona lubi siebie, więc to dzięki nim! Cechuje się przesyconą infantylnością, np. wciąż bawi się lalkami, a przy siedzeniu macha nóżkami, ewidentnie nie mogąc wytrzymać, siedząc przez dłuższy moment w jednej pozycji. Wcale to nie oznacza, że choruje na zespół niespokojnych nóg, tylko po prostu nie jest typem osoby, którą można by posadzić przy biurku i kazać układać jakieś dokumenty. Mimo wszystko, czuć od niej dobrą, pozytywną energię, którą stara się ludziom przekazywać. Dzięki swojemu wyostrzonemu zmysłowi słuchu, Keira jest w stanie bardzo szybko reagować na bodźce, co znaczy, że ma nadzwyczajny refleks. Cóż jeszcze można powiedzieć o Kerry? Na pewno, że jest w gorącej wodzie kąpana. Niecierpliwa jak mało kto, chciałaby wszystko na już i teraz. Ponadto, ludzie uważają ją za lojalną. Zawsze dotrzymuje obietnic i jest uczciwa wobec ludzi, nie stara się udawać kogoś, kim nie jest. Jeszcze mogę dodać, że Keira uwielbia wszelakiego rodzaju czynności, dzięki którym jej organizm wytwarza adrenalinę. To dzięki niej nie poddaje się rutynie i aż chce się żyć! I jako ciekawostkę na koniec… Jeśli ktoś zna Keirę, to wie, że najlepszym prezentem dla niej będzie jakaś niespodzianka! Uwielbia ten dreszczyk emocji i podbudowującą napięcie niepewność.
Tak będzie mniej więcej wyglądać w przyszłości:
[Obrazek: gxeObAf.jpg]
Wygląd postaci:
Zacznijmy od ogólnego opisu sylwetki! Keira jest dosyć wysoką dziewczynką, a figurę ma całkiem zgrabną - tutaj odzywa się jej ruchliwy tryb życia, sprawiający, że Keira trzyma formę. Następnie, zaraz po wąskiej talii, widzimy całkiem długie nogi o kościstych kolanach. No dobra, to teraz przechodzimy znowu do góry, a konkretniej do głowy wraz z twarzą. Ciemnobrązowe włosy dziewczyny, układające się w delikatne fale, sięgają jej gdzieś do okolic pępka oraz zazwyczaj uwiązane są w niedbały warkocz albo zwyczajnie rozpuszczone, ale rzadko kiedy można to dostrzec, bo Kerry sprytnie zakrywa sobie tylną część głowy kapturem (co prawda, specjalnie podziurawionym, ale i tak) z czerwonego płaszcza. Boczna grzywka przykrywa jej duże czoło, ale denerwuje ją, kiedy włosy lecą jej na oczy, więc często gęsto odgarnia je za jedno z dużych uszu. I teraz dużo szczegółów! Drobne, wąskie i malujące się w delikatne łuki brwi górują nad nieco zapadniętymi, szarymi oczkami. Nos nie wyróżnia się jakoś bardzo - zwykły, nieco przydługi. Całą twarz o sercowatych rysach kończy krótki podbródek. Na pierwszy rzut oka dziewczyna sprawia wrażenie wiecznie na czymś skupionej, przynajmniej to można wywnioskować z jej naturalnego wyrazu twarzy, ale raczej nie wygląda wrogo. To może zajmę się teraz ubiorem postaci. Keira zwykła wkładać na siebie jak najbardziej wygodne ubrania, jakimi dysponuje - materiałowe spodnie, luźna koszulka i komfortowe buty to podstawa. Czuje się nieswojo w sukienkach, spódnicach czy jakichś obcisłych ubraniach, które krępują jej - zazwyczaj energiczne - ruchy. W jej garderobie dominuje kolor czerwony, który najcelniej trafia w gusta młodej czarownicy. Jednak najbardziej ceni sobie czerwony płaszcz wraz z wcześniej wspomnianym kapturem, wyglądający, jakby stado kotów się na niego rzuciło, ale to właśnie dziewczyna uwielbia w nim najbardziej. Towarzyszy mu równie drogi dziewczynie szal, tak samo zdefektowany, co i płaszcz, ale jego nosi rzadziej, gdy się najbardziej przydaje, czyli gdy chce chronić swe gardło przed wiatrem czy deszczem. Lubi nosić także paski o różnych wzorach i dużych klamrach. Nie przepada za biżuterią, trudno jej utrzymać zwykłą frotkę na włosach, a co dopiero mówić o wisiorkach czy bransoletkach. Keira stara się utrzymywać wyprostowane plecy i zachować otwartą postawę ciała, by dodać swojej aparycji pewności siebie.

