[IC]
Imię i nazwisko postaci: Amir Altermeyer
Miejsce urodzenia: York, Anglia
Czystość krwi: 50%
Historia postaci:
Amir urodził się w starym, angielskim mieście York. Mimo częściowo angielskiego pochodzenia był Żydem, co oznaczało nierzadkie prześladowania ze strony rówieśników oraz tych, którym nie do końca pasuje obecność semitów w ich państwie. Jego ojciec był czarodziejem, lecz matka mugolką - co nie przeszkadzało jej mieszkać w domu pełnym magicznych ustrójstw i wynalazków. Działało to również w drugą stronę, albowiem z jej inicjatywy w domu Altermeyerów znalazły się urządzenia takie jak telewizor, komputer itp. Możnaby więc powiedzieć iż mały Amir wychowywany był połowicznie - na pół w duchu mugolskiej myśli technologicznej, a na wpół według osiągnieć cywilizacji magicznej. Swój życiowy cel odkrył podczas wczasów, na które rodzice zabrali jego i jego brata - Aarona. Chłopiec pewnego dnia został znaleziony na środku pola, z dziurami w szyi charakterystycznymi dla ofiar wampira.
Rodzice nie chcieli rozmawiać z Amirem na ten temat, ale on wiedział co się stało. Kiedy był mały ojciec czasem czytał mu bajki o wampirach. Wtedy chłopiec postanowił, iż gdy dorośnie zostanie największym łowcą wampirów i im podobnych mutantów, o jakim słyszał świat. Niedługo potem ujawniła się u niego moc magiczna po raz pierwszy - otóż Amir zawiesił sobie plakat z twarzą wampira na ścianie w przybudówce, w której ojciec trzymał przeróżne narzędzia. Chłopiec ostrzył tam drewniane kołki i rzucał nimi w plakat, usiłując zrobić to tak by wbiły się w drewnianą ścianę. Nie udało mu się to ani razu, aż do momentu gdy przypomniał sobie uczucia, jakie towarzyszył mu gdy ujrzał martwe ciało brata. Kołek sam wyleciał z jego ręki, wbijając się w plakat z takim impetem że przeszedł przez ścianę na wylot. Już rok później nadszedł czas, kiedy mały Altermeyer miał nauczyć się kontrolować swoją moc. Nadszedł czas, kiedy miał wyruszyć... do Hogwartu.
Wygląd postaci:
Amir ma pociągłą, chudą twarz. Jego włosy są czarne niczym węgiel, zaś oczy są koloru brązowego. Jest bardzo blady, niektórzy mówią, iż gdyby położył się nieruchomo w trumnie można by pomyśleć, że to nieboszczyk. Ma 1,48 wzrostu i waży 38kg. Zwykle w jego ubraniach przeważa brązowy kolor, gdyż uważa iż w nim najlepiej wygląda. Stara się zawsze wyglądać schludnie i elegancko.
Cechy charakteru:
Młody Altermeyer jest miły dla osób, które są miłe dla niego. Jeśli ktoś go przeprasza szybko mu wybacza i nie chowa do niego urazy. Nienawidzi wampirów, wilkołaków oraz wszelkich innych mutantów i nieludzi, a także ludzi, którzy trzymają ich stronę. Mierzi go sama myśl o forsowanych przez niektóre
środowiska tolerancji i równouprawnieniu dla takich stworzeń. Jest chłopcem ambitnym, chce osiągać jak najlepsze wyniki w nauce oraz jest konsekwentny - zawsze doprowadza do końca sprawy, którymi się zajmuje. Nigdy nie je za dużo oraz stara się utrzymywać sportową kondycję - uważa, że osoby które przez własne obżarstwo lub lenistwo zaniedbują ciało niszczą dar otrzymany od Jahwe, co oznacza wielki grzech. Sam siebie widzi w swoich oczach jako kogoś na wzór rycerza, który stworzony został po to by bronić uciśnionych przed plugawymi istotami podobnymi ludziom.
