23.01.2016 21:20
-To za mną
*ruszyła pewnie siebie do drzwi wyjściowych*
[M] Dary Anioła
|
23.01.2016 21:20
-To za mną
*ruszyła pewnie siebie do drzwi wyjściowych*
23.01.2016 21:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.01.2016 21:40 przez MajkelBoss.)
*Ruszył natychmiast za Anastazją*
- Wiesz gdzie ona jest chociaż?
[Obrazek: https://imageshack.com/i/pogJRxhSg]
23.01.2016 21:36
* Casandra wstała po kilku godzinach, założyła czarną koszulkę, dżinsy i wysokie buty na obcasie po czym wyszła z pokoju, w salonie Laria siedziała na kanapie i oglądała coś w telewizji *
- Idę do siebie, sprawdzę, czy niczego nie zdemolowali.. - Aha, powodzenia... -Dzięki, zostawiam ci Navi, trzymajcie się! * Casandra wyszła i skierowała się w stronę swojgo mieszkania*
23.01.2016 22:07
*Po zjedzonym obiedzie wyszedl z restauracji i poszedł pospacerować po mieśćie*
-Dobry moment ,aby się dotlenic
[Obrazek: https://i.imgur.com/ylwuOGq.gif]
23.01.2016 23:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.01.2016 23:27 przez Kolorowo15.)
Freya Rebekah Griffith *Znudzona ciągłym wyczekiwaniem na zgromadzenie magów. Upiła do końca swój drink i wyszedła z Pandemonium. Do końca nie wiedziała co robić, powolnym krokiem udała się w stronę cmentarza idąc okrężną niedalekko Instytutu. Zatrzymała się chwile i poszła dalej, zahaczyła o klub gdzie można spotkać nocnych. Postanowiła tam zostać, przy odrobinie szczęścia może się zabawi?*
Silexan
Mugol
24.01.2016 00:27
Josh Parker (Wilkołak.)
*przystanął w jednej z ciemnych uliczek dopalając papierosa i zaraz po dopaleniu rzucając go sobie pod buta.* -Chyba bym się napił. *zaczął przeszukiwać kieszenie w poszukiwaniu jakieś gotówki. Gdy mu się udało odnaleźć małe conieco, wrócił do swojego harley'a i pojechał do ulubionego baru.*
Oh,oh,oh Czas sie zbierac powoli *powiedział patrząc na zegarek*
Czas sie zabawić *ruszył do clubu.Po dotarciu pierwsze co zrobił to wkroczył na parkiet* *Po szampańskiej zabawie psozedł do domu spac *
[Obrazek: https://i.imgur.com/ylwuOGq.gif]
**po kilku minutach docierają do miejsca spotkania**
*otworzyła drzwi i weszła do środka szukając wzrokiem wolnego miejsca dla siebie i towarzyszy*
- Ten teges, nie ma jej. Upss
*mruknęła do chłopaka i dziewczyny po czym ruszyła w stronę baru*
24.01.2016 15:24
*Westchnęła *-I co tu robić.No to na razie ja się zmywam*Poszła pochodzić po NY poprawiając jeszcze sobie włosy*
[Obrazek: tumblr_n21b94LR1Y1sikwnuo2_r1_500.gif] |
|