Historia postaci:
Gdzieś w połowie września 2063 roku na świat przyszła Keira, pierwsza pociecha Sophie i Walence'a Maguire'ów. Od samego momentu narodzin jej rodzice wiedzieli, że łatwo nie będzie - widać było, że dziewczynka ma w sobie niesamowite pokłady energii. Jako bobas mogła to wyrażać jedynie przeszkadzając domownikom w spaniu poprzez głośny płacz czy zwyczajną chęć do zabawy w okolicach trzeciej nad ranem w akompaniamencie uroczego gaworzenia. Nie trzeba było długo czekać, aż zacznie raczkować, a z biegiem czasu także i chodzić. Dzieciństwo minęło jej szczęśliwie, mimo że nie miała brata czy siostry, lecz ubytek ten zapełniała bezgraniczna miłość państwa Maguire'ów do swojej córeczki, którzy otaczali ją troską i opieką na miarę ich możliwości. Oczywiście od początku znała istotę magii, rodzice nie zatajali przed nią, że gdy tylko objawi się jej moc magiczna, to będzie znak, że w wieku 11 lat otrzyma zaproszenie do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Dziewczyna spodziewała się bardziej, że trafi do Durmstrangu z racji swego połowicznego, norweskiego pochodzenia, ale, jak się później przekonamy, myliła się. Gdy już miała 7 lat na swoim młodym karku, pewnego dnia jak co dzień poszła na pobliski plac zabaw mieszczący się w klimatycznym parku. Wokół bawiło się wiele innych dzieci, w tym i mugoli. W trakcie gdy huśtała się na huśtawce wraz ze swoją koleżanką, jej uwagę przykuł dziwny, rozwidlony kształt, który wystawał z oddalonego krzaka. Zeskoczyła z huśtawki i zachęciła swoją niemagiczną kompankę, by sprawdzić, co to takiego. Obydwie zbliżyły się do krzaka, oddzielającego park od placu zabaw, aż okazało się, że ów dziwny kształt to ogon psidwaka, który właśnie zajadał się jakimś kartonem wyciągniętym ze śmietnika. Na widok stworzenia, dziewczynka ucieszyła się i zaskoczyła jednocześnie, bo w końcu co robi psidwak bez usuniętego drugiego ogona w mugolskim miasteczku? Niestety jej entuzjazmu nie podzieliła koleżanka, która na widok podwójnego ogona, przestraszyła się, myśląc, że biedny piesek jest chory albo jakiś zmutowany. Przejęła się losem bezpańskiej psiny, aż podeszła do niej bliżej i chciała ją pogłaskać. Psidwak zareagował agresywnie, próbując ugryźć małolatę. Koleżanka Keiry z przerażeniem cofnęła rękę, pisnęła i uciekła w popłochu. Natura tego stworzenia nakazała mu gonić mugolkę, zatem wyskoczył z krzaka i rozpoczął pogoń za dziewczynką, narażając swój podwójny ogon na zszokowany wzrok wszystkich wokoło. Jeszcze bardziej przerażona Keira, zarówno o los koleżanki, jak i o to, że zaraz wszyscy będą mieli okazję zobaczyć psa z dwoma ogonami, od razu podążyła za rozwścieczonym psidwakiem, pragnąc z całego serca jakoś go zatrzymać albo zwrócić na siebie jego uwagę. Zatrzymała się, chwyciła za leżącą niedaleko małą gałąź i z zamachem cisnęła nią w kierunku psopodobnego stworzenia, krzycząc: "Stój!". I wtedy stało się - gałąź rzeczywiście poleciała, ale nie trafiła w psidwaka, lecz dziewczynka poczuła, że właśnie sprawiła, że się zatrzymał, a nawet odrobinę cofnął, niczym złapany jakimś niewidzialnym lassem za ten jego niezwykły ogon. Nie miała wiele czasu na myślenie, co się właśnie stało, tylko z wybałuszonymi oczkami, oddychając głęboko, podbiegła ostrożnie do zwierzaka i zwabiła go do siebie, w duchu modląc się, by i jej nie zrobił krzywdy. Na szczęście wtedy zjawili się rodzice dziewczynki, którzy usłyszawszy jakieś krzyki, przybiegli. Obydwoje dorośli na widok psidwaka z nieusuniętym drugim ogonem w otoczeniu mnóstwa mugoli, od razu zajęli się sprawą i poinformowali odpowiednie służby. Po całej aferze, gdy wszystkim zajęły się już wyznaczone osoby z Ministerstwa Magii, a rodzina Maguire'ów wracała z parku, dziewczynka opowiedziała o swoim niespotykanym wyczynie z podnieceniem i dumą (okazało się, że czarodziej, który tymczasowo sprawował opiekę nad tym psidwakiem, nie miał pojęcia o tym, że należy usunąć ogon, przez co oczywiście został sowicie wynagrodzony grzywną). Mimo ogólnego strachu, jaki wywołał ten incydent, wszyscy wrócili do domu z szerokim uśmiechem, albowiem oto nastał dzień objawienia się magii w małej Kerry! Zapamiętali ten moment na długo, a oczekiwanie dziewczynki na urodzinowy dzień 16 września 2074 roku stało się jeszcze bardziej podniecające i zarazem dłużące się. Jednak w końcu musiało się to wydarzyć, jak dziewczynka celebrowała z rodziną jedenastą rocznicę swoich urodzin, zdmuchnęła i powyjmowała świeczki z tortu, gdy wtem przez otwarte na oścież okno salonu wleciała sowa i nawet nie zatrzymując się, opuściła pożółkłą kopertę wprost na czekoladowy tort, po czym wyleciała drugim oknem. Szkoda, że Keira dopiero za niecały rok wybrała się na ulicę Pokątną na szkolne zakupy, by kupić wszystkie potrzebne rzeczy na nadchodzący rok szkolny. I wreszcie sądnego dnia stanęła z rodzinką na peronie 9 3/4 w Londynie i ze wstrzymanym oddechem pożegnała się z rodzicami i dziadkami, po czym wsiadła do pociągu, by wyjechać w daleką podróż.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
O, hejka! Ja jestem Kerry... Maguire! A ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Czy ja wyglądam jak Google Maps?)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Zaglądnęła do zupy, po czym odrzekła z zawodem.* Serio Steven, grzybowa? Przecież wiesz, że jej nie lubię!

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Z Youtube'a.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? No ba!

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Blusimusic
Władca Gwiazd



Pracownik Hogwartu

Posty: 1,045
Tematy: 40
Sie 2015
179
Hufflepuff
#2
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: 58FGqR8.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.