Amir najbardziej chciałby dostać się do domu Ravenclaw, a dowiedział się od ojca że można namówić tiarę na dany dom - więc postanowił, że spróbuje.
Zainteresowania:
Z pewnością największym hobby Amira będzie czytanie książek na temat wampirów, wilkołaków i innych mutanów oraz nauka sposobów na walkę z nimi.
Jego ulubionym przedmiotem na pewno będzie Obrona Przed Czarną Magią.
Rodzina postaci:
* Aaron Altermeyer - brat (martwy)
* John Altermeyer - ojciec
* Elissa Altermeyer (z domu Boleman) - matka
[OOC]
Nick w grze: Jahwe
Jak zamierzasz odgrywać swoją postać?:
Amir będzie osobą pokojowo nastawioną i nie będzie łamał zasad, dopóki w jego mniemaniu nie zajdzie taka absolutna potrzeba.
Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie:
IC czyli In Character to nasza postać, świat otaczający ją oraz wszelkie z nim interakcje.
Przykład czynności: *Amir otworzył książkę na odpowiedniej stronie i sunąc palcem po kartce znalazł odpowiedni fragment tekstu*
Opis otoczenia: **Amir zostawia za sobą ślady, gdyż jego buty są całe ubłocone**
Zwykła wypowiedź: Cześć, Rob. Czy profesor Blabla zadał jakąś pracę domową?
Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie?:
OOC czyli Out of Character to świat realny oraz świat wirtualny niedotyczący realiów serwera.
Przykład: "Idę rundkę w LoLa pyknąć". lub "O ja ale masz słodkiego skina".
Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP?:
Gram tu kilka lat.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?:
Od jego założycieli.
Odegraj rozbudowaną akcję IC w której twoja postać upora się ze sprawą.
A - Amir
T - Terry
*Amir podszedł do wysokiego krukona*
A: Cześć. *Uśmiechnął się przyjaźnie* Mógłbyś pokazać mi gdzie jest boisko?
T: Spadaj. *Odparł z obojętnym wyrazem twarzy*
A: No weź, muszę dostać się na boisko *oznajmił z trochę smutniejszą miną*
T: To idź sobie poszukaj. *Spojrzał na młodego z kamienną twarzą*
A: Ej, dam ci sykla jak pokażesz mi drogę. *Powiedział, wyciągając srebrną monetę z kieszeni*
T: A co ja jestem? Żebrak jakiś? *Na jego twarzy pojawiło się lekkie zdenerwowanie*
A: Eh... to wiem! Zadaj mi zagadkę, a jak zgadnę to pokażesz mi drogę.
T: *Zdenerwowanie zniknęło z jego twarzy, a pojawił się na niej złośliwy uśmieszek* Dobra.
Oto zagadka - co to jest: Co jest lepsze od wszystkich bogów i gorsze od starego diabła?
Martwi jedzą to zawsze, a jedzący to ludzie powoli umierają.
A: *Amir podrapał się po głowie i zmarszczył brwi* Eeee...
T: *Wyszczerzył zęby* Wiedziałem, że tak będzie.
A: Zaraz... odpowiedź to... nic? *Spojrzał na starszego chłopaka niepewnym wzrokiem*
T: *Na jego twarzy pojawiło się zdziwienie* Cholera, znałeś tę zagadkę!?
A: Nie, po prostu to zgadłem. *uśmiechnął się wyjątkowo zadowolony*
T: Eh... no dobra, chodź za mną. *Ruszył w stronę boiska*
A: *Poszedł szybko za Terrym, usiłując zrównać krok z jego długimi nogami*
Czy przeczytałeś regulamin?
Tak.
Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania.
(!!!)
