Witaj!

Podanie na nauczycielkę latania
GrubszyNizReka
Mówili że mi ten hajs oddadzą :/




Posty: 1,368
Tematy: 40
Gru 2014
Gryffindor

#1
Khalida nie będzie miała dostępu do komputera przez kilka nabliższych dni, możliwe nawet że dłużej dlatego za jej pozwoleniem wklejam za nią podanie.

[IC]

Imie i nazwisko: Amanda Cox

Wiek: 21 lat

Miejsce urodzenia: Londyn

Historia postaci: Pomimo tego, że Amanda urodziła się w Londynie jej magiczna rodzina wcale stąd nie pochodzi. Jej matka - Ceana urodziła się w Forcie William gdzie mieszkała tam do czasu strasznego wypadku, który kazał jej zapomnieć o rodzinie i o rodzie Wynne. Przeprowadziła się do Londynu by zacząć nowe życie, które miało mieć niewiele z magią wspólnego. Poznała tam Brytyjczyka - Nathaniela Cox. Zakochała się i po paru latach na świat przyszła Amanda. Matka skrywała przed nia kim naprawdę jest i skąd pochodzi. Amanda przez 10 lat nie wiedziała ze naprawdę istnieje magia. Żyła zwyczajnie tak jak każde inne mugolskie dzieci w jej wieku. Ojciec odziedziczył w spadku sklep spożywczy i tam właśnie dziewczyna spędzała najwięcej czasu. Siedziała pod lada, albo gdzieś w kacie i przyglądała się przeróżnym osobom. Była bardzo ruchliwym dzieckiem, kiedy nie siedziała w sklepie uwielbiała biegać  jak i również jeździć konno. Pewnego dnia a konkretnie w jej 10 urodziny szukała ukrytego prezentu. Szukając natrafiła na coś innego ? była to mała przypinka Herbu Wynne. Zapominając o prezencie chciała się dowiedzieć od matki skąd jest ten znak i co oznacza. Matka nie chciała rozmawiać na ten temat , zmieniała od razu na jakiś inny mniej ciekawy by odpędzić od siebie córkę z tymi pytaniami. Opuściła sobie ten temat ale cały czas pamiętała o tej przypince. Parę tygodni przed 11 urodzinami zbiegała po schodach przez co poślizgnęła się i niestety niefortunnie  upadła. W skutek czego złamała nogę której ból był tak ogromny, że krzyczała z całej siły. Podczas jej krzyku nagle w całym domu pogasły światła. Jednak w innych domach dalej się święciło .Pomyślała jak to możliwe by w domu wszędzie jednoczenie pogasiły si światła, a przecież nikt nie zasłonił jej oczu. Po paru minutach światło wróciło a przed nią stali rodzice zaniepokojeni krzykiem i tym wydarzeniem. Amanda przez parę dni po wypadku cały czas dopytywała się jak to możliwe. Nie wierzyła by bezpiecznik się spalił a później sam się naprawił. Wreszcie jej matka powiedziała jej prawdę. Tego pechowego dnia  ujawniła pierwszy raz że w jej żyłach płynie krew magiczna. Wybłagała matkę by jej opowiedziała o magii i o szkole jak się później dowiedziała że owa istnieje. Niestety matka nadal nie chciała jej nic mówić o swojej rodzinie. Kiedy dostała list zaczynający się "Mamy zaszczyt poinformować Cię, że zostałeś przyjęty do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart" Była już pewna ,ze to wszystko co opowiadała jej matka było prawdą. Jak się również okazało ojciec mimo tego ,że jest mugolem wiedział o tym iż jej matka również jest czarownicą. Dzień przed wyjazdem do Hogwartu razem z matką pojechała na ul. Pokatną i kupiła wszystkie potrzebne rzeczy. Następnego ranka pojechała do Londynu. Ojciec został na King?s Cross a ona razem z matka przeszły przez barierkę i znalazły się na peronie 9 i 3/4. Matka wciąż jednak rozglądała się nerwowo tak jakby bała się, że ktoś ją pozna. Am nie rozumiała zachowania matki i po paru minutach siedziała samotnie w przedziale jadąc już pociągiem.


