14.01.2016 18:57
Joffrey
*Wchodząc do tawerny szeroko rozejrzał się po gościach po czym bezpiecznym krokiem zmierzył w kierunku oddalonego stolika przy którym zasiadł. Zaraz po tym wyciągnął swój miecz i delikatnie położył na drewnianym blacie. I siedząc tam już dobre parę minut jego uwagę przykuł jeden z mężczyzn, który szarpiąc za rękę jednej z dam popijał tanie lecz cholernie mocne miejscowe wino, a tuż po tym zdarzeniu Joffrey bez zastanowienia schował miecz do pochwy i zezłoszczony podszedł do nerwowego mężczyzny lekko odpychając go od kobiety*
- Jakiś problem Bękarcie z północy? *Lekko odchylił bark i zrobił to samo z Joffem odsuwając go od siebie*
- Zostaw tę damę. I załatwmy to jak mężczyźni *Kładąc dłoń na rączce od miecza odsunął się pare metrów w tył*
- Sam tego chcesz *Dość gwałtownie odepchnął kobietę, a ta z całym impetem upadła na ziemię. Mężczyzna zaraz po tym zrobił wymach zamkniętą dłonią w kierunku Joffreya*
- Ouh *Widząc zamach zrobił szybki unik i natychmiastowo wyprowadził prawy sierpowy w szczękę mężczyzny, który od razu padł na ziemię chwytając się jednocześnie za szczękę. I gdy przeciwnik leżał już na ziemi poprawił mu, sprzedając mocny cios butem prosto w jego twarz.* Wszystko w porządku? *Rzekł Joff klękając przy damie, zaraz po tych słowach wyciągnął do niej rękę i podniósł ją*
- Tak, dziękuje Sir. *Ukłoniła się i czym prędzej zmierzyla krokiem w kierunku wyjścia*
- Nie jestem rycerzem. *Zaśmiał się i spoglądając na nieprzytomnego mężczyznę również wyszedł z tawerny*
*Będąc już na zewnątrz szybko podszedł do kobiety i złapał ją za rękę "Czego chcesz?!" Rzekła zdenerwowana dama*
- Chciałem tylko zapytać, ale skoro jestem dla pani wrogiem odejdę z Honorem. *Po tych słowach lekko się ukłonił i wlepił swój wzrok w oczy kobiety*
- Nie, przepraszam. Po prostu mam zły dzień, ma pan gdzie przenocować? *Lekko odchylając dłoń odsunęła rękę mężczyzny*
- No właśnie nie do końca, wrócę do tawerny i wynajmę pokój.
- Nalegam aby przyszedł pan dzisiaj do mnie. Wieczorem. *Lekko się zaśmiała i szybko odeszła w kierunku jednego z budynków*
*A Joffrey wrócił do tawerny i ponownie zasiadł przy daleko umieszczonym stoliku*