Witaj!

Propozycja- świat dorosłych
ozzyIiggy
Częsty bywalec



Donator

Posty: 362
Tematy: 22
Lut 2015
179
#1
Cześć, witam, dzień dobry.


Mam propozycje a raczej prośbe, aby świat dorosłych też został jakoś poruszony.  "Gracze tworzą serwer" . takie stwierdzenie panuje i sie wszyscy tego trzymają, Tylko, ze aktualnie rozgrywka jest obsadzona tylko wokół Hogwartu oraz tego co tam sie dzieje. Dorośli otrzymali duty, ale co to jest w porównaniu do eventów organizowanych w Hogu? Więc apeluje,  aby administracja pomogła albo poruszyla świat dorosłych. Chodzi mi głównie osoby, które nie pracują w hogu czy aurorów.


Pozdrawiam
Verteo
Azkaban




Posty: 457
Tematy: 24
Gru 2014

#2
Został stworzony BUM, aby gracze, którzy posiadają postacie dorosłych nie musieli na okrągło siedzieć w trzech miotłach. Co do czego, zaledwie jedna, dwie osoby się zgłosiły.

Zorganizuj coś, a co do czego nikt nie jest chętny.
MrKarMal
Donator



Donator

Posty: 134
Tematy: 16
Gru 2014
119
#3
Zgadzam sie totalnie z Verteo. Nie narzekaj, że na serwerze w świecie dorosłym ostatnio sie nie dzieje nic. Rzekłbym raczej, że dzieje sie bardzo dużo, a wszystkie eventy nie są tylko robione wokół Hoga. Postać dorosłą mam od długiego czasu i nigdy nie narzekałem na nude. Smile
.
MrSyncroPL
Taki typek



Donator

Posty: 108
Tematy: 4
Gru 2014
67
#4
No chyba nie. Mało co się dzieje, akurat ty tak czy siak większość czasu siedzi w hogu /:
MrKarMal
Donator



Donator

Posty: 134
Tematy: 16
Gru 2014
119
#5
Owszem, siedze dużo w Hogu, ale dużo akcji mam także poza Hogwartem i stwierdzam - że przynajmniej mi - postać dorosła sie nie nudzi. ;') Pomysł na gre i hop siup.
.
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#6
Administracja pracuje cały czas nad światem dorosłych, ale nie oczekuj żadnego bezpośredniego wpływu, bo to jedynie zepsułoby naturalność i dynamikę gry IC.

Eventy w Hogwarcie? 95% okoliczności w Hogwarcie to wydarzenia całkowicie zorganizowane przez graczy(gdzie nawet budowle często są budowane przez samych organizatorów).
Raz na jakiś dłuższy czas, na jakieś większe, ciekawsze święta są eventy typu znajdź coś/zabij spawnujące się boty, a coś dostaniesz.

System duty może na razie nie jest jakiś okazały, trochę kuleje i nie wygląda na wielki przełom, ale jest ogromną podstawą do rozwijania świata dorosłych.

To działa podobnie, jak silniki Benza, czy Otta. Były okropne, słabe i marnowały energie... Ale były podstawą do wszystkich następnych silników.
Każdy następny twór był jedynie ulepszeniem ich silników.

Ekipa powinna się teraz jedynie skupić na trzystu procentowym rozwoju technicznym. Tak, by zapewnić graczom jak najwięcej majątków, najwięcej czynności, zawodów, przedmiotów, pojazdów itp.
Po to, by ludziom opłacało się pracować, by ludziom opłacało się być bogatym... Po to, by ludzie mięli co robić z pieniędzmi. By możliwości na wydanie pieniędzy(logiczne, a nie 'puste' zabieranie pieniędzy) było coraz to więcej.

Pomimo tego, nawet jeżeli mielibyście taki różnorodny świat, to Waszym problemem jest całkowicie bierna gra, ale to raczej problem ogólnie ludzkości.
Otóż znaczna większość ludzi chce, by im akcje organizowano... Chce by im 'eventy' robiono, by im miejsca pracy zapewniano... Jak chcą pograć w golfa, to chcą, by otworzono pole do golfa... Są jednak jednostki, bardzo nieliczne... Takie jak np. Deneris i wiele innych, które jak coś chcą, to po prostu to tworzą.
Takie osoby na serwerach roleplay i w realnym świecie zazwyczaj osiągają znaczne sukcesy.

Kiedy ktoś wam powie, żeby wziąć robotę w swoje ręce, to szczyt waszej kreatywności i umiejętności myślenia, to stworzenie sklepu z różdżkami, albo miotłami.
A później "znowu nie wypaliło, ale gówno".
Niech każdy z osobna tworzy rozgrywkę, a będzie ona pełniejsza.

Chcesz wydarzenie? Zorganizuj je! Chcesz pole do golfa? Zbuduj je!