Rok pierwszy dla Amandy minął jak batem strzelił. Ani się nie obejrzała gdy zaskoczyły ją egzaminy. Wciągu tego roku przeżyła wiele niezapomnianych przygód i  poznała niesamowite osoby. Gdy trafiła do Hogwartu dowiedziała się , że ma rodzinę ze strony matki. Poznała swoją kuzynkę Ione Wynne. Od razu znalazły wspólne tematy do rozmów . Mimo iż dziewczynki nie znały się przedtem od razu zaprzyjaźniły się. Amanda przed poznaniem Iony często przesiadywała sama w bibliotece ,gdy pewnego dnia zrezygnowała z odwiedzin biblioteki. Postanowiła zostać w dormitorium Gryffindoru wtedy po raz pierwszy zobaczyła i przy okazji poznała swojego najlepszego przyjaciela Willa Walesa. Odtąd wszędzie chodzili razem i spotykały ich niezwykle przygody. W wakacje Am dowiedziała się ze jej kuzynka Iona zna się z Willem, właściwie od "małego", co bardzo zaskoczyło Amande. Na parę dni przed końcem wakacji Amanda zamieszkała w Hogsmead u znajomego matki. Dzięki czemu  mogła się widywać częściej z Willem i Iona.I tak beztrosko minęły jej wakacje gdy razem z przyjaciółmi wybrała się znowu do Hogwaru. Będąc pewna ,że następny rok nauki będzie jeszcze bardziej ciekawszy niż poprzedni. Parę pierwszych dni spędziła na zwiedzaniu Hogwartu razem z przyjacielem Willem. Spędzali wtedy razem praktycznie każdą wolną chwilę. Pewnego dnia Amandę zaczepił pewien Ślizgon o imieniu Draco. Z początku miała wrażenie że nowy znajomy ją śledzi. Gdzie tylko szła widziała go gdzieś w otoczeniu. Po rozmowie z nim poznała go bliżej ale jednak nastawiona była do niego sceptycznie był to w końcu Ślizgon. Po upływie paru tygodni przyjaciel Amandy Will zniknął nie wiadomo gdzie i dlaczego. Bez swojego towarzysza spędzała długie dni w dormitorium sama bez bratniej duszy. Ze znudzenia zajęła się poprawą ocen i wzięła się za książki. Kiedy czytała podręcznik od historii magii pod wielką salą zaczepił ją stary znajomy Draco ze Slytherinu.  Zrozumiała że nie każdy Ślizgon jest samolubem. Jednak uczucie że Draco ciągle ją śledzi nie znikło ani trochę.Fakt spędzała z nim naprawdę wiele czasu i uważała go za przyjaciela,ale cały czas była czujna. Przyszły w końcu ferie świąteczne. Nasza bohaterka wyjechała do rodziny na wolne dni. W rodzinnych stronach dowiedziała się że jej babcia z którą jest bardzo zżyta ma się coraz gorzej. Po powrocie do Hogwartu Amanda podczas długiego wieczoru w dormitorium poznała nowego przyjaciela Martina Guarniere, który jak co dzień trenował nietrudne zaklęcia. Nowy kolega za zgodą naszej bohaterki wypróbował na jej włosach zaklęcie zmieniające kolor.Po paru dniach kolor włosów Amandy wracał do normalności zostało jej jedynie błękitne pasemko z boku. Z początku obawiała się reakcji innych ale z czasem polubiła pamiątkę która została mu po nowym przyjacielu. Mijały kolejne dni a Amanda starała się przygotować do egzaminów kiedy to profesor od jej ulubionego przedmiotu transmutacji poprosił ją do siebie na rozmowę. Pokazał jej list który przysłała do niego matka dziewczyny. W liście matka napisała: Co sadzi o dziwnych sytuacjach w szkole.. i o tym ze martwi sie o Amande i chce aby ktoś sie nią zaopiekował. Okazało się że Dylan jest prawdziwym ojcem naszej bohaterki, a matka ukryła ten fakt przed nią ponieważ 12 lat temu uciekła od rodziny i rozpoczęła nowe życie z innym mężczyzną.Najwidoczniej były jakieś powody na takie zachowanie matki . Amanda wstrząśnięta, zaakceptowała ojca. Gorzej jednak było z jej nowym bratem Victorem z którym nie mogła się dogadać, jednak liczy że kiedyś jej się to uda. Dni mijały a rodzina ze strony Andersonów okazywała się jeszcze większa. Z każdym dniem Amanda poznawała kolejnego nowego członka rodziny. Dylan po pewnym czasie zaadoptował Martina. I tak z przyjaźni "narodziło" sie rodzeństwo. Amanda dobrze sie czuła z nowym bratem. Okazało się ,że ojciec buduje ogromny dom dla całej rodziny ,a Amanda zamieszka w nim w tym samym pokoju razem z Martinem. Dziewczynka nie miała nic przeciwko temu, gdyż dobrze się z nim dogadywała. W szkole szło jej coraz lepiej. Zdobywała dobre oceny i uczyła się pilnie. Nadszedł wreszcie ten długo wyczekiwany dzień przez Amandę. WUMDLe, bardzo się nimi przejmowała bała sie ze nie poradzi sobie z egzaminami i obleje wszystko. Na szczęście zdała z wspaniałymi ocenami tak samo jak jej brat i kuzynka Iona. Dziewczynka z dnia na dzień poznawała coraz to więcej osob.W miedzy czasie poznała Ślizgonke Nore , jej sposób bycia był bardzo specyficzny, za co Amanda ja szybko polubiła. Nora nazwała ją " Krata ", ponieważ nasza bohaterka uwielbiała chodzić w bluzach w kratkę. Zbliżał się koniec roku szkolnego i wtedy wydarzyło się coś co na długo zostanie w jej pamięć. Istota która panowała w zamku zaatakowało z dwojona siła. I zniszczyła dormitorium Gryffonów. Gdy młodzi Gryffoni starali sie odeprzeć jej ataki, w drodze do nich był już dyrektor Yakushi. Jak się później okazało wraz z Iona. Kuzynka Amandy miała jakąś niewytłumaczalna więź z istota. Po długiej walce dyrektora,Iony i innych Gryffonów z stworem. Istota zniknęła. Parę dni po tym  incydencie odbyło się zakończenie roku na które wszyscy czekali z niecierpliwością. Ponieważ nie wiadomo było który dom wygra. Różnica w punktach była bardzo nieznaczna. Dyrektor skłaniając się w stronę Gryffindoru dał mu 35 punktów za całoroczną pracę prefektów  zapewniając  mu pierwsze zwycięstwo od 11 długich lat. Po spakowaniu sie i podróży do Hogsmeade ,zamieszkała w niedawno zbudowanym domie na obrzeżach taj wioski. Dla Amandy przez parę pierwszych tygodni dom był jak labirynt ,cały czas się w nim gubiła. Zamieszkała w najwyższym położonym pokoju wraz z bratem Martinem. Poznała również resztę swojej rodziny, wujka ciocie ,kuzynostwo.  