07.10.2017 22:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.10.2017 09:39 przez Falka. Edytowano w sumie 2 razy.)
Temat skargi: MG, wymuszanie akcji
Nick oskarżającego: Falka
Nick oskarżonego: Ferith
Powód:
Wiec tak.
Dzisiaj, kolo godziny 18/19, razem z Dyzma otrzymaliśmy od famira zgodę na stworzenia - rogate węże. Rangę nadawał nam - jako moderator - Ferith. Wszystko było ok, ale w pewnym momencie, kiedy byłam sama, podlecial do mnie nie wiadomo skad Ferith i na czacie OOC zatrzymał mnie. Ja sie zatrzymałam, a ten, zaczyna pytac sie na do: "czy mamy klejnoty na czole, ile mamy metrow i czy nasze luski są twarde" ja na to odpisalam rowniez na /do. Potem płyne sobie, po jakiś 5 minutach Ferith znowu do mnie podlatuje i na do pyta "czy plywam po powieszchni wody" ja mu odpowiadam, ze nie odpowiem mu bo wykorzystuje to, ze nadawal mi range, do tego, aby mnie upolowac. Wiec szybko zanurzylam sie w wodzie. A Ferith, na msg pisze ze jego postac latala nad jeziorem (cala akcja była na drugim końcu jeziora) i ze takiego 3 metrowego weża widać. To odpisałam mi ze zanurzam sie w wodzie. On nie miał prawa o mnie wiedzieć, IC nie ma pojecia ze ja tam jestem. Kiedy dopytywal sie na do, nie pisał żadnych akcji poza tym. Dał mi spokój, a następnie, koło godziny 20, Famir rozpoczyna narracje o tym, że z okolicy platformy (na ktorej odbywalo się 3 zadanie turnieju) czuć mięso i zasugerował w akcji, że powinnam tam popłynąć. No to posłusznie zaczełam tam płynąć. Zrobiłam sie niewidzialna (te z klejnotem maja taka zdolność) i powoli podplywałam do platfrmy. Wtem zjawił sie rocky i przegonił prefekta. A Ferith, niewiadomo skąd, pisze, że strzela we mnie strzałą i umarłam. To ja mu piszę, że jestem niewidzialna. Uciekam, ponieważ moja postac boi sie ludzi. Rocky przegonił Feritha, to widac dokładnie na akcji. Kiedy jestem juz w malym jeziorku, po drugiej stronie od blednego mostu, nagle pojawia się Ferith i mówi, ze powinnam zostawiac strużkę za sobą, i tak mnie znalazł. Wtedy mnie wywaliło, a rodzoce zaczeli nalegać więc wbiłam znowu i pisze im, na ooc, że musze już iść. Wtedy Ferith zaczal grozić mi, że da mi.bana jeżeli nie odegram akcji. Mówię, że wole bana, bo musze pilnie schodzić. Oon to ignoruje i na do pisze ze powonnam sie wykrwawiać ze strzałą w pysku. To kolejne wykroczenie regulaminu, ponieważ nie dali mi czasu na unik. Użyłam /sprobuj 50. Nie udało się. Wiec koniec akcji i umarłam. Nke wspominając, że Famir wydał zgode na moje ck w ciągu godziny od mojego pierwszego zalogowania.
Dowody (Wymagane Screenshoty): Dodam jutro logi ponieważ zależy mi na aktualności skargi, a pisze na telefonie
Proponowana kara: Niech administracja wybierze + cofnięcie mojego CK
Nick oskarżającego: Falka
Nick oskarżonego: Ferith
Powód:
Wiec tak.
Dzisiaj, kolo godziny 18/19, razem z Dyzma otrzymaliśmy od famira zgodę na stworzenia - rogate węże. Rangę nadawał nam - jako moderator - Ferith. Wszystko było ok, ale w pewnym momencie, kiedy byłam sama, podlecial do mnie nie wiadomo skad Ferith i na czacie OOC zatrzymał mnie. Ja sie zatrzymałam, a ten, zaczyna pytac sie na do: "czy mamy klejnoty na czole, ile mamy metrow i czy nasze luski są twarde" ja na to odpisalam rowniez na /do. Potem płyne sobie, po jakiś 5 minutach Ferith znowu do mnie podlatuje i na do pyta "czy plywam po powieszchni wody" ja mu odpowiadam, ze nie odpowiem mu bo wykorzystuje to, ze nadawal mi range, do tego, aby mnie upolowac. Wiec szybko zanurzylam sie w wodzie. A Ferith, na msg pisze ze jego postac latala nad jeziorem (cala akcja była na drugim końcu jeziora) i ze takiego 3 metrowego weża widać. To odpisałam mi ze zanurzam sie w wodzie. On nie miał prawa o mnie wiedzieć, IC nie ma pojecia ze ja tam jestem. Kiedy dopytywal sie na do, nie pisał żadnych akcji poza tym. Dał mi spokój, a następnie, koło godziny 20, Famir rozpoczyna narracje o tym, że z okolicy platformy (na ktorej odbywalo się 3 zadanie turnieju) czuć mięso i zasugerował w akcji, że powinnam tam popłynąć. No to posłusznie zaczełam tam płynąć. Zrobiłam sie niewidzialna (te z klejnotem maja taka zdolność) i powoli podplywałam do platfrmy. Wtem zjawił sie rocky i przegonił prefekta. A Ferith, niewiadomo skąd, pisze, że strzela we mnie strzałą i umarłam. To ja mu piszę, że jestem niewidzialna. Uciekam, ponieważ moja postac boi sie ludzi. Rocky przegonił Feritha, to widac dokładnie na akcji. Kiedy jestem juz w malym jeziorku, po drugiej stronie od blednego mostu, nagle pojawia się Ferith i mówi, ze powinnam zostawiac strużkę za sobą, i tak mnie znalazł. Wtedy mnie wywaliło, a rodzoce zaczeli nalegać więc wbiłam znowu i pisze im, na ooc, że musze już iść. Wtedy Ferith zaczal grozić mi, że da mi.bana jeżeli nie odegram akcji. Mówię, że wole bana, bo musze pilnie schodzić. Oon to ignoruje i na do pisze ze powonnam sie wykrwawiać ze strzałą w pysku. To kolejne wykroczenie regulaminu, ponieważ nie dali mi czasu na unik. Użyłam /sprobuj 50. Nie udało się. Wiec koniec akcji i umarłam. Nke wspominając, że Famir wydał zgode na moje ck w ciągu godziny od mojego pierwszego zalogowania.
Dowody (Wymagane Screenshoty): Dodam jutro logi ponieważ zależy mi na aktualności skargi, a pisze na telefonie
Proponowana kara: Niech administracja wybierze + cofnięcie mojego CK