Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia 2 OOC
queen
Czarodziej




Posty: 1
Tematy: 1
Wrz 2019
0
#1
Imię i nazwisko: Alex Perez
Miejsce urodzenia: Miasteczko Alton w stanie Teksas, Stany Zjednoczone
Status krwi: 50%

Cechy charakteru: Leniwa - w tym jednym epitecie można by zamknąć cały charakter młodej Perez. Ale jak mus to mus, więc idziemy dalej. Jest skupiona na sobie, jej dobro ponad innych. Wyznaje zasadę - jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. A że ona potrafi spać na stojąco w zatłoczonym autobusie to już inna sprawa. Nie chodzi nawet o to, że jest samolubna, ona po prostu ma gdzieś innych ludzi, skoro ona potrafi zadbać sama o swój tyłek - oni też powinni. Jest bystra, sprytna. Potrafi doskonale wybrnąć z każdej niewygodnej sytuacji. Ale nie zawsze jej się chce. Nie ma głowy do nauk ścisłych, a wkuwanie regułek na pamięć to najgorsze, co może ją spotkać. Jeśli jednak czegoś nie rozumie, a temat wyjątkowo okaże się ciekawy, będzie brnęła w to do upadłego aż nie osiągnie zamierzonych celów. Czy jest miła, zapytacie? To jest kwestia sporna, moi mili. Perez nie jest ani miła, ani wyjątkowo sympatyczna. Ona po prostu jest. Jest tym jednym z tych szarych, niewyróżniających się z tłumu dzieciaków, możesz podejść, zagadać, ale nie licz na kawkę i pogaduchy z jej strony. No chyba, że jesteś dziwadłem. Ona lubi dziwadła. 
Wygląd postaci: Widziałeś kiedyś menela? To właśnie tak wyobrazić możesz sobie naszą drogą Perez. Tylko bez brody i zmarszczek. Za duże bluzy, rozciągnięte swetry, kompletne przeciwieństwo bogatych dzieciaków. Skarpetki nie do pary, rozwiązane sznurówki i kompletny chaos panujący na jej głowie. Ale przejdźmy do twarzy. Jej wyraz z reguły jest znudzony, tak jak ona całym światem i realiami. Podkrążone oczy, czarne jak sam szatan, kąciki ust naturalnie skierowane ku dołowi, rozczochrane włosy i gęste brwi. Wspomniałam już, że ma busz na glowie? Widzę że tak, napisałam to kilka linijek wyżej. I tak, na jej głowie panuje równie wielki bajzel co w jej pokoju. Niesforne, ciemnobrązowe loki odstające na wszystkie strony świata sięgające jej za łopatki, często niechlujnie opadające na twarz. Ale czy Perez się tym przejmuje? No cholera - niespecjalnie. Ale przejdźmy do jej kolan. Tak, kolana Alex to jej znak rozpoznawczy, istna mapa wypadków i katastrof większych niż atak na World Trade Center. Kilkadziesiąt blizn, siniaki, zadrapania i przecięcia to dla niej pikuś. Wywala się średnio 4 razy dziennie przez jej rozgardiasz w głowie. No i rozwiązane buty, nie zapominajmy o butach. 
Historia postaci: Perez było dane przyjść na świat w niezbyt bogatej rodzinie, ale też nie na tyle biednej, by nie mieli co jeść. Była to po prostu zwykła rodzina bez żadnych udziwnień. Ona i dwójka jej rodziców - Alejandro Perez i Jennifer D'Wayne. Jej dzieciństwo też było zwykłe, szare i nudne. Chodziła do szkoły, próbowała znaleźć sobie przyjaciół, do czasu, bowiem młoda Perez wracając któregoś wieczoru do domu z krótkiej wycieczki rowerowej, jaką miała w zwyczaju urządzać sobie codziennie, zastała swojego ojca siedzącego na ziemi, który wtulał się w uda matki spoczywającej na kanapie. Nie musiała czekać długo by dowiedzieć się przykrej prawdy - Jennifer zostało zaledwie kilka miesięcy życia. Do Alex ta informacja docierała długo, bardzo długo, w zasadzie aż do śmierci jej rodzicielki. Stojąc przy łóżku martwej już matki po jej policzkach spłynęły łzy, wybiegła z sali trzaskając donośnie drzwiami i zaczęła błądzić po szpitalu szukając wyjścia. Gdy je już znalazła, usiadła na jednym z większych kamieni zdobiących wejście do szpitala i poczęła szlochać. Po kilku minutach zjawił się jej ojciec, który mimo próśb córki i tak odważył się do niej zbliżyć. I teraz, moi mili, teraz dzieje się to, czego weryfikatorzy szukają zawsze w podaniach - objawienie! W jakim szoku musiał być nasz bohater Alejandro, kiedy sąsiednie, mniejsze kamyczki wystrzeliły w powietrze w obecności gniewu Alex dotkniętej przez ojca w ramię. Nie wierzył i nie chciał wierzyć w to, że jego córka odziedziczyła zdolności po matce. W domu od narodzin dziewczynki zabronione było Jennifer używanie czarów, bowiem i dla niej było to przekleństwem przez złe wspomnienia z Wysp Brytyjskich. Liczyli, że Alex urodzi się "normalna" i będą mogli wieść "normalne" życie w małym, "normalnym" miasteczku. A tu klops, no nie wyszło. Minął rok, minęły dwa, wychowanie czarownicy, a raczej tej małej głupiej wiedźmy zaczęło być dla ojca uciążliwe, zwrócił się więc z prośbą do matki jego zmarłej żony - Christiny, o pomoc. Babcia z chęcią przyjęła wnuczkę szczególnie, że nie mieli ze sobą kontaktu od śmierci Jennifer. Zaproponowała również, aby ta podjęła się nauki w Hogwarcie, i tak też się stało. Rozpoczęła pierwsze lata swojej nauki, i o ironio, od tamtej pory słowa o ojcu nie słyszała, jakby zniknął. Jej stopnie w szkole... Nie były najlepsze. Jest typowym uczniem o którym mówi się: "Jest taka inteligentna, ale taka leniwia! Mogłaby osiągnąć o wiele więcej, gdyby tylko chciała!"  - jednak ona zadaje sobie pytanie: po co?

Wyniki z WUMDLI:
(Dysponujesz dwudziestoma punktami. PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość nie podchodzenia do egzaminu oraz nadania oceny wybitnej.)
Astronomia - O
Eliksiry - O
Historia Magii - N
ONMS - N
OPCM - Z
Transmutacja - O
Zielarstwo - T
Zaklęcia i Uroki - O
Latanie - zaliczone

Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Gram tu od kilku lat, z youtube. 
Czy przeczytałeś regulamin serwera? Gdyby to raz. 

[b]Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.[/b]
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#2
Na dc poproszę dowód stażu na serwerze.

Akcept.
[Obrazek: oMViPq5.png]



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.