Rodzina Anderson postanowiła te wakacje spędzić na Hawajach. Akurat pobyt na tych wyspach przypadał kiedy Amanda miała urodziny . Dziewczynka nastawiła się od razu tego dnia ,że nikt nie będzie pamiętał o jej święcie. Gdy tylko jej przyjaciel Draco złożył życzenia ,a dzień dobiegał końca upewniała się w stwierdzeniu ,że rodzina o niej zapomniała. To co stało sie wieczorem okazało się jednak sprzeczne jej przekonaniami. Rodzina zorganizowała imprezę gdzie zaproszeni byli wszyscy czarodzieje zamieszkujące wówczas w wakacje w Hawajach. Amanda popłakała się ze szczęścia, a tym bardziej była zdumiona kiedy dostała miotłę jako prezent. Czas na wyspie strasznie szybko zleciał. pożegnała sie ze wszystkimi i wróciła do domu w Hogsmeade. Za niecały miesiąc Amanda ponownie miała wrócić do Hogwartu by dalej się uczyć. W miedzy czasie pisała często ze swoją mamą ,która mieszka w Londynie. Umówiła się z nią ,że tydzień przed rozpoczęciem roku zbierze całą rodzinę do Londynu by kupić niezbędne rzeczy potrzebne do szkoły, a w drodze powrotnej odwiedzi ją. Amanda starała się nie wydać za dużo pieniędzy kupując nowe książki. Na koniec czekając na całą rodzinę, kupiła sobie lody Floriana. Tak jak umawiała się z matka tak też zrobiła. Spotkanie nie było takie jak sobie wyobrażała. Ponieważ kuzynowi Nikodemowi odwaliło. Rozrabiał strasznie u matki Amandy.Przez co nasza bohaterka czuła się nieswojo. Godzina 19 w Wielkiej sali. O tej godzinie rozpoczął sie nowy rok szkolny w Hogwarcie. Już pierwszy dzień w szkole był dla Amandy pełen niespodzianek. Okazało się ,że ona w tym roku zostaje prefektem żeńskim w Gryffindorze. Nie była pewna czy sobie poradzi w tej trudnej roli. Po paru dniach dowiedziała się również ,że została przyjęta do drużyny Quidditcha na pozycji obrońcy. Poznała nową koleżankę ,która po paru miesiącach została jej przyjaciółką. To Abigail ,jest również w Gryffindorze. Gdy życie Amandy zdawało być wesołe i bardzo łatwe wtedy zaczęło się walić. Okazało się ,że jej babcia umarła. Dziewczyna byłą bardzo przygnębiona. Dowiedziała sie o tym w trakcie kiedy była w gabinecie ducha Jeffreya. Jej brat Martin próbował ją uspokoić.Lecz emocje były zbyt duże. Następnego dnia miała z ojcem porozmawiać na temat podróży do Londynu by być na pogrzebie babci. Jednak nikt nie mógł się spodziewać tego co się stanie. Ktoś podpalił dom Andersonów. Amanda nie zważając uwagi na regulamin wraz z bratem uciekli ze szkol by pomóc ratować cały dobytek. Będąc w domu i szukając sprawcy ktoś rzucił granat rozpylający dym po którym człowiek stawał sie ociężały i zasypiał . Jej ojciec natychmiast zasnął pod wpływem unoszącego sie dymu. Gdy tylko Dylan nie reagował, zjawił sie zamaskowany mężczyzna, który szybko poradził siobie z Martinem i porwał Amande. Przez parę dni dziewczyna siedziała pod ziemią związana. Kiedy porywacz dogadał się z jej ojcem. Podrzucił ją pod bramę Hogwartu i uciekł. Amanda jeszcze przez parę dni była w skrzydle szpitalnym. Pierwszy raz odważyła sie z  niego wyjść by zobaczyć jak Martin radzi sobie na olimpiadzie. Od tamtego czasu Amande pochłonęła nauka. Przygotowywała sie do egzaminów i czynnie wykonywała obowiązki prefekta.W między czasie poznała niewidomego chłopaka myślała ,że sie z nim zaprzyjaźni lecz niestety coś nie wypaliło. Kiedy miała wolną chwile spędzała ja w radiostacji brata. Czasami by być sama wspinała sie na wierze astronomiczna i grała w samotności na harfie. Pewnego bardzo nudnego dnia wpadła na pomysł razem z Martinem by zabrać uczniów którzy sie nudzą i pobawić sie w chowanego. Amanda sie chowała ,a reszta ja szukała. Jej tata za znalezienie dawał punkty domowi ,z którego była osoba znajdująca dziewczynkę. Koniec roku zbliżał sie wielkimi krokami. Gdy nagle ogólny spokój przerwał atak akromantul. Po przegonieniu wszystkich i wyczyszczeniu szkoły został może z tydzień nauki by rozpoczęły sie egzaminy. Cały rok ciężkiej nauki sie opłacił. Wszystkie egzaminy zostały zaliczone przez Amande. W tym roku Amanda miała nadzieję ,że Gryffindor ponownie wygra. Brakowało niecałe 10 punktów by być na 1 miejscu. Jednak w dzień zakończenia to co sie wydarzyło ,wszystkich zaskoczyło. Pierwsze miejsce otrzymali: Hufflepuf i Gryffindor. Pierwszy raz w historii był remis. A kopie pucharów stoją teraz w dormitoriach tych domów. Po spakowaniu sie dziewczynka wróciła do domu by się rozpakować. Zmęczona całą podróżą opadła bezwładnie na łóżko, zastanawiając się jak w tym roku będą wyglądać wakacje. Wakacje minęły jak w morde strzelił Amanda spędziła je na swawolnej zabawie z rodzinką i znajomymi. Rozpoczął się rok szkolny już jeden z kilku ostatnich dla Amandy a koszmar z poprzednich lat powrócił ''Istota'' przez którą cała szkoła musiała uciekać. Uczniowie ze szkoły zostali usadzeni w specjalnym obozie z namiotów gdzie spędzili prawie miesiąc nim problem z istotą został rozwiązany. Jednak to nie był koniec pechowych zdarzeń naszej bohaterki gdyż większość jej nowej rodziny poznikała w niewyjaśnionych okolicznościach. W tym jej ojczym kilku kuzynów, kuzynka. Przez te wszystkie wydarzenia dziewczyna zamknęła się prawie na dobre w sobie, jednak przed całkowitą wariacją uratowali ją przyjaciele oraz jej chyba ostatni pozostały z rodziny Martin. Tak mijał czas a Amanda skończyła szkołę...


