[Verteo]

Dla mnie jest to czyste mieszanie IC z OOC. Wszystko podlega IC, a prawa jakie ma minister to już jest inna sprawa. Wracając do tego usuniętego regulaminu... mało w tej sytuacji wiem więc raczej się nie wypowiem. Ogółem to ta sprawa to jakieś ogromnie nieporozumienie. Obecnie według mnie @mumia1230 ma rację.

"Proponuję taki werdykt - jako, że skarga jest czysto IC, a na zarzuty OOC nie ma jakichkolwiek najmniejszych dowodów: Nakaz rozstrzygnięcia sprawy w najbliższym terminie."

A słowa Bety i tak na to samo wskazują. Co każdy post to, to samo opisywane tylko ukazane w innych słowach.

[merlin0]

Cóż za shitstorm. Sytuacja jest mi znana z opowieści obu stron i tak jak nic nie jest ani czarne ani biale tak i tutaj. Widzimy przewinienie z regulaminem. Błąd raisa to mimowolnie proba uniknięcia rozprawy. Mumia Eryk - mimowolne MG i lekki PG spowodowane dlugą kłótnia. Kary tu nie przewiduje. Rozprawe zakończyć przy Avianie lib godzie.

[Deleted]

Dodatkowo wedle mych informacji rozprawa nie może odbyć sie bez mego udziału jeśli w jakiś dobry sposób usprawiedliwie swą nieobecność.

Bzdety, od zawsze nie trzeba było być na rozprawie aby wyrok zapadł. Ale mniejsza z tym. Dodatkowo też zapalczywy punkt regulaminu brzmiał (mniej więcej) "Każdy gracz może być zaaresztowany i poddany rozprawie w ciągu dwóch tygodni. W innym wypadku zostaje zwolniony z aresztu". Twoje rozprawy były robione w tym czasie, a fakt, że zostały przekładane świadczy tylko o tym, że nie było dowodów. Ale następna również odbyła się w przedziale czasu - dwóch tygodni.

Mumia Eryk - mimowolne MG i lekki PG spowodowane dlugą kłótnia.

Nie mam pojęcia o co mowa tutaj z MG. Jego postać ma zarzut spowodowania zagrożenia zdrowia i życia, ponieważ jako JEDYNA była z Ministrem w wiadomej chwili. Dodatkowo zeznania pana pod Veritaserum były sprzeczne od innych dlatego poddany został Leglimencji, nawiasem mówiąc i bez tego zostałby jej poddany bo tu w grę wchodzi poważny zarzut a więc Ministerstwo używa WSZYSTKICH dostępnych metod dostania się do prawdy. Za pierwszym razem odmówił Leglimecji, czyli odmówił się możliwości obrony przed zarzutem a więc, analogicznie idąc przyznał się do zarzutu. Taka sama sprawa była z Asacronem, ale on potrafi współpracować i widać i jemu zależało na błyskawicznym rozwiązaniu sprawy. Jeżeli wszyscy myślą, że ja celowo chce go udupić bo wiem coś OOC, a to niestety jest fałsz. Powtarzam, na jego postaci ciążę jedne z najcięższych zarzutów a więc wszystkie możliwe środki są uruchamiane a odmowa któregokolwiek równoznaczna jest z brakiem chęci odparcia zarzutów i przyznaniem się do winy. Dodatkowo OOC wiem o przestępstwach innych postaci i tym jak mogę je złapać, ale z faktu IC nie mam podstaw, dowodów, przesłanek ani pobudek - administracji chętnie mogę opisać te sytuację. Tutaj jeszcze dochodzi fakt, że Beta uciążliwe chce trwać przy swoim. Od zawsze, ale to zawsze oskarżony mógł poprosić o obecność administracji RP na rozprawie aby chroniła od nieprzyjemności etc. Tak było m.in. z dwoma osobami. Beta za wszelką cenę chce uratować postać i jak tonący chwyta się brzytwy tak i on szuka sposób. Pozwolę sobie przytoczyć fragment wypowiedzi jednego z byłych Adminów RP: "Skoro łamią prawo to niech odpowiadają za to".

Co do PG, otóż na rozprawach zawsze używałem i nie tylko ja takiej formy jaką napisałem, gdy ktokolwiek się z tym nie zgadzał pisał o tym śmiało i było to zmieniane.

Tak więc od niezależnie od wyniku skargi, zadbam o to aby rozprawa zostanie przeprowadzona przy obecności wszystkich trzech administratorów RP, aby nie było kolejnych spin i płaczów.

[em411]

Nie mam pojęcia o co mowa tutaj z MG. Jego postać ma zarzut spowodowania zagrożenia zdrowia i życia, ponieważ jako JEDYNA była z Ministrem w wiadomej chwili.

Od siebie dodam, że to nie jest do końca prawda, to był bar pod Trzema Miotłami, czekam na rozwój dyskusji, temat otwieram, a ostateczną decyzją podejmę niebawem.

[Deleted]

Dorzucę coś do słów Emila, ona był jedyną osobą z grona graczy, no bo NPC'ty które tam były zostały przesłuchane przez NPC Aurorów.

[Silexan]

Z jakimi zeznaniami pod Verita jego były sprzeczne? Bo rozumiem że w ten sposób zostało wykryte że on ma podwójną(lub więcej) jaźń. Lub.. okazało się że on uważa się za niewinnego, lub też jest niewinny - lub ktoś go do czegoś zmusił a on sam o tym nie wie.

Co do rozprawy.. to moim zdaniem nie powinna się odbyć do momentu zakończenia.. tej skargi. Ponieważ jest ona z nią ściśle powiązana i byłoby to nie fair, i zapewne temu Raisenekk powiedział że nie chce jej. Bo wcześniej chyba nie odmawiał, ani nie starał się zmieniać terminów?

Co do braku chęci współpracy, jest to już sprawa IC, i tu nie ma co się mieszać. Jednak nie można się czepiać, i stawiać jako dowód zbrodni bo na dwóch ostatnich rozprawach Raisen pozwolił na przeprowadzenie na nim legili. To że nikt się nie kwapi co do tego to chyba nie jego wina.

W tej sprawie ciężko odciąć IC i OOC. Przydałby się też może logi z tych rozpraw.. tylko czy ktokolwiek pamięta kiedy się odbyły? Kiedy były przesłuchania?

[Deleted]

Z jakimi zeznaniami pod Verita jego były sprzeczne? Bo rozumiem że w ten sposób zostało wykryte że on ma podwójną(lub więcej) jaźń. Lub.. okazało się że on uważa się za niewinnego, lub też jest niewinny - lub ktoś go do czegoś zmusił a on sam o tym nie wie.

Zeznania był porównywane z zeznaniami bodaj dwóch jego pracowników (a te były pod Leglimencją, dodatkowo śmierć od wieczystej przysięgi podczas ich składania daje coraz to większe podstawy do podejrzeń kierowanych w jego kierunku). Dodatkowo nie może być on niewinny gdyż odmówił przyjęcia Leglimencji tak jak pisałem kilka postów wyżej.

To że nikt się nie kwapi co do tego to chyba nie jego wina.

Sprawę Bety prowadził mumia i z tej racji albo on będzie przeprowadzał Leglimencję albo Pracownik Ministrerstwa  do tego uprawniony, nie, to nie jest Auror bo to wykracza poza jego uprawnienia.

W tej sprawie ciężko odciąć IC i OOC. Przydałby się też może logi z tych rozpraw.. tylko czy ktokolwiek pamięta kiedy się odbyły? Kiedy były przesłuchania?

Rozprawy odbywały się terminowo tak by, dodatkowo aby się odbyła musi być 7 osób. A teksty typu, ktoś robił "nieobowiązkowe" nie przypadają mi do gustu. Każdy kto jest w Wizengamotcie ma prawo uczestnictwa i większość chce uczestniczyć i nie będę im blokował tej możliwości.

[Beta]

Na początku dziękuje za odblokowanie tematu. Nieprzyjemne byłoby gdy zostałby zamknięty, tym samym odmawiając mi możliwości wyjaśnień oraz nie pozwalając innym wypowiedzieć sie względem mych zarzutów, jak to zrobili na pierwszej stronie. Dodatkowo miał być zamknięty tylko dla "ekipy", więc innymi słowy dla dwóch oskarżonych. To byłoby bardzo nie fair.

1.Tym razem w swej wypowiedzi poprę sie cytatami i innymi wiadomościami, by nie było że coś powtarzam. Na pierwszy ogień lecą słowa Eryka mówiące na temat tego że jako jedyny z nim byłem w barze. W wcześniejszych postach poruszałem ten temat, lecz najwidoczniej "nie czytasz ich", cytując przy tym mumie.

Zresztą w barze przesiadywały akurat 2/3 osoby + jak wiadomo kilka zawsze afczy na zewnątrz. Wspominać o NPC nie będe, bo mało kto obchodzą więc dochodzimy do wniosku że twój argument runął w samych fundamentach.

2.I przykro mi to stwierdzić lecz już sami gubicie sie w zeznaniach... Wcześniej przez cały czas staracie sie udowodnić jakie to posiadacie zarzuty oraz rzeczy potwierdzające mą wine, lecz w pewnym momencie w środku następuje zdanie poniższe. To jak jest w końcu? Macie coś czy opieracie sie na wspomieniach ludzi z kartoteką? Podajcie w końcu te dowody a nie uogólniacie.

Twoje rozprawy były robione w tym czasie, a fakt, że zostały przekładane świadczy tylko o tym, że nie było dowodów.

3.Dalej cytując. Nagiąłeś punkt regulaminu, który był. Głosił on że po tygodniu powinno sie opuścić więzienie, miało to pewnie na celu ominięcie takich sytuacji a tym samym PG. Zresztą sprawy dzieliło pare tygodni różnicy więc nie. Nie odbywały sie w terminie. Przy okazji daje cytat wypowiedzi

"Każdy gracz może być zaaresztowany i poddany rozprawie w ciągu dwóch tygodni. W innym wypadku zostaje zwolniony z aresztu"

4.Przechodząc dalej. Chce trwać przy swoim, gdyż w moim przekonaniu mam po prostu racje. Rozumiem jakby sprawa trwała tydzień, może dwa no ale bez przesady że już ciągnie sie przez sześć. Stawiałem wcześniej jakiś opór, albo odmawiałem przybywania na rozprawy? Nie. Zamierzałem to załatwić pokojowo, lecz skoro sie nie dało to byłem zmuszony wystąpić z tą skargą. Dziwne że po jej wstawieniu poparło mnie kilka osób z nią powiązanych, wręcz dosłowanie większość. To chyba samo mówi przez siebie. Dodatkowo cytat znam więc nie musisz go przytaczać.

Tutaj jeszcze dochodzi fakt, że Beta uciążliwe chce trwać przy swoim.

Beta za wszelką cenę chce uratować postać i jak tonący chwyta się brzytwy tak i on szuka sposób. Pozwolę sobie przytoczyć fragment wypowiedzi jednego z byłych Adminów RP: "Skoro łamią prawo to niech odpowiadają za to".

5.Tutaj ponowne me słowa zostały zignorowane. Na początku wspominałem, że dążę do tego by całość została zakończona w tym momencie, co poprę kolejnym cytatem, wpierw moim, zaś poniżej Eryka. "Podsumowując do czego dążę... Chciałbym zostać wypuszczony, zaś Eryk i Mumia powinni ponieść odpowiednie kary."

Tak więc od niezależnie od wyniku skargi, zadbam o to aby rozprawa zostanie przeprowadzona przy obecności wszystkich trzech administratorów RP, aby nie było kolejnych spin i płaczów.

6.Patrząc po tym co ostatnio sie wyrobiło, to rozprawa zapewne zakończy sie przybiciem młotka i słowami "Zabić". Zresztą jak wspominałem wcześniej, zamierzałem całość prowadzić tak jak miała wyglądać no ale jak sie nie da to sie nie da.

Błąd raisa to mimowolnie proba uniknięcia rozprawy.

7.Tutaj także pozwolę sobie poruszyć pare niejasności, bo nie do końca je rozumiem. Z tego wynika że Aurorzy którym zleciłeś owe zadanie są o wiele bardziej zaufanymi osobnikami niż sam ich zwierzchnik zwany też Head Aurorem. Czy to nie wyklucza samo siebie?

Pracownicy, którzy "obsługują" świstoklik do Azkabanu są elitarnymi w pełnym tego słowa znaczeniu Aurorami.

8.Ten podpunkt był wymyślony na poczekaniu? W takim razie dlaczego przykładowo Silexan nie może prowadzić przesłuchań odnośnie Unseenów, skoro zajmował sie tą sprawą? Dlaczego tak usilnie ma to robić on a nie osoba bezstronna, którą swoją drogą zaproponowałem za pierwszym razem? Rzecz jasna chodzi o tomka

Sprawę Bety prowadził mumia i z tej racji albo on będzie przeprowadzał Leglimencję albo Pracownik Ministrerstwa  do tego uprawniony, nie, to nie jest Auror bo to wykracza poza jego uprawnienia.

9.No i na koniec. Rozwiązujemy spór. A nie to co napisałeś poniżej. Chociaż przyznam że sam fakt iż nie widzisz w sobie winy jest dla mnie zaskakujący. Brak skruchy jest czymś czego nie lubie w ludziach...

aby nie było kolejnych spin i płaczów.

[Hikaru]

Za czasów gdy Em był ministrem to siedziało się w celi nawet dwa miesiące, a gdy chciało się zrobić z tym porządek dostawało się tekst ''...To sprawa IC...''. Potem administrator RP pisał do każdej osoby protestującej ''Dałeś się złapać, to teraz będziesz uwięziony'' czy coś w tym stylu. Moim zdaniem ta sprawa niczym się nie różni od dawnych czasów gdy to jeszcze Em był mm. Dopiero gdy Eryk został MM nagle komuś się przypomniało o tym jak to długo siedzi się w celi? Trzeba było składać propozycję wcześniej... Rozumiem jednak Betę, sam byłem wiele razy więziony przez innych graczy i wiem jak to jest... . Druga sprawa, moim zdaniem tu nie było żadnego MG. Spójrzmy na sytuacje z tej strony, Beta jest w barze z Herponem a tu nagle PAC! Minister ... Gdy tylko zadają mu pytanie o ministrze ten odmawia zeznania zeznań; No każdy głupi by się połapał że coś ukrywa, albo... sam jest sprawcą zdarzenia. Następna sprawa... Osoby nie związane z sprawą niech nie otwierają spoiler

Spoiler

Pamiętacie może sprawę z moją postać i Raliva? Gdy Mumia wszedł do głowy mojej postaci pod zaklęciem ''Legimencjusz'' zobaczył sytuacje gdy moja postać siedzi w domu Bety i jest wyraźnie niezaniepokojona i po kilku minutach trach i moja postać nie żyje.

 

Naprawdę... Beta powiem szczerzę to twoje akcje, a nie Eryk i Mumia doprowadziły twoją postać do stanu w jakim się teraz znajdujesz. Na miejscu Eryka zrobiłbym to samo, gdyż długim więzieniem znajdą plany i wyjaśnienie całej tej szopki. Tak jak Obama robił to na arabach bo chciał od nich wydusić zeznania się do winy.

[mumia1230]

Proszę o poinformowanie mnie, gdy ta skarga nabierze jakiegokolwiek sensu.
Jak na razie jest to tylko wałkowanie płaczu OOC za działania IC.
Chciałbym jedynie przypomnieć, że skargi dotyczą wykroczeń OOC, a nie decyzji IC.
Zamiast tego cały czas analizujecie przebieg sprawy IC.


Chętnie odniosę się do postu merlina.
Spytałem go o co chodzi i najwidoczniej oskarżający(lub ktoś z jego grona) nie skończył z bzdurnymi, bezpodstawnymi oskarżaniami tylko na forum.
Dowiedziałem się, że jestem oskarżony o MG, bo niby użyłem jakiejś komendy /organizacje do sprawdzenia czy Beta jest w danej organizacji. Nie wiem pod wpływem czego wymyślasz takie bujdy, ale każdy(kto ma taką opcje) może przetrzepać i całe logi mojego konta, a użycia takiej komendy nie ujrzy.

Jeżeli zaś chodzi o PG - nie widzę w tym żadnej mojej roli. Minister stwierdził, że rozprawa jest zakończona i odegrał, że strażnicy wynoszą oskarżonego do Azkabanu, po czym wyszedł z gry. Chciałem już opuścić salę, ale zauważyłem, że nie robicie sobie nic z akcji Eryka i jak gdyby nigdy nic - chcecie kontynuować rozprawę. W takim przypadku powtórzyłem akcje Eryka i przeniosłem go do Azkabanu.

Mój wkład to jedynie skryptowe wykonanie akcji Eryka.