Evan Lannister
*Widząc zamieszanie wokół Robara i Tallharta poczekał aż Crakehall podejdzie do leżącego Robara i zajmie się Starkiem. Lekko zaskoczony brakiem zainteresowania swoją osobą podszedł do niego od tyłu i ciął go swoją stalową bronią przez łydki, aby stanąć naprzeciw Starka dzierżąc w obu dłoniach miecze*
Trafiony przez Evana Coren padł, upadając prosto na Robara i przewracając go znowu.
Z publiki słychać ciche pośmieszkiwania.
**Robar cały wkur*iony, wpadł w szał... Następnie złapał za fragi skur*iela, który na niego upadł... Następnie rzucił gdzieś frajera w bok, zacisnął swój miecz, następnie wstał z ziemi, niczym byku oddycha, patrzy wkurwiony na małego pajacyka z Lannisterów. Nie długo myśląc pobiegł w jego stronę i zrobił duży zamach na niego z swojego mieczyka.
**
Evan Lannister
*Uśmiechnął się szyderczo do Starka w porywie rycerskiej pewności siebie pozwalając mu wstać i czekając aż ten wściekle go zaatakuje. Gdy ruszył na niego z łatwością sparował jego oczywisty cios ognistym mieczem, a stalowym pchnął go w pachwinę jak swojego pierwszego przeciwnika. W dalszym ciągu blokując jego miecz ciął jeszcze stalowym mieczem w twarz upadającego mężczyzny, niezbyt głęboko aczkolwiek tak by na zawsze zostawić mu ślad po turnieju w stolicy.*
**Swoim DŁUGIM mieczem dźgnął Evan'a wprost jego klatki piersiowej, używając do tego sporo siły.**
Evan Lannister
*Odskoczył bez większego problemu od ciosu, odległość między nimi była duża a miecz wolny więc Evan powinien sobie z tym poradzić, po czym zaczął powoli podkradać się do Starka obracając w dłoniach swoje miecze i starając zwrócić jego uwagę właśnie na nie. Gdy zbliżył się na odległość miecza zamachnął się ognistym, jednak tylko dla zmyłki, a nogą kopnął kupę piachu przed nim, prosto w twarz Robara. Wykorzystując chwilę zaskoczenia stalowym mieczem starał pchnąć się męzczyznę w brzuch*
Evan próbuje trafić w brzuch Robara, który ma pełno piachu w oczach.
1k6, +1 za sprawność Evana, +1 za piach w oczach Robara
Trudność rzutu: 4
Wynik: 2 (+2)
Trafienie
Robar został trafiony w brzuch.
**Mężczyzna zaczął wypluwać piasek i ruszać powiekami, międzyczasie w szale furii zaczął wymachiwać swoim miechem jak poj*bany na boki.**
Evan Lannister
*Ciął mieczem przez jego twarz, tak samo jak wcześniej pisałem bo już mi się nie chce 3 raz i kopniakiem posłał Robara na ziemię unosząc w górę oba miecze w geście triumfu*