Bezpośrednia interwencja ekipy w świat IC zawsze kończy się i skończy ułudą akcji/świata IC.
Jest to coś, co nie wynika ze zdarzeń z gry IC, więc też nie ma w nim sensu.
A globalne akcje o zabijaniu zawsze były nudne.

Przypadkowe zdarzenia(kataklizmy, choroby itp.) - jak najbardziej, ale nie bezpośrednia interwencja w świecie IC.
Deleted
Mugol


 
#7
Ale co my mamy robić? Robić sztuczne fabuły rozgrywki i narzucać graczom tok gry? To nie jest pdf, gdzie tworzy się kampanię i gracze grają. My - ekipa ds. rp, już dawno jasno stwierdziliśmy, że to gracze kreują świat i tylko oni decydują jaki ona przybiera kształt. Wielu poprzednich administratorów próbowało robić coś na wzór scenariuszy, ataki na Hogwart, wojny z Liechtensteinen i wiele nieudanych nowych Śmierciożerców i tym podobnych. W większości przypadków, wywołało to jedynie fale oburzenia i niezadowolenia wśród graczy. Oskarżano ekipę o to, że chce zrobić z postaci graczy kaleki i nie pozwala graczom normalnie grać, bo co chwila organizowana jest jakaś fabuła.

Świat dorosłych. Świat dorosłych. O co chodzi z tym, że większość ludzi mówi o zastoju świata dorosłych? Gdy powstawał serwer główną osią (tak jak i teraz) jest oś Hogwartu, czyli najprościej mówiąc uczniowie. Przez długi czas, postać dorosłego można było uzyskać tylko po odchowaniu postaci ucznia, dzięki aktywnej grze można było skończyć Hogwart. Potem weszła możliwość uzyskiwania dorosłych na podanie, bezpośrednio do head administratora. Stąd prosta droga do podań na dorosłego (co spowodowało względnie większą liczbę dorosłych, pomijając fakt, że sporo dorosłych to głównie mulitkonta).

Dorośli byli potrzebni głównie do zasilania braków w Hogwarcie, a wtedy były bardzo rzadkie roszady posad, a na każde wolne miejsce było ogromnie wielu kandydatów, teraz niektóre etaty są opustoszałe, a chętnych nie ma. Ministerstwo Magii wtedy nie odgrywało jakiejkolwiek roli, a był tylko Minister Magii oraz dyrektor od sprzedaży działek, czasem jeszcze dyrektor urzędu od kontroli uczniów. Dziś, mamy Ministerstwo, które mniej więcej funkcjonuje, chociaż nadal są departamenty, które nie szczycą się popularnością, ale z czasem wszystko się rozwinie. Dlaczego Ministerstwo się ożywiło? Sporo było dorosłych i spowodowało to, że jedyną pożyteczną i praktycznie pustą instytucją było właśnie Ministerstwo, chociaż wszyscy dorośli czatowali tylko, aż miejsca w Hogwarcie się zwolnią. Wraz z nowymi dorosłymi, znaczenie Ministerstwa i liczba pracowników wzrastała.

Dziś takim ówczesnym Ministerstwem jest Szpital Św. Munga, który również może być ciekawym elementem rozgrywki. Rozwój Szpitala Św. Munga, spowoduje, że Ci, którym praca w Ministerstwie lub w Hogwarcie nie jest pisana, będą mogli zaistnieć. W końcu w sadze, jedyny szpital o takiej renomie coś znaczył, ale taka jest mentalność graczy, których postacie w większości to znawcy magomedycyny i potrafią się sami wyleczyć, pomijając urazy niemagiczne, które można bez problemu zneutralizować. Nie rozwiązuje to jednak problemu, pustoty świata dorosłych.

Ostatnimi czasy modnym stawało się tworzenie własnych przedsiębiorstw, ale gospodarka na naszym serwerze jest w opłakanym stanie i na obecnie posiadanie biznesu, jeśli nie jest to hotel w Hogsmeade, nie jest opłacane. Sklep zielarski utrzymuje się jedynie z tego, że jego właściciel pisze akcje i dostaje za niego pieniądze. Nieatrakcyjne, nierealne i zbędne. Gdybyśmy chcieli tylko prowadzić grę poprzez pisanie postów, wystarczyłoby nam forum, zaś serwer były zbędny.

Dlaczego więc administracja nie zrobi niczego z gospodarką? Problemu należy szukać u początków serwera, gdzie tworzony był dla znajomych i znajomych tych znajomych. Wszystko było proste i jasne, nie było dużo graczy, więc rozbudowana gospodarka nie była potrzebna. Wypłaty otrzymujemy w galeonach, ale przecież w czarodziejska waluta to także knuty i sykle, zaś galeony w sadze były stosowane bardziej w formie poręcznego lokowania kapitału (liczyć można w sektach knuty, które składają się na jednego galeona, a poręczniej jest schować jedną monetę niż 300). Teraz, gdybyśmy sztucznie rąbnęli toporem i odcięli starą gospodarkę i wprowadzili nową opartą na knutach czy syklach (bowiem gospodarka powinna opierać się na możliwie jak najmniejszej walucie) to okazałoby się, że cały serwer to miliarderzy. 

