[Beta]

Teraz czas na moją odpowiedź, pozwól lecz że ogranicze sie do odpowiadania na twe oskarżenia w ciągu chronologicznym. Wszystko spowodowane późną porą, oraz jutrzejszymi obowiązkami.


Zadam tu jedno konkretne pytanie. Co moge odgrywać w celi więziennej sam ze sobą? Mam wchodzić by opisywać wielotomowe akcje odnośnie obserwacji biegających szczurów, lub też rozmawiania ze strażnikami, którzy swoją drogą są NPC? Na każdą rozprawę sie stawiałem, toteż nie widze w tym żadnej mojej winy. Ba! Nawet dopraszałem sie o terminy, lecz otrzymywałem wiadomość zwrotną o treści "No nie moge nic zrobić. Musisz czekać" i tak mijał czas. Nic dziwnego więc że zapytałem o kilka rzeczy odnośnie wyjścia, lecz jednego mi zarzucić nie możesz. Aspekt wyjścia po tygodniu był przeze mnie poruszany od początku, o czym poinformowałem także Emila. Z czystej chęci nie utrudniania wszystkiego postanowiłem chwilkę poczekać i tak ta chwila rozwinęła sie do kilku tygodni. No i co najważniejsze, jakbyś dokładniej czytał treść to chodzi mi w większości o potraktowanie mnie(Jak także mej postaci) jak śmiecia, bo "ktoś ma więcej władzy" + dodatek PG. W przypadku nierozumienia owego skrótu jest to Power Gaming, a opis znajduje sie w spisie przygotowanym przez żmije.

Ty najwidoczniej uważasz sie za człowieka wszechpotężnego. Każdego jednym skinięciem różdżki możesz zmienić w cokolwiek, natomiast jakakolwiek próba walki z tobą jest z góry osądzana jako nadużycie. Mam powody by sądzić że odparcie Legilimencji rzuconej przez Ciebie nie powinno być problemem. Dlaczego, moge ci wyjaśnić na pw lub innych komunikatorach gdyż nie powinno dojść to do informacji szerszego grona odbiorców. Zresztą sama moja postać specjalizuje sie w Okulumencji z długoletnim stażem, co uwzględniłem przy samej jej tworzeniu. Do tego dochodzi jeszcze ten aspekt i wyparcie cie nie było problemem. Wypowiem sie teraz odnośnie rozdwojenia. Otóż ono nim nie jest... Jest to coś znacznie złożonego opierającego sie ponownie na Historii mej postaci. Żeby nie było że jestem gołosłowny, masz tu link do potwierdzenia że takie coś jest MOŻLIWE w świecie realnym. Klik! (Tak. Wiem o braku wiarygodności takich stron, lecz jest to jedynie przykład którym sie posiłkuje w owej chwili. Zresztą wystarczy wpisać w google i wyskoczy ci wiele stron o takiej tematyce)

Tutaj wchodzimy na temat że waszym źródłem informacji był pedofil, ale okey... Jest on bardziej wiarygodny niż wysoko postawiony urzędnik. Po prostu zostawie to w spokoju.

Odnośnie mojego braku wyjścia wypowiadałem sie wcześniej. Nie wspomniałem że jest twoja wina, lecz poruszyłem sam aspekt posiadania takiego podpunktu w regulaminie, o której widocznie zapomniano. Napisałem o tym także w Tickecie.

Eryk jest władzą to prawda, lecz jeśli wchodzimy na temat odprowadzania do Azkabanu to pozwole sobie wystąpić z pytaniem jak "szeregowi pracownicy ministerstwa" w ogóle wiedzą gdzie one są, podczas gdy Head Auror nie ma o tym pojęcia? To ciekawiło mnie od dawna, dlatego chętnie wysłucham twych wyjaśnień. Problem dla mnie stanowi także to że jak ktoś może głosować przeciwko mnie, podczas gdy nie postawiono mi żadnych, ale to żadnych zarzutów. Od tak jestem postawiony przed wizengamotem i pomimo tego że poddaje sie legilimencji to głosowanie ma sie odbyć tylko odnośnie mej kary. Nie na temat tego czy jestem winny czy nie winny. Odnośnie chamskiego zachowania, teleportowanie mnie do Celi w Azkabanie podczas dyskusji było czymś jak mniemam miłym? Nie dałeś mi nawet dojść do słowa. Zresztą Eryk nie musiał prowadzić tej rozprawy, co jest chyba oczywiste. Jedyny powód jaki widze, to jego usilne osądzenie mnie a tym samym nie oddawanie młotka innej osobie. Nie wiem czy to wciąż gra IC, czy macie jakieś spiny OOC do mej osoby. No i na sali był drugi administrator, którego ty widocznie miałeś gdzieś. Rany boskie, no jeśli chcecie mnie osądzić to dajcie jakiekolwiek powody! Jak ma przebiegać rozprawa bez tego? To przecież czysta kpina od samego początku.

@ Jasne, zgodze sie tu z tobą że kwestie porwań IC należy rozwiązywać w grze i tak też było w moim przypadku gdy na okres dwóch tygodni zostałem zmieniony w kość. Nikomu nie narzekałem a grzecznie czekałem, lecz ten przypadek to całkowicie coś odmiennego. Przecież ja już czekam 5 tygodni! Normalna sprawa powinna być rozwiązywana w maksimum tydzień, o czym też głosił stary regulamin, no ale po co zwracać na niego uwage. Jestem wręcz pewien że tobie samemu nie byłoby miło gdybyś postać na którą poświęcił tyle czasu miał odgórnie zamrożoną bez żadnego Dobrego Argumentu. Zresztą co ja gadam... Margele są nietykalni a ty sam... Wiesz dokładnie o czym mówie.

@ Wybacz że nie screenuje całego forum. Jakoś nie mam w zwyczaju robić tego, jak... każdy inny człowiek? Owy punkt był, o czym przypominało mi kilku graczy, więc w czym problem? Teraz ja mógłbym poruszyć temat twej nieznajomości regulaminu jako administrator RP, lecz postanowiłem to przemilczeć.

No i ostatnie. Nie płacze, lecz powiedzmy sobie szczerze. Każdy wie że na haplu część spraw jest ustawiana odgórnie, jak chociażby wybory na ministra podczas których ty Oddałeś głos, chodź nawet nie przebywałeś na serverze. Mówie jedynie o faktach, które niektórzy bardzo lubią tuszować, lecz są w wiedzy ogólnej.

[mumia1230]

Człowieku - zrozum jedno. Ty cały czas płaczesz o kwestie IC. Cała ta skarga to płacze o jakieś decyzje IC i bzdurne, bezpodstawne oskarżenia. Nie interesuje mnie to jak zdobędziesz dowody, tylko to, że bezpodstawnie rzucasz mięsem i oskarżasz mnie i wiele osób o różne rzeczy nie mając nawet najmniejszego dowodu.

Do mnie nie pisał nikt w sprawie tego, że regulamin narzuca określony limit aresztu, ani też to, że ktoś w trakcie tej sprawy usunął ten punkt. Skoro informowałeś o tym Emila, a nic się nie stało, to sądzę, że zapewne ten 'spisek' przeciwko tobie nie miał nigdy miejsca(czyli zapewne regulamin zmieniono wcześniej).

Powergamming, chamstwo? Radzę ci ochłonąć i przeanalizować jeszcze raz całą sytuację. IC sprawę zakończył Eryk i odegrał, że strażnicy odprowadzają cię do Azkabanu. Ja powtórzyłem tą akcje, gdy postanowiliście ją zlać po wyjściu Eryka. Przeanalizowałem sprawę i jasno stwierdziłem, że patronus Tomka nie zatrzyma człowieka, więc podjąłem ową decyzje i przeniosłem ciebie do Azkabanu.

Ja tylko wykonałem to, co Eryk określił w akcji, a czego wy nie chcieliście odgrywać.
Jestem Administratorem RP, tak jak i moi 'partnerzy' mam prawo modulować i całkowicie zmieniać świat IC, bo jestem osobą odpowiedzialną za spójność świata IC.
Możesz ze mną dyskutować nad słusznością decyzji(np. na skypie), ale to nie działa w ten sposób, że ja pytam ciebie czy ty mi pozwolisz - ja decyduje.


Tą końcówką dodałeś oliwy do ognia, przybiłeś ostatni gwóźdź do trumny zwanej "Płacz".
Wszędzie spiski, wszystko ustawione, ci mają lepiej, tamci gorzej. Z takim podejściem do Hapla... No cóż - czekać aż niedługo(zgodnie z tradycją osób, które doszukiwały się na haplu wszędzie spisków)  stworzysz własny serwer ze skopiowaną treścią naszego forum.

Takie bezpodstawne rzucanie mięsem - wszystko co wpadnie ci do głowy na jakiś temat - jest umieszczane tutaj. "margele to termiantory" "wybory ustawione" "wszyscy co sie nie odzywali to powini dostać kare" "świat jest zły i niesprawiedliwy".

"Teraz ja mógłbym poruszyć temat twej nieznajomości regulaminu jako administrator RP, lecz postanowiłem to przemilczeć."
Właśnie o tym wspomniałeś pisząc, że to przemilczałeś - nie chcę rozwiewać kolejnego durnego oskarżenia, ale(walka na paradoksy składniowe ) punkt o którym wspominasz nie dotyczy okresu, w którym zostałem/jestem administratorem RP(bo już go nie było).

I sprostuje coś na koniec - ja nikogo o nic tutaj, ani wcześniej nie oskarżam, ani nie oskarżyłem. Ja wyjaśniam sytuacje.

Proszę ciebie i innych wypowiadających się tutaj o odpowiedź na moją wcześniejszą propozycję: Proponuję taki werdykt - jako, że skarga jest czysto IC, a na zarzuty OOC nie ma jakichkolwiek najmniejszych dowodów: Nakaz rozstrzygnięcia sprawy w najbliższym terminie.

PS. Zaprzestań już kontynuacji swoich ataków i treści dotyczących spisków i bezpodstawnych oskarżeń. Proszę teraz jedynie o wypowiedzi wnoszące coś nowego do tematu lub odpowiedzi na ową propozycje.

[Silexan]

Co do "Nie współpracował z nami na tle OOC(tzn. nie grał)". Co pod tym rozumieć? Że nie wbijał do gry? W to bym troche powątpiewał ponieważ Raisenka nie raz prosiłem żeby wbił bo go akurat potrzebowałem i nigdy nie było problemu, i jeśli był na komputerze pojawiał się w chwile.

A co do oklu.. to wiadomo że zaraz w IC wykryliście jego odporność na włażenie do głowy. Pytanie mam skąd była pewność że jest zeznania pod veritką są nie ten teges? Bo zapewne odpowiadał na pytania, tylko nie tak jak chcieliście.

Nawiąże jeszcze to jego "braku chęci współpracy". Już na poprzedniej rozprawie Raisen zgodził się na tą nieszczęsną legilimencję i kogo tu winić że przez kilka tygodni nikt nie przeprowadził, a wczoraj mimo że jakimś cudem wszyscy sie zebrali powiedzieliście nie bo nie, musze spadać i lecę. Aa.. i to nie jest przypierdzielenie się do ic tylko do sprawy ooc.

Dodam jeszcze od siebie to o czym wspomniał Selvyn, wbicie Eryka na MK na poprzedniej rozprawie. Zakłócał ją jak sie tylko dało, i nie pozwalał wydać wyroku.. bo minister ma inne życzenie. Głównie z tego powodu Raisen siedział tyle tygodni bo w końcu Selvyn miał dość i kazał go wrzucić do celi.

Osoby porywane(zmieniane w kość i zakopywane) przez innych 'delikwentów' również powinny pisać skargi, bo to blokowało ich grę na tych postaciach.
Tylko zaraz... Nie robili tego, bo to czysta kwestia IC.

Oczywiście że te osoby to robiły. Tylko one to robiły od razu, i nie pisali skarg na forum tylko bezpośrednio do administracji. Przykładem jest Verteo. O ile dobrze pamiętam mogli go więzić chyba przez.. 3 dni? Coś takiego narzucili porywaczom. Jeśli się myle to PW, a skasuję ten fragment.



Ps. Oczywiście to co ic to ic i do tego nie mozna sie czepiać. Zanim wszystko napisałem starałem sie spojrzeć na to obiektywnie. I wiadomo ze lubie Bete jednak nie popieram go z tego powodu, bo tak samo lubię Eryka czy też mumie. A co do propozycji rozwiązania podalem to w pierwszym poście.

[Deleted]

Eh... mógłbym tutaj opowiadać gruntownie o wszystkim i pisać nie wiadomo co, ale nie mam na tu już chęci i nerwów.  Pozwolę sobie odpowiedzieć na kilka pytań, chociaż wiadome osoby znają sprawę.

Eryk jest władzą to prawda, lecz jeśli wchodzimy na temat odprowadzania do Azkabanu to pozwole sobie wystąpić z pytaniem jak "szeregowi pracownicy ministerstwa" w ogóle wiedzą gdzie one są,

Bo akurat do eskorty i przeniesienia osób do Azkabanu Ministerstwo obliguje pracowników, ba! Stażystów! Pracownicy, którzy "obsługują" świstoklik do Azkabanu są elitarnymi w pełnym tego słowa znaczeniu Aurorami. Dodatkowo jedyny świstoklik do Azkabanu ma Minister Magii a i on nadaje ten świstoklik pracownikom (notabene świstoklik jest zmieniany co jakiś czas, bo Azkaban jest ruchomy). Dodatkowo procedura otrzymania takiego "zaszczytu" jest niezwykle trudna, a pracownicy po tym zostają odpowiednio ukształtowani, więcej chyba mówić nie muszę, bo to nie jest istotne.

Dodam jeszcze od siebie to o czym wspomniał Selvyn, wbicie Eryka na MK na poprzedniej rozprawie. Zakłócał ją jak sie tylko dało, i nie pozwalał wydać wyroku.. bo minister ma inne życzenie. Głównie z tego powodu Raisen siedział tyle tygodni bo w końcu Selvyn miał dość i kazał go wrzucić do celi.

Oczywiście jako Minister Magii mam kategoryczny, ale to kategoryczny zakaz gry na Multikontach, nie mam prawa robić na nich cokolwiek w Ministerstwie, no bo po co? Mam Ministra. Otóż pojawienie się tam Millana a absencja Herpona nie są bez powodu. Dodatkowo Millana zachowanie jest uwarunkowane niektórymi czynnikami, ale to nie na temat.

Gdybym jednak przeoczył ważniejsze pytania, które nie są retoryką i mają jakiś sens, można śmiało mi napisać to na PW a dopiszę to tutaj.

A no i zapomniałbym o tym, że rozprawa będzie niedługo (o czym będziesz wieczorem poinformowany), ale nieee co ja mówię? Ja je celowo oddalam no bo robię MG, PG, TT, RK, NJ i wiele więcej. Jednak jeżeli nadal ktoś chce robić skargi za działania IC no to sorry.

[Beta]

Napisałem spory wywód, lecz w związku z tym że Eryk już dodał coś od Siebie to skrócę go do minimum.

@Mumia

Oczekujesz ode mnie dowodów, które nikt normalny człowiek nie trzyma, ani nie posiada na swoim komputerze. No bo szczerze, po co mam screenować Forum? Ktoś w ogóle robi takie rzeczy? Weź prosze pod uwage o co teraz sie czepiasz. O to że nie zapisuje sobie REGULAMINU, który od początku do końca powinien wisieć na forum. Czy to same w sobie nie jest po prostu idiotyczne?

Co do sprawy odnośnie tego że nikt cie nie poinformował, przeczytaj prosze Tickety. Co do Emila informowałem go o tym, lecz nie zagłębiajmy sie w to. Sprawa dotyczy osób przedstawionych a nie trzecich.

No i odnośnie Powergaming, nie wiem czemu masz zastrzeżenia? Od samego początku mieliście gdzieś moją postać i typowe akcje wyglądały tak "Wlewa mu coś do ust" "Zostaje wyprowadzony" "Wchodzi do jego umysłu". A przypominając regułkę odnoszacą sie do Powergamingu, jest to zmuszanie drugiej osoby do odgrywania tego czego nie chce. Mogłem sie bronić czy coś, lecz oczywiście owej szansy nawet nie dostawałem. Dołóżmy do tego dłużący sie sąd. Tutaj ponownie chciałbym zwrócić sie do Ciebie i poprosić o branie pod uwage możliwości że czasami racje ma ktoś inny niż ty... I jednak innych też trzeba szanować.

O ile mi wiadomo o wszystkich sprawach decydujecie w trójkę, tak więc władzy absolutnej nie posiadasz. Troche sie tutaj zapędziłeś, lub źle dobrałeś słowa.

Odnośnie płaczu to zdecydowanie przesadzasz. Rozumiem jakbym spamował każdemu by mnie poparł, przejmował sie decyzją do tego stopnia że na siłe próbował przeważyć czare na swą strone, lub też przykładowo wyzywałbym cie bez żadnego uzasadnienia. Natomiast w mym przypadku jest po popierane chodź szczątkowymi argumentami pokazującymi w mniejszym lub większym stopniu świat widziany moimi oczami i po ostatniej rozprawie wręcz jestem pewien że wiele ludzi mnie poprze.

Odnośnie tego mojego "niby oskarżenia" miało ci ono pokazać jak komicznym jest wymaganie ode mnie dowodów z tego okresu. Widać spełniło zadanie skoro sam wyśmiałeś to co napisałem.

No i co do twojej propozycji. Jak sądzę sześć tygodni, które niedługo mi stuknie to zbyt mało czekania? Jest to jedynie odłamek czasu, który pozbawił mnie zabawy płynącej z fabuły więc można do niego dodawać coraz to większe i większe odstępy czasu? Jestem za tym by całość zakończyła sie teraz, bo zbyt długo sie przeciąga.

@Na koniec drobne sprostowanie odnośnie tego co robie. Otóż walczę o swoje prawa, a nie użalam nad losem. Sądzę że każdy w przypadku gdy odczuwa niesprawiedliwość, powinien to zrobić. Oczywiście bez przesady

[Deleted]

Aaa i znalazłem mój ukochany fragment:

"Obecność na miejscu zdarzenia gdzie został zaatakowany minister", czyli mianowicie pójście z nim na kawe do trzech mioteł. Idealny powód by kogoś zabić. Ręce mi po prostu opadają, dlatego też zakończę tutaj swój wywód i pozostawie resztę osobą które widziały całość.

Jeżeli byłbyś Ministrem Sprawiedliwosci i przy Twojej obecności w barze otruli by (czy cokolwiek zrobili) z Premierem/Prezeydentem to analogicznie dostałbyś się do grona podejrzanych. Dodatkowo wiem, że kiedyś i ty zmugolizowałeś pewnego gracza , uwaga! za rozpylenie jakiegoś tam mało groźnego gazu w trzech miotłach.

Dodatkowo kiedyś na innej postaci sam siedziałem tygodniami (bodaj 3-4 z KarMalem) w celi, gdy otrzymywałem masę wymówek odnośnie czegokolwiek. Gdy zapytał się na helpop mówiąc o tym dostałem odpowiedź, że regulamin RP nie może dyktować zasad IC, które Minister Magii może zmienić i to był cytat Żmii jak dobrze pamięcią sięgnę.

