24.10.2020 19:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.10.2020 09:33 przez ZiemniakiTeam. Edytowano w sumie 2 razy.)
INFORMACJE PERSONALNE:
Imię i nazwisko:
Oswaldo Carpenter
STATUS KRWI
50%
MIEJSCE ZAMIESZKANIA:
Stryder St
WYMARZONY DOM W HOGWARCIE
Gryffindor
CHARAKTER POSTACI:
JESTEM NISKIM PRZYSTOJNYM 11 LATKIEM LUBIE SPIEWAC I TANCZYC JESTEM DOSYC MĄDRY I JESTEM ALERGIKIEM
MAM BRĄZOWE WLOSY I NIEBIESKIE OCZY MAM PSA O IMIENIU GRĄZEK JESTEM WYCHOWANY KIEDY MAM JAKIS CEL TO SIE NIE PODDAJE TYLKO SIE STARAM mam czarną karnacje i jestem bardzon odwazny i silny znam sie bardzo dobrze na eliksirach tata mie tego nauczyl lubie bardzo jesc kurczaka zazwyczaj ubieram sie w czarno brązowe buty dżinsowe spodnie i niebieski sweter a na nim kremowa kurtka mam okraglą glowe i często boli mnie kark bardzo nie lubie owadów lubie sie bawic z moim psem zawsze dotrzymywalem tajemnicy
MAM BRĄZOWE WLOSY I NIEBIESKIE OCZY MAM PSA O IMIENIU GRĄZEK JESTEM WYCHOWANY KIEDY MAM JAKIS CEL TO SIE NIE PODDAJE TYLKO SIE STARAM mam czarną karnacje i jestem bardzon odwazny i silny znam sie bardzo dobrze na eliksirach tata mie tego nauczyl lubie bardzo jesc kurczaka zazwyczaj ubieram sie w czarno brązowe buty dżinsowe spodnie i niebieski sweter a na nim kremowa kurtka mam okraglą glowe i często boli mnie kark bardzo nie lubie owadów lubie sie bawic z moim psem zawsze dotrzymywalem tajemnicy
HISTORIA POSTACI:
[u][b]MOJA MAMA BYLA DĘTYSTĄ NIESTETY TATE TRAFIL PIORUN A MAMA NASZCZESCIE ZYJE I NIE MOZE SIE POGODZIC ZE SMIERCIĄ MĘZA I MÓSZE JĄ POCIESZAC MOJIM MARZENIEM JEST ZOSTAC NAUCZYCIELEM OD OBRONY DO CZARNEJ MAGI PONIEWAZ TA SZTUKA MNIE BARDZO FASCYNUJE MÓJ TATA BYL SWIETNYM CZRODZIEJEM BARDZO LUBIAL LATAC NA MIOTLE I MIAL WLASNĄ SOWE O IMIENIU TESLA MIAL WROGÓW DEMENTORÓW Naszczęście nauczyl sie zaklęcia aby ich zwalczac. jak bylem maly to wiedzalem jednego dementora wtedy tata trenowal nawet dal mi z nim czwiczyc lubialem ukradac tacie miotle i na niej lecec raz przez to zlamalem renke ale sie zagojilo jak bylem maly to tez bardzo czesto pytalem tate czy mi kupi różdżke ten odpowiadal ze jak dorosne to dostanie taką ale nie stety w wieku moim czli wtedy mialem 7 lat tate trafil piorun i sie zalamalem ale podejrzewalem ze to nei byl naturalny piorun tylko jakis mag go wytworzyl dotąd tego nie wiem ale chcialbym pomścic mojego tate wzialem jego różdzke i zacząlem trenowac juz od 8 lat niestety taty sowa tez umarla z rozpaczenia za nim pewnego dnia przyleciala do mnie sowa z listem o treście zapraszamy do Hogwardu pana Oswaldo Carpenter wtedy bardzo sie ucieszylem wiedzialem ze bede mial różdżke, sowe i miotłe jak tata naszczęscie wiedzialem na jakiej jest to ulica[/u][/b]