[Emyth]

Angelo Antonio Gambino

“zło nie potrzebuje uzasadnienia, ono czasem po prostu jest, bezcelowe, zapisane w genach jak kolor skóry czy skłonność do hazardu, a przez to budzące jeszcze większą grozę”

---

Angelo, syn mężczyzny o imieniu Pio urodzony przez kobietę o imieniu Rosalia w nocy 23 listopada, aktualnie ma rocznikowo 11. Urodzony w Wielkiej Brytanii, aczkolwiek jego rodzina jak i ona sam pochodzą z Neapolu. W domu mówi się zazwyczaj po Włosku.
Niestety jego czystość krwi pod względem magii to całe 0% co sprawia, że jest mugolem potrafiącym władać magią.
Od września zostanie uczniem szkoły pospolicie nazywanej “Hogwart”. 

---

Personalità
“Człowiek, który wie, gdzie leżą korzenie, może łatwo rozwinąć zakres swej wiedzy na gałęzie, liście, kwiaty i owoc.”

---

Angelo to prosty, a zarazem trudny z charakteru człowiek. Posiada proste marzenia, zwiedzić świat oraz żyć na stosownym poziomie. Chciałby wytępić całe istniejące zło w postaci potworów oraz nienawiść, która płynie z ludzkich serc. Jest on typowym “socjopatą” z bardzo małym pokładami empatii i po prostu chciałby żeby go szanowano i dostrzegano nawet jeżeli będzie musiał przy tym stworzyć chaos. Często nie rozumie dlaczego ludzie w niektórych sytuacją są wściekli czy też smutni nawet jeżeli sam często jest pod działaniem owych emocji. Wszystko to jest wywołane jak już wyżej zostało wspomniane małymi pokładami empatii, w końcu mało, który hazardzista ma ich wiele. Zdarza mu się nie wiedzieć kiedy przestać i z czego się nie śmiać, troszkę taki klaun życiowy, który mówi coś niestosownego podczas ważnego przemówienia czy też po prostu mówi za dużo. Ma po prostu cięty język, gaduła jedna.
Jego problemem jest pociąg do hazardu... No uwielbia wręcz ryzyko, nawet w codziennym życiu uwielbia się zakładać o nic, jest uzależniony od tego uczucia co jest często dla niego uciążliwe i to główny powód dla, którego jest swojego rodzaju oszustem.
Uwielbia oszukiwać przy pomocy sztuczek, których nauczyła go rodzina i wprawiać przez to swoich "przeciwników" w zakłopotanie, miny ludzi, którzy nie wiedzą co się właśnie stało są najlepsze. Ponadto jest wierny ideologiom, które wyznaje oraz uwielbia tworzyć zamieszania nie do końca wokół niego, ale wokół innych ludzi. W końcu uwielbia grać.

---

Storia di Vita
“Badaj subtelnie i dokładnie naturę swej Woli. Dzięki temu nie pomylisz strachu z cnotliwością ani gniewu z odwagą.”

---

Chłopiec podchodzący z włoskiej rodziny, która uwielbiała podróżować, ale nie tylko. Większa część dużej rodziny była zamieszana w mafijne porachunki. Jedną z takich osób był także wujek Angelo, który zawsze mówił do niego "Pericoloso Leo" albo po prostu nazywał go Leo. Był z nim w sumie blisko, ale to głównie przez częste podróże jego ojca, uwielbiali wraz z matką podróżować przez co często młody zostawał z wujkiem, który trochę uczył go sztuczek. Im był starszy tym więcej czasu spędzał zarówno z ojcem jak i z wujkiem, którzy też byli ze sobą bardzo zżyci, nic dziwnego w końcu byli bliźniakami, którzy obrali nieco inne drogi. Zarówno jeden jak i drugi mieli ogromny wpływ na rozwój dziecka, ojciec zaraził go pasją do podróżowania jak i wieloma innymi rzeczami, a wujek cóż... Nauczył go troszkę brutalniejszego sposobu życia czyli hazardu. Nie wyróżniał się w sumie chłopiec jakoś wybitnie jego rodzina pomimo pochodzenia włoskiego zazwyczaj stacjonowali w USA albo w Wielkiej Brytanii. Chłopiec z mugolskiej rodzinny, która posiada powiązania z mafią nic nadzwyczajnego, do pewnego momentu. Pewnego razu z wujkiem poszli jak zwykle do jakiejś knajpy z maszynami, wujek lubił spędzać tam czas plus 9 wtedy letni chłopiec był często w centrum zainteresowania kobiet, a raczej wujek był przez niego. Wujek Carlo bo w końcu tak się nazywał dał mu parę monet na maszyny, nic ciekawego gra leci. Ale gdy przegrywał za każdym razem, jego emocje wznosiły się ku górze, finalnie podczas 10 przegranej pod rząd, wkurzył się i kopnął w maszynę, i niczym grom z jasnego nieba wypadły 777 a z maszyny wylatywało dużo więcej monet niż powinno wylecieć za wygraną. To wtedy objawiła się moc magiczna, po kilku tygodniach do rodziny dotarła sowa z zaproszeniem do uczelni, na początku zbagatelizowali sprawę myśląc, że to po prostu jakiś żart ale sytuacja się powtarzała, dlatego postanowili to zweryfikować, udali się na pokątną i jak się okazało to nie były żarty, wymienili dolary na odpowiednią ilość pieniędzy i w ten sposób zakupili rzeczy z listy, aby następnie przejść przez peron wprost na Hogwart Express.

---

Ciekawostki
-Uwielbia ryzyko-
-Nie potrafi pływać-
-Boi się ciemności oraz pająków-
-Jest bardzo religijną osobą-

"Kto nie ryzykuje w komiksach nie występuje" - Ulubione powiedzenie Angelo

---

[Danon]

Miałam lekki problem z przydziałem, ale po zastanowieniu się: niech będzie.

Twoja postać trafia do domu...

Na serwerze zgłoś się za pomocą komendy /helpop zaakceptowano mi kartę [link]