Witaj!

Augustus Grayson - uczeń.
Lenny
in. Birdy




Posty: 3
Tematy: 2
Sie 2015

#1
Augustus Roth Grayson
Data urodzenia: 14.04.**jedenaście lat wcześniej**
Status krwi: 100%
Miejsce urodzenia: Irlandia, Dublin.
Miejsce zamieszkania: Hogsmeade
Obecnie jest na roku: Drugim (OOC: 1)
Dom w Hogwarcie: Ravenclaw
Zdjęcie postaci:
[Obrazek: 5035c545029d82e125966b5c94d18d8d.jpg]
(Zdjęcie (nie doskonale, pamiętajmy) przedstawia Augustusa w wieku 15/16 lat, ponieważ nie znalazłem odpowiedniej fotografii jedenastolatka + w nosie powinny być wąsy tlenowe)

Wygląd postaci: Niewysoki, blady i niezwykle dostojny. Jego oczy przypominają barwę stopionej stali, a sam wzrok - zimny i oschły. Ciemny brunet, krótko ostrzyżony, z nieładem artystycznym na głowie. Jego delikatne rysy twarzy idealnie podkreślają typowo dziecięcą urodę Gusa. Patrząc na niego z daleka, można stwierdzić, że jest kruchym i drobnym chłopcem. W dni robocze, ubiera na siebie eleganckie szaty w kolorach swojego domu, natomiast weekendami nosi luźne ubrania. *Bez względu na okoliczności przywilejem dla niego jest noszenie wąsów tlenowych, a w ręce targanie za sobą butli z tlenem.

Charakter: Bystry i tajemniczy. Obie te cechy idealnie opisują charakter wewnętrzny Augustusa. Nie zna słowa 'przypadek' - wierzy w to, że wszystko, co go otacza, musiało mieć swój początek i uważa, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Z wieloma rzeczami radzi sobie sam i nie lubi korzystać z pomocy innych. Gus to skryty i tajemniczy chłopak. Zazwyczaj nie rozmawia z rówieśnikami. Uwielbia czytać książki i uczyć się w odosobnieniu. Często odwiedza bibliotekę, gdzie szuka jak najwięcej informacji na temat szkoły. Jest nieuleczalnym realistą. Mimo wszystko, jest niezwykle tolerancyjny i ma szacunek dla wszystkich ludzi.

