Witaj!

[M] Gra o Tron
HD97PL
Czarodziej




Posty: 144
Tematy: 16
Sty 2015
39
Gryffindor
*Bevan usłyszał od swojego jednego żołnierza, że gdy kazał im się rozproszyć, on poszedł do tawerny i usłyszał tam, że wybrano króla. Bevan słysząc kto został królem ucieszył się i powiedział "dobrze, że jego wybrali, będzie się dobrze spisywał"*
God
Azkaban




Posty: 531
Tematy: 83
Gru 2014
Slytherin

[Obrazek: M0415L.jpg]
*Wskoczył na konia, a tuż za nim tłoczyło się pięciu Czerwonych Gwardzistów, czterdziestu pięciu ludzi Starków i kilku parobków na wozach, których zamierzał zabrać*
- Nasz cel to Winterfell. Pamiętajcie, by trzymać się w zwartej grupie i nie zbaczać ze szlaku. Jeśli komuś przyjdzie do głowy podczas postoju zajrzeć do karczmy by wychędożyć karczmarkę... no, niech mnie najpierw powiadomi. Ty tam! *wskazał na chłopca, który stał z boku z listem* Leć do Veilaana. A my ruszamy!
*I po chwili już pędzili traktem w kierunku mroźnej Północy*
HD97PL
Czarodziej




Posty: 144
Tematy: 16
Sty 2015
39
Gryffindor
*Bevan razem z Blackfyre'm odpłynął w stronę północy wraz z jego i swoim oddziałem, po czym powiedział do niego*
- Armia z Riverrun, będzie na nas czekać przy Murze.
Tiara2004
Azkaban




Posty: 209
Tematy: 7
Cze 2015

*Wieczorem, wróciła do swojej komnaty.Na razie nikt nie przybył do Orlego Gniazda, ale ktoś na pewno był w jej komnacie*
-Co u diabła....*wyciąga łuk i naciąga cięciwę, po czym wchodzi do komnaty, okazało, się,że to jakiś parobek*Czego tu szukasz?!*celuje w niego*
-J-ja t-tylko d-dostarczyłem j-jego*wskazuje na coś palcem*
-Jego??Ale kogo...*odwraca się i widzi stojak, a na nim brązowo upierzonego jastrzębia*...Od kogo go wziąłeś?
-T-to m-miał być prezent, od Keloena....
-Rozumiem, możesz odejść..
-Nazywa się Heiro....do widzenia*skłonił się i nie mal wybiegł z komnaty*
-Piękny ptak*pogłaskała Heiro po klatce piersiowej*Nie powinien mieć kłopotów z odnalezieniem Mace*na prędce napisała wiadomość:

Jak ci się podoba?To mój jastrząb więc wyślij mi go z powrotem i niech bronią cie Bogowie przed zatrzymaniem go.Przyjeżdżaj szybko Terisa.

Po czym przyczepiła ją do nogi jastrzębia i puściła go w noc*

-No, przy najmniej jedno jedno małe pocieszenie....*Po tych słowach, poszła się umyć*
God
Azkaban




Posty: 531
Tematy: 83
Gru 2014
Slytherin

[Obrazek: M0415L.jpg]
*Garth po drodze natknął się na kilku obdartusów z mieczami i tarczami udekorowanymi przedziwnymi herbami, których nie rozpoznawał*
- Kim jesteście?
*Jeden z nich, szczęśliwy posiadacz kilku zębów z przepaską na oku odparł*
- A kto pyta?
- Garth Stark.
*Obdartusy spojrzeli po sobie lekko przestraszeni, a potem na hordę żołnierzy Starków, jakby dopiero co ich zobaczyli*
- M-my prości żołnierze, jaśnie panie, m-my...
- Skoro żołnierzami jesteście, to co tutaj robicie?
- No... Jaśnie Pan nas odesłał na ten... ten... zwiad.
*Każdy brudas zgodnie pokiwał głową. Niestety, Garth potrafił rozpoznawać kłamstwo o wiele lepiej niż większość ludzi*
Dezerterzy.
- A kto jest waszym panem, dobrzy ludzie?
*Nastąpiła chwila ciszy, lecz nagle ten z przepaską na oku odezwał się*
- M-m-mości pan władca sam, Dae... Daergron Targaryen.
- Ach tak, Daergron. Wyle, Arwin, Odd, Grenn, Łysy Kałdun. Dajcie panom coś do picia.
*Zrobił palcami właściwy znak, a jego Gwardia zsiadła z koni, podeszła do ucieszonych z nadchodzącego podarunku dezerterów i wbiła każdemu z nich sztylet w krtań.*
- Sprawdźcie czy nie mieli nic przydatnego, dajcie ich broń i tarcze parobkom, wrzućcie ich gdzieś między drzewa i wracać na koń. Jeszcze długa droga przed nami.
Pingo
Czarodziej




