Imię i nazwisko: Amy Anahid
Miejsce urodzenia: Londyn
Status krwi: 75% (matka półkrwi, ojciec czystej krwi)
~~~
Miejsce urodzenia: Londyn
Status krwi: 75% (matka półkrwi, ojciec czystej krwi)
~~~
Cechy charakteru: Amy jest przyjaźnie nastawiona do każdego człowieka, dopóki ten ją szanuje i nie staje na drodze do spełnienia marzeń. W przeciwnym wypadku może zdobyć sobie w niej wroga na długi czas. Często odznacza się bezmyślnością, ale stara się naprawiać błędy. Jej największą fobią są pająki, zaraz po tym ciemność, lecz mimo to jej główną cechą jest odwaga i często próbuje stawić czoła własnym lękom. Dziewczynka jest również szczera, czasami do bólu. Nie dyskryminuje mugoli, wręcz przeciwnie - jest gotowa stawać w ich obronie. Od wczesnego dzieciństwa odznaczała się szlachetnością, jednak jest zdolna do tego, aby jakąś bezsensowną rzeczą splamić swój honor. Jedną z jej wad jest także to, że często bywa leniwa; nienawidzi się uczyć, czy też sprzątać. Ponadto jest uczulona na orzeszki ziemne.
~~~
Wygląd postaci: Amy to drobna dziewczynka o ogromnych, zielonych oczach, na której nosie widnieje parę piegów. Ma małe usta, z których wydobywa się cienki, nieco zachrypnięty, głosik, oraz odstające uszy, które zakrywa najczęściej burzą czarnych włosów. Jej zdaniem największą wadą jej wyglądu są jednak nie odstające uszy, ale nieco chłopięca budowa - ma bowiem ona szeroki rozstaw ramion i odrobinę węższą od nich miednicę. Jest niska w porównaniu do rówieśników, co odziedziczyła po matce. Często jest to powód wyśmiewania się z niej. Jej styl ubioru ciągle się zmienia: od balowych sukni, po mugolskie stroje na W-F.
~~~
Historia postaci
Wczesne dzieciństwo:
Katy, dwudziestosześcioletnia czarodziejka półkrwi, wieczorem, dwunastego kwietnia, urodziła swoje pierwsze dziecko - Amy. Wydarzenie to miało miejsce w Londynie. Ojca Amy jednak nie było na sali porodowej. Matka nowonarodzonego dziecka była przygnębiona z tego faktu, jednak wiedziała że nie może okazywać słabości, gdyż bycie samotną matką do łatwych nie należy. Kobieta zebrała w sobie wszystkie możliwe siły i postanowiła wychować swoją córkę na dobrą czarodziejkę, która przyniesie jej dumę.
Od trzech do dziesięciu lat:
Większość dzieciństwa dziewczynki mijała bez większych trosk, jednakże nieodłącznym jego elementem był brak ojca. Amy często patrzyła na inne dzieci z zazdrością, brak taty w jej życiu znacząco ją przygnębiał, lecz matka dziewczyny zawsze potrafiła ją rozweselić. Nawet mimo trudnej sytuacji, jaka było samotne wychowywanie córki, Katy nie szczędziła na córkę pieniędzy, nie raz robiąc długi u rodziny czy znajomych. Młoda czarodziejka nauki pobierała w domu, od matki, oraz babki – wiekowej już czarownicy, która zawsze potrafiła zaciekawić dziewczynę nie jedną historią przepełnioną magią i nutką przygody. Rodzicielka Amy nie była podjąć pełnoetatowej pracy, tak więc jej zarobki opierały się na założonej przez nią firmie, zajmującą się produkcją magicznych amuletów, które sama wykonywała w wolnej chwili. Młoda Anahidówna dorastała z roku na rok, lecz nic nie potrafiło wypełnić luki jaka był brak ojca. Dziewczynka od małego chciała go poznać, i często wyobrażała sobie jak może on wyglądać, rysując na kartkach obrazy powstałe w jej głowie. Amy uwielbiała chodzić na miejscowy plac zabaw - poznawała tam mugolskie dzieci, co wspomogło jej tolerancję, gdyż właśnie jeden z mugolskich chłopców został jej najlepszym przyjacielem. Chłopak ten nie raz pocieszał czarodziejkę w złych chwilach, a swoim zachowaniem zawsze ją rozśmieszał, nawet pewnego razu powiedziała mu że jest najzabawniejszym człowiekiem na ziemi. Właśnie na tym placu zabaw po raz pierwszy użyła magii, robiąc