Historia postaci: 
Dzieciństwo:
Osobiście widzę to tak: każdemu, dosłownie KAŻDEMU przydarza się jakiś cud. Powiedzmy sobie szczerze, że prawdopodobnie nigdy nie zostanę ministrem magii, nie trafi we mnie niewybaczalne zaklęcie, nie zaadoptuję bardzo sympatycznego gryfa. Mogłem ożenić się z Minerwą McGonnagal, mogłem zobaczyć deszcz krwi. Jeden pies, mój cud był jednak inny - to, że żyję. Obecnie ludzie nie zastanawiają się nad tym jakoś specjalnie, dla mnie jednak ta kwestia jest rzeczywiście bardzo konkretna. Dlaczego? Gdyby nie to, że wydarzył się ten znany nam już wszystkim "cud" - umarłbym. Niedługo po moich urodzinach zapadłem na nowotwór. Czy uleczalny? Tego nie wiem. Wiem tyle, że utrzymano mnie przy życiu prawie, że sztucznie. Okazało się, że zachorowałem na raka tarczycy. Na początku nie było najgorzej, radziłem sobie (chociaż dwulatkowi trudno sobie samemu radzić, chodzi o oddychanie). Pewnego razu dostałem ataku, inaczej po prostu proces, gdy tlen przestaje dopływać do głowy. Trafiłem do Munga; nie potrafili wyleczyć mnie magią, a z powodu, że nie mogłem oddychać samodzielnie, podarowali mi wąsy tlenowe i butlę z tlenem w gratisie. Wyszedłem ze szpitala. Przez parę lat wąsy tlenowe umożliwiały mi sztuczne oddychanie, jednak w pewnym momencie mojego życia (dokładniej, byłem jeszcze gówniarzem: około 10 lat) ponownie dostałem ataku. Rodzice szybko przybiegli do pokoju, chcąc zawieźć mnie do pobliskiego szpitala czarodziejskiego, jednak stało się coś niesamowitego. Zacznijmy od tego, że wówczas jedyną rzeczą, której pragnąłem najbardziej na świecie było stracenie przytomności; niestety - musiałem męczyć się. Wtedy jednak tak się wystraszyłem, że właściwie, w niewyjaśnionych (tak, wyjaśnionych) okolicznościach - atak ustał; żyłem, chociaż podświadomie byłem martwy. Przez wiele miesięcy nie mogłem się pozbierać. Przez ten czas żyłem w odosobnieniu, co odbiło się na moje obecne samopoczucie i mój charakter. W moje jedenaste urodziny otrzymałem list z Hogwartu. Nie zdziwiło mnie to, właściwie miałem to zupełnie w nosie. Miałem jedynie nadzieję, że ta szkoła zmieni mnie w przynajmniej malutkim stopniu. Chcąc, nie chcąc - popłynąłem z rodzicami (państwo Grayson - Lucius oraz Margo Roth) na pobliską wyspę - mówiąc o Wielkiej Brytanii, dokładniej do Londynu. Następnym przystankiem było tylko zwiedzenie stolicy, a finalnie odwiedzenie głośnej karczmy o dziwacznej nazwie "Dziurawy Kocioł"; weszliśmy do środka i otoczyło nas wielu ludzi, którzy wymawiali z wyraźnym szczęściem imiona moich rodziców. Przestało mnie to interesować, więc usiadłem na wolnym krześle, w odosobnionym stoliku. Gdy skończyli konwersować, zacząłem podążać za nimi w stronę murów. Jakimś sposobem cegły się rozsunęły, a my znaleźliśmy się na długiej ulicy, zwaną Pokątną. Kupiliśmy różdżkę, szaty i inne głupie przyrządy. Pierwszego dnia jesieni wyjechaliśmy na King's Cross, gdzie już przed wejściem na peron[Obrazek: arrow-10x10.png] 9 3/4, pożegnałem się z rodzicami. Przespałem całą drogę, nie szukając żadnych nowych znajomych. Brak przypływu większej ilości tlenu powodował u mnie nudności. Gdy wysiadłem, ujrzałem przed sobą wysoką postać, która zaprowadziła całą grupę pierwszaków (razem ze mną) pod sam zamek. Przez całą podróż zachowywałem wrażenie bezinteresownego. Gdy weszliśmy do Wielkiej Sali i gdy już usłyszałem moje imię, podszedłem powoli do tiary, która krzyknęła stanowczo..
Ravenclaw!

Rodzina:
Margo Roth Gayson - matka, żyje.
Lucius Grayson - ojciec, żyje.
---
nie posiada rodzeństwa.
+ inni członkowie rodziny.

Ciekawostki:
Ma poważne problemy z płucami, przez co nie może za szybko biegać i trudno nauczyć mu się latać na miotle.
- Jego boginem jest śmierć najbliższych.
CenTuria
Czarodziej




Posty: 170
Tematy: 19
Gru 2014
359
Ravenclaw
#2
Augustus, zdjęcie jego aktora i choroba Hazel, przypadek nie sądze D:
Lenny
in. Birdy




Posty: 3
Tematy: 2
Sie 2015

#3
Wybacz, za bardzo ich kocham. ):
Silexan
Mugol


 
#4
Siema nielegalne MK guccisa, nara nielegalne mk guccisa.
Archer223
Czarodziej




Posty: 176
Tematy: 4
Gru 2014
74
#5
Pszypał by to.
Wiedźma
Czarodziej




Posty: 1,017
Tematy: 20
Gru 2014
434
Ravenclaw
#6
[Obrazek: post-5946-0-76779800-1355630785_thumb.png]
·٠●самый замечательный●٠·
[Obrazek: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/ori...cddebc.gif]




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.