Imię i nazwisko postaci: Amir Altermeyer
Miejsce urodzenia: York, Anglia
Czystość krwi: 50%
Historia postaci:
Amir urodził się w starym, angielskim mieście York. Mimo częściowo angielskiego pochodzenia był Żydem, co oznaczało nierzadkie prześladowania ze strony rówieśników oraz tych, którym nie do końca pasuje obecność semitów w ich państwie. Jego ojciec był czarodziejem, lecz matka mugolką - co nie przeszkadzało jej mieszkać w domu pełnym magicznych ustrójstw i wynalazków. Działało to również w drugą stronę, albowiem z jej inicjatywy w domu Altermeyerów znalazły się urządzenia takie jak telewizor, komputer itp. Możnaby więc powiedzieć iż mały Amir wychowywany był połowicznie - na pół w duchu mugolskiej myśli technologicznej, a na wpół według osiągnieć cywilizacji magicznej. Swój życiowy cel odkrył podczas wczasów, na które rodzice zabrali jego i jego brata - Aarona. Chłopiec pewnego dnia został znaleziony na środku pola, z dziurami w szyi charakterystycznymi dla ofiar wampira.
Rodzice nie chcieli rozmawiać z Amirem na ten temat, ale on wiedział co się stało. Kiedy był mały ojciec czasem czytał mu bajki o wampirach. Wtedy chłopiec postanowił, iż gdy dorośnie zostanie największym łowcą wampirów i im podobnych mutantów, o jakim słyszał świat. Niedługo potem ujawniła się u niego moc magiczna po raz pierwszy - otóż Amir zawiesił sobie plakat z twarzą wampira na ścianie w przybudówce, w której ojciec trzymał przeróżne narzędzia. Chłopiec ostrzył tam drewniane kołki i rzucał nimi w plakat, usiłując zrobić to tak by wbiły się w drewnianą ścianę. Nie udało mu się to ani razu, aż do momentu gdy przypomniał sobie uczucia, jakie towarzyszył mu gdy ujrzał martwe ciało brata. Kołek sam wyleciał z jego ręki, wbijając się w plakat z takim impetem że przeszedł przez ścianę na wylot. Już rok później nadszedł czas, kiedy mały Altermeyer miał nauczyć się kontrolować swoją moc. Nadszedł czas, kiedy miał wyruszyć... do Hogwartu.
Wygląd postaci:
Amir ma pociągłą, chudą twarz. Jego włosy są czarne niczym węgiel, zaś oczy są koloru brązowego. Jest bardzo blady, niektórzy mówią, iż gdyby położył się nieruchomo w trumnie można by pomyśleć, że to nieboszczyk. Ma 1,48 wzrostu i waży 38kg. Zwykle w jego ubraniach przeważa brązowy kolor, gdyż uważa iż w nim najlepiej wygląda. Stara się zawsze wyglądać schludnie i elegancko.
Cechy charakteru:
Młody Altermeyer jest miły dla osób, które są miłe dla niego. Jeśli ktoś go przeprasza szybko mu wybacza i nie chowa do niego urazy. Nienawidzi wampirów, wilkołaków oraz wszelkich innych mutantów i nieludzi, a także ludzi, którzy trzymają ich stronę. Mierzi go sama myśl o forsowanych przez niektóre
środowiska tolerancji i równouprawnieniu dla takich stworzeń. Jest chłopcem ambitnym, chce osiągać jak najlepsze wyniki w nauce oraz jest konsekwentny - zawsze doprowadza do końca sprawy, którymi się zajmuje. Nigdy nie je za dużo oraz stara się utrzymywać sportową kondycję - uważa, że osoby które przez własne obżarstwo lub lenistwo zaniedbują ciało niszczą dar otrzymany od Jahwe, co oznacza wielki grzech. Sam siebie widzi w swoich oczach jako kogoś na wzór rycerza, który stworzony został po to by bronić uciśnionych przed plugawymi istotami podobnymi ludziom.