Po zakończeniu Amanda nie wiedziała do końca co ze sobą począć, nie wiedziała co chce robić dlatego zatrudniła się w klinice dla magicznych stworzeń na pokątnej. Dziewczyna czuła się samotna w swoim nowym świecie jednak pojawił się w nim ktoś kto rozwiał pustkę. Stary znajomy ze szkoły Draco Lee który swoim talentem muzycznym w końcu przełamał friendzone. Młoda para ze wspólnie zarobionych pieniędzy zamieszkali w niewielkim domku na przedmieściach Ottery, niedaleko swojego przyrodniego brata Martina. Dzisiaj obecnie ma się dobrze i zamierza kandydować na stanowisko nauczyciela latania


Wygląd postaci:  Amanda to droba dziewczyna o wzroście 1,70 cm, mimo to ma wyjątkowo szerokie ramiona i żelazny uścisk którym potrafi zagiąć niejednego mężczyznę. Jej oczy to jej najbardziej wyjątkowa cecha ponieważ nie są identycznego koloru. Jedno jest w kolorze jasnej zieleni odcienia trawy zaś drugie to ciemna zieleń niczym nieoszlifowany szmaragd. Nacodzień ubiera się w szaty do których dopiero niedawno się przekonała gdyż jako dziecko lubiła zwykłe mugolskie ubrania. Jej włosy sięgają do ramion, na końcach są nieco podręcone a ich kolor to ciemny brąz. Na boku jej głowy znajduje się błękitne pasemko powstałe w wyniku czarów obecnego przyrodniego brata Amandy.