Posty: 238
Tematy: 16
Gru 2014
307
Gryffindor
*Podszedł do okna w wieży Namiestnika i spojrzał na morze w oddali poprawiając włosy.*

Jutro prawdopodobnie zaczniemy Małą Radę, oby każdy dotarł do Przystani bezpiecznie.
Selvyn
The Dark Lord




Posty: 368
Tematy: 29
Gru 2014

*Wysiadł za burtę i otrzepał szatę, po czym spojrzał na przystań w stolicy.*
- Zaczynają mi się nie podobać te wycieczki tam i spowrotem.
*Razem ze swoją gwardią przyboczną ruszył dokami, po czym wszedł do miasta i odpowiednimi ścieżkami dotarł po chwili do górnego miasta, do swojej stałej kwatery w stolicy. Rozejrzał się po panoramie miasta sprzed budynku. Dostrzegł wielkie rusztowania przy Sali Tronowej - najwyraźniej odbudowywano to, co zostało zrujnowane przez Blackfyra.* Głupiec sądził, że zniszczenie tronu zniszczy żądze ludzi do królestwa...
*Wszedł do budynku, rzucił w bok swoją podręczną torbę z listami i ważnymi papierami, odłożył miecz na bok, po czym zapalił świece umieszczone w żelaznych podajnikach. Wybrał się na taras kwatery umieszczony nad samym murem i usiadł w drewnianym siedzisku obłożonym skórą, wpatrując się w wieczorne niebo.* To będą ciężkie dni.
merlin0
Weteran




Posty: 1,084
Tematy: 162
Gru 2014
2,523
Ravenclaw
**Kalkstein wraz ze swoimi żołnierzami był już gotowy do wyruszenia w podróż do Królewskiej Przystani kiedy do bram Casterly Rock wbiegł mały chłopiec i domagał się wizyty z nim. Kalkstein kazał mu mówić przy wszystkich zgromadzonych a ten powiedział że obok ich wioski był napad bandytów na jakąś karawanę chyba i jeden z rannych kazał chłopczykowi biec do Casterly Rock. Kalkstein wraz ze swoimi rycerzami wyruszył za chłopczykiem we wskazane miejsce i odkrył zabitych ludzi Lannisterów oraz ciało młodego Lorda Deuriona. Wśród zabitych leżało kilku rannych i powiedzieli oni że napadała ich grupa zoorganizowanych bandytów pokradła złoto i zabiła lorda. Ranny żołnierz powiedział że kilku z nich miało namalowanego pstrąga na tarczy.
Rannych przeniesiono do Casterly Rock i zajęto się nimi a martwych pochowano. Po ceremonii pogrzebowej Kalkstein jako nowy Lord Lannister zadbał aby ranni wytrwali. Medyk który ich leczył powiadomił Kalksteina że wśród ich ludzi był jeden z rannych bandytów i ludzie lorda własnie go przesłuchują. Kalkstein przygotowywał ponownie wyjazd do stolicy jednak teraz posiadając tytuł zabrał ze sobą większa liczbę ludzi. Po kilku dniach przejazdu dotarł do stolicy gdzie spotkał się z synem.**
HD97PL
Czarodziej




Posty: 144
Tematy: 16
Sty 2015
39
Gryffindor
*Bevan wysłał list do Króla, że jego oddziały ruszyły na Mur*
MajkelBoss
Czarodziej




Posty: 166
Tematy: 15
Gru 2014
32
Ravenclaw
*Po w luj długiej podróży dojechał do Casterly Rock. Zsiadł powoli z konia*

- No.. Witamy w domku. Wy pięciu, za mną, reszta napoić konie , na dzisiaj macie wolne.. *Wskazał na pięciu randomowych strażników po czym wszedł do miasta*



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.