maleńką burzę piaskową w bezchmurny dzień. Wiedziała, co to oznacza – babcia już dawno przekazała jej wiedzę że taki dzień nastąpi, a Amy wyczekiwała go tylko z niecierpliwością. Od czasu tamtego zdarzenia dziewczynka jeszcze bardziej zainteresowała się magią. Pewnego wiosennego dnia, gdy dziewczyna miała już osiem lat, w jej życiu nastąpił przełom. Spacerując Londyńską ulicą razem z matką, przypadkowo wpadli na Regisa, biologicznego ojca Amy. Jej matka nie raz próbowała nawiązać z nim kontakt, jednakże wszystko zawsze spełzało na niczym, a tutaj nagle, znalazła go całkiem przypadkowo na mugolskiej ulicy. Katy była zaskoczona widząc go, najpierw się uśmiechnęła, ale zaraz zebrał się w niej gniew za wszystkie lata jego nieobecności i zaczęła okładać go torebką na ulicy. Dziewczyna nie wiedziała co o tym myśleć, nigdy wcześniej nie widziała taty na oczy, ani nawet nie wyobrażała go sobie w taki sposób. Regis od razu rozpoznał Katy, był zaszokowany oskarżeniami ze strony kobiety, gdyż nawet nie zdawał sobie sprawy iż ma córkę. Dla niego była to jedynie przelotna znajomość, która skończyła się w łóżku. Mężczyzna zaczął uspokajać kobietę, ta jednak nie przestawała go okładać, przechodzący mugole patrzyli na zaistniałą sytuację z ciekawością, jednakże żaden z nich nie zainterweniował. W końcu Regis chwycił mocno kobietę i przytulił ją do siebie, przepraszając przy tym ciepłym i cichym szeptem. Mała Amy nie wiedziała co robić, stała osłupiała i patrzyła się na mężczyznę który okazał się być jej ojcem. Po kilku minutach mężczyzna zaprosił kobietę, oraz jej córkę do siebie do domu. Gdzie przepraszał je jeszcze nie raz, a także z ciekawością wysłuchał licznych historii z dzieciństwa córki. Od tego czasu dziewczyna odwiedzała tatę niemal codziennie, chodzili razem na zakupy, bawili się i jedli posiłki. Po pewnym czasie Regisowi udało się nawet przekonać do siebie jej matkę, której to pomagał często w pracy i wspomagał finansowo.
Jedenaście lat:
W swoje jedenaste urodziny, Amy otrzymała od szaroburej sowy list, zawierający w swej treści zaproszenie do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Przeczytała go uważnie i zaniosła matce. Uradowana, natychmiast posłała sowę do ojca córki, a dwa dni później, wszyscy ruszyli wesoło na ulicę Pokątną w celu zrobienia potrzebnych zakupów. Tuż po nich, tata dziewczynki zabrał rodzinę do kawiarni na ciasto, gdzie spotkali jego znajomego pracującego w Ministerstwie Magii. Rozmawiali dosyć długo na temat przyszłej uczennicy Hogwartu, którą była Amy, po czym powrócili do swoich domów. Różdżka, która wybrała Amy, zrobiona była z drzewa wiśni, zaś jej rdzeń pochodził z serca smoka. Była ona długości 12 ¾ cala.
Wakacje minęły szybko, a co za tym szło, już niedługo Amy miała udać się do wymarzonej szkoły, jaką był Hogwart Matka dziewczyny z całego serca liczyła że dziewczyna trafi do Gryffindoru, domu do którego od lat trafiała jej rodzina, zaś ojciec chciał aby córka trafiła do Slytherinu. Gdy nadszedł pierwszy dzień szkoły, a dziewczynka upewniła się, że ma już spakowane wszystko czego będzie potrzebowała, razem z rodzicami ruszyli na dworzec King's Cross, gdzie przeszli na peron 9 i 3/4 bez żadnych problemów. Po pożegnaniu się z córką i wylaniu kilku łez, Amy odjechała pociągiem, aby rozpocząć nową przygodę.
~~~
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Vernirn mi szepnął o tym kilka lat temu. Ale chyba informacja nieco przestarzała. Poza tym postanowiłam wrócić, bo zatęskniłam za odgrywaniem akcji w Hogwarcie, częściowo przez moją siostrę Rainkooli.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście.
~~~
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