Amir najbardziej chciałby dostać się do domu Ravenclaw, a dowiedział się od ojca że można namówić tiarę na dany dom - więc postanowił, że spróbuje.
Zainteresowania:
Z pewnością największym hobby Amira będzie czytanie książek na temat wampirów, wilkołaków i innych mutanów oraz nauka sposobów na walkę z nimi.
Jego ulubionym przedmiotem na pewno będzie Obrona Przed Czarną Magią.
Rodzina postaci:
* Aaron Altermeyer - brat (martwy)
* John Altermeyer - ojciec
* Elissa Altermeyer (z domu Boleman) - matka
[OOC]
Nick w grze: Jahwe
Jak zamierzasz odgrywać swoją postać?:
Amir będzie osobą pokojowo nastawioną i nie będzie łamał zasad, dopóki w jego mniemaniu nie zajdzie taka absolutna potrzeba.
Co to jest IC i jak zapisujemy to na czacie:
IC czyli In Character to nasza postać, świat otaczający ją oraz wszelkie z nim interakcje.
Przykład czynności: *Amir otworzył książkę na odpowiedniej stronie i sunąc palcem po kartce znalazł odpowiedni fragment tekstu*
Opis otoczenia: **Amir zostawia za sobą ślady, gdyż jego buty są całe ubłocone**
Zwykła wypowiedź: Cześć, Rob. Czy profesor Blabla zadał jakąś pracę domową?
Co to jest OOC i jak zapisujemy to na czacie?:
OOC czyli Out of Character to świat realny oraz świat wirtualny niedotyczący realiów serwera.
Przykład: "Idę rundkę w LoLa pyknąć". lub "O ja ale masz słodkiego skina".
Czy posiadasz doświadczenie w rozgrywce RP?:
Gram tu kilka lat.
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?:
Od jego założycieli.
Odegraj rozbudowaną akcję IC w której twoja postać upora się ze sprawą.
A - Amir
T - Terry
*Amir podszedł do wysokiego krukona*
A: Cześć. *Uśmiechnął się przyjaźnie* Mógłbyś pokazać mi gdzie jest boisko?
T: Spadaj. *Odparł z obojętnym wyrazem twarzy*
A: No weź, muszę dostać się na boisko *oznajmił z trochę smutniejszą miną*
T: To idź sobie poszukaj. *Spojrzał na młodego z kamienną twarzą*
A: Ej, dam ci sykla jak pokażesz mi drogę. *Powiedział, wyciągając srebrną monetę z kieszeni*
T: A co ja jestem? Żebrak jakiś? *Na jego twarzy pojawiło się lekkie zdenerwowanie*
A: Eh... to wiem! Zadaj mi zagadkę, a jak zgadnę to pokażesz mi drogę.
T: *Zdenerwowanie zniknęło z jego twarzy, a pojawił się na niej złośliwy uśmieszek* Dobra.
Oto zagadka - co to jest: Co jest lepsze od wszystkich bogów i gorsze od starego diabła?
Martwi jedzą to zawsze, a jedzący to ludzie powoli umierają.
A: *Amir podrapał się po głowie i zmarszczył brwi* Eeee...
T: *Wyszczerzył zęby* Wiedziałem, że tak będzie.
A: Zaraz... odpowiedź to... nic? *Spojrzał na starszego chłopaka niepewnym wzrokiem*
T: *Na jego twarzy pojawiło się zdziwienie* Cholera, znałeś tę zagadkę!?
A: Nie, po prostu to zgadłem. *uśmiechnął się wyjątkowo zadowolony*
T: Eh... no dobra, chodź za mną. *Ruszył w stronę boiska*
A: *Poszedł szybko za Terrym, usiłując zrównać krok z jego długimi nogami*
Czy przeczytałeś regulamin?
Tak.
Składając podanie akceptuje regulaminy obowiązujące na serwerze Hapel i konsekwencje wynikające z ich nieprzestrzegania.
(!!!)