Cechy charakteru: Dziewczyna ze względu na złe przejścia nie jest zbytnio ufna do nowych ludzi. Jest bardziej małomówna niż towarzyska. Nie lubi bezsensownych wygłupów preferuje bardziej spokój niż swawolę. Uśmiech na jej twarzy gości zawsze w towarzystwie bliskich oraz dzieci z którymi najbardziej lubi przebywać gdyż przypominają jej one beztroskie dzieciństwo. Interesuje się lataniem w końcu był to jej ulubiony przedmiot w Hogwarcie. Do dziś jej pierwszy lot na miotle uznaje za jedno z najszczęśliwszych wspomnień.

Wykształcenie: 7 lat Nauki w Szkole Magi i Czarodziejstwa w Hogwarcie // doświadczenie z zakresu pierwszej pomocy nabyte z pracy w klinice dla zwierząt na ulicy pokątnej // Kilkakrotny udział w obozach dla czarodziejskich dzieci jako opiekunka 

Posada na jaką aplikujesz: Nauczyciel latania

Dlaczego to właśnie ty powinieneś otrzymać tą posadę?:  Ponieważ latanie na miotle to moja pasja, jako uczennica Hogwartu uwielbiałam ten przedmiot ponad wszystko. Bardzo ubolewałam nad tym kiedy ów przedmiot odchodził w 3 klasie nauki. Dzisiaj jestem już dorosłą osobą i wiem co chcę robić w życiu jest to ciągle trwająca samonauka latania wraz z przekazywaniem tego zamiłowania młodym osobom.  W trakcie 2 lat po ukończeniu szkoły brałam udział kilku obozach dla czarodziejskich dzieci jako opiekunka. Tak także dzięki mnie dzieci mogły przeżyć bardzo często pierwsze przygody z miotłą. Jestem także młodą osobą i po prostu nie brak mi kondycji aby nadążyć za młodzieżą i ich wybrykami. W quidditchu też nie brak mi doświadczenia grałam przez ponad 4 lata w drużynie Gryffindoru na stanowisku ścigającego. Jest to moja wymarzona praca i czekam jedynie na zaproszenie mojej osoby na rozmowę kwalifikacyjną.

[OOC]

Nick w grze: khalida

Czy jest to multikonto?: Nie

Czy masz już jakieś doświadczenie w nauczaniu, jeśli tak to jakie: Osoba za którą wklejam podanie prowadziła niejednokrotnie szkółki rp dla niedoświadczonych graczy. Dzisiaj pełni funkcje która także wiąże się z nauką graczy w zakresie RP.

Jak oceniasz swój poziom RP?: Admin RP powinien coś tak umieć.

Nazwa Skype: Wszyscy co go potrzebują już mają


(!!!)
merlin0
Weteran




Posty: 1,084
Tematy: 162
Gru 2014
2,523
Ravenclaw
#2
Dopuszczona do rozmowy



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.