[kubav99]

INFORMACJE PERSONALNE:

Imię i nazwisko:

Jack Jackson

STATUS KRWI

75%

MIEJSCE ZAMIESZKANIA:

Londyn, 31 Townley Rd

WYMARZONY DOM W HOGWARCIE

Gryffindor

CHARAKTER POSTACI:

Jack jest strasznie charakterny, twardo stąpający po ziemi. Cechuje go ogromna odwaga, którą  odziedziczył po ojcu, życie innych nie jest mu obojętne. Szczery do bólu poprzez wyznawanie zasady iż nawet najgorsza prawda jest lepsza niż najgorsze kłamstwo. Przez prawdomówność i pewność siebie pakuje się często w kłopoty.  Zwykle bardzo spokojna i ułożona, jednak jest tylko człowiekiem i jak każdemu zdarza mu się zdenerwować. Chłopak jest ekstrawertykiem, a przynajmniej przejawia takie zachowanie.

HISTORIA POSTACI:

Jack urodził się w Londynie w szpitalu Św. Munga. Przez  lata wychowywany w Londynie w mugolskim mieszkaniu należącym do  świeżo upieczonych rodziców. Ojciec David(półkrwi) który jest absolwentem Hogwartu, wywodzący się ze Gryffindoru, pracował jako auror w Ministerstwie jednak zrezygnował z posady w celu wychowania syna, to po nim Jack odziedziczył część urody. Matka Jacka o imieniu Lilith(czystej krwi), wychowanka Ravenclaw pracująca w Ministerstwie Magii w Departamencie Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami. Chłopak mimo tego nie miał lekko, został posłany do mugolskiej szkoły gdzie podpadł starszym kolegom którym niejednokrotnie się postawił, stając się przez to ich zabawką do gnębienia co powodowało częste niewyjaśnione sytuacje, przykładowo nagłą łysinę jednego z oprawców w momencie "wodowania" twarzy chłopca w szkolnej toalecie. Doprowadziło to do kilku zmian szkół by umożliwić chłopcu normalne dzieciństwo. Jedynymi bezpiecznymi dla niego samego miejscami był jego pokój oraz boisko obok domu, na którym grał z przyjaciółmi w piłkę, było to chyba jedno z nielicznych miejsc gdzie nie uważano go za dziwaka albo pośmiewisko. Tuż przed jego jedenastymi urodzinami rodzice ujawnili wielki sekret świata czarodziejów, chłopiec mimo tak wielkiej wiadomości na początku uznał że to wielki żart i przyjął wiadomość bardzo spokojnie. Dopiero list z Hogwartu uświadomił go iż faktycznie może coś takiego istnieć. Z niepewnością wyczekiwał na dzień zakupów by móc upewnić się iż "czarodzieje" istnieją. W końcu nadszedł ten wiekopomny dzień, rodzice zabrali go na ulicę pokątną gdzie po zrobieniu zakupów spędził z rodzicami cały dzień nie mogąc uwierzyć w otaczające go środowisko. Rodzice dokładnie opisywali mu założenia oraz opowiadali historie gdy sami przygotowywali się do wyjazdu do Hogwartu. Chłopak słuchał tych opowieści aż do samego wieczoru usypiając na kolanach matki. Nastąpił dzień, w którym to rozpoczynał się rok szkolny,  dotarł on szczęśliwie na teren dworca oraz na peron z którego wsiadł do pociągu Hogwart Express, ostatnie co chłopak wspomina to widok machających mu na pożegnanie rodziców. Mimo rozstania się z rodzicami chłopak zniósł to całkiem spokojnie, nie uraniając żadnej łzy, wiedział bowiem że czeka go teraz próba odwagi przeżycia w nowym miejscu, w nowym świecie gdzie będzie czekało na niego wiele niebezpieczeństw.

[TWGO]

oj nie byczku -1. Nazwisko do zmiany

[Vildan]

Karta postaci zaakceptowana! Twój dom to...

Aby rozpocząć rozgrywkę, prześlij w grze prośbę o rangę za pomocą komendy /helpop,

dołączając do wiadomości link do tego wątku.

Przykład:
/helpop Zaakceptowano moją kartę, proszę o rangę: [w tym miejscu umieść link do karty postaci]

Życzę miłej gry!