Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
BE_pawer
Czarodziej




Posty: 5
Tematy: 5
Lis 2015
7
Gryffindor
#1
Imię i nazwisko: Bartt Wotter
Miejsce urodzenia: Szpital Św: Munga, Londyn 
Status krwi: 50% 

Opis wyglądu postaci: 
Na głowie ma ciemne proste włosy, zazwyczaj uczesane na lewo. Oczy są błękitne, pod ustami ma niewielką bliznę, w kształcie kolca róży. 
Uszy nie dostają, ale i tak są schowane pod bujną czupryną. 
Chłopiec jest szczupły, na lewej ręce widać ślady po zabawach w ganianego, a na prawej blizna po szwie, długa na jakiejś 6cm. 
Nogi ma proporcjonalne do reszty ciała. Na nich można także zobaczyć parę blizn. 
Lubi chodzić w szatach niebieskich oraz żółto-czerwonych 

Cechy charakteru postaci: 
Odważny, oraz lojalny wobec przyjaciół. 
Pracowity, o ile zadanie go zafascynuje, nie lubi monotonii. 
Humor jeszcze się nie ustabilizował, czasami używa przyjemnych prostych, lecz skutecznych żartów, a czasami zarzuci żartem wisielczym. 
Pojetny uczeń, chociaż o ile z zadań praktycznych wywiązuje się świetnie, to zadania teoretyczne może wykonywać niedbale. 
Choć mimo preferencji, wykonywania zadań praktycznych, uważa że odrobina wiedzy teoretycznej jest niezbędna, ale bez przesady. 
Fascynuje się Quidychem, o którym opowiadała mu mama. 

Historia: 
Narodziny:
W sali porodowej, dnia 5 maja, zegar wybił godzinę 22.22, właśnie ta godzina, i ten dzień, zostały zapisane w metryce urodzenia dziecka, chłopca. 
Następnego dnia rano, do sali w której leżała Matka z dzieckiem, wszedł ojciec chłopaka, był to mężczyzna w wieku lat 33, narodowość Polskiej, o imieniu Artur Wotter. 

[Artur Wotter] Przepraszam że mnie nie było skarbie, ale samolot miał awarię, i musieliśmy złapać przesiadkę w Berlinie. 

Na te słowa Matka dziecka, piękna kobieta, w wieku lat 30, o imieniu Anastazja Wotter, uśmiechnęła się i powiedziała. 

[Anastazja Wotter] A nie mówiłam byś skorzystał z kominka, u swoich rodziców, to że jesteś charłakiem to jeszcze nie oznacza, że masz stronci od wynalazków magicznych. 
[Artur Wotter] Tak, tak, ale miałem dużo czasu więc sądziłem że zdążę, ale dobrze nie kłóćmy się, pokaż tego berbecia. 
[Anastazja Wotter] Ten berbeć ma na imię Bartt'y, skoro mamy zamieszkać tutaj wolę by miał angielskie imię.

Wczesne Lata:
Chłopak wychowywał się, pod Londynem, w domu rodzinnym swojej matki. Mieszkał tam razem z obojgiem rodziców oraz dziadkami. W wieku lat 5, dowiedział się że jego dziadkowie, oraz Matka to czarodzieje o statusie krwi 50%, jego ojciec jest charłakiem, o podobnym statusie krwi, oraz że wyjątkowo nie jego mama przyjęło nazwisko męża, a on przyjoł jej nazwisk. 
W wieku lat 7,5, pewnego dnia, po południu bawił się, wskoczył na stuł, uciekając przez pieskiem, ale wtedy nagle do pokoju wszedł jego tata, przez co chłopak chciał jak najszybciej zejść z pola widzenia, ale się potkną, ale o dziwo nie róną na posadzkę, a zatrzymał sie 5 cm nad nią lewitując chwilę, ojciec widząc to podszedł do syna, i go skarcił za tak nierozważne zachowanie, ale potem poszedł do swojej żony i opisał jej wszystko. Była ona dumna z syna, ale i tak to nie pomogło chłopakowi gdyż dostał szlaban.
W swoje 11 urodziny chłopak dostał list, w którym to poinformowano go, że został przyjęty do szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Wszyscy byli z chłopaka dumni, dziadkowie gratulowali wnukowi. Chłopak za to był szczęśliwy, że pozna sztuczki magiczne ułatwiające życie, oraz że pozna przyjaciół. 

Rok Szkolny 75/77:
Nadszedł ten dzień 31 sierpnia, rodzice chłopaka zawieźli go na ulice Pokątną, gdzie to kupił swoją pierwszą różdżkę, oraz inne niezbędne przedmioty, wypisane na liście dołączonej do Listy z Hogwartu. Następnie przenocowali u znajomych z Londynu, a następnego dnia chłopiec wsiadł do pociągu na stacji Cing Cross, na peronie 9 3/4.
Onieśmielony ogromem Hogwartu, po przybyciu do szkoły, usiadł na krześle, a Tiara Przydziału zakrzykneła... 



Udziel poprawnych odpowiedzi:

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
UczeńKlasa1 [BarttWotter]: *Patrzy się ucznia obok, i się uśmiecha* Bartt Wotter, a ty jak masz na imię? 

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
UczeńKlasa1 [BarttWotter]: (W warszawie oczywiście, niedaleko pomnika smoleńskiego, w centrum)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
UczeńKlasa1 [BarttWotter]: *spogląda na chłopaka, oraz na zupę* Nie dzięki nie jestem głodny *odpowiada grzecznie*


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Dawno temu przypadkiem, obecnie chce wrócić do gry po długiej przerwie, z nową postacią.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? 
Tak


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
RoxStars
łajdak



Donator

Posty: 359
Tematy: 13
Sty 2017
112
Gryffindor
#2
Szkoda, że nie opisałeś w jaki sposób zyskał tyle blizn, ale nie będę cię niepotrzebnie męczył.
Akceptuję, Gryffindor!



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.