[ProrokCodzienny]

WYDANIE SPECJALNE

Nowa era?

Ostatnie wydarzenia pokazują, że zbliża się nieuchronny koniec świata, jaki dotychczas był nam znany. Wydarzenia na całym świecie można określić wiosną magii, jak coraz częściej określa się wszystko, co dzieje się w roku 2034.

     Epicentrum i źródłem wydarzeń jest Rumunia. To w niej zaczęły się pierwsze ruchy rewolucyjne i głębokie zmiany społeczne. Potem efektem domina pojedyncze czynniki wpływały na sytuacje w całej Europie, a także świecie. Wybija już godzina końca starego porządku, poczynając od ancien regime magicznego systemu władzy, idąc przez prawa istot magicznych aż po status wampirów i innych nieludzi.

     Zaczęło się w Transylwanii od masowych czystek na wampirach, które wcześniej przez wieki żyły w pewnego rodzaju symbiozie z czarodziejami tamtych regionów. Mimo nieznanych okoliczności morderstw, których jedyną poszlaką są znajdowane przez mugoli i czarodziejów ciała, po weryfikacji okazujące się być zarejestrowanymi wampirami czy wilkołakami, sytuacja jest bardzo groźna. Następne były Węgry i Bułgaria, w których przez ostatni rok populacja nieludzi spadła aż o 85%. Nie chcąc prowokować nowych ataków wampiry, wilkołaki i inni nieludzie nie reagują, starając się jednak uratować skórę, póki na to czas. Widać coraz częstszą panikę wśród tych z nich, których jeszcze nie dotknęły tajemnicze ataki, w tym wampirów, które migrują w inne regiony. Coraz więcej pojawia się ich w Wielkiej Brytanii, Minister Peter Margel mimo obietnic udzielenia azylu nic jednak nie robi ze sprawą i "magiczni bracia" są zdani sami na siebie. Powtarza się sytuacja sprzed 700 lat i nadal rozkładamy ręce, nie wiedząc co robić.

    Czy jednak można powiedzieć, że w naszej rodzimej Wielkiej Brytanii panuje spokój? Od dwóch lat trwa wojna domowa między organizacją Bohemian Grove a obecnym rządem w Ministerstwie Magii, do której najwyraźniej włączyć zamierza się nowo powstała opozycja, z Edwardem Jekyll-Hyde i Alexandrem Bundym na czele. Kraj pogrąża się także w chaosie przez powrót organizacji przestępczej, powszechnie znanej jako śmierciożercy. Ci najwyraźniej też są przeciw obecnym rządom, jednak nie przebierają w środkach i przytaczają wszelki możliwy arsenał, siejąc terror także wśród mugoli. W końcu musi dojść do konfrontacji, w której wszystkie strony będą szastać krwią ludzi, w walce o władzę nie licząc się z żadnymi kosztami...

    Zatrważająca sytuacja ma także miejsce w Londynie, gdzie przez ostatnie 24 godziny zginęło ponad 20 tysięcy mugoli za sprawą ataków śmierciożerców! Co na to Minister Magii? Wczoraj podczas manifestacji wyszło na jaw, że sam nie wie, co zrobić z tym fantem, albo po prostu NIE MOŻE nic z tym zrobić. Na dodatek w Szkocji postrach sieją Unseen, którzy wczoraj próbowali zabić przez otrucie szefa Biura Aurorów, Freda Johnsona.

    Zapewne dopiero początek lawiny zmian i katastrof. Obyśmy tylko nie ocknęli się w złym momencie, by to dostrzec...