Po co teraz nam właściwie pieniądze? Nie mamy ich gdzie wydać, a na serwerze używa ich się zazwyczaj w dwóch momentach, gdy kupujemy dom lub miotłę. Na co innego możemy jeszcze je wydać? Na nic, bo ekonomia serwera leży i kwiczy, a podnieść ją z dna jest trudno. Jakiekolwiek działania na tym, głównie wyimaginowanym, materiale gospodarczym generuje sporo konfliktów, a przecież nikomu nie zależy na tym, by wprowadzić coś co jest wadliwe i nie sprawdza się. Wraz z momentem mojego awansu, podjąłem się wyzwania zrobienia z tym porządku, wymodelowania tego, aby przypominało chociaż w jakimś stopniu prawdziwe zależności gospodarcze. Nie mniej, jest to bardzo ważny element na którym opiera się serwer, a więc ze zmianami należy obchodzić się jak z jajkiem. Nie każdy błąd można cofnąć, a posmak większości nieudanych rewolucji czujemy do dziś.

Jeśli nowa gospodarka, bo planujemy jej organizację będzie wdrażania, to tylko i wyłącznie drogą in character i to poprzez uwarunkowane w świecie gry. Nie możemy naruszyć, nawet dobrą zmianą, ciągłości gry i spowodować, że będzie ona emanowała sztucznością. Przecież nie tylko samą "jasną stroną mocy" żyje serwer, są też i czarne charaktery, usilnie próbujące naruszyć i zniszczyć ład i sprawiedliwość. W czym tutaj tkwi problem? Administracja ani nikt nie zabrania komukolwiek tworzenia postaci łotrów, główną przyczyną upadku jest to, że lwia część takich pomysłów to tylko chwilowe podekscytowanie ostatnio emitowanym w telewizji filmem, niedawno przeczytaną książką. Ci przestępcy chcą w ciągu jednego dnia, w trakcie jednej akcji zrobić wszystko, a tak się nie da. Źle zaczynają i jeszcze gorzej kończą, tracąc postać.

Właśnie. Dlaczego je tracą? Dlaczego Wizengamot od razu wymierza takie a nie inny kary? Pomijając, że jest to organ sprawiedliwości, którego zadaniem jest właśnie sprawianie, żeby w świecie gry przestępczość nie była opłacalna, to głównym powodem tego jest to, że wszyscy przestępcy, albo ich większość zaczyna od razu od morderstwa. Realnie, u nas, w Polsce i gdziekolwiek na świecie, mało kiedy jakaś większa organizacja rzuca się od razu na tak poważne czyny (pomijając wolnych strzelców, albo psychopatów). Wszystko zaczyna się od podstaw, czyli drobne wyłudzenia, pobicie w ciemnym zaułki, jakiś włam. Z czasem wszystko przybiera na sile i zmienia swoje techniki działania, ale jeśli jakiś twór jest od razu chce być kimś, bez ciężkiej pracy to efekty tego widzimy.

Akcja globalna? Oczywiście, pogoda, epidemie, migracje, to wszystko czego Wy - gracze, nie możecie zrobić, albo co jest trudne do zrobienia to zadania administracji. Jeśli organizujemy epidemię jakieś choroby czy załamania pogodowe, to nie dlatego, że komuś się okropnie nudziło, ale tylko dla tego, aby tchnąć jakiś nowy pierwiastek w szarą rzeczywistość. Czy rodzinne dyskusje o nawałnicy, albo epidemia choroby, która zbiera krwawe żniwa nie jest ciekawym motywem? Oczywiście, że jest, ale nie na długo. Odgrywanie epidemii, załamania pogodowego jest pożądane, przez maksimum cztery dni. Potem wszystko się przejada i traci smak, dlatego tak często mówimy, abyście to Wy gracze grali sami i tworzyli świat. Każdy gracz i każda jego akcja to cegiełka budująca rzeczywistość i napędzająca rozgrywkę. Im więcej gracie, im ciekawsze akcje tworzycie, tym świat przybiera na kolorach i nabiera jakiegoś znaczenia, wytyczacie tym samym jakiś kanon, ścieżkę dla reszty.

Tyle.
mumia1230
Dyrektor



Donator

Posty: 351
Tematy: 48
Gru 2014
836
#8
Eryk napisał(a): (28.03.2016 21:31)


tl;dr
[Wideo: https://www.youtube.com/watch?v=Azm20l97V_A]
ozzyIiggy
Częsty bywalec



Donator

Posty: 362
Tematy: 22
Lut 2015
179
#9
Dobra, temat do zamknięcia



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.