Dodatkowo gdy gdy ustaliłem termin rozgrawy za 27 godzin i przedstawiłem go Becie otrzymałem taką odpowiedź, że wolałby wstrzymać się aż to werdyktu - jego sprawa jak chce, ale by potem nie było lamentów, że nie ma rozprawy. Bo zebranie 2/3 członków czyli +-7 członków w jednym miejscu o określonym czasie nie jest najłatwiejsze tym bardziej, że zaczyna się okres wiosenny (może nie i teraz, ale niektórzy już wyjeżdżają bo się słyszy) i ludzie wyjeżdżają na działki na wsie, ogólnie czerpią garściami z uroku wiosny.

[Beta]

Najwidoczniej posiadasz złe informacje ponieważ owy mężczyzna (CzarekPL) został oskarżony za rozpylenie gazu w trzech miotłach. Wywoływał on krztuszenie sie, omdlenia a w najgorszym przypadku śmierć, co spowodowało że trzeba było natychmiast opróżnić lokal. W środku znajdowały sie dzieci, co jeszcze bardziej pogorszyło jego i tak marne szanse. Został przetransportowany na rozprawę, gdzie podczas przesłuchania zamiast odpowiadać na pytania wolał bluźnić i pluć na obecnych. Zapytałem więc o propozycje kar, gdyż osobiście żadnej nigdy nie typowałem. Tak samo nie oddawałem głosu, więc nie rozumiem o co mnie oskarżasz? O niesprawiedliwy osąd, podczas którego jedyne jaką pełniłem role to doprowadzenia, wyjaśnienia sytuacji i przybicia pieczątki nad wyrokiem?

No i odnośnie rozprawy. Postawiłeś mi dwa terminy na przekroju trzech dni dopiero w chwili gdy zrobiłem z tego dym. Nie będe sie tego czepiać, lecz sam fakt iż wymagasz ode mnie stawienia sie na rozprawie w trakcie postępowania skargi na forum i oczekiwania na wyrok końcowy jest co najmniej nieodpowiednie. Jak wspominałem, wole poczekać na wypowiedź najwyższych organów ekipy, które tym samym zakończą cały temat. Odnośnie trudności zebrania wszystkich, to przecież skład może równie dobrze liczyć pare osób. W moim przypadku obecność nigdy nie była obowiązkowa, a termin podawałem z wyprzedzeniem. Kto chciał ten przychodził, kto nie ten nie. System działał dobrze.

[Deleted]

Jest bar, pusty bar. Jest w nim Minister Sprawiedliwości i Prezydent, którego okaleczono w momencie gdy byłeś jedynie Ty w barze. No nie mów mi, że organy nie wezmą wszystkich środków aby tego Ministra przesłuchać. Dodatkowo to jest poważny zarzut, a więc zostają użyte wszystkie możliwe środki poznania prawdy. Dodatkowo mamy mocniejsze dowody na winę niż zeznania Veritaserum, które można oszukać. Nie chciałeś zgodzić się na Leglimencje, która jest OBOWIĄZKOWA w takiej sytuacji, czyli przyznałeś się do winy.

Dodatkowo obecność oskarżonego nie jest obowiązkowa na rozprawie, możemy zrobić ją bez Twojego udziału tak samo jak z Twoim NPC za zgodą Administracji RP, gdy ty jesteś niedostępny.

Dzisiejszy termin był tylko dlatego bo rozmawiałem z Avianem i Godem, by jakoś zareagowali dzięki czemu też Eryk w swej dobroci przypomniał sobie o mnie i zrobił ten dzisiejszy cyrk.

Nie, nie, nie. Termin sam dałem na dzień, albo na kilka godzin przed postem Aviana.

virus - Zrób rozprawę Becie, bo się żali. | 2 kwietnia 12:57:22
Eryk (konfa Wizengamotu) - Sobota; 18:30 - sala III - sprawa La Torre Christiana vel Folki Fograing.
Zakończmy tą sprawę raz, na zawsze. Wtedy też podejmiemy jasny wyrok i zakończymy ten długi, miesięczny proces. | 1 kwietnia 11:24:54

Zostało to przełożone na wczoraj, bo to był termin w święta.

[Beta]

Dziwnym trafem nigdy nie przedstawiliście owych dowodów które niby posiadacie. Jeśli bazują one na słowach Hikaru lub też Raliva, to znają oni jedynie szczątkowe fragmenty z mojego życia. Była to w większości relacja czysto-zawodowa, toteż jeśli wynikli nieco poza obręb przedstawienia mojego imienia i nazwiska + pewnej akcji to było to zdecydowane nadużycie. W razie gdyby, to prosiłbym o ich przedstawienie. Zresztą w barze przesiadywały akurat 2/3 osoby + jak wiadomo kilka zawsze afczy na zewnątrz. Wspominać o NPC nie będe, bo mało kto obchodzą więc dochodzimy do wniosku że twój argument runął w samych fundamentach. Zaprosiłem cie na kawe, dostałem patronusa z roboty (chyba) i wyszedłem. Jeśli to czyni mnie podejrzanym którego warto ściąć, to naprawdę nie rozumiem postępowania Ministerstwa, lecz zapewne nie tylko ja zacząłem sie gubić. Odnośnie legilimencji przytoczę jedynie cytat.

Nawiąże jeszcze to jego "braku chęci współpracy". Już na poprzedniej rozprawie Raisen zgodził się na tą nieszczęsną legilimencję i kogo tu winić że przez kilka tygodni nikt nie przeprowadził, a wczoraj mimo że jakimś cudem wszyscy sie zebrali powiedzieliście nie bo nie, musze spadać i lecę. Aa.. i to nie jest przypierdzielenie się do ic tylko do sprawy ooc.

Zresztą przesłuchać owszem, lecz nie aresztować pozbawiając natychmiast stanowiska i wszystkich praw. Dodatkowo wedle mych informacji rozprawa nie może odbyć sie bez mego udziału jeśli w jakiś dobry sposób usprawiedliwie swą nieobecność. Tym razem jest to trwające obecnie postępowanie.

[mumia1230]

Dobra, to nie ma sensu. Oskarżyciel nie czyta nawet moich postów, tylko łapie za kolejne 'słówka' i rzuca kolejnymi bezpodstawnymi oskarżeniami.

Powtórzę ci - mnie kompletnie nie interesuje sposób zdobycia dowodów, tylko to, że rzucasz byle jakim oskarżeniem, które wpadnie ci do głowy bez żadnej podstawy(tak, między innymi to w Roleplayu nazywamy płaczem). Wałkujesz cały czas to samo.
Niestety cie zawiodę - w trójkę decyzje mamy podejmować co do zgód i trwałych zmian w regulaminie/świecie IC. Jeżeli uczestniczę w akcji jako administrator RP, to jestem jej narratorem - czy ty tego chcesz czy nie.

Nie wiem co sobie wyobrażałeś, ale na Hapel(serwerze Roleplay) nikt nie zostanie ukarany OOC za decyzje swojej postaci IC, bo to kwestia IC i w IC ma swoje konsekwencje.

#Silexan - nie wiem czy wiecie, ale byłem tylko na dwóch rozprawach tego pana. Tej, w której odmówił legilimencji i w tej pseudo wczorajszej.

W związku z brakiem jakiegokolwiek sensu w kontynuowaniu tej skargi(nie czytasz naszych wypowiedzi, tylko cały czas wałkujesz to samo) temat zamykam. Każdy członek ekipy będzie mógł się w niej wypowiedzieć.

Proponuję taki werdykt - jako, że skarga jest czysto IC, a na zarzuty OOC nie ma jakichkolwiek najmniejszych dowodów: Nakaz rozstrzygnięcia sprawy w najbliższym terminie.
Proszę o indywidualny kontakt ze mną każdego(kto bierze udział w skardze) w sprawie ustalenia wszystkiego. Mój skype - piotrminko.

Żeby nie było, że się rządzę - ja zamykam temat, a nie skargę. W takim przypadku osoby z ekipy mogą ją przeczytać i się wypowiedzieć(nie potrzebujemy więcej twoich postów